Zaskakująca, interesująca pozycja wśród polskich kryminałów. Nie przedstawia w żaden sposób wyidealizowanego świata. Czasami brutalnie zdziera wyobrażenia o pewnych aspektach życia oraz pracy prokuratorskiej, policyjnej.
Powieść przedstawia zmagania prokuratora Teodora Szackiego podczas próby rozwiązania zagadki zabójstwa Henryka Telaka. Jest to tym bardziej skomplikowane, że denat przed śmiercią brał udział w dziwnym eksperymencie psychologicznym, podczas którego uczestnicy zachowują się nie jak oni sami.
Po zagłębieniu się w śledztwo, wychodzi na jaw, że trzeba się cofnąć do wydarzeń znacznie wcześniejszych ... co nie podoba się wielu ludziom i pokazuje, że UWIKŁANIE może toczyć się na wielu płaszczyznach, a to oznacza ogromne trudności w realizacji celu zaprowadzenia sprawiedliwości, a czasami wręcz ją uniemożliwia.

Rozwiązanie sprawy jest zaskakujące, ostatnie kilkadziesiąt stron trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć książki.

Ciekawym aspektem "technicznym" danej książki jest wzmianka informacyjna na początku każdego rozdziału, która przedstawia podsumowanie wydarzeń politycznych, pogodowych, ogólnospołecznych, jakie miały miejsce w danym dniu. Jest to o tyle interesujące, że książka przedstawia wydarzenia z 2005 roku, co pozwala z dzisiejszej perspektywy spojrzeć na to, co było ważne, w moim przypadku, trzynaście lat temu.

Polecam!

Zaskakująca, interesująca pozycja wśród polskich kryminałów. Nie przedstawia w żaden sposób wyidealizowanego świata. Czasami brutalnie zdziera wyobrażenia o pewnych aspektach życia oraz pracy prokuratorskiej, policyjnej.
Powieść przedstawia zmagania prokuratora Teodora Szackiego podczas próby rozwiązania zagadki zabójstwa Henryka Telaka. Jest to tym bardziej skomplikowane,...