Moja bliskość największa
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2012-10-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-18
- Liczba stron:
- 88
- Czas czytania
- 1 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-03-04999-0
- Tagi:
- felietony seksualność erotyka powieść polska
Damian ma fotograficzną pamięć i talent do języków obcych. Jest autystykiem. Teraz dojrzewa. W świat erotyki pomaga mu wkroczyć "asystentka seksualna".
Bettina szuka miłości w popularnych serwisach randkowych. Kilka razy się sparzyła, mimo to nadal ma nadzieję. Czy znajdzie miłość swego życia?
Patryk ma wszystko, co tylko można sobie wymarzyć. Jego ojciec, producent kombajnów, zapewnia mu najlepsze szkoły, kupuje mu kolejne mieszkania i samochody. Ale Patryk ma inne marzenie – woli układać kwiaty w małej kwiaciarni.
Wiśniewski jest mistrzem krótkiej formy. Za pomocą kilku obrazków, czasem kilku zaledwie zdań potrafi przekazać prawdę o ludzkiej naturze. Nikt tak jak on nie pisze o seksualności, marzeniach, tajemnicach i bolesnych rozczarowaniach.
Czytajmy Wiśniewskiego! Jego felietony pomogą Ci lepiej zrozumieć siebie, a także nasz coraz bardziej zwariowany świat!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Opowiadania bliskie sercu
Nie lubię czytać opowiadań i powieści Janusza Leona Wiśniewskiego. Nie, bynajmniej nie dlatego, że są złe. Ale Wiśniewski zawsze mnie zasmuca. Nawet kiedy pisze o szczęściu i kończy happy endem, zawsze wyczuwam w powietrzu, między słowami, ukryte ostrzeżenie, że szczęście w każdej chwili może prysnąć jak bańka mydlana. Bez ostrzeżenia i zapowiedzi. Z drugiej jednak strony, cenię sobie prozę Wiśniewskiego, bo fascynują mnie ludzie i ich historie. Wiśniewski udowadnia, że każdy z nas ma jakąś wyjątkową historię do opowiedzenia, nawet jeśli sam uważa siebie za nudnego i wiodącego zwyczajne życie. A może to Wiśniewski potrafi z tych zwyczajnych żyć napisać niezwyczajne historie? Nigdy bowiem nie opowiada o całkowitej normalności. Jego bohaterowie zawsze są w jakiś sposób naznaczeni. Może normalność po prostu nie istnieje?
W najnowszym zbiorze opowiadań Wiśniewski jak zwykle jawi się jako dobry słuchacz. Słuchacz kobiet. „Moja bliskość największa” to piętnaście tekstów, które kryją w sobie przeróżne historie o miłości. Kluczowe słowo, czy raczej kluczowe uczucie, podkreślane w tych tekstach to tytułowa bliskość. Piszę „teksty”, bo Wiśniewski nie tylko opowiada historie ludzi, którzy jej pragną, ale też sięga – do czego nas przyzwyczaił - do naukowych danych, by wyjaśnić skąd w nas takie, a nie inne potrzeby. Trzeba przyznać, że te dwa rodzaje tekstów świetnie się ze sobą komponują i uzupełniają. To zresztą sedno prozy Wiśniewskiego, w którym należałoby upatrywać jego popularności wśród czytelników. Autor wydaje się sugerować, że jego nową książkę należałoby odczytywać w kontekście tzw. rewolucji neoseksualnej, definiowanej przez dostępność seksualności wszędzie i w każdej formie. Współcześnie swoboda seksualna i zmienianie partnerów jak rękawiczki nikogo już nie gorszy, a seks przestał być tematem tabu i mówi się o nim bez zażenowania w telewizji śniadaniowej. Wiśniewski – naukowiec, jasno i rzeczowo pisze o badaniach, które udowadniają, że mimo wszystko, wbrew trendowi neoseksualności, ludzie pragną prawdziwej monogamistycznej miłości na całe życie. Potwierdzają to jego opowiadania, z których wyziera jednak niespełnienie.
