Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
A.J. Cross
1
6,6/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
116 przeczytało książki autora
225 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W pułapce A.J. Cross
6,6
Birmingham, Wielka Brytania. W zlokalizowanym w pobliżu autostrady lesie zostają odnalezione szczątki młodej kobiety. Po wstępnym dochodzeniu udaje się ustalić, że to zaginiona pięć lat wcześniej Molly James. Śledztwem w sprawie śmierci panny James ma się zająć zespół ds. niewyjaśnionych, z którym współpracuje niezależna psycholog sądowa, dr Kate Hanson. Jej zadanie polega na opracowaniu profilu psychologicznego sprawcy, który – jak przypuszcza – ma na swoim koncie szereg niezwykle brutalnych zbrodni. Wkrótce policja odkopuje kolejne ciało, a pracujący na miejscu znaleziska patolog nie ma wątpliwości, że obie zaginione kilka lat wcześniej kobiety padły ofiarą tego samego zabójcy. Oddelegowany do tej sprawy zespół na czele z Kate ponownie musi przejrzeć akta spraw sprzed lat, by znaleźć jakiś punkt zaczepienia, czyli coś, co łączy ofiary i co popchnie śledztwo do przodu. Bystra psycholog dochodzi do wniosku, że morderca musiał ewoluować, a więc w przeszłości dopuszczał się zapewne innych przestępstw na kobietach. Aby utwierdzić się w przekonaniu, że ma rację, szuka dokumentów w policyjnym archiwum. W magazynie panuje jednak chaos i, co ciekawe, dotyczy on tylko spraw, które ją interesują, a brakujące dowody budzą podejrzliwość bohaterki. Czy to zwykłe przeoczenie, efekt nieporządku czy też ktoś próbował manipulować dowodami lub – o zgrozo! – zacierać ślady? Kate swoje teorie musi skonfrontować z obecnie prowadzonym śledztwem i wspólnie z kolegami ustalić, kto skrzywdził te młode kobiety. Stawka jest wysoka, a na błędy nie ma czasu – morderca nie przestanie zabijać dopóty, dopóki nie zostanie schwytany.
Powieść A. J. Cross pt. „W pułapce” to jeden ze słabszych thrillerów, które zdarzyło mi się przeczytać i to nie tylko ostatnio, lecz w ogóle. Akcja jest nużąca i toczy się bardzo powoli, przez większość powieści w zasadzie nic się nie dzieje, bohaterowie natomiast są męczący, a co poniektórzy nawet denerwujący. Jedyną zaletą może być zakończenie, które na tle przeciętnej całości prezentuje się chyba całkiem nieźle.
„Mądrale nie cieszą się specjalną popularnością” (s. 268)
Maggie O’Dell, Taylor Jackson, Stacy Killian, Jane Rizzoli, Maura Isles, nie mówiąc już o innych mniej znanych, nieseryjnych bohaterkach thrillerów Spindler czy Gerritsen – wszystkie te postaci potrafiły zyskać sympatię czytelnika i sprawić, że nie mógł się oderwać od lektury, nie poznawszy ich dalszych losów. Ich doskonałe kreacje miały pozytywny wpływ na ogólną ocenę książki i sprawiały, że nawet jeśli opowiedziana historia nie była w stanie wciągnąć, to główna bohaterka wraz ze swoimi przemyśleniami, życiem prywatnym czy zawodowym ratowała powieść. Doktor Kate Hanson z wielu powodów jest protagonistką niezwykle irytującą: po pierwsze dlatego, że wydaje jej się, iż zjadła wszystkie rozumy, a po drugie dlatego, że jej paranoja, skłonność do węszenia przestępstwa i podstępu w każdym zdarzeniu oraz autorytarna postawa, zwłaszcza w stosunku do dwunastoletniej córki i kolegów z zespołu, po części zapewne będące swego rodzaju skrzywieniem zawodowym raczej nie przysparzają jej sympatyków. Jeden z bohaterów stwierdza, że dr Hanson ma problem z mężczyznami. Szczerze mówiąc, należałoby tę myśl nieco rozwinąć. Kate ma problem i z mężczyznami (w tym z byłym mężem),i z dorastającą córką, i z przełożonymi, i ze współpracownikami, a przede wszystkim ma chyba problem ze sobą samą. Konstatacja dr Hanson: „Jesteś zbyt samowolna; nie nadajesz się do pracy zespołowej” (s. 445),jest chyba najsłuszniejszym sądem, jaki w tej powieści wygłosiła.
