Moje wrażenia po przeczytaniu tej książki są bardzo średnie. Pomijam już język autorki..dosyć grafomański. Długie nic nie wnoszące opisy..W sumie stwierdzam , że możnaby przeczytać same dialogi (z resztą nieliczne )i juz mozna poznać całą treść. Opowieść moglabybyć nawet ciekawa lecz zamieściłaby się w 15 str. a nie 319 !!!

Moje wrażenia po przeczytaniu tej książki są bardzo średnie. Pomijam już język autorki..dosyć grafomański. Długie nic nie wnoszące opisy..W sumie stwierdzam , że możnaby przeczytać same dialogi (z resztą nieliczne )i juz mozna poznać całą treść. Opowieść moglabybyć nawet ciekawa lecz zamieściłaby się w 15 str. a nie 319 !!!

"Uśpione marzenia" budzi wiele negatywnych emocji.
Szczególnie jeśli jesteś jak jedna z bohaterek.
I więcej wspólnych cech z bohaterami tej książki zauważasz, tym bardziej jesteś przybita.
Ale...

Książka jest lekka, szybko się ją czyta, jest pisana prostym językiem.

"Uśpione marzenia" budzi wiele negatywnych emocji.
Szczególnie jeśli jesteś jak jedna z bohaterek.
I więcej wspólnych cech z bohaterami tej książki zauważasz, tym bardziej jesteś przybita.
Ale...

Książka jest lekka, szybko się ją czyta, jest pisana prostym językiem.

Powieść współczesna i typowo bardzo kobieca. Przypadł mi do gustu styl, w jakim została napisana. Choć historie z życia dwóch sióstr są dość banalne i rzekłabym strasznie przewidywalne to jednak autorka ujęła mnie zabawnymi tekstami.

Choć pozornie drogi dwóch sióstr różnią się od siebie dosłownie wszystkim (praca, dom, rodzina) los sprawia, iż mimo wszystko muszą zacieśnić swoje więzy krwi.

Choć wątki typowe i "klasyczne" to jednak miło spędziłam czas z Anią i Ewą.

Powieść współczesna i typowo bardzo kobieca. Przypadł mi do gustu styl, w jakim została napisana. Choć historie z życia dwóch sióstr są dość banalne i rzekłabym strasznie przewidywalne to jednak autorka ujęła mnie zabawnymi tekstami.

Choć pozornie drogi dwóch sióstr różnią się od siebie dosłownie wszystkim (praca, dom, rodzina) los sprawia, iż mimo wszystko muszą zacieśnić...

Po przeczytaniu trzydziestu stron zdecydowałam, ze nie warto męczyć sie dalej.. . Mozna być spełnionym i zawodowo, i w życiu rodzinnym - co autorka podważa w sposób dość nieudolny. Dlaczego..? powodem są chyba doświadczenia samej autorki, a książka próbą wytłumaczenia sobie samej, że ludzie spełnieni zawodowo są tak naprawdę nieszczęśliwi..

Po przeczytaniu trzydziestu stron zdecydowałam, ze nie warto męczyć sie dalej.. . Mozna być spełnionym i zawodowo, i w życiu rodzinnym - co autorka podważa w sposób dość nieudolny. Dlaczego..? powodem są chyba doświadczenia samej autorki, a książka próbą wytłumaczenia sobie samej, że ludzie spełnieni zawodowo są tak naprawdę nieszczęśliwi..

Jestem bardzo oczarowana tą książką zachwycona ogromnie wywarła na mnie duże wrażenie, mnóstwo pozytywnych emocji.
Wartka, szubka akcja, postacie ciekawe i w napięciu mocnym.
Cudowna, ciepła, dramatyczna powieść, poprawiła mój nastrój i odprężyła.
Poruszyła, wzruszyła mnie warto przeczytać polecam!!!!!!

Jestem bardzo oczarowana tą książką zachwycona ogromnie wywarła na mnie duże wrażenie, mnóstwo pozytywnych emocji.
Wartka, szubka akcja, postacie ciekawe i w napięciu mocnym.
Cudowna, ciepła, dramatyczna powieść, poprawiła mój nastrój i odprężyła.
Poruszyła, wzruszyła mnie warto przeczytać polecam!!!!!!

