Jestem bardzo w rękach Bożych
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2014-02-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-02-05
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324029907
- Tagi:
- Jan Paweł II zapiski medytacje chrześcijaństwo Kościół duchowość
„Notatki osobiste” to zapis czterdziestu lat niezwykłej duchowej drogi. Od pierwszego decydującego stwierdzenia „Jestem bardzo w rękach Bożych” po rozważanie „Czas się wypełnił” i ostatnie „Deo gratias” (Bogu niech będą dzięki) towarzyszymy Karolowi Wojtyle – Janowi Pawłowi II w kluczowych momentach jego życia i posługi.
W dwóch skromnych zeszytach znajdujemy jego najważniejsze, osobiste pytania, głębokie, poruszające medytacje i modlitwy wyznaczające rytm każdego dnia. Ale pojawiają się w nich również zapiski będące świadectwem troski o najbliższych – przyjaciół, współpracowników – oraz powierzony mu Kościół.
Te notatki, choć są zapisem chwil, wykraczają poza granice życia Jana Pawła II, przenosząc nas tam, gdzie to co ludzkie i to co Boże łączy się w wymiarze świętości.
„Nie spaliłem notatek Jana Pawła II, gdyż są one kluczem do zrozumienia jego duchowości, czyli tego, co jest najbardziej wewnętrzne w człowieku: jego relacji do Boga, do drugiego człowieka i do siebie”. [kard. Stanisław Dziwisz]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zapiski Jana Pawła II
O tej publikacji zaczęło być bardzo głośno, gdy tylko pojawiła się w zapowiedziach na stronie wydawcy. Decyzję o opublikowaniu osobistych notatek polskiego Papieża podjął kardynał Dziwisz. Uczynił to wbrew zapisowi testamentu, jaki pozostawił po sobie Karol Wojtyła. Ufając bezgranicznie swojemu długoletniemu przyjacielowi, Ojciec Święty zażyczył sobie, by dwa skromne zeszyty zapisywane przez czterdzieści lat po prostu spalić.
Stanisław Dziwisz uczynił inaczej. Swoją decyzję tłumaczył: Nie spaliłem notatek Jana Pawła II, gdyż są one kluczem do zrozumienia jego duchowości, czyli tego, co jest najbardziej wewnętrzne w człowieku: jego relacji do Boga, do drugiego człowieka i do siebie.
Natychmiast pojawiły się głosy, że jednak nie miał prawa dopuścić do wydania tejże książki. Według mentalności większości Polaków testament to rzecz święta. Wola testatora winna być niepodważalna. W mediach i Internecie rozgorzały gorące dyskusje. Wielu od razu zaczęło krytykować działania kardynała. Osobiście nie śmiałam opowiedzieć się po którejkolwiek ze stron, dopóki nie sięgnęłam po tę książkę - grubą i bardzo starannie wydaną przez Wydawnictwo Znak.
Zapiski papieskie obejmują lata 1962-2003. Rozczarują się Ci, którzy sięgną po nie, szukając sensacji, czegoś dotąd nieznanego, czegoś na miarę tabloidowych plotek. Te zapiski to dość krótkie myśli, refleksje, cytaty z Biblii, które są typowymi skrótami myślowymi. Czy są, jak wypowiada się ksiądz Dziwisz, kluczem do zrozumienia duchowości, relacji do Boga i drugiego człowieka? Po lekturze miałabym raczej co do tego spore wątpliwości. Karol Wojtyła to dla mnie postać niezwykła. To wielki autorytet. Do jego nauczania sięgam bardzo często. Po lekturze tejże pozycji wcale nie odczułam, że znam Papieża bardziej niż przed nią, że poznałam jeszcze wyraźniej jego wnętrze. Owszem, bardzo doceniam każde papieskie słowo, każdą myśl, sentencję. W trakcie lektury wielokrotnie zadawałam sobie pytanie: czy autor chciałby, bym tę książkę czytała? Czy byłby zadowolony, że sięgam po jego najbardziej intymne zapiski? Mam mieszane uczucia. I bardzo chciałabym szanować czyjąś prywatność. Czytanie tej książki jest dość trudne. Wymaga więcej czasu, bo ogarnięcie wzrokiem tekstu nie wystarczy. Jeśli czyta się czyjeś notatki z rekolekcji, doskonale się wie, że tu tekst jest tylko jakimś skrótem tego, co się dzieje w duszy. Jeśli ktoś chce zgłębić duchowość Karola Wojtyły, sens jego nauczania, zdecydowanie bardziej polecę zapoznanie się z kazaniami, encyklikami, adhortacjami czy listami niż przeczytanie tylko tych zapisków. To, co czuję, najkrócej określa stwierdzenie, że lepiej poznać smak chleba, jedząc jego kromkę niż okruchy.
