Zwolnij kochanie

Okładka książki Zwolnij kochanie Anna Rybkowska
Okładka książki Zwolnij kochanie
Anna Rybkowska Wydawnictwo: Lucky Cykl: Nell (tom 3) literatura piękna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Nell (tom 3)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2012-08-06
Data 1. wyd. pol.:
2012-08-06
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362502509
Tagi:
miłość rodzina romans kłamstwo
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
811
59

Na półkach: ,

W sumie książka bardzo mi się podobała z kilku powodów. Wiliam jak zawsze cudownie inteligentny, jego wiedza jest niesamowita. W książce, jak w poprzednich częściach, ukazane jest szaleństwo i chaos, które nakręca akcję. A. Rybkowska rewelacyjnie potrafi ukazać toksyczny związek bohaterów, a zakończenie nie daje jasnej odpowiedzi co dalej i być może pozostawia sobie furtkę na kontynuację? Są też i minusy: pod koniec książki następują znaczne przyspieszenia fabuły jakby autorka chciała szybko skończyć powieść. Jednak moje odczucia po przeczytaniu tej serii (mimo iż bardziej wierzyłam w Barlowa) są bardzo pozytywne, bo autorka zaserwowała mi taką mieszankę emocji i zdziwienia, że byłam oszołomiona. Opowieść zdecydowanie pozbawiona banałów i mdłych postaci. Polecam!

W sumie książka bardzo mi się podobała z kilku powodów. Wiliam jak zawsze cudownie inteligentny, jego wiedza jest niesamowita. W książce, jak w poprzednich częściach, ukazane jest szaleństwo i chaos, które nakręca akcję. A. Rybkowska rewelacyjnie potrafi ukazać toksyczny związek bohaterów, a zakończenie nie daje jasnej odpowiedzi co dalej i być może pozostawia sobie furtkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1451
1399

Na półkach:

Co można zrobić w imię miłości? A może pytanie powinno brzmieć czy są jakieś granice w tej grze, gdzie podobno wszystkie chwyty są dozwolone? Jak daleko można posunąć się by zdobyć lub utrzymać uczucie? Gdzie przebiega granica pomiędzy miłością a obsesją? Na te znaki zapytania każdy odpowiada sobie sam. Każde uczucie jest inne, każdy człowiek odczuwa inaczej i tylko jedno jest wspólne – decyzje podejmowane w imię miłości zawsze mają wpływ na to jak będą wyglądać dalsze życiowe ścieżki …
Co czuje się kiedy otwierając oczy nie poznajesz nikogo i niczego wokół siebie, nawet własnej osoby? Obce jest wszystko i wszyscy, nic nie jest znajome, żadne skojarzenia nie pojawia się i brakuje jakichkolwiek wspomnień? Jak zareagować gdy ktoś mówi, że jest naszym ukochanym, a nam wydaje się, że widzimy go po raz pierwszy? Czy miłość i oddanie zdoła pokonać taką przeszkodę? Pamięć to rzecz ulotna, ale co z sercem i intuicją? Co podpowiadają gdy umysł nadal odmawia dostępu do przeszłości? Nell wie tyle o tym co było co przekazuje jej Ben oraz lekarze, z fragmentów musi ułożyć mozaikę, jaką jest jej życie. Każda godzina, każdy dzień, to walka o siebie, o to kim się jest i o życie – tylko jakie ono było? Ważną rolę odgrywał w nim mężczyzna i ich uczucie, ale i to znikło , lecz czy bezpowrotnie? Ben chwyta się każdego sposobu by ono wróciło do Nell i zrobił więcej niż kobieta mogłaby przypuszczać, a nawet jeszcze więcej. Miłość, to słowo jakie stało się celem życia Bena, dla ukochanej gotów poświęcić jest wszystko, dał temu już nieraz dowód i nie zamierza poddawać się. Dla niego w tej kwestii nie ma rzeczy niemożliwych, a amnezja wcale nie jest najtrudniejszą przeszkodą z jaką musi się zmierzyć. Niektórzy widzą w nim kogoś jeszcze oprócz zakochanego męża, ale czy to możliwe? Co może on ukrywać? Nell zazdrości wielu, jest czego? Co skrywa jej pamięć? Jaka jest prawda o niej i o nim? Kim jest Ben, kim Nell i jakie imię nosi ich miłość? Jedno jest pewne, słowo miłość nieraz padało pomiędzy nimi i połączyło ich losy – nierozerwalnie? Jak z tego co mówią inni i z okruchów własnej pamięci stworzyć obraz tego co faktycznie wydarzyło się? A może brak wspomnieć to znak by nie wracać do przeszłości i wybrać przyszłość, bez zagłębiania się w to co już było i nie wróci?
Ona, on, wielkie uczucie, historia stara jak świat, lecz czy aby na pewno? „Zwolnij kochanie …” to nie kolejna opowieść jedynie o miłości albo inaczej to nie tylko opowieść o niej, to w równym stopniu portret emocji jak i ludzi, jacy są w stanie przekroczyć wszelkie granice, nawet życia i śmierci, by zdobyć ją. Anna Rybkowska przedstawia swoich bohaterów w świetle, w którym widać ich wszystkie zalety i wady, szczególnie te drugie nie są skrywane w cieniu miłości, jaka wcale nie wszystko wybacza. Słowem na M usprawiedliwia się wiele, ale gdzie przebiega cienka linia pomiędzy tym co jeszcze jest walką o uczucia a zbrodnią na nich? „Zwolnij kochanie …” to panorama niełatwych emocji, destrukcyjnych, ale i dających siłę do tego co wydaje się niemożliwe. Upadki, wzloty i ludzie, dla jakich najważniejsza jest miłość, mająca wiele twarzy, nie zawsze pięknych, czasem brutalnych i odpychających, lecz zawsze silna i nie pozwalająca zepchnąć się na dalszy plan … Miłość ci wszystko wybaczy? Miłość tak pięknie tłumaczy zdradę i kłamstwo i grzech ...?

