Historia jest całkiem przyjemna i lekka. Za dużo to się tam nie dzieje a innych bohaterów to właściwie nie ma, ale może być. Chociaż wolałabym, żeby był też przedstawiony jego punkt widzenia. Wtedy byłoby idealnie 👌🏻

Historia jest całkiem przyjemna i lekka. Za dużo to się tam nie dzieje a innych bohaterów to właściwie nie ma, ale może być. Chociaż wolałabym, żeby był też przedstawiony jego punkt widzenia. Wtedy byłoby idealnie 👌🏻

Tę książkę znalazłam dzięki jednemu z social media, zaciekawiła mnie, więc postanowiłam ją przeczytać. Jest stosunkowo krótka, więc szybko też ją skończyłam. Czytało mi się bardzo gładko i przyjemnie. Polecam :)

Tę książkę znalazłam dzięki jednemu z social media, zaciekawiła mnie, więc postanowiłam ją przeczytać. Jest stosunkowo krótka, więc szybko też ją skończyłam. Czytało mi się bardzo gładko i przyjemnie. Polecam :)

Theresa kochała Alessandra, ale dość późno zdała sobie sprawę, że on został w małżeństwo z nią wrobiony. Gdy już to sobie uświadomiła, zażądała rozwodu. Jednak tymczasem...

Sympatyczny romans, dość wiarygodnie oddający uczucia zranionej kobiety. Ale w końcu, jak można przewidzieć, seksownemu Włochowi nie tylko jego niechciana żona, również prawie żadna czytelniczka nie będzie w stanie się oprzeć.

Theresa kochała Alessandra, ale dość późno zdała sobie sprawę, że on został w małżeństwo z nią wrobiony. Gdy już to sobie uświadomiła, zażądała rozwodu. Jednak tymczasem...

Sympatyczny romans, dość wiarygodnie oddający uczucia zranionej kobiety. Ale w końcu, jak można przewidzieć, seksownemu Włochowi nie tylko jego niechciana żona, również prawie żadna czytelniczka nie...

Świetna fabuła, cudowne postacie, treść od początku do końca trzyma ten sam wysoki poziom zaintrygowania. Pełno jest również emocjonalnej huśtawki.
Polecam :)

Świetna fabuła, cudowne postacie, treść od początku do końca trzyma ten sam wysoki poziom zaintrygowania. Pełno jest również emocjonalnej huśtawki.
Polecam :)

Theresa wychodzi za maz z wielkiej milosci za Sandro, a on zgadza sie na slub tylko dlatego, ze zawarl uklad z jej ojcem. Mysli, ze jego zona jest we wszystko wtajemniczona i traktuje ja przedmiotowo i jest dla niej okrutny, bo czuje sie pokrzywdzony.
Caly misterny plan sie sypie i na wierzch wychodzi intryga, gdy Theresa wypowiada slowa "chce rozwodu Sandro".
Jej juz przestalo zalezec, a on dowiaduje sie, ze jego zona nie miala nic wspolnego ze spiskiem swojego ojca i zaczyna patrzec na nia w inny sposob. Jednak dla niej jest juz za pozno, on sie stara, a ona nie dopuszcza go do siebie nie chcac ponownie dac sie zranic.
Polecam!

Theresa wychodzi za maz z wielkiej milosci za Sandro, a on zgadza sie na slub tylko dlatego, ze zawarl uklad z jej ojcem. Mysli, ze jego zona jest we wszystko wtajemniczona i traktuje ja przedmiotowo i jest dla niej okrutny, bo czuje sie pokrzywdzony.
Caly misterny plan sie sypie i na wierzch wychodzi intryga, gdy Theresa wypowiada slowa "chce rozwodu Sandro".
Jej juz...

Ta książka była dla mnie naprawdę dużym i miłym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się takiej akcji i emocji.
Theresa poślubiła Alessandro z miłości, ale tej miłości nie zaznała od niego przez 18 miesięcy małżeństwa. Owszem, mają bardzo udane życie seksualne, ale po każdym akcie on mówi "Daj mi syna Thereso". Kiedy ona zrezygnowana obojętnością męża prosi go o rozwód, spotyka się z odmową. A kiedy on dowiaduje się, że Theresa nie była świadoma prawdziwego powodu ich małżeństwa, zmienia do niej swój stosunek o 180 stopni. Tylko, że dla niej już jest za późno, jej uczucia do Sandro wygasły. Zaczyna próba zdobycia Theresy przez Sandro od nowa, ale ona pozostaje nieugięta, nie wierząc w prawdziwość jego uczuć.
Naprawdę świetnie się czyta, polecam.

