Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać211
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Vlahos Hadley
1
8,6/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://nursehadley.com/
8,6/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Vlahos Hadley
8,6 z 14 ocen
86 czytelników 10 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia Vlahos Hadley
8,6
Autorka tej książki jest dyplomowaną pielęgniarką hospicyjną. Jej praca polega głównie na odwiedzaniu swoich pacjentów w ich domach. Opisuje ona nie tylko swoją pracę, ale i swoje prywatne życie.
To ważna książka i moim skromnym zdaniem potrzebna.
W trudnych chwilach, z którymi zapewne każdy z nas miał lub będzie miał styczność powinniśmy wiedzieć jak się zachować. Oczywiście chodzi mi tu o śmierć bliskiej osoby. W ferworze życia, stresu, lęku, choroby czasami nie wiemy, jak się zachować, co należy zrobić. Jak pomóc bliskim w trudnych, ostatnich dniach, miesiącach życia. Trudno wtedy zebrać myśli i podjąć właściwą i jak najlepszą decyzję dotyczącą bliskiej osoby. W książce jest wiele wskazówek jak można w takich okolicznościach postępować, jakie mamy możliwości i jak pomóc w spokoju, miłości i komforcie odejść bliskiej osobie z tego świata.
Autorka podzieliła się historiami 12 swoich pacjentów. To niesamowicie wzruszające historie i bardzo emocjonalne. Można z nich wyciągnąć wiele przemyśleń i mądrości. Każdy dzień z naszego życia jest ważny, nawet ten ostatni. Dlatego to do nas należy zapewnienie bliskim u progu swojego życia miłości, czułości i spokoju.
Nie ukrywam, że wylałam sporo łez czytając książkę. Nie oceniałabym jej jako przygnębiającej czy przerażającej. Raczej jest to pozycja uświadamiająca i poruszająca. Dająca wiele do myślenia i dająca wskazówki jak przezwyciężyć lęk przed odchodzeniem.
Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia Vlahos Hadley
8,6
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.
Haruki Murakami
"Pomiędzy..." to niezwykle poruszająca historia dwunastu pacjentów u kresu swojego życia, opowiedziana przez pielęgniarkę hospicyjną, która towarzyszyła tym ludziom i zajmowała się nimi w ostatnich miesiącach, tygodniach i godzinach ich życia, każdemu z nich oddając całe serce i wielki szacunek.
Jest to niezwykle intymny obraz tego, o czym na co dzień nie myślimy, boimy się, odsuwamy myślenie o tym "na kiedyś", nie umiemy poukładać sobie tego w głowie... Śmierć, jedyna pewna część naszego życia...
Czasami trafiamy na takie książki, które zostaną z nami już na zawsze, dla mnie "Pomiędzy..." jest zdecydowanie jedną z nich. Przyznać muszę, że przeczołgała mnie ona okrutnie, spowodowała, że każdy kolejny rozdział, każda kolejna historia sprawiała, że płakałam, nad odejściem ludzi, których przecież nie znałam- ale dzięki autorce, stali mi się w jakiś sposób bliscy i ważni, bo każdy z nich przekazał mi ważną lekcję i dostarczył sporo tematów do przemyśleń. Autorka daje piękne świadectwo tego, że można odejść godnie, otoczonym troską i miłością, na własnych warunkach.
Autorka dużo miejsca poświęca sytuacjom, które dzieją się tuż przed odejściem, tłumaczy, dlaczego tak się dzieje, absolutnie nie straszy i nie demonizuje, mimo że jej pracy towarzyszy wiele zjawisk, które trudno wytłumaczyć...
Książka pomimo niezwykle trudnego tematu, tak naprawdę celebruje piękno życia, daje mnóstwo tematów do refleksji i przemyślenia. Zmusza do spojrzenia na swoje własne życie, motywuje do rozmów z bliskimi i ustaleniem jak ma wyglądać w miarę możliwości nasze odchodzenie...
Książka została podzielona na dwanaście rozdziałów. Każdy z nich to nie tylko historia pacjenta, ale także samej Autorki, opowiada ona o swoim życiu, o wyzwaniach samotnego macierzyństwa, wspomina o swoich marzeniach i trudzie, jaki wkłada każdego dnia, by je spełniać. Pokazuje, jak praca wpływa na jej życie prywatne i niejednokrotnie te dwie strefy życia się przeplatają.
Napisana ona została w sposób niezwykle empatyczny i poruszający. Z każdej strony płynie olbrzymi "potok" troski empatii, współczucia, zrozumienia i wsparcia.
Książkę mimo wszechobecnej śmierci czyta się naprawdę dobrze, napisałbym, że niemal się przez nią płynie, nie chce się jej odłożyć, pomimo że serce łamie się przynajmniej dwanaście razy...
Bardzo się cieszę, że trafiłam na tę książkę, pokazała mi ona, że nie trzeba się bać tego co nieuniknione. Trzeba tylko mieć obok siebie kogoś podobnego do Hadley Vlohos. Ta książka pokazuje, że na naszej ziemi wciąż istnieją anioły, które w najtrudniejszych momentach życia są obok...
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Książka ta dla wielu może być bardzo trudna, ale naprawdę warto poświęcić jej czas. Zrozumieć...