Co można zrobić w imię miłości? A może pytanie powinno brzmieć czy są jakieś granice w tej grze, gdzie podobno wszystkie chwyty są dozwolone? Jak daleko można posunąć się by zdobyć lub utrzymać uczucie? Gdzie przebiega granica pomiędzy miłością a obsesją? Na te znaki zapytania każdy odpowiada sobie sam. Każde uczucie jest inne, każdy człowiek odczuwa inaczej i tylko jedno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach: ,

Przeczytałam, trochę drogą rozpędu, trochę z potrzeby poznania dalszego ciągu życia niezdecydowanej kobiety u boku łajdaczącego się Pana życia i śmierci.
Przyznam szczerze, bez bólu, że trochę się zmęczyłam. Tempem. Ilościa faktów. Aż mi się tego wszystkiego sprawdzać nie chciało, zresztą ufam, że podobnie jak w poprzednich powieściach Rybkowska stawia na fakty, jesli chodzi o historię i innego typu informacje, które uwiarygadniają czas i miejsca.
W jakiś dziwny sposób razi mnie nadal bohaterka....nie umiem tego nazwać... i coraz bardziej razi zuchwałość bohatera, rozhasanego jak w bahanaliach satyra, który bierze co chce nie licząc się z nikim i niczym, i zgodnie z napisami na swoich koszulkach, jak to było..."pieprzę wszystko co się rucha"...czy jakoś tak... to powoduje zastanowienie... z jakimi mężczyznami w życiu spotkała się autorka, żeby takiego przebiegłego i wszechstronnego ale jednak sybarytę a zarazem satyra, wymyśleć? Postać wszechstronna do bólu a zapatrzoną w siebie niczym Narcyz z obrazu Caravaggia?
By jednak nie było o uczuciach jedynie po przeczytaniu... ciekawy wątek śpiączki i amnezji, chyba konsultowany z wiedzą medyczną bo wiarygodny bardzo, z tego co wiem...
Jak pisałam nie zadawałam sobie trudu, by sprawdzać fakty historyczne...nawet, jesli są fikcją, to świetnie podaną...