Czy to dobrze, że papieskie zapiski ujrzały światło dzienne? Myślę, że raczej nie. Ich publikacja to sprawa sumienia wykonawcy testamentu. Książka zawiera wiele myśli z rekolekcji i dni skupienia przeżywanych m.in. w Kalwarii Zebrzydowskiej, Zakopanem, Krakowie, Gnieźnie i na Jasnej Górze. Niektóre zapiski są po łacinie (od razu tłumaczone). Tekst uzupełniają faksymile zapisywanych przez Ojca Świętego zeszytów, jego portrety oraz wykaz użytych skrótów. Przed jej lekturą warto zaznajomić się z sposobem odmawiania modlitwy brewiarzowej. Publikacja, o której piszę, to raczej dzieło do studiowania niż zwyczajnego czytania. Wymaga to z pewnością cierpliwości i pokory oraz czasu. Nie będę oczywiście oceniać tejże książki. Ona po prostu jest i budzi kontrowersje. Jestem jednak pewna, że sprowokuje do sięgania po inne dzieła pochodzącego z Wadowic Piotra naszych czasów.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Książka na półkach
- 135
- 75
- 70
- 14
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie przeczytałam, tylko przejrzałam w sklepie. Nigdy nie zrozumiem, jak można było to wydać. Jeśli ktoś wyraźnie pisze, żeby spalić jego notatki po śmierci, to chyba jest to zrozumiałe. Widocznie nie dla wszystkich, bo tylko kasa się liczy. Skandal!
Nie przeczytałam, tylko przejrzałam w sklepie. Nigdy nie zrozumiem, jak można było to wydać. Jeśli ktoś wyraźnie pisze, żeby spalić jego notatki po śmierci, to chyba jest to zrozumiałe. Widocznie nie dla wszystkich, bo tylko kasa się liczy. Skandal!
Pokaż mimo toNotatki osobiste bez większej wartości merytorycznej.
Notatki osobiste bez większej wartości merytorycznej.
Pokaż mimo toPamiątka po Wielkim Człowieku - mimo że moje uczucia są mieszane co do decyzji o wydaniu "Notatek.."
Pamiątka po Wielkim Człowieku - mimo że moje uczucia są mieszane co do decyzji o wydaniu "Notatek.."
Pokaż mimo toByłem oburzony, że wydaje się zapiski Jana Pawła II choć tego nie chciał, jednak gdy je przeczytałem, zrozumiałem co miał na myśli Kardynał Dziwisz gdy powiedział
,,Nie spaliłem notatek Jana Pawła II, gdyż są one kluczem do zrozumienia jego duchowości, czyli tego, co jest najbardziej wewnętrzne w człowieku: jego relacji do Boga, do drugiego człowieka i do siebie”.
Byłem oburzony, że wydaje się zapiski Jana Pawła II choć tego nie chciał, jednak gdy je przeczytałem, zrozumiałem co miał na myśli Kardynał Dziwisz gdy powiedział
Pokaż mimo to,,Nie spaliłem notatek Jana Pawła II, gdyż są one kluczem do zrozumienia jego duchowości, czyli tego, co jest najbardziej wewnętrzne w człowieku: jego relacji do Boga, do drugiego człowieka i do siebie”.
