Dobra Książki, autorka wprowadza nas w ciekawy tajemniczy świat wampirów. jest wciągająca i zaskakująca, jedyne do czego można się przyczepić to długie przemyślenia głównej bohaterki ale ogólnie polecam

Dobra Książki, autorka wprowadza nas w ciekawy tajemniczy świat wampirów. jest wciągająca i zaskakująca, jedyne do czego można się przyczepić to długie przemyślenia głównej bohaterki ale ogólnie polecam

Rodzina Leah Buchanan służy wampirom od pięciu wieków. Mimo to, Leah nie chce mieć nic wspólnego ze spuścizną swej rodziny, ale gdy zostaje wezwana na swą Selekcję przez Wampirze Dominium, pod presją rodziny nie ma innego wyboru tylko musi iść. Lucien żył pod ścisłymi edyktami Wampirzego Dominium od wieków, ale jest zmęczony tymi starożytnymi prawami które zdzierają wszystko, co jest esencją wampira. Więc wycofuje się z tego. I dzieję się tak także dlaczego, iż Lucien obserwował i czekał przez dekady aż Leah stanie się dostępna dla Selekcji i nie będzie już ograniczony z tym co mógł jej zrobić. Będzie ją miał, całą. Dlatego też Lucien zamierza oswoić Leah, nawet jeśli za to będą na niego polować i zostanie zabity. Ani Leah ani Lucien nie spodziewają się, że połączy ich silna więź która utworzy się między nimi, łącząc ich na niewyobrażalnym poziomie dla śmiertelników czy nieśmiertelnych. A to co urośnie między nimi, zakwestionuje sposób ich życia a ich związek rozpocznie Przepowiednie, która uczyni ich jedną z trzech par, które uratują ludzkość... lub zginą próbując.

Rodzina Leah Buchanan służy wampirom od pięciu wieków. Mimo to, Leah nie chce mieć nic wspólnego ze spuścizną swej rodziny, ale gdy zostaje wezwana na swą Selekcję przez Wampirze Dominium, pod presją rodziny nie ma innego wyboru tylko musi iść. Lucien żył pod ścisłymi edyktami Wampirzego Dominium od wieków, ale jest zmęczony tymi starożytnymi prawami które zdzierają...

Leah pochodzi ze starego rodu odnoszącego sukcesy konkubin i teraz po raz pierwszy została wezwana do Selekcji mając 40 lat, w którym wampiry wybierają konkubinę. Ale z jakiegoś powodu wszystkie oczy skierowane są na nią i czuje, że wszyscy wiedzą coś, co powinna wiedzieć. Dopóki Lucien 800-set letni wampir nie przybędzie i nie ogłosi swojego roszczenia, na które czekał 20 lat. Ich związek od początku nie jest taki, jaki powinien być między Panem, a konkubiną dlatego, że są od początku opiera się na uczuciu i konsumowaniu nie tylko jej krwi. Taki związek między jest zabroniony, ale wkrótce dowiedzą się, że los przeznaczył ich razem dawno temu. Będą musieli tylko znaleźć sposób, aby to przeżyć. W tej chwili mocno wierzę, że Kristen Ashley jest najbardziej wszechstronną autorką, jaką znam. Potrafi pisać o złych facetach, potrafi pisać o wampirach i wilkołakach, tworzyć zupełnie inne światy i zawsze dostarcza niesamowitą romantyczną historię. Wszystkie książki z tej serii są ze sobą połączone i bardzo mnie zaciekawiła kolejna książka.

Leah pochodzi ze starego rodu odnoszącego sukcesy konkubin i teraz po raz pierwszy została wezwana do Selekcji mając 40 lat, w którym wampiry wybierają konkubinę. Ale z jakiegoś powodu wszystkie oczy skierowane są na nią i czuje, że wszyscy wiedzą coś, co powinna wiedzieć. Dopóki Lucien 800-set letni wampir nie przybędzie i nie ogłosi swojego roszczenia, na które czekał 20...

Seria zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu. Mamy tutaj przestawiony świat paranormalny w przededniu zmian. Te zmiany zwiastują trzy kolejne pary. Każda z nich ma rolę do spełnienia. Pary są dość nietypowe, bo każdy z osób należy do innego gatunku i wszyscy muszą siebie zaakceptować. Jednak jak to zrobić w świecie gdzie istnieją uprzedzenia? Gdzie silni stoją na uprzywilejowanych pozycjach? Gdzie świat paranormalny jest ukryty? Polecam

Seria zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu. Mamy tutaj przestawiony świat paranormalny w przededniu zmian. Te zmiany zwiastują trzy kolejne pary. Każda z nich ma rolę do spełnienia. Pary są dość nietypowe, bo każdy z osób należy do innego gatunku i wszyscy muszą siebie zaakceptować. Jednak jak to zrobić w świecie gdzie istnieją uprzedzenia? Gdzie silni stoją na...