Generalnie...polecam. Przeczytałam, podobnie jak poprzednie bardzo szybko, bo tak się czyta te powieści. Jedyny minus za to, że jak wspomniałam trochę mnie zmęczył natłok wrażeń, zmian, przemieszczania się bohaterów...czasem się nieco gubiłam i na chwile musiałam książkę odłożyć i poukładać pewne rzeczy w głowie...
I tylko bohaterowie nadal denerwujący... ona w swoim przeświadczeniu ciągłych pretensji do każdego i o wszystko a on łajdak, jakich mało, choć uroczy...ale jednak łajdak....może, jak dojdziemy do czasów jego 70tki, to już nie będzie bzykał, kogo popadnie.... co na to autorka?
;)

Po przemyśleniu postanowiłam dodać jeszcze kilka słów... podoba mi sie konsekwencja, z jaką autorka trzyma się rysów charakterystycznych dla swoich postaci, ustanowionych w pierwszej części. To, że mnie razi pan Narcyz wynika ponieką z faktu, że chciałabym, żeby prawda tak bardzo w oczy nie kłuła, że okazja czyni złodziea a on tych okazji nie przepuszcza....no może poza córką...tu ma mój szacunek i rehabilituje go, odrobinę ale jednak. A Bohaterka...pełna sprzeczności - niby sie dąsa ale nie wypomina, niby nie chce a chce... i dobrze. Taka sobie pani Ani wymyśliła...ile takich kobiet jest? Które niby nie chcą, a zdradzają? Niby chca odejść a nie robią tego? taka i chciałaby i boi się.... samo życie.
Tylko jednej rzeczy mi na prawde brakowało-by Will z całą grozą, tak grozą dostrzegł, że to, co robiła z nim jego kochanka on robi z Nell....może oprawa jest troche inna ale rdzeń ten sam. I w zasadzie tylko za to malutki minus:)

Przeczytałam, trochę drogą rozpędu, trochę z potrzeby poznania dalszego ciągu życia niezdecydowanej kobiety u boku łajdaczącego się Pana życia i śmierci.
Przyznam szczerze, bez bólu, że trochę się zmęczyłam. Tempem. Ilościa faktów. Aż mi się tego wszystkiego sprawdzać nie chciało, zresztą ufam, że podobnie jak w poprzednich powieściach Rybkowska stawia na fakty, jesli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
810
338

Na półkach:

Powieść „Zwolnij kochanie” Anny Rybkowskiej to trzecia część perypetii muzyka rockowego Wiliama Barlowa i nieco zagubionej mężatki z Polski, Natalii Skowrońskiej.

Szereg gwałtownych i nieprzewidywalnych zdarzeń doprowadza do sytuacji, w której Will postanawia sfingować własną śmierć i pod przybranym nazwiskiem Webber chce rozpocząć nowe życie u boku ubóstwianej Nell. Jednakże los po raz kolejny idzie swoim torem, nie zważając na zachcianki czy żądania egoistycznego gwiazdora. Otóż ukochana Nell traci pamięć i nie wie kim jest Wiliam, ani nie pamięta nic z własnej przeszłości. Barlow, a właściwie Webber, musi zrewidować swoje poglądy i uznać wyższość sił natury nad swoimi własnymi. Nie będzie to łatwe, gdyż takiemu życiowemu despocie, jakim jest Wiliam, niezmiernie trudno jest zrozumieć fakt, że czasami na pewne rzeczy nie ma się wpływu i trzeba sprawy pozostawić samym sobie. Nie może kontrolować wszystkiego i wszystkich. Próba zrozumienia będzie niezwykle skomplikowana i jak zakończy się, zarówno dla Barlowa, jak i dla Nell, przekonacie się sięgając po tę powieść.

