Wybierając tę książkę liczyłam na wnikliwe poznanie losów rodziny Borgia, na fascynującą powieść historyczną i zaciekawienie losami nowego rodu europejskiego, o którym nic jeszcze nie czytałam. Krótko mówiąc miałam nadzieję, że książka stanie się jedną z moich ulubionych, a przynajmniej faworytką wśród przeczytanych w tym roku. Wszystko to dzięki opisowi z okładki i entuzjastycznej opinii, jaką przeczytałam na temat tej powieści. Niestety.....żadna z moich nadziei się nie spełniła. O Borgiach nie dowiedziałam się nic ponadto co można wyczytać w Wikipedii, której nie uważam za wiarygodne źródło informacji. Słynna rodzina przedstawiona jest bardzo powierzchownie i jednowymiarowo. Tak naprawdę powieść to historia romansu jednej niezbyt inteligentnej dworki i Cesarego Borgii. Chociaż romans to, w tym wypadku za dużo słowo. Dziewczyna przedstawiona jest jako wykształcona znająca kilka języków, podstawy matematyki, geometrii i literatury, a nie potrafi zauważyć, że całe życie jest manipulowana, nie wyciąga wniosków ani z własnych doświadczeń, ani z tego co dzieje się wokół niej, dopóki ktoś jej nie "wyłoży kawy na ławę". Głupiutkie, naiwne cielątko, mające o sobie wygórowane mniemanie, bo urodziła dziecko Cezarego Borgii.
Do tego przez opowieść przewinęła się niezliczona liczba postaci. Miałam wrażenie czytając, że niektórzy tylko przyjeżdżali i wyjeżdżali, żeby za chwilę znowu powrócić. Inni pojawiali się i znikali, wyskakując co jakiś czas ni stąd ni zowąd. Niektóre opisy osób zajmowały więcej miejsca niż ich dokonania lub były po prostu niepotrzebne, nic nie wnoszące do całości tekstu. Bardzo utrudniały czytanie długie, kilkakrotnie złożone zdania, będące mieszanka mowy współczesnej z mową średniowieczną. Wszystko to zaciemniało i spowalniało akcję a wręcz czasami nudziło. Przez około 200 pierwszych stron zastanawiałam się kiedy powieść się rozkręci i zaciekawi. Potem były lepsze i gorsze momenty.
Ogólnie rzecz biorąc nie polecam tej pozycji osobom, które chciałyby rozpocząć od niej poznawanie rodu Borgiów. Ja natomiast na pewno sięgnę po inne książki o tej tematyce właśnie po to, aby się czegoś dowiedzieć.

Wybierając tę książkę liczyłam na wnikliwe poznanie losów rodziny Borgia, na fascynującą powieść historyczną i zaciekawienie losami nowego rodu europejskiego, o którym nic jeszcze nie czytałam. Krótko mówiąc miałam nadzieję, że książka stanie się jedną z moich ulubionych, a przynajmniej faworytką wśród przeczytanych w tym roku. Wszystko to dzięki opisowi z okładki i...