Lekko nie było. Po pierwsze miałam spore opory, bo we wstępie przeczytałam, że Jan Paweł II nie zgadzał się, żeby opublikować jego zapiski. Po drugie to, co czytałam wyszło poza teologię, poza wszystko co zrozumiałe dla tak małych głów i rozumów jak nasze. Po trzecie jak to zapiski: pourywane, krótki, czasami bez kontekstu. Czyta się długoooooo, bardzo dłuuuugoooooooo, ale.... wydawnictwo zrobiło świetną robotę używając rozróżnień kolorystycznych, zaznaczających tłumaczenia z łaciny, czy nieczytelne słowa. Poza tym jest w tych zapiskach mnóstwo przystanków, które każą się zastanawiać, zadawać sobie pytania. Te zapiski to cały zakres, który pomaga poznać człowieka, ale nie tylko... Polecam, dla tych, którzy są przyszykowani na trudną, ale owocną lekturę, którzy szukają "czegoś". Majstersztyk w pojęciu tradycyjnym? Nie, tego tu nie znajdziecie, bo niewiele tu z tradycyjności, utartych schematów, czytamy tu człowieka i Kogoś jeszcze.
Lekko nie było. Po pierwsze miałam spore opory, bo we wstępie przeczytałam, że Jan Paweł II nie zgadzał się, żeby opublikować jego zapiski. Po drugie to, co czytałam wyszło poza teologię, poza wszystko co zrozumiałe dla tak małych głów i rozumów jak nasze. Po trzecie jak to zapiski: pourywane, krótki, czasami bez kontekstu. Czyta się długoooooo, bardzo dłuuuugoooooooo,...
więcej Pokaż mimo toDługo myślałyśmy czy przeczytać tą książkę. W końcu są to jednak osobiste zapiski Karola Wojtyły, które dodatkowo, kazał jako Papież spalić…
Zastanawiało nas jak to jest możliwe że, po dziewięciu latach od śmierci Papieża, Dziwisz decyduje się na publikację zapisków prywatnych…
Jedna… Czy są to tak naprawdę zapiski prywatne? A może jednak bardziej „służbowe”? A może to właśnie one mogą przynieść nam bardzo wiele?...
Recenzja na:
http://ksiazkaznadzieja.pl/2014/03/662/
Długo myślałyśmy czy przeczytać tą książkę. W końcu są to jednak osobiste zapiski Karola Wojtyły, które dodatkowo, kazał jako Papież spalić…
więcej Pokaż mimo toZastanawiało nas jak to jest możliwe że, po dziewięciu latach od śmierci Papieża, Dziwisz decyduje się na publikację zapisków prywatnych…
Jedna… Czy są to tak naprawdę zapiski prywatne? A może jednak bardziej „służbowe”? A może to...
Książka ta zawiera w sobie myśli, które dotykają i poruszają najgłębsze warstwy. Wypęłnia miłością i bezwarunkowym zwróceniem na drugiego człowieka. Pogłębia wiarę i nawraca na dobry trakt, który w dziśiejszym świecie ksiązek o magii i innych pozycjach obiecujących podróż duchową, tak łatwo zgubic.
Książka ta zawiera w sobie myśli, które dotykają i poruszają najgłębsze warstwy. Wypęłnia miłością i bezwarunkowym zwróceniem na drugiego człowieka. Pogłębia wiarę i nawraca na dobry trakt, który w dziśiejszym świecie ksiązek o magii i innych pozycjach obiecujących podróż duchową, tak łatwo zgubic.
Pokaż mimo to"Notatki osobiste" a więc dylemat: wypada czytać, czy może to zbytnie naruszenie prywatności... Ciekawość zwyciężyła (pomimo, że sam Autor kazał je spalić i nie publikować). Usprawiedliwia mnie fakt, że zapiski te wcale nie są tak bardzo "osobiste".
Czyta się niełatwo, bowiem książka jest zbiorem refleksji i jak to w przypadku myśli bywa - są zwinne i ulotne. Tutaj więc jakieś wtrącenie, obok strzałka, dalej skrót i podkreślenie. Sprawy nie ułatwia fakt, że Jan Paweł II, jako osoba dobrze wykształcona "myśli" w kilku językach. I tak mamy w polskim tekście wtrącenia po włosku, angielsku i po łacinie.