Anna Rybkowska po raz kolejny mnie nie zawiodła. W przypadku poprzedniej powieści zafundowała szalony rollercoaster, teraz za to uraczyła mnie wirtuozerią języka, złożonością konstrukcji postaci i malowniczością zamieszczonej w książce scenerii. Autorka zdaje się wnikać w umysł bohaterów, dokonując intensywnej penetracji ich myśli, racząc nas ich przemyśleniami i próbą postrzegania świata. Jak zawsze postać Barlowa ujmuje, denerwuje, irytuje, pasjonuje, porywa. To naprawdę „bad boy”, ale pełen sprzeczności, niekiedy pokorny, innym razem przepełniony butą i wściekłością. Podejrzewam, że gdyby ta powieść ukazała się w USA, już byłaby bestsellerem. Świetny język, dynamiczne postaci, nieprzewidywalne w skutkach wydarzenia. Polecam serdecznie, wspaniała lektura, o której nie da się szybko zapomnieć.

A Barlow… no cóż, po prostu jest sobą…

„- Denerwują mnie takie pytania. Czego mi potrzeba? Przecież wiadomo. Dziwi pana, że zasnąłem z głową na klawiaturze? Skręciło mi plecy i kark, to tak nisko i…
- Nie, bo wiem, że nawet pan mógł się poczuć zmęczony.
- Ależ nie! Spaliłem za dużo trawy i mnie zmogło.
- Palił pan w obecności Nel?
- Można to tak ująć. Jej chyba nic już nie zaszkodzi? Rozważałem, czy nie powinna się parę razy zaciągnąć, ale…
- Niech pan z tym skończy! To szpital.
- Proszę sobie wyobrazić, że nie mam trudności z identyfikacją miejsca.
- Cieszę się, zważywszy, że pan tu pije i pali jakieś podejrzane…
- Chce pan też zapalić? – Wiliam sięga po pudełko do kieszeni, gotowy przyrządzić dla lekarza porcję oświecenia. – Na pewno jest pan zmęczony i traci impet. A ten papieros…” *

*Str.48, Anna Rybkowska, Zwolnij kochanie, Lucky, 2012.


http://agnesscorpio.blogspot.com/2012/08/anna-rybkowska-zwolnij-kochanie.html

Powieść „Zwolnij kochanie” Anny Rybkowskiej to trzecia część perypetii muzyka rockowego Wiliama Barlowa i nieco zagubionej mężatki z Polski, Natalii Skowrońskiej.

Szereg gwałtownych i nieprzewidywalnych zdarzeń doprowadza do sytuacji, w której Will postanawia sfingować własną śmierć i pod przybranym nazwiskiem Webber chce rozpocząć nowe życie u boku ubóstwianej Nell....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Jestem tuż po lekturze ZWOLNIJ KOCHANIE ANNY RYBKOWSKIEJ poświęconej perypetiom Nell i Willa Barlowa.
Nie wiem co napisać bo brak mi słów, żeby wyrazić swój zachwyt nad powieścią.
Autorka mnie zauroczyła, uwiodła, zabrała w świat pełen intryg, zaskakujących zwrotów akcji, wielkiej, obsesyjnej miłości i namiętności, która przepełnia kartki od pierwszego do Jestem tuż po lekturze ZWOLNIJ KOCHANIE ostatniej części trylogii ANNY ostatniego słowa.
Anna Rybkowska odkrywa przed czytelnikiem najgłębsze i najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki, z wielką wirtuozerią zagłębia się w męską duszę pokazując precyzyjnie mechanizmy oddziaływania miłości na życie zepsutego i zdemoralizowanego do cna mężczyzny. Autorka udowadnia, że dla tego najwznioślejszego z ludzkich uczuć można zmienić cały świat, można być kłamcą, zabójcą, można posunąć się do najbardziej okrutnych i wyrafinowanych czynów, a do tego, żeby zatrzymać ukochaną można wyrzec się dosłownie wszystkiego. Czy taka miłość naprawdę istnieje? Czy można aż tak kochać? No cóż, proponuję sięgnąć po książkę i przekonać się osobiście.
Powieść jest bardzo dobrze skonstruowana, fabuła utkana tak, że nie można się oderwać od początku do końca. Doskonałe dialogi, lekki styl ubarwiony świetnymi opisami miejsc akcji, od Londynu do malowniczej scenerii RPA, czegóż chcieć więcej?
Polecam gorąco wszystkim miłośnikom porywających, urzekających i zapierających dech w piersiach historii!!!!!!

