Dziedzictwo ognia

Okładka książki Dziedzictwo ognia
Sarah J. Maas Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Szklany Tron (tom 3) romantasy
565 str. 9 godz. 25 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Szklany Tron (tom 3)
Tytuł oryginału:
Heir of Fire
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2022-04-06
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-06
Liczba stron:
565
Czas czytania
9 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328098442
Tłumacz:
Marcin Mortka
Tagi:
szklany tron fantastyka young adult

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
467
290

Na półkach: , , , ,

Pamiętam jeszcze czasy, w których seria Szklany tron opowiadała o zabójczyni, która pragnęła odzyskać wolność i niezależność... Tak, to było aż dwie książki temu. Nadszedł jednak czas, żeby raz na zawsze pożegnać się z tą tematyką i przeskoczyć na wyższe obroty. Dziedzictwo ognia Sarah J. Maas opowiada bowiem o spuściźnie Aelin Ashryver Galathynius, zaginionej królowej Terrasenu, która włada potężną magią i zamierza wyzwolić Adarlan spod jarzma tyranicznego króla. Czy może być coś jeszcze lepszego? Tak - Rowan. Ale o nim za chwilę.

Zakładam, że osoby czytające tę recenzję mają lekturę poprzednich tomów za sobą. W związku z tym nie mam żadnych oporów przed zdradzaniem faktów, które z nich pochodzą. Jeśli nie chcecie ich poznawać, ponieważ nie przeczytaliście jeszcze Szklanego tronu lub Korony w mroku, tam u góry, po prawej stronie, jest taki czerwony krzyżyk, który w mig rozwiąże Wasz problem z niechcianymi spoilerami. I wszyscy będą zadowoleni!

Fabuła Dziedzictwa ognia rozpoczyna się w jakiś czas po wydarzeniach ukazanych w finale Korony w mroku. Po męczącej podróży zabójczyni trafia do Wendlyn, gdzie spotyka się z Maeve, władczynią Fae, od której pragnie dowiedzieć się czegoś więcej o Kluczach Wyrda. Niestety, królowa odmawia pomocy, której udzieli jej wtedy, gdy na to zasłuży. Aby do tego doszło, Aelin musi opanować magię, której uczyć jej będzie książę Rowany Biały Cierń.

Teoretycznie trzeci tom to powieść, w której to Sarah J. Maas pozwala nabrać Celaenie oddechu. Teoretycznie. Na pierwszy rzut oka można uznać, że pisanie o treningu, a od czasu do czasu o tym, co dzieje się na dworze w Adarlanie, to raczej kiepski pomysł na fabułę i generalnie nuda na stu kółkach. Ale w rzeczywistości Dziedzictwo ognia wymiata - zarówno pod względem prezentowanych wydarzeń, jak i przełomowego momentu życia Aelin. I wierzcie mi, nie ma w tym ani krztyny przesadyzmu! To, co dzieje się w tej części, przeszło moje najśmielsze oczekiwania, bo znalazłam w niej wszystko, czego potrzebuję, bym książki nie czytała, lecz ją przeżywała.

Na pierwszy ogień idzie metamorfoza Celaeny. Słowo daję, myślałam, że jej natura nie może już ulec zmianie. Tymczasem w Dziedzictwie ognia zabójczyni nadal dysponuje potężnym arsenałem w postaci sarkazmu, dąsa się i denerwuje wszystkich wokół, lecz jednocześnie posiada ogromne - dużo większe niż wcześniej - pokłady empatii i oddania. Jest wierna swojemu ludowi, swoim przyjaciołom, swoim ideałom. I wszystko to w zwielokrotnieniu! Mimo że momentami nie rozumiem jej zachowania lub dochodzę do wniosku, że mogła ugryźć się w język, i tak z tomu na tom, ze strony na stronę, lubię ją coraz bardziej. Właśnie takie powinny być kobiece bohaterki - z jednej strony silne i niezależne, z drugiej kruche i łaknące czyjejś bliskości, aby poczuć się bezpiecznie.

Jeśli już jesteśmy przy Aelin, to warto wspomnieć o tym jak postrzega własne dziedzictwo. Przede wszystkim, choć jest zaginioną przed laty królową Terrasenu, wcale nie kwapi się do tego, by objąć władzę. Wręcz przed nią ucieka. Podobnie wygląda sprawa z magią. Zabójczyni nie jest gotowa, by w pełni przyjąć i zaakceptować dar, który przekazali jej we krwi przodkowie. Dziedzictwo ognia prezentuje wewnętrzną walkę dziewczyny z samą sobą - jej wątpliwości i obawy z tym związane. Odpowiedź na pytanie, czy Celaena zaakceptuje w końcu to, kim jest i jaką mocą dysponuje, znajduje się na kartach tej wspaniałej powieści.