W książce tej widzimy jak łatwo poukładane życie może lec w gruzach. Wystarczy jeden zapalnik. W tym przypadku śmierć matki. Dwie całkiem różne od siebie siostry muszą się z nią zmierzyć. Nie wychodzi im to najlepiej. Książka jest pełna goryczy, smutku, żalu, tęsknoty. Ale także buntu, rezygnacji. Bohaterzy są pozostawieni sami sobie, opuszczeni. Z drugiej strony tragedia, jaka się wydarzyła pomaga na nowo odnaleźć się siostrom, zawalczyć o siebie, zbliżyć się do siebie na nowo.
Książkę czyta się bardzo szybko. Trochę mnie irytowała Anna i w ogóle fabuła, ale dałam radę i przeczytałam. Najbardziej wytrąciło mnie z równowagi zakończenie. Nagle fabuła się urywa, nic nie zostaje wyjaśnione. A zakończenie sprawia wrażenie, że książka została niedokończona.

W książce tej widzimy jak łatwo poukładane życie może lec w gruzach. Wystarczy jeden zapalnik. W tym przypadku śmierć matki. Dwie całkiem różne od siebie siostry muszą się z nią zmierzyć. Nie wychodzi im to najlepiej. Książka jest pełna goryczy, smutku, żalu, tęsknoty. Ale także buntu, rezygnacji. Bohaterzy są pozostawieni sami sobie, opuszczeni. Z drugiej strony tragedia,...

Mądra opowieść o dwóch siostrach,które dzieli wszystko.Książka daje do myślenia, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których tylko liczy się pieniądz, pieniądz i jeszcze...pieniądz.Czasami warto zatrzymać się w tym pędzie i pomyśleć o priorytetach, o tym co jest tak naprawdę ważne.

Mądra opowieść o dwóch siostrach,które dzieli wszystko.Książka daje do myślenia, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których tylko liczy się pieniądz, pieniądz i jeszcze...pieniądz.Czasami warto zatrzymać się w tym pędzie i pomyśleć o priorytetach, o tym co jest tak naprawdę ważne.

Przeczytałam sto stron tego ślinotoku. Chociaż jestem kobietą, nie wiedziałam, że jedną myśl można rozebrać na czynniki pierwsze i opisać na dziesięciu stronach! Porażka nie do przeskoczenia! Po setnej stronie zajęłam się czytaniem tylko i wyłącznie dialogów, czyli mniej więcej co 4 strony i wiecie co? Nic nie straciłam. A nie, przepraszam, straciłam...Cenny czas.

Przeczytałam sto stron tego ślinotoku. Chociaż jestem kobietą, nie wiedziałam, że jedną myśl można rozebrać na czynniki pierwsze i opisać na dziesięciu stronach! Porażka nie do przeskoczenia! Po setnej stronie zajęłam się czytaniem tylko i wyłącznie dialogów, czyli mniej więcej co 4 strony i wiecie co? Nic nie straciłam. A nie, przepraszam, straciłam...Cenny czas.

Życie pisze różne scenariusze i ta książka świetnie to pokazuje. Książka sama się czyta, ponieważ napisana jest lekkim językiem. Może w pamięci nie zostanie na długo, ale warto przeczytać.

Życie pisze różne scenariusze i ta książka świetnie to pokazuje. Książka sama się czyta, ponieważ napisana jest lekkim językiem. Może w pamięci nie zostanie na długo, ale warto przeczytać.

Niby wszystko w porządku, dobrze się ją czyta, przyjemna, dla zabicia nudy.

Ale jakoś nie pozostaje w sercu na dłużej, nie ma konkretnego przesłania.
Mimo wszystko, nie żałuję, że ją przeczytałam.

Niby wszystko w porządku, dobrze się ją czyta, przyjemna, dla zabicia nudy.

Ale jakoś nie pozostaje w sercu na dłużej, nie ma konkretnego przesłania.
Mimo wszystko, nie żałuję, że ją przeczytałam.