Jestem tuż po lekturze ZWOLNIJ KOCHANIE ANNY RYBKOWSKIEJ poświęconej perypetiom Nell i Willa Barlowa.
Nie wiem co napisać bo brak mi słów, żeby wyrazić swój zachwyt nad powieścią.
Autorka mnie zauroczyła, uwiodła, zabrała w świat pełen intryg, zaskakujących zwrotów akcji, wielkiej, obsesyjnej miłości i namiętności, która przepełnia kartki od pierwszego do Jestem tuż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1614
796

Na półkach: ,

Ta powieść nie przypomina dwóch wcześniejszych części. Wydaje się przy nich spolegliwa; akcja zamiera jak czuwający przy łóżku chorego.Tytuł mówi wiele. Autorka miejscami wzbija się ku dawnej energii narracji. Jednak świadomie posługuje się tu refleksją na temat wiodący czyli do jakiego stopnia człowiek pozbawiony nagle swoich podstaw egzystencji, oderwany brutalnie od przeszłości i zawieszony w próżni, poprzez utratę pamięci, jest bezbronny. Na ile można ten stan wykorzystać. Jak bardzo wykoślawić tę przeszłość, która odeszła? Do jakiego stopnia zmanipulować?
Jest tu więcej przemyśleń ale bohaterowie, do których nas przyzwyczaiła Rybkowska, Ci sami. Wiliam, inteligentny i szalony, tu czasami wydaje się być bezbronnym. O dziwo! Bezsilnym...

Ta powieść nie przypomina dwóch wcześniejszych części. Wydaje się przy nich spolegliwa; akcja zamiera jak czuwający przy łóżku chorego.Tytuł mówi wiele. Autorka miejscami wzbija się ku dawnej energii narracji. Jednak świadomie posługuje się tu refleksją na temat wiodący czyli do jakiego stopnia człowiek pozbawiony nagle swoich podstaw egzystencji, oderwany brutalnie od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
936
674

Na półkach:

,,Zwolnij kochanie’’, to najnowsza książka Anny Rybkowskiej, która niedawno ukazała się na naszym czytelniczym rynku dzięki wydawnictwu Lucky. Autorka zadebiutowała tuż po maturze nowelą ,,Dziad i baba’’, zaś w 2009 roku na światło dzienne wyszła jej pierwsza powieść ,,Nell’’ opowiadająca historię brytyjskiego muzyka rockowego Williama Barlowa zakochanego do szaleństwa w czterdziestoletniej Polce Natalii Skowrońskiej, mężatce i zarazem matce czwórki dzieci. Burzliwy romans tych dwojga miał również swój ciąg dalszy w następnej książce zatytułowanej ,,Jednym tchem’’. Obecnie w ,,Zwolnij kochanie’’ po raz trzeci i ostatni śledzimy skomplikowane losy Willa i jego wybranki serca.

Słynny gwiazdor rockowy tym razem inicjuje własną śmierć, aby z dala od medialnego szumu rozpocząć nowe życie z Nell. Jako Benjamin Webber planuje zabrać ukochaną do Afryki, gdzie nikt ich nie rozpozna. Niefortunny zbieg okoliczności jednak sprawia, iż Natalia doznaje amnezji. Lekarze nie potrafią jednoznacznie stwierdzić, kiedy kobieta odzyska pamięć. Zaskoczony mężczyzna w obecnej sytuacji znajduje się pod przysłowiową ścianą, lecz tak wiele zaplanował wyrzekając się swojego życia i samego siebie, dlatego nie zamierza się poddać konsekwentnie realizując swój cel.

,,Nie pozwolę ci już na najmniejszy ruch poza kontrolą! Jeśli wcześniej mogłaś mieć nikłą nadzieję na powrót do swojej przeszłości, teraz oddzielę cię od wszelkich jej śladów. Nie będziesz sobie niczego przypominać. Nasze życie nasyci cię, bo będzie o wiele ciekawsze. Im prędzej oboje do niego wkroczymy, tym lepiej!''

