Do serii "Dary Anioła" Cassandry Clare zabierałam się bardzo długo, przerażała mnie liczba tomów i to, że cykl nie został jeszcze do końca napisany. W końcu jednak nadszedł ten dzień i zaczęłam czytać, a właściwie pochłaniać :) Poziom emocjonalny bohaterów na poziomie liceum, ale pal licho, wsiąkłam :) Od pierwszych stron mnóstwo się dzieje, liczne zwroty akcji i ciekawie zarysowane postaci sprawiają, że książkę czyta się "na wdechu". Główna bohaterka, Clary Fray, wychowana w poczuciu, że jest zwyczajnym dzieckiem, a mimo to odważna i niepokorna. Jace - ukształtowany przez ojca-tyrana, wrażliwy dzieciak skrywający się za maską sarkastycznego dupka. Simon - zakochany w Clary, cierpliwy przyjaciel, który napewno skończy ze złamanym sercem. I mój ulubiony Magnus Bane - czarownik, ekscentryk i charakter czarno-biały. Poza tym mnóstwo istot magicznych, czego tu nie ma: anioły, wampiry, wilkołaki, demony, faerie (tego jeszcze nie było), skrzaty, pomniejsze demony i czarownicy. Może ktoś poczuje się dotknięty, ale dla mnie cykl przypomina "Harrego Pottera' i tak, jest to komplement! Niektóre wątki do przełknięcia tylko dla tolerancyjnych, gdyż na przykład taki Alec, Nocny Łowca jest gejem, a ktoś inny kocha kogoś, kogo nie powinien, ale nie zdradzę kto, bo popsułabym niespodziankę. Polecam wszystkim fanom fantastyki i szybko zaczynam drugi tom, gdyż czuję, że to nie koniec niespodzianek :)
http://lustro-rzeczywistosci.blogspot.com/

Do serii "Dary Anioła" Cassandry Clare zabierałam się bardzo długo, przerażała mnie liczba tomów i to, że cykl nie został jeszcze do końca napisany. W końcu jednak nadszedł ten dzień i zaczęłam czytać, a właściwie pochłaniać :) Poziom emocjonalny bohaterów na poziomie liceum, ale pal licho, wsiąkłam :) Od pierwszych stron mnóstwo się dzieje, liczne zwroty akcji i ciekawie...