Fanaberia
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2014-08-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-08-26
- Liczba stron:
- 398
- Czas czytania
- 6 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379423088
- Tagi:
- Fanaberia Łukasz Kotkowski thriller horror kryminał
Gratka dla fanów Stephena Kinga oraz mocnych, trzymających w napięciu thrillerów!
W niewyjaśnionych okolicznościach umiera dwudziestolatka. Policja szybko umarza sprawę, uznając śmierć Martyny za naturalną. Zaniepokojona przyjaciółka dziewczyny, Dorota, postanawia wyjaśnić przyczynę zgonu. Udaje się w tym celu do prywatnego detektywa, Tomasza Radziejowskiego, który w toku śledztwa zaczyna dostrzegać powiązania badanej sprawy z nierozwikłaną do końca przed laty serią bestialskich morderstw dokonanych na kilkunastu dzieciach. Co więcej, w międzyczasie zaczynają w okolicy ginąć bez śladu kolejne ofiary…
Czy detektywowi uda się rozwikłać niejasną przyczynę śmierci Martyny?
Czy ma ona związek z brutalnym mordem dokonanym na grupie kilkulatków?
Do czego może się posunąć człowiek z niezabliźnionym piętnem z dzieciństwa?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 98
- 79
- 21
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Od czasu kiedy czytam książki świadomie, zastanawiając się nad nimi dłużej, niż przez czas wpatrywania się w kartki, zaczęłam zwracać uwagę na okładkę i opis tego, co biorę w ręce. Bardzo często jest tak, że właśnie po tym krótkim opisie, czy też wizji projektującego okładkę decyduję, czy chcę spotkania z tą, konkretną lekturą. Dokładnie tak było w tym przypadku. Krótki opis Fanaberii Łukasza Kotkowskiego wołał do mnie: „przeczytaj mnie! Już! Teraz!”. Przyznaję, okładkę dziwnym sposobem pominęłam – jakiś mechanizm obronny zadziałał. Nastawiałam się na coś, co idealnie wpisuje się w kanon uwielbianych przeze mnie książek – dobry thriller, intryga, psychologiczne analizy bohaterów. Okazało się jednak, że dostałam wytwór kompletnie inny, zupełnie niezgodny z moimi preferencjami czytelniczymi. Co ciekawe – nie przeszkodziło to, by Fanaberia stała się jednym z najlepszych debiutów literackich, z jakimi się spotkałam.
W przedziwnych okolicznościach dochodzi do śmierci Martyny, dwudziestoletniej studentki. Policja określa zgon, jako powstały z przyczyn naturalnych. Bądźmy jednak szczerzy – czyje serce zatrzymuje się bez powodu po dwudziestu latach bicia? Organy ścigania uznają sprawę za wyjaśnioną i zamkniętą, umywają ręce od podejmowania dalszych działań, jednak najbliższa przyjaciółka dziewczyny, Dorota, nie daje za wygraną. Jakieś wewnętrzne przekonanie mówi jej, że sprawa nie jest tak czysta, na jaką wygląda (serio? Dla mnie nie wygląda ani przez chwilę!). Co więcej, w posiadaniu dziewczyny znajdują się materiały dowodowe, nieujawnione dotychczas władzom – aż się proszą o ich wykorzystanie. Materiałami tymi są listy, które mogą okazać się kluczowe w śledztwie, jeśli tylko spojrzy się na nie z odpowiedniej strony, zdejmując z umysłu przesłonę rezerwy, uprzedzeń i niewiary. Pierwszą osobą, u której Dorota szuka pomocy jest jej brat, Marek. Zaznajamiając się z przechowywanymi przed Dorotę listami jest przekonany o tym, że historia śmierci Martyny kryje coś więcej, niż udało się odkryć policji. Jest zdecydowany by podjąć kroki w kierunku rozwiązania zagadki, jednak staje się rzecz, której nikt nie przewidział. Już pierwszej nocy wypada z gry… Przerażona Dorota udaje się po pomoc do detektywa (warto zauważyć, iż nieprzypadkowego), który poza doświadczeniem śledczym i niezwykłą intuicją posiada coś więcej. Dar. Przekleństwo. Nadprzyrodzone umiejętności odczuwania tego, co zmysłom nieosiągalne. Tomasz Radziejewski, bo o nim mowa, w pierwszej chwili podchodzi do sprawy sceptycznie, jednak w efekcie myśli przebiegających przez jego głowę i serii zdarzeń tworzących tło wydarzeń poświęca się jej całkowicie. Nie przez przypadek. Szybko wychodzi na jaw, iż tajemnicza śmierć, w jeszcze bardziej tajemniczy sposób wiąże się z bestwialstwem popełnionym pięć lat wcześniej – rzezią niewiniątek. Aby wydarzeniom dodać dramatyzmu, okazuje się, że w okolicy zaczynają ginąć małe dzieci, a detektyw zaczyna wpadać w swoiste deja vu, prowadzące go wprost do sedna wydarzeń sprzed kilku lat. Radziejewski, żyjąc wciąż otwartą sprawą zatraca się, podejmując próbę rozwiązania nowej- nie nowej zagadki.
Powieść przekonuje mnie do siebie już od pierwszych stron. Prolog – choć lekko konwencjonalny, tworzy ciekawą fasadę dla nadchodzących wydarzeń. Nie znajduję w nim co prawda elementów wzbudzających reklamowany przez blurb strach, lecz ziarenko niepokoju pada na ziemię mojego umysłu, nasiąka wyobraźnią i zaczyna kiełkować. Pomimo obszerności książki, akcja jest na tyle wartka, że ani przez moment nie czuję się przetrzymywana w miejscu. Wydarzenia dopełniają się, splatają, rozchodzą by znów zatoczyć wspólny okrąg – jest to jednak w pełni spójne i logiczne.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/fanaberia-lukasz-kotkowski/
Od czasu kiedy czytam książki świadomie, zastanawiając się nad nimi dłużej, niż przez czas wpatrywania się w kartki, zaczęłam zwracać uwagę na okładkę i opis tego, co biorę w ręce. Bardzo często jest tak, że właśnie po tym krótkim opisie, czy też wizji projektującego okładkę decyduję, czy chcę spotkania z tą, konkretną lekturą. Dokładnie tak było w tym przypadku. Krótki...
więcej Pokaż mimo to