Książka jest bardzo schematyczna - bohaterką jest zwykła kelnereczka, która okazuje się mieć, oczywiście, wyjątkowe, naprzyrodzone zdolności, które zakrawają niemalże o miano wybrańca - a mianowicie czytanie w myślach. Ta zwykła - niezwykła kobietka spotyka seksownego, pięknego wampira. Jak łatwo się domyślić, zostają oni parą idealną. Oczywiście autorka nie omieszkała ubarwić książki o parę pikantnych scenek z życia łóżkowego tej słodkiej pary. Chociaż, ''parę'' to mało powiedziane - powieść jest bogato przetykana tego typu scenami, które raczą oczy czytelnika.
Jak to bywa w tego typu książkach, ten interesujący dar bohaterki staje się przekleństwem, a każdy biedną telepatkę chce wykorzystać. A więc mamy tu nieco przygłupawą kelnerkę - blondynkę, która wciąż popełnia błędy i ma mentalność nastolatki; jest wspaniały facet - wampir o marmurowej klacie i niestrudzonym sercu rycerza, które nakazuje mu bronić swą lubą; i też jest zgraja mrocznych wampirów, które chorobliwie interesują się biedną główną bohaterką, lecz jak się okazuje, aż tak posępne nie są, bowiem kumplują się z naszą Sookie, mimo swych niecnych uśmieszków i złowrogich spojrzeń.
Oczywiście, nie może zabraknąć więc prawdziwych złych charakterów, które są skazane (a jakże) na porażkę. W tym wypadku to łowcy wampirów, którzy zagrażają wszystkim krwiopijcom.
Co ciekawsze, największe ciacha w Bon Temps (dziura zabita dechami, gdzie toczy się cała akcja) lecą na Sookie. A to jej wspaniały Bill, a to słodziutki Sam, a to pociągający Eric. Nie wiadomo, czy jest to zasługą bujnego biustu blondwłosej kobiety, czy też może jej nieprzeciętnej (ironia) inteligencji.
Mimo nieco naciąganej, dosyć przewidywalnej fabuły... książkę czyta się zaskakująco dobrze. Z pewnością, nie jest to ten sam poziom, co serial wzorowany na tejże serii książek, lecz w wolnym czasie, ale gdy nie mamy nic ciekawszego do roboty, przygody Sookie są całkiem przyjemną odskocznią od rzeczywistości... A wampiry, które nie mienią się w słońcu, śpią w trumnach i nie są kiczowato ''plastikowe'', wydają się być wyjątkowo swojskie i przyjemne.

Książka jest bardzo schematyczna - bohaterką jest zwykła kelnereczka, która okazuje się mieć, oczywiście, wyjątkowe, naprzyrodzone zdolności, które zakrawają niemalże o miano wybrańca - a mianowicie czytanie w myślach. Ta zwykła - niezwykła kobietka spotyka seksownego, pięknego wampira. Jak łatwo się domyślić, zostają oni parą idealną. Oczywiście autorka nie omieszkała...