Tak tytułem wstępu czy ja wyglądam na kogoś kto może spokojnie czytać o wampirze (choć ogólnie nie mam nic przeciwko nim),który swoją Spożywczą Panienkę nazywa zwierzaczkiem? Czy mogę czytać o tak porąbanym świecie, w którym niespełna 40-letnią kobietę ubiera się w selekcję i na dodatek stara się jej wmówić, że to dla jej dobra, poważania jej rodziny, kultywacji rodzinnej tradycji. O, matko. A potem ten męski obiekt seksualnych westchnień i pożądliwych spojrzeń wszelakiej płci i maści, dostaje napadu głodu, a ona ma się godzić na bycie posiłkiem i obiektem rozładowania napięcia seksualnego.
Ale od początku.
Zniewolenie.
To jest rzecz, której nie jestem w stanie przeżyć, ani w życiu codziennym, ani w literaturze, ani w filmie czy innej rzeczywistości. Odmówienie komuś prawa do własnego zdania, narzucanie mu innego, a jeszcze dodatkowo przekonywanie go, że to dla jego dobra, nie mieści się w kategorii akceptowalnych przeze mnie rzeczy. Oburza mnie to, zniesmacza, sprawia, że ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę to wchodzenie w temat. Poddaństwo, zależność, podporządkowanie, wymuszanie, oswajanie zwierzątek to nie moja bajka. Oswajanie przez ograniczanie zaspokojenia seksualnego? No proszę… Z ręką na sercu, takie teksty to ja czytałam wieki temu w ff tworzonych przez zastępy niezaspokojonych, niedopieszczonych nastolatek. Wydaje mi się, że poziom i pomysły niektórych bywały nawet lepsze od tego co tutaj wyczytałam.
Może po prostu za stara jestem, aby 60-70 procent książki czytać o tym samym, i o tym samym, a na dokładkę o tym samym. Te same potrzeby, te same emocje. Ta sama nienawiść/miłość/pożądanie/ oswajanie/boskie ciała etc.
Lubię wampiry, czemu nie. Lubię o nich czytać. Różne warianty światów też mi najczęściej odpowiadają, ale ten chyba nie do końca. A może jest to wynik tego, że prawie 2/3 książki to zwykła tresura zwierzątka, w którym ja nie jestem w stanie dostrzec sensu, czy wzbudzić w sobie ciekawości czy zainteresowania. Może z tego powodu nie odpowiada mi taki wizerunek wampira, taki świat. Mam nadzieję, że z wilkołakami w części drugiej będzie trochę inaczej. Może więcej sensu, więcej pomysłu poza zwykłą dominacją.
Serio, przyznam, że dawno nie czytałam tak długiej książki o niczym. Przez ponad połowę chodziło tylko o to, aby zaciągnąć ją do wyrka, aby ona przyjęła jego dominację. W tym samym czasie autorka powiela jej pożądanie i próby walki z nim, bo po chwili wybuchło ze zdwojoną siłą. Ona mówi nie, on chce tak. Ona nie, a on znowu swoje. Potem ona się zgadza, a on mówi, że takiej jej nie chce. Potem ona trzaska go po twarzy, on ją w ramach kary po tyłku, ona stwierdza, że to ją podnieca i wszystko miało by wiadomy finał, a czytelnik mógłby odpocząć od tego niezaspokojonego podniecenia seksualnego, ale ktoś im przeszkadza. Szlag. I znowu trzeba czekać.
Chyba na nic nie czekałam w tej książce tak długo i niecierpliwie jak na to pierwsze zbliżenie. I takie mam wrażenie? Proste, toporne, monotematyczne, z zestawem części anatomicznych zamiast mózgu.
Dobrze, pod koniec coś się ruszyło, ale czy na tyle, aby złagodzić początek? Szczerze? Nie sądzę. Nadal uważam, że zbyt wiele słów i za mało sensu było w początkowej fazie.
To nie moja bajka. Ale inni mogą się doskonale bawić.

Tak tytułem wstępu czy ja wyglądam na kogoś kto może spokojnie czytać o wampirze (choć ogólnie nie mam nic przeciwko nim),który swoją Spożywczą Panienkę nazywa zwierzaczkiem? Czy mogę czytać o tak porąbanym świecie, w którym niespełna 40-letnią kobietę ubiera się w selekcję i na dodatek stara się jej wmówić, że to dla jej dobra, poważania jej rodziny, kultywacji rodzinnej...

Bardzo dobra książka z ciekawym podejsciem do wampiryzmu i jego koegzystencji ze swiatem ludzkim , troche mnie wkurzalo , że wszyscy wszystko wiedzieli oprocz Leah ale i tak byl to mile spedzony czas. Polecam!

Bardzo dobra książka z ciekawym podejsciem do wampiryzmu i jego koegzystencji ze swiatem ludzkim , troche mnie wkurzalo , że wszyscy wszystko wiedzieli oprocz Leah ale i tak byl to mile spedzony czas. Polecam!