Czy kiedykolwiek Natalia Skowrońska odkryje prawdę o swoim życiu?

Z ogromną niecierpliwością i utęsknieniem czekałam na trzecią część przygód sławnego muzyka i jego wymarzonej, ukochanej ,,muzy''. Poprzednie dzieła dostarczyły mi niesamowitych wrażeń, które mimo upływu czasu wciąż są ,,żywe'' w mej pamięci. Wreszcie nadszedł decydujący moment spotkania z kontrowersyjną parą kochanków. Czy tym razem także dostarczyli mi emocji na miarę trzęsienia ziemi? Szczerze muszę napisać, iż odczuwam lekki niedosyt. Było kilka niedociągnięć, które moim zdaniem osłabiły nieco poziom literacki powyższej powieści. Porównując wcześniejsze dzieła Anny Rybkowskiej oczekiwałam większej dramaturgii i zaskakującej akcji. W ,,Nell’’ i ,,Jednym tchem’’ gorące szaleństwo niczym wulkaniczna lawa wypływało z każdej strony, zaś w ,,Zwolnij kochanie’’ autorka odcięła się od dynamicznego, barwnego życia skupiając się w dużej mierze na spokojniejszej stabilizacji. Może niektórym czytelnikom taka łagodna wersja będzie odpowiadać, ale ja wolę bardziej żywiołową fabułę. Uważam również, że niektóre opisy czy przemyślenia są zbędne i nie wnoszą niczego konkretnego do danej historii. Nie przypadło mi do gustu także samo zakończenie, gdyż pozostawiło za sobą wiele niedomówień i niewyjaśnionych spraw.

Mimo kilku naprawdę drobnych mankamentów, najnowsza powieść Anny Rybkowskiej posiada wiele cennych zalet. Lekki, barwny styl narracji sprawia, że ,,Zwolnij kochanie’’ czyta się z niezwykłą swobodą i zainteresowaniem. Akcja toczy się miarowo i spokojnie, ale na szczęście zawiłe perypetie Willa i Nell dają pożywkę niebywałych emocji. Wyrazista osobowość poszczególnych postaci powoduje istną karuzelę uczuć począwszy od frustracji, złości, niedowierzania skończywszy na akceptacji, zrozumieniu, nadziei i miłości.

Wszystkim miłośnikom literatury kobiecej i nie tylko polecam serdecznie przeczytać ,,Zwolnij kochanie’’. To intrygująca opowieść o ogromnej sile uczuć, namiętności i szaleństwa. Anna Rybkowska ponownie szokuje swych czytelników zabierając ich w podróż od deszczowych ulic Londynu do słonecznego RPA. Czy jesteś gotowy na taką wycieczkę? Jeśli tak, to zapraszam.

,,Zwolnij kochanie’’, to najnowsza książka Anny Rybkowskiej, która niedawno ukazała się na naszym czytelniczym rynku dzięki wydawnictwu Lucky. Autorka zadebiutowała tuż po maturze nowelą ,,Dziad i baba’’, zaś w 2009 roku na światło dzienne wyszła jej pierwsza powieść ,,Nell’’ opowiadająca historię brytyjskiego muzyka rockowego Williama Barlowa zakochanego do szaleństwa w ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Świetna powieść, kontynuacja losów Nell i Willa. Podobnie jak poprzednie części wciąga, zaskakuje i pozostawia słodki niedosyt. Polecam!!!

Świetna powieść, kontynuacja losów Nell i Willa. Podobnie jak poprzednie części wciąga, zaskakuje i pozostawia słodki niedosyt. Polecam!!!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    43
  • Posiadam
    10
  • Z biblioteki
    2
  • Ulubione
    2
  • Wyd. Lucky
    1
  • Chciałabym
    1
  • Książki do kupienia
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Polskie chcę przeczytać
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zwolnij kochanie


Podobne książki

Przeczytaj także