Wyprawa Skrytobójcy to ostatnia część trylogii opowiadającej historię Bastarda Rycerskiego. Książka utrzymuje poziom poprzedniej części, ale też (niestety) jej powolne dość tempo, co wydaje się jednak zrozumiałe, przy tak znacznej objętości tekstu (prawie 1000 stron!). Trzeba się więc uzbroić w cierpliwość, gdyż przebrnięcie przez wszystkie rozdziały zajmie nam trochę czasu. Początkowo akcja biegnie dość szybko, życie Bastarda jest w ciągłym zagrożeniu, więc śledzeniu akcji towarzyszy przyjemne napięcie. Potem jednak akcja znacznie zwalnia i przez dużą część powieści mamy wrażenie, że w żadnej mierze nie zbliżamy się do zakończenia historii. Zakończenie jednak wreszcie następuje i jest ciekawe, choć moim zdaniem w żadnej mierze nie zaskakujące. Teraz pozostaje tylko sięgnąć po pozostałe książki Robin Hobb, w których spotkamy ponownie bohaterów, do których tak przywykliśmy przez wszystkie strony trylogii Skrytobójca.

Wyprawa Skrytobójcy to ostatnia część trylogii opowiadającej historię Bastarda Rycerskiego. Książka utrzymuje poziom poprzedniej części, ale też (niestety) jej powolne dość tempo, co wydaje się jednak zrozumiałe, przy tak znacznej objętości tekstu (prawie 1000 stron!). Trzeba się więc uzbroić w cierpliwość, gdyż przebrnięcie przez wszystkie rozdziały zajmie nam trochę...