Dwa tygodnie strachu

Okładka książki Dwa tygodnie strachu
Graham Masterton Wydawnictwo: Prima horror
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Fortnight of fear
Wydawnictwo:
Prima
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8371861230
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
707 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
815
666

Na półkach: ,

Graham Mastertona to jeden z bardziej lubianych przeze mnie autorów, po którego książki sięgam bardzo chętnie już od jakichś dziesięciu lat. Sympatyczny i wesoły Brytyjczyk, który znany jest przede wszystkim z opowieści grozy, napisał w swoim życiu już pełno pozycji w tym rodzaju, chociaż w swoim repertuarze ma też wiele książek innych gatunków. Sprawdziłem niemal każdy z nich, ale nigdy jeszcze nie przeczytałem żadnego z opowiadań. Niniejszy zbiór przeleżał mi na półce z 2-3 lata i sięgałem po niego co najmniej kilka razy, zawsze bezskutecznie. Ale tym razem zebrałem się w sobie i postanowiłem w końcu go sprawdzić.

"Dwa tygodnie strachu" to książka, w której autor zabiera nas w dwutygodniową podróż mającą w swoim zamiarze spędzać sen z powiek. Dlaczego dwutygodniową? Bo zbiór składa się z 14 opowiadań, które autor proponuje czytać po jednym dziennie. Każde poprzedza krótka przedmowa Mastertona, w której opisuje on krótko gdzie, kiedy i w jakich okolicznościach powstało dane opowiadanie. Niemal każde miejsce było odwiedzone, a nawet i zamieszkiwane przez autora, więc wiąże się z wieloma wspomnieniami i czuć nieco momentami powiem dawnych lat.

Opowiadania nie mają jednego zakresu tematycznego. Wszystkie są różne i mają na celu po prostu postraszyć, wywołać gęsią skórkę i zapewnić odpowiednią rozrywkę. Nie powiem, żeby zrobiłby na mnie większe wrażenie, bo raczej jest to dość przeciętny zbiór. Ale też nie uważam, że straciłem na nim czas, ponieważ nie miałem większych wymagań, a poza tym jest kilka niezłych historyjek, które mogą się podobać, i ja je z pewnością zapamiętam.

Najbardziej spodobały mi się dwa z nich. "Danie dla świń", które jest najlepszym z całego zbioru i wg samego autora jest jego najbardziej odrażającym, jakie napisał. Opowiada o dwóch braciach, którzy mieli hodowle świń i jeden z nich popełnił samobójstwo na oczach tego drugiego wchodząc w rozdrabniarkę do robienia karmy. Chyba nie muszę mówić jak został potem ten 'przemielony' brat wykorzystany? W każdym razie świnka, która otrzymała tę możliwość 'obcowania' z nową karmą potem jakoś tak dziwnie się zachowywała...

Drugie to "Eric Pasztet", które z kolei ja uważam za najbardziej odrażające, chociaż nieco słabsze od poprzedniego, bo mogło być lepiej rozwinięte. Opowiada o chłopaku, który od dziecka był uczony przez mamę, i potem już sam tak uważał, że jest się tym, co się je, więc zaczął jeść żywe zwierzęta (zaczynając od najmniejszych, czyli robale, pająki, a potem gołębie, koty itp.), bo myślał, że przejmuje ich siłę i umiejętności, np. święcie wierzył, że jedząc gołębie powoli nabiera umiejętności latania. Opisy konsumpcji mogą być zbyt drastyczne i nie do wytrzymania dla osób o słabym sercu lub z mocno ustawioną wrażliwością na krzywdę zwierząt (pamiętajmy tylko, że to fikcja). Takie osoby lepiej powinni omijać te opowiadanie szerokim łukiem. Dość mocna, krwawa i szokująca opowieść.

Pozostałe historie są raczej przeciętne lub słabe, może z dwoma nieco lepszymi akcentami. I tak można przeczytać między innymi o chłopcu, który uciekał przed bliżej nieokreślonym potworem; o kobiecie, która przejmowała ciała mężczyzn kochając się z nimi; o malarce, która chciała namalować portret pewnego człowieka, ale nie potrafiła ubarwić jego twarzy, bo ciągle robiła się blada, jakby jej obiekt był opętany; o dwójce bliskich sobie osób, które straciły męża i brata, a ten potem wstał z grobu; o byłym tenisiście, który stracił żonę i córeczki, a potem chciał zrobić korty tenisowe na swojej ziemi pełnej kamieni, których nie dało się usunąć, bo ciągle powracały; o zdjęciu, na którym widniał niespodziewany, szósty człowiek i dwójka ludzi postanowiła rozwiązać zagadkę i dowiedzieć się, kto to, wybierając się na biegun południowy (klimat niczym z "Cosia") czy o dwóch hazardzistach, którzy zostali zaproszeni do gry, w której stawką było życie - krótsze lub dłuższe, w zależności od powodzenia w grze.

"Dwa tygodnie strachu" to zbiór, który najlepiej będzie się nadawał do czytelników raczej początkujących z książkami grozy, przede wszystkim do osób młodszych, które mogą się lekko wystraszyć czytając do poduchy przed samym spaniem. Do poczytania w krótkie trasy również dobrze się nadaje. Fani Mastertona też pewnie nie przegapią okazji sięgnięcia po nią, o ile już wcześniej tego nie zrobili, bo zbiór powstał już niemal ćwierć wieku temu. Oni już wiedzą czego można się mniej więcej spodziewać od autora i czego od niego oczekują, więc raczej się specjalnie nie zawiodą. Nie jest to pozycja, która spodoba się czytelnikom szukających nowych wrażeń i pomysłów, bo tutaj raczej ich nie znajdą. ;)

http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2018/01/dwa-tygodnie-strachu-graham-masterton.html

Graham Mastertona to jeden z bardziej lubianych przeze mnie autorów, po którego książki sięgam bardzo chętnie już od jakichś dziesięciu lat. Sympatyczny i wesoły Brytyjczyk, który znany jest przede wszystkim z opowieści grozy, napisał w swoim życiu już pełno pozycji w tym rodzaju, chociaż w swoim repertuarze ma też wiele książek innych gatunków. Sprawdziłem niemal każdy z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 077
  • Chcę przeczytać
    373
  • Posiadam
    154
  • Ulubione
    29
  • Graham Masterton
    28
  • Horror
    21
  • Teraz czytam
    16
  • Chcę w prezencie
    8
  • Masterton
    6
  • Z biblioteki
    5

Cytaty

Więcej
Graham Masterton Dwa tygodnie strachu Zobacz więcej
Graham Masterton Dwa tygodnie strachu Zobacz więcej
Graham Masterton Dwa tygodnie strachu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także