Jest to lektura trudna i momentami nużąca, ale przy odrobinie starań można z tych zapisków wyłowić wskazówki, rady. Kiedy już oswoimy się ze sposobem pisania "Notatek" możemy odebrać je jako swoistą katechezę. Poradnik, jak stać się lepszym. Bowiem sam Papież nie oszczędza swojej osoby w tym pamiętniku. Ma świadomość co powinien w sobie poprawić, na co zwrócić uwagę, nad czym się zastanowić. A skoro zapiski "osobiste" pomogły Mu zostać Świętym, może i z nas wydobędą dobre cechy.
O ile wcześniej nie zaczniemy bluźnić nad trudnym tekstem. Rozważania nad słowami najwybitniejszych filozofów i teologów mogą zmęczyć. Zwłaszcza podane w tak chaotycznej formie. Można nawet podczas lektury zastanowić sie kilkakrotnie, czy spalenie "Notatek" nie byłoby lepszym pomysłem.
Kardynał Dziwisz tłumaczy się, że nie uczynił tego ze względu na fakt, iż książka jest kluczem do zrozumienia duchowości Karola Wojtyły. Pozornie w grubym tomisku znajdziemy mało osobistych wpisów, a wiele rozważań nad katechizacją. Są analizy modlitw, interpretacja psalmów, cytaty rozmaitych Świętych. Trudno się momentami oprzeć wrażeniu, że oto mamy przed sobą merytoryczny podręcznik pt. "Jak być dobrym kapłanem".
Kiedy jednak zagłębimy się w tekst bardziej, wyłoni się z niego obraz Papieża nieskończenie oddanego Bogu. Wiernego poddanego, starającego się jak najlepiej wypełniać Boską wolę.
Jak pisał Św. Jan od Krzyża "Pod wieczór życia sądzić cię będą z miłości". I tej miłości do Stwórcy, ale też do bliźniego Janowi Pawłowi II nie brakuje. Tekst jest na pewno pięknym świadectwem życia i postawy (teraz już) Świętego. Trudno powiedzieć, czy książka ta ma moc sprawczą, aby przemienić czytelnika na lepsze. Jest jednak nadzieja, zwłaszcza, że zacytuję za Karolem Wojtyłą Matkę Teresę: "Ludzie są głodni Boga".
"Notatki osobiste" a więc dylemat: wypada czytać, czy może to zbytnie naruszenie prywatności... Ciekawość zwyciężyła (pomimo, że sam Autor kazał je spalić i nie publikować). Usprawiedliwia mnie fakt, że zapiski te wcale nie są tak bardzo "osobiste".
więcej Pokaż mimo toCzyta się niełatwo, bowiem książka jest zbiorem refleksji i jak to w przypadku myśli bywa - są zwinne i ulotne. Tutaj więc...
Męczyłem się z tą książką kilka dobrych miesięcy. Tego się po prostu nie da czytać - zresztą nie po to były te notatki pisane. Uznanie należy się za to redaktorom i wydawcy za wzorcowe przygotowanie do druku tego trudnego materiału.
Męczyłem się z tą książką kilka dobrych miesięcy. Tego się po prostu nie da czytać - zresztą nie po to były te notatki pisane. Uznanie należy się za to redaktorom i wydawcy za wzorcowe przygotowanie do druku tego trudnego materiału.
Pokaż mimo toTa pozycja nie podlega opinii. Są to osobiste notatki Karola Wojtyły, które mogą towarzyszyć czytelnikowi każdego dnia. Nieraz wchodzę na paluszkach, by uszczknąć trochę tajemnicy. Ta książka została wydana bez wiedzy i zgody autora, nie była przygotowywana do publikacji. Budzi we mnie pokorę. Jest pięknie wydana, z reprintami terminarzy Ojca Świętego. Nie jest to rzecz do przeczytania od dechy do dechy... Z niej można po prostu korzystać. Skłania odbiorcę do przemyśleń. Warto się z nią zapoznać. Polecam.
Ta pozycja nie podlega opinii. Są to osobiste notatki Karola Wojtyły, które mogą towarzyszyć czytelnikowi każdego dnia. Nieraz wchodzę na paluszkach, by uszczknąć trochę tajemnicy. Ta książka została wydana bez wiedzy i zgody autora, nie była przygotowywana do publikacji. Budzi we mnie pokorę. Jest pięknie wydana, z reprintami terminarzy Ojca Świętego. Nie jest to rzecz do...
więcej Pokaż mimo to