Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian

Okładka książki Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian Margaret Silf
Okładka książki Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian
Margaret Silf Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech poradniki
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Święty Wojciech
Data wydania:
2014-05-06
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-06
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375167283
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2712
425

Na półkach: ,

Margaret Silf poznałam przy okazji lektury „Punkty orientacyjne. Odkrywcza wyprawa w głąb siebie ze św. Ignacym”. Polubiłam styl autorki, jej optymistyczne podejście do życia i kontakt z czytelnikiem. Z tym większą przyjemnością sięgnęłam po najnowszą książkę jej autorstwa ukazująca się w Polsce, czyli tomik „Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian”.

W jednej ze swoich powieści William Wharton stwierdził, że „Życie to ciągła zmiana, a jeśli nie lubi się zmian, to nie lubi się życia.” Zmiany, nawet te dobre i wyczekiwane, bywają stresujące. Nawet pozytywne wydarzenia mogą mieć negatywne skutki. Kiedy młody człowiek rozpoczyna samodzielne życie każda matka jest szczęśliwa, ale okazuje się, że wiele kobiet, mimo dumy i radości z sukcesów swoich dzieci musi sobie radzić z syndromem pustego gniazda. Nowa sytuacja, która cieszy, sprawia również ból. A przecież życie pełne jest zmian, które jednoznacznie można określić jako negatywne i przykre. To one wprowadzają chaos do rzeczywistości i burzą uporządkowaną codzienność.

„Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian” to poradnik z dziedziny duchowości, więc zanim zaczniecie czytać musicie być przygotowane na całe mnóstwo religijnych wątków, bo całą swoją wiedzę i doświadczenie autorka opiera na relacji z Panem Bogiem. Margaret Silf, optymistka mocno stąpająca po ziemi, po raz kolejny wyciąga pomocną dłoń do zagubionych kobiet. W prosty i przystępny sposób udowadnia, że wszystkie zmiany to po prostu nowe doświadczenia, z których można wyciągnąć pozytywne wnioski na przyszłość. Kolejne rozdziały książki są jak promyczki słońca rozświetlające mrok i niosące nadzieję. Fajne jest to, że autorka zwraca się bezpośrednio do czytelniczek, mnożny przykłady z własnego życia, mobilizuje do działania. Jej książka będzie szczególnie cenna dla tych pań, które potrzebują moralnego wsparcia i pozytywnego kopniaka.

Margaret Silf poznałam przy okazji lektury „Punkty orientacyjne. Odkrywcza wyprawa w głąb siebie ze św. Ignacym”. Polubiłam styl autorki, jej optymistyczne podejście do życia i kontakt z czytelnikiem. Z tym większą przyjemnością sięgnęłam po najnowszą książkę jej autorstwa ukazująca się w Polsce, czyli tomik „Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian”.

W jednej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
81

Na półkach:

"Co znajduje się po drugiej stronie chaosu? Czy zmiana, którą postrzegamy jako trudne i złe doświadczenie, może również być dla nas katalizatorem nowego początku, popchnąć nas naprzód, ku większej wolności? Nikt tego nie wie i nie jest w stanie tego przewidzieć. To, jak może rozwinąć się nasze życie, odkryjemy jedynie pod warunkiem. ze podejmiemy ryzyko tej podróży i damy się poprowadzić, jak niechętni wędrowcy w czasie, ku niezbadanemu wszechświatowi zmian. Przemiany nigdy nie są wygodne"

Chaos - coś, co w moim życiu gości zbyt często. Huragan zmian? Proszę bardzo! Przecież przez ostatnie 14 lat przeprowadzałam się średnio co drugi rok, mieszkałam w Poznaniu, Gorzowie Wlkp, Krakowie, Francji i znów wylądowałam w Poznaniu (nie licząc mniejszych i mniej istotnych miejscowości po drodze). Był czas, że pracowałam w trzech rożnych miejscach i w trzech kompletnie innych zawodach jednocześnie (doprawdy nie wiem, jak ja to zrobiłam). Kiedy w zeszłym roku kupiłam pralkę, moja mama z ulgą odparła: "nareszcie jakaś stabilizacja". Miesiąc temu zabrałam się za remont mojego pokoju, wynajmowany, bo wynajmowany, ale miałam już dosyć zielonkawych ścian. Siedziałam nad puszką farby z wałkiem w ręce i przyszła mi do głowy zaskakująca myśl: "Boże, jak to się stało, że z nomady, stałam się osadnikiem?" Początkowo byłam załamana, kocham poczucie wolności i niezależności. Zadzwoniłam do koleżanki, żeby się wyżalić, a ona powiedziała coś, co mną wstrząsnęło i sprawiło, że wróciłam na stare tory: "Anka, przecież cię znam, jak poczujesz, że za długo siedzisz w tym miejscu, spakujesz się, a pralkę oddasz komuś w dzierżawę, nic nie jest na wieczność". Cóż... ma racje. W tym moim szaleństwie jest metoda... :) Kiedy dostałam ostatnio kolejną propozycje zmiany (spokojnie Mamo, zostaję w tym samym miejscu, w tej samej pracy, z tymi samymi znajomymi),nawet się nie zawahałam, choć wielu mnie zniechęcało. Mówili: "nie wiesz, co będzie, znów ryzykujesz, idziesz w nieznane", a ja się zawsze ładnie uśmiecham i odpowiadam: "nie takie rzeczy się już w życiu robiło" :) Zmiany mnie rozwijają i sprawiają, że życie lepiej smakuje.