Książka o wampirach które uwielbiam ale całkiem inna niż te dotychczas czytałam. Lucien wspaniały wampir, bo jakże inaczej ale za Leah, dojrzała kobieta bo z 40stką na karku, nie licealistka jak to zazwyczaj, chociaż chwilami tak się wręcz zachowywała. Pyskata, nie dała sobie w kaszę dmuchać, ale też delikatna i krucha i jak widać nieodwzajemniona miłość mogła ją zabić. Naszczęście Avery widział co się między nimi działo ( kurcze musiał być baaardzo stary skoro spisał proroctwa) i zareagował w odpowiednim czasie. Lucien pozwalając Leah odejść popełniłby straszny błąd, choć jak powiedział miłość jest bezgraniczna i dla szczęścia ukochanej puścisz ją wolno a nie zamkniesz w klatce. A ich przysięga wieczności- wspaniała. Cosmo i Stephani są rozbrajający w pozytywnym znaczeniu. Za to denerwowały mnie Buchanianki, widziały zmieniony kontrakt i na siłe wysłały ją a później ignorowały , wiem że im kazał Lucien ale też mam dzieci i kontaktu z nimi nikt nie może mi zabronić, przecież Leah została sama z swoimi rozterkami, może gdyby miała z kim porozmawiać zrozumiałaby szybciej swoje położenie. Mam nadzieję że w kolejnych częściach choć będą dotyczyły pozostałych par o naszych bohaterach autorka nie zapomniała, bo żal się z nimi rozstawać.

Książka o wampirach które uwielbiam ale całkiem inna niż te dotychczas czytałam. Lucien wspaniały wampir, bo jakże inaczej ale za Leah, dojrzała kobieta bo z 40stką na karku, nie licealistka jak to zazwyczaj, chociaż chwilami tak się wręcz zachowywała. Pyskata, nie dała sobie w kaszę dmuchać, ale też delikatna i krucha i jak widać nieodwzajemniona miłość mogła ją zabić....

Świat Wampirów zdecydowanie nie jest światem, w którym z chęcią do tej pory przebywałam...
Napisać nawet mogłabym, że go jak dotąd skutecznie omijałam...jak dotąd 😊

Sposób w jaki ten świat został opisany w tej książce, sprawił, iż z dziką wręcz rozkoszą, zapragnęłam być tą, którą by się mógł karmić...dopóki słońce nie spadnie z nieba.

Niesamowicie, smaczna książka :)
To była prawdziwa uczta.

Do zaczytania 😙

Świat Wampirów zdecydowanie nie jest światem, w którym z chęcią do tej pory przebywałam...
Napisać nawet mogłabym, że go jak dotąd skutecznie omijałam...jak dotąd 😊

Sposób w jaki ten świat został opisany w tej książce, sprawił, iż z dziką wręcz rozkoszą, zapragnęłam być tą, którą by się mógł karmić...dopóki słońce nie spadnie z nieba.

Niesamowicie, smaczna książka :)
To...

Przez pierwsze 50% książki nienawidziłam Luciena, to całe "oswajanie" wkurzało mnie, jego zachowanie, po prostu arogancki dupek + zupełnie inne przedstawienie wampirów niż to co powszechnie jest znane zdecydowanie nie przypadło mi do gustu i nagle od drugiej połowy wszystko się zmieniło, czułam jakby to co było wydarzało się w innej książce i zaczęłam czytać coś nowego. Zdecydowanie ta druga połowa mi się bardziej podobała, nawet troszkę polubiłam Luciena. Wcześniej miałam moment, że chciałam przerwać czytanie ale się zmusiłam i dobrze zrobiłam bo to była naprawdę spora zmiana.
Leah jak dla mnie to ciężki przypadek, chwilami się ją lubi a chwilami aż kręci głową z politowaniem, strasznie zmienna w humorze ale z drugiej strony mając takiego wampira ja bym wylądowała w wariatkowie od natłoku myśli.

Lubię Kristen Ashley, piszę na prawdę ciekawie i zdecydowanie nie żałuje sobie stron. Biorę się za kolejną część, tym razem o wilkołaku :)

Przez pierwsze 50% książki nienawidziłam Luciena, to całe "oswajanie" wkurzało mnie, jego zachowanie, po prostu arogancki dupek + zupełnie inne przedstawienie wampirów niż to co powszechnie jest znane zdecydowanie nie przypadło mi do gustu i nagle od drugiej połowy wszystko się zmieniło, czułam jakby to co było wydarzało się w innej książce i zaczęłam czytać coś nowego....

Romans paranormal, ale świat nieśmiertelnych wykreowany wielce oryginalnie. Dzięki tej świeżości pomysłów, książkę czyta się przyjemnie. Akcja ogólnie ciekawie poprowadzona, a główni bohaterowie obdarzeni barwnymi, silnymi charakterami. Wszystko w zgodzie z regułami gatunku:)

Romans paranormal, ale świat nieśmiertelnych wykreowany wielce oryginalnie. Dzięki tej świeżości pomysłów, książkę czyta się przyjemnie. Akcja ogólnie ciekawie poprowadzona, a główni bohaterowie obdarzeni barwnymi, silnymi charakterami. Wszystko w zgodzie z regułami gatunku:)