rozwiń zwiń

Zanim się pojawiłeś

Okładka książki Zanim się pojawiłeś
Jojo Moyes Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Lou Clark (tom 1) Ekranizacje: Zanim się pojawiłeś (2016) Seria: Leniwa Niedziela literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Lou Clark (tom 1)
Seria:
Leniwa Niedziela
Tytuł oryginału:
Me Before You
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2013-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-11
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379432134
Tłumacz:
Dominika Cieśla-Szymańska
Ekranizacje:
Zanim się pojawiłeś (2016)
Tagi:
Dominika Cieśla-Szymańska literatura kobieca literatura angielska literatura brytyjska miłość paraliż niepełnosprawny

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
2559 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
964
258

Na półkach: ,

Polski wydawca w opisie książki nawiązuje do ,,Jednego dnia” Davida Nichollsa i po namyśle, muszę przyznać, że to odwołanie jest bardzo trafne. Choć te historie toczą się innymi torami, to jednak klimat oraz rodzące się uczucie są ich mocnymi punktami wspólnymi. Lou i Will faktycznie mogliby podać sobie rękę z Emmą i Deksem.

Nie mamy utopionego w cukrze romansu czy wciskanych na siłę scen erotycznych tylko kolejno następujące po sobie fazy, od niechęci i umiarkowanej uprzejmości począwszy. Tutaj piorun nie strzelił, jasność nie nastąpiła, ptaszki się nie rozćwierkały. Lojalne ostrzegam przyszłe czytelniczki i czytelników – nie nastawiajcie się na westchnienia i miłosne wynurzenia. Nie nastawiajcie się na lekką i łatwą lekturę. Dlaczego, zapytacie, ano dlatego, że głównym tematem książki jest zagadnienie dotyczące prawa chorego człowieka do samobójstwa. Jeśli obawiacie się tematyki okołoeutanazyjnej, nie odrzucajcie ,,Zanim się pojawiłeś” z marszu.

Powieść przedstawia chyba wszystkie możliwe postawy w związku z samobójstwem osoby chorej. Mamy potępienie, mamy próby zrozumienia, zaprzeczenia, wyparcia, akceptację, słowem – jakąkolwiek można to traktować, na pewno autorka to opisała. Nie odczułam również, by pisarka faworyzowała bądź umniejszała jakiejś postawie. Każda opinia ma jednakową wagę, nie ma tutaj kampanii ,,tylko jedno wyjście jest słuszne”, dzięki czemu możemy bez przeszkód śledzić drogę Willa do podjęcia decyzji.

,,Zanim się pojawiłeś” w żadnym wypadku nie jest przewidywalne. Do samego końca nie miałam pojęcia, jak sytuacja się rozwiąże. Zaskoczone nie będą tylko te osoby, które w zanadrzu wypracują sobie kilka wersji zakończenia. Jedno jest za to pewne – daje ono do myślenia. Tak jak i cała książka zresztą.

Autorka perfekcyjnie uchwyciła różne relacje międzyludzkie, czy to chodzi o rodzinę, czy o partnerów. Widzimy siłę siostrzanej miłości, która czasem ma niszczycielską moc, widzimy małżeństwa wspierające i rozpadające się, widzimy rodziców, którzy są gotowi zrobić wszystko dla swoich dzieci oraz rodziców, którym pozostała tylko bezsilność. Pisarka najwyraźniej wyszła z przekonania, że żaden człowiek nie jest samotną wysp i stworzyła mocną sieć powiązań pomiędzy bohaterami, dzięki czemu można zaobserwować wiele twarzy jednej osoby.

Bohaterowie są wspaniale wykreowani. O takich lubię mówić, że są ludzcy, z krwi i kości. To są osoby, jakie możemy widywać na co dzień, czy to chodzi o Lou, czy Willa, czy członków ich rodzin. Borykają się z różnymi problemami, mają własne nawyki i usposobienia. Ich kłótnie w każdej chwili możemy usłyszeć za ścianą własnego domu, a ich dylematy mogą być naszymi własnymi. Uchwycenie ,,ludzkości” i przeniesienie jej na papier wcale nie jest takie łatwe, co potwierdza rzesza powieści z papierowymi ludzikami zamiast postaci.

,,Zanim się pojawiłeś” zwraca również uwagę na trudną sytuację osób niepełnosprawnych. Ludzie zdrowi często nie zastanawiają się nad tym, jakim utrudnieniem może być wysoki chodnik czy wąskie przejście. Rzadko kiedy obok schodów można uświadczyć dogodnego podjazdu, o windzie dla niepełnosprawnych nawet nie wspominając. Na przykładzie Willa i jego zmagań ze światem zewnętrznym, można zobaczyć, jak często bezmyślnie projektowane są budynki czy zagospodarowywane przestrzenie. Jeśli do tego dorzucimy zachowanie niektórych ludzi w stosunku do chorych i potrzebujących… jest ono niczym uderzenie w twarz.

Dla równowagi, nie można zapomnieć również o jaśniejszej stronie książki. To piękny obraz miłości, wsparcia oraz stwierdzenia, że nigdy nie jest za późno. Choć to Lou została zatrudniona, by pomóc Willowi odnaleźć radość życia, to tak naprawdę nie było to jednostronne. Wątek miłosny jest bardzo dobrze poprowadzony – w końcu relacja oparta na przyjaźni/miłości, pokazująca, jak bardzo można otworzyć się na świat i rozwinąć przy ukochanej osobie. Mimo ponurej z pozoru tematyki, powieść pełna jest optymizmu i kipi od emocji. Pokazuje, jak walczyć o siebie i o innych, jak wybaczać i jak wspierać. Pojawia się również szczypta jak najbardziej czarnego humoru, który idealnie wpasowuje się w zamysł książki.

,,Zanim się pojawiłeś” stawia niełatwe pytania: jeśli każdy ma prawo
decydować o swoim życiu, to o śmierci też może? Czy każda decyzja powinna być szanowana, nawet jeśli na myśl o jej skutkach pęka nam serce? Czy naprawdę istnieje bezwarunkowa miłość i wsparcie?

Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania, zapraszam was do lektury książki ,,Zanim się pojawiłeś” autorstwa Jojo Moyes.

http://room6277.blogspot.ie/2013/09/me-before-you-zanim-sie-pojawies-jojo.html

Polski wydawca w opisie książki nawiązuje do ,,Jednego dnia” Davida Nichollsa i po namyśle, muszę przyznać, że to odwołanie jest bardzo trafne. Choć te historie toczą się innymi torami, to jednak klimat oraz rodzące się uczucie są ich mocnymi punktami wspólnymi. Lou i Will faktycznie mogliby podać sobie rękę z Emmą i Deksem.

Nie mamy utopionego w cukrze romansu czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28 335
  • Chcę przeczytać
    10 370
  • Posiadam
    6 345
  • Ulubione
    2 483
  • Teraz czytam
    408
  • 2018
    235
  • 2016
    191
  • Chcę w prezencie
    188
  • E-book
    143
  • 2019
    130

Cytaty

Więcej
Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś Zobacz więcej
Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś Zobacz więcej
Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także