Styl A. J. Cross zupełnie nie przypadł mi do gustu. Wprawdzie książkę czyta się dosyć szybko, co jednak nie jest zasługą wartkiej akcji, lecz dużej czcionki i krótkich rozdziałów, ale nie uznałabym tego thrillera za świetny, a co najwyżej za dobry, choć i tu nie byłabym pewna, czy ta ocena nie jest nieco na wyrost. Opis na okładce zachęcał do sięgnięcia po tę dosyć obszerną powieść, której głównym walorem zdawało się to, że jej autorka jest z wykształcenia psycholog sądową. Dostaliśmy tymczasem raczej nudną książkę, w której pierwsza naprawdę interesująca rzecz, sprawiająca, że akcja nabiera tempa i nareszcie jest jakieś napięcie (a więc coś, bez czego chyba nie wyobrażamy sobie dobrego thrillera),pojawia się na ok. 70 stron przed końcem. Irytować może również pewna maniera autorki, która prawdopodobnie nie chcąc epatować brutalnością albo próbując pobudzić wyobraźnię czytelnika, unika podawania informacji wprost, nie dając jednak wystarczających wskazówek, by czytający mógł się domyślić, o co chodzi. Dlatego właśnie trudno uchwycić tok rozumowania bohaterów oraz zrozumieć, co w danej sytuacji ich tak przeraziło. Reakcja: „O Boże!” w odpowiedzi na polecenie: „Spójrzcie na jej twarz” albo stwierdzenie w stylu: „Kate spojrzała na leżące przedmioty i już wiedziała” powinny powodować robić na nas wrażenie, wzbudzając ciekawość. My tymczasem nie mając wyjaśniającego, szczegółowego opisu, nie jesteśmy w stanie odpowiednio wczuć się w sytuację, na czym z pewnością traci sama powieść.
„W pułapce”, jak zauważył już ktoś przede mną, rzeczywiście jest pozycją dla nowicjuszy. Miłośnikom gatunku zdecydowanie odradzam jej lekturę, ponieważ jest wiele zdecydowanie ciekawszych i zwyczajnie lepszych thrillerów, które potrafią sprawić, że czytelnik z wypiekami na twarzy śledzi rozwój wypadków, nie mogąc się oderwać od lektury. Tę książkę spokojnie można sobie odpuścić. Nie warto tracić czasu.
http://z-literatura-za-pan-brat.piszecomysle.pl/
W pułapce A.J. Cross
6,6
Bardzo poprawny, wciągający, oddający realia żmudnej pracy dochodzeniowej kryminał. "W pułapce" to książka A.J Cross która z zawodu jest psycholożką sądową. Podejrzewam więc że jej doświadczenia były kanwą do stworzenia tej opowieści.
Główną bohaterką książki jest Kate Hudson, nauczyciel akademicki z zakresu psychologii sądowej która dodatkowo jest członkiem zespołu ds. niewyjaśnionych zbrodni współpracując z policją. Wyczerpującą pracę zawodową łączy z samotnym wychowywaniem 12-letniej córki.
Gdy przy obwodnicy zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny której śmierć datuje się na kilka lat wstecz zespół zaczyna drążyć niewyjaśnione zniknięcia kobiet na przestrzeni ostatnich lat. Te działania szybko uzmysławiają im że mają do czynienie z seryjnym morderca który wciąż realizuje swoje chore fantazje.
To co jest mocną stroną tej książki to bardzo wierne pokazanie pracy policji od kuchni. Śledzimy dochodzenie do prawdy krok po kroku (choć oczywiście autorka zwodzi nas nie raz) i możemy starać się sami rozwiązać zagadkę. Z każdym rozdziałem rośnie napięcie i wiemy że coś złego się wydarzy (świetnie rozpisany wątek z córką głównej bohaterki).
Widać ogromną wiedzę autorki na temat tego jak wygląda praca policji i jak wiele powtarzalnym, żmudnych czynności należy wykonać aby posunąć się o pół kroku do przodu.
Tożsamość zabójcy praktycznie do końca pozostaję tajemnicą (za co duży plus) a rozwiązanie zagadki jest bardzo spójne i logiczne.
Moje jedyne zastrzeżenie dotyczy mnogości postaci które pojawiają się na początku książki a potem pojawiają się tylko incydentalnie na kartach książki. Wprowadza to zbędny chaos i trochę utrudnia czytanie.
Polecam tę książkę osobom które lubią klasykę jeśli chodzi o powieść kryminalną. Ta książka to klasyka w bardzo dobrym stylu.