Pora na wisienkę na torcie, czyli Rowana. Jak na wojownika Fae przystało, jest raczej sztywny i nieprzyjemny w obyciu, a na dodatek można łatwo dostrzec, że doznał w życiu jakiejś krzywdy. Na domiar złego łączy go z Maeve przysięga krwi, co nie podoba się Celaenie. Jak to w tego typu książkach bywa, bohaterowie drą ze sobą koty. Rowan bez mrugnięcia okiem okłada Aelin na treningach, a ona odwdzięcza mu się wyzwiskami lub też gromami ciskanymi z oczu. Czy z tego może wyniknąć coś dobrego? Owszem - najlepszy pairing w historii literatury. Nie zrozumcie mnie źle - między nimi do niczego nie dochodzi. Do niczego. Jednak wraz z upływem czasu oboje zmieniają swoje podejście i stają się dla siebie kimś szczególnym, przysłowiową bratnią duszą. Nie mam pojęcia co z tego wyniknie, ale jestem podobno jedną z nielicznych osób, które wietrzą w ich wątku coś więcej niż tylko przyjaźń. I jest mi z tym cholernie dobrze, bo wreszcie czuję, że mam w czymś całkowitą rację!

Co jeszcze mogę dodać do długiej listy zalet Dziedzictwa ognia? Na pewno to, że w tekście w końcu pojawiają się retrospekcje z dzieciństwa Aelin. Nareszcie miałam okazję zobaczyć oczami wyobraźni to, jakim była dzieckiem, dorastając w królewskiej rodzinie. Co jeszcze? Totalnie zaskakujące wątki Aediona, kuzyna zabójczyni i zarazem szpiega w armii króla, oraz Manon, wiedźmy z klanu Czarnodziobych, która uczy się latać na wywernie, aby po ukończonych próbach zasilić szeregi wroga. Do tego warto jeszcze dodać wątek Chaola i Doriana, który nie jest może jakiś szczególnie porywający, ale za to pięknie zamykający całość fabuły i dający nadzieję na coś lepszego.

I na sam koniec to, z czego słynie Sarah J. Maas: totalna masakra i sztylet prosto w serce. Jeśli do tej pory nie mieliście tak, że czytacie coś w kompletnej euforii, a chwilę potem zalewacie się łzami, to trzeci tom przygód Celaeny dostarczy Wam takich właśnie wrażeń. Serio, czytając finał Dziedzictwa ognia piszczałam z zachwytu nad ostatnimi scenami Aelin i Rowana, a zaraz potem płakałam jak bóbr, czytając o tym, co spotkało Doriana. Muszę przyznać, że autorka ma jaja, pisząc w sposób kojarzącym się z pewnym pisarzem, którzy szczególnie upodobał sobie uśmiercanie ważnych postaci... Dodam, że nawet mi się to podoba, bo lepsze takie emocje od ich braku. Mam nadzieję, że macie podobnie, bo coś mi się wydaje, że z tomu na tom będzie coraz ciekawiej.

Czy teraz już rozumiecie dlaczego Dziedzictwo ognia jest tak dobrą powieścią? To historia, która totalnie porywa i przenosi do świata, w którym wszystko jest możliwe. To opowieść o wielkim poświęceniu i oddaniu, nawet za cenę własnego życia. To dzieło, które rozrywa serce na milion kawałeczków i pozostawia w permanentnym stanie oczekiwania na kolejną część. Jak dla mnie - jedna z najlepszych książek tego roku. O ile nie najlepsza...

Pamiętam jeszcze czasy, w których seria Szklany tron opowiadała o zabójczyni, która pragnęła odzyskać wolność i niezależność... Tak, to było aż dwie książki temu. Nadszedł jednak czas, żeby raz na zawsze pożegnać się z tą tematyką i przeskoczyć na wyższe obroty. Dziedzictwo ognia Sarah J. Maas opowiada bowiem o spuściźnie Aelin Ashryver Galathynius, zaginionej królowej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10 217
  • Chcę przeczytać
    3 746
  • Posiadam
    2 777
  • Ulubione
    1 150
  • Fantastyka
    216
  • Teraz czytam
    210
  • Fantasy
    174
  • Chcę w prezencie
    142
  • 2019
    94
  • 2018
    92

Cytaty

Więcej
Sarah J. Maas Dziedzictwo ognia Zobacz więcej
Sarah J. Maas Dziedzictwo ognia Zobacz więcej
Sarah J. Maas Dziedzictwo ognia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także