Ta książka była dla mnie naprawdę dużym i miłym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się takiej akcji i emocji.
Theresa poślubiła Alessandro z miłości, ale tej miłości nie zaznała od niego przez 18 miesięcy małżeństwa. Owszem, mają bardzo udane życie seksualne, ale po każdym akcie on mówi "Daj mi syna Thereso". Kiedy ona zrezygnowana obojętnością męża prosi go o rozwód, spotyka...

Theresa wychodzi za mąż z miłości za Sandro, który jej jednak nie kocha. Po 18 miesiącach braku jakiegokolwiek zainteresowania z jego strony (poza sypialnią, w której seks sprowadza się zawsze do: "Daj mi syna, Thereso") główna bohaterka ma dość i chce rozwodu. Wtedy na wierzch wychodzi intryga i inne nieprzewidziane niespodzianki. Książka jest bardzo dobrze napisana, z wciągającą fabułą i świetnie nakreślonymi głównymi bohaterami. Naprawdę polecam. 7,5 gwiazdki.

Theresa wychodzi za mąż z miłości za Sandro, który jej jednak nie kocha. Po 18 miesiącach braku jakiegokolwiek zainteresowania z jego strony (poza sypialnią, w której seks sprowadza się zawsze do: "Daj mi syna, Thereso") główna bohaterka ma dość i chce rozwodu. Wtedy na wierzch wychodzi intryga i inne nieprzewidziane niespodzianki. Książka jest bardzo dobrze napisana, z...

Trzymałam się dzielnie prawie przez całą książkę, oczywiście wcześniej podnosiła emocje , ale trzymała cały czas na krawędzi dławienia. Posypałam się podczas telekonferencji z Rodzicami Sandro, a słowa babci mnie dobiły i się potężnie rozkleiłam. Książka mocno przesycona uczuciami głównych bohaterów, postacie poboczne ledwie zarysowane, no i zabrakło mi mocnej konfrontacji ojca Teresy z Sandro albo z Teresą, ale czyta się jednym tchem, gorąco polecam.

Trzymałam się dzielnie prawie przez całą książkę, oczywiście wcześniej podnosiła emocje , ale trzymała cały czas na krawędzi dławienia. Posypałam się podczas telekonferencji z Rodzicami Sandro, a słowa babci mnie dobiły i się potężnie rozkleiłam. Książka mocno przesycona uczuciami głównych bohaterów, postacie poboczne ledwie zarysowane, no i zabrakło mi mocnej konfrontacji...

Książka o wielu emocjach dobrych i złych , ale też o dobrych i złych wyborach.
Przejmująca bólem odrzuconej młodej ,zakochanej kobiety, która wychodzi za mężczyznę o zupełnie innych intencjach niż szczęśliwe pożycie małżeńskie.
Aż 18 m-cy i podsłuchania jednej rozmowy telefonicznej potrzebowała główna bohaterka żeby opadły złudzenia co do męża i jego zachowań.
I tyle samo czasu tenże mąż potrzebował żeby przejrzeć na oczy i zrozumieć ,ze ożenił sie ze swietna kobieta szczerą i z dobrymi intencjami.
Żona jednak już nie chciała słuchać jego wyjaśnień nomen omen jak dla mnie ciut pokrętnych, nie wierzyła mu juz w nic.Zakończenie jest szczęśliwe i dobrze. Tyle ze ja nie jestem pewna czy mogłabym wybaczyć? Każdy czytając musi odpowiedzieć sobie sam na to pytanie...

Książka o wielu emocjach dobrych i złych , ale też o dobrych i złych wyborach.
Przejmująca bólem odrzuconej młodej ,zakochanej kobiety, która wychodzi za mężczyznę o zupełnie innych intencjach niż szczęśliwe pożycie małżeńskie.
Aż 18 m-cy i podsłuchania jednej rozmowy telefonicznej potrzebowała główna bohaterka żeby opadły złudzenia co do męża i jego zachowań.
I tyle samo...

W moim odczuciu, jest to książka o tym jak łatwo się pomylić i jak trudno naprawić wyrządzone szkody. Czasami bierzemy coś za pewnik i nie zastanawiamy się "dlaczego?" Piękna książka, polecam.

W moim odczuciu, jest to książka o tym jak łatwo się pomylić i jak trudno naprawić wyrządzone szkody. Czasami bierzemy coś za pewnik i nie zastanawiamy się "dlaczego?" Piękna książka, polecam.