Jest tu historia pary, która rozstaje się z powodu nagłej zaborczości męża, jest historia mężczyzny, który zostawia żonę, gdy rodzi im się dziecko z zespołem Downa, jest też opowieść o niemożności spełnienia mężczyzny transpłciowego…W trend neoseksualności chyba najbardziej jednak wpisuje się poruszające opowiadanie o chorym na autyzm mężczyźnie, który potrzebę bliskości zaspokaja ze specjalnie wynajętą do tego asystentką seksualną. Galeria bohaterów Wiśniewskiego obfituje w postaci skrajnie różne, które jednakże łączy jedno – bycie człowiekiem, a więc pragnienie miłości. Co ważne, w jego historiach obecna jest nie tylko miłość romantyczna, ale też miłość rodzicielska czy siostrzana.
Gdybym miała określić jednym słowem opowiadania autora „Samotności w sieci”, powiedziałabym, że są szczere. Czytając je, zawsze zastanawiam się, czy sam je wymyślił, czy tylko spisał prawdziwe, zasłyszane historie. Jakkolwiek by nie było, trącą one nostalgią, która skłania do myślenia. Nad sobą i nad tym dziwnym światem, na którym żyjemy. Choć „Moja bliskość największa” to lektura na jeden wieczór (ba! nawet na jedną godzinę), warto ją sobie dawkować, by każdemu z opowiadań poświęcić chwilę refleksji.
Jedyne, co może razić w twórczości Wiśniewskiego, to korzystanie z ogranych schematów. Sięgając po jego kolejną książkę, w ciemno można bowiem przewidzieć, o czym będzie i do jakich emocji będzie się odwoływać. Autor i tym razem niczym nie zaskakuje, dla miłośników jego prozy moja recenzja jest więc zupełnie zbędna. Jeśli jednak spojrzeć na to z drugiej strony, czy nie o to chodzi, by nasz ulubiony pisarz dawał nam to, czego od niego oczekujemy? To za co go lubimy właśnie? Gorzej, jeśli nie jest tym ulubionym…Świat z kart opowiadań Wiśniewskiego niektórych może denerwować. Opowiadania są bardzo krótkie (przeciętnie cztery strony), pełne niedopowiedzeń, przedstawiają jedynie pewien wyimek czyjegoś świata. Dają niepełny obraz ludzkich historii, są pourywane i skonstruowane tak, by wzbudzić w czytelniku współczucie.
Ponieważ to ma być recenzja, a nie esej, nie będę się rozwodzić nad tym, czy Wiśniewski jest dobrym pisarzem czy złym, zrobili to już przede mną inni. Mogę natomiast każdemu z czystym sumieniem polecić lekturę „Mojej bliskości największej”, zwłaszcza tym, dla których będzie to pierwsze spotkanie z autorem. Trudno przejść obojętnie obok opowiadań, których tematyka dotyka każdego z nas. Trudno nad nimi się chwilę nie zadumać, nie odnieść ich do własnego życia. Takie momenty refleksji są nam w życiu potrzebne. Dlatego uważam, że lektura nowej książki Wiśniewskiego każdemu dobrze zrobi.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 707
- 523
- 205
- 22
- 21
- 10
- 10
- 10
- 10
- 6
Opinia
Lubię Wiśniewskiego i chętnie do niego wracam, to dobry wybór jego opowiadań, krótkie formy pełne zadumy, trafnych spostrzeżeń. W tych krótkich formach autor próbuje tłumaczyć niewytłumaczalne, pisze o codzienności zarówno w sposób prosty jak i naukowy. Kocham to połączenie języka chemii, informatyki z językiem codziennym. Opowiadania wciągają,pełne wrażliwości zmuszają do refleksji,obnażają człowieka i są mi bliskie, jak sam tytuł wskazuje moja bliskość największa nie wie nic że jest moja.... z pewnością warto po nie sięgnąć. Wiśniewski w tych opowiadaniach nie męczy czytelnika. Lubię to.
Lubię Wiśniewskiego i chętnie do niego wracam, to dobry wybór jego opowiadań, krótkie formy pełne zadumy, trafnych spostrzeżeń. W tych krótkich formach autor próbuje tłumaczyć niewytłumaczalne, pisze o codzienności zarówno w sposób prosty jak i naukowy. Kocham to połączenie języka chemii, informatyki z językiem codziennym. Opowiadania wciągają,pełne wrażliwości zmuszają do...
więcej Pokaż mimo to