Dlaczego to wszystko piszę? Nie, nie mam potrzeby emocjonalnego ekshibicjonizmu, zwyczajnie jakiś czas temu Wydawnictwo Święty Wojciech przysłało mi książkę "Druga strona chaosu. Jak przetrwać przez huragan zmian" Margaret Silf. Jak to jest już w moim zwyczaju, książkę wrzuciłam na półkę i czekałam na "natchnienie". Wstyd się przyznać, ale koniec roku mnie pochłonął i dopiero w zeszłym tygodniu się do niej zabrałam. I pojawił się problem! Nie da się jej przeczytać jednym tchem, choć nie jest obszerna. Nie da się tez jej streścić, bo każda strona zachęca do refleksji i pracy z autorką. Kiedy otwierasz książkę, staje się ona tylko twoja, jak byty czy pióro - nie można chodzić w cudzych i pisać piórem, które już przylgnęło do dłoni właściciela. tak samo jest z książką Margaret Silf. Otóż jest to swoistego rodzaju poradnik, choć nie wiem, czy to słowo jest odpowiednie. Poradniki zazwyczaj kojarzą mi się z samopomocowymi bzdurami z zakresu pseudo-psychologii. Natomiast "Druga teoria chaosu" jest tego zupełnym przeciwieństwem - mądra, rzeczowa, chwilami śmieszy czytelnika do łez, czasem zmusza do przemyśleń i zrewidowania własnego błędnego sposobu myślenia. A to jest coś niezwykłego.

"Druga strona chaosu" Margaret Stif spokojnie mogłaby być czytana w ramach rekolekcji, warsztatów duchowych, czy w domowym zaciszu, jako droga do przemian. Autorka zabiera nas w podróż przez życie, nie jakieś abstrakcyjne, ale przez swoje, swoich znajomych i o dziwo, przez moje, a więc i też przez Twoje. Zaczyna od przeprowadzki, tej rzeczywistej, bo autorka podczas jej pisania zmieniła faktycznie miejsce zamieszkania, ale i tej duchowej, gdy trzeba porzucić schematy i od lat wydeptane ścieżki. Na przepaścią chaosu zawsze trzeba iść "do przodu", uważać na liczne prowizoryczne mosty i nauczyć się przez nie bezpiecznie przechodzić, a jak się nie da, to jak radzi Margaret, nauczyć się pływać. A przede wszystkim nie bać się pozornego bałaganu, jaki istnieje w naszym życiu w okresie przemian. Wszystkie katastrofy można przetrwać i zmienić na lepsze...

Polecam książkę wszystkim, którzy chcą zrozumieć swój "zakręcony" świat. Biblia mówi, że na początku był chaos, a potem Bóg stworzył niebo i ziemie. Jeśli nadal tkwisz w chaosie, pora na zmianę! Polecam książkę tym, którzy wierzą, jest dużo odniesień do Boga, ale i niewierzącym, Bóg w niczym nie przeszkadza ;) Mi ona spadła z nieba, i to dosłownie, bo oberwałam nią w głowę, gdy przesuwałam regał z książkami :)

Anna M.

Dodatkowym atutem książki jest piękne wydanie, kocham czytać książki wydrukowane na dobrym papierze :) Taką mam słabość :)

"Co znajduje się po drugiej stronie chaosu? Czy zmiana, którą postrzegamy jako trudne i złe doświadczenie, może również być dla nas katalizatorem nowego początku, popchnąć nas naprzód, ku większej wolności? Nikt tego nie wie i nie jest w stanie tego przewidzieć. To, jak może rozwinąć się nasze życie, odkryjemy jedynie pod warunkiem. ze podejmiemy ryzyko tej podróży i damy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
1026

Na półkach: , , ,

"Jednej wolności nikt nas nie może pozbawić:
wolności wyboru postawy w każdej sytuacji"

Książka o odwadze stawiania czoła życiowym zakrętom. Można przejść przez huragan zmian, nie trzeba się go bać. W każdej sytuacji odnaleźć można sens.

"Jednej wolności nikt nas nie może pozbawić:
wolności wyboru postawy w każdej sytuacji"

Książka o odwadze stawiania czoła życiowym zakrętom. Można przejść przez huragan zmian, nie trzeba się go bać. W każdej sytuacji odnaleźć można sens.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    8
  • Przeczytane
    5
  • 2014
    3
  • Poradniki
    2
  • CHRZEŚCIJAŃSTWO
    1
  • Z polecenia
    1
  • X-2016
    1
  • POPULARNO-NAUKOWE
    1
  • Recenzenckie
    1
  • Religia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Druga strona chaosu. Jak przejść przez huragan zmian


Podobne książki

Przeczytaj także