Omomomomomomom. *.*
Przywrócona. Trzecia część TRYLOGII Trylle.
Trzecia i ostatnia.
Dobrze mi z tym.

Niejednokrotnie zdarza się, że autorzy na siłę starają się dopisać następne części serii, tylko po to, by zyskać trochę więcej kasy - wiadomo, pierwszy trzy były niemożliwie cudowne, czwarta okej, piąta to dno, ale kupią ze względu na sens. Taki nasz urok.

Muszę przyznać autorce to, że naprawdę miała na książkę pomysł. To nie jest stara historia z pozmienianymi bohaterami i pojedynczymi wydarzeniami. O nie. To jest zupełnie nowa historia, która mogła zmierzać w jakąkolwiek stronę.

Wendy, 18-latka, świeżo upieczona żona i królowa. Rzeczy, które totalnie się dla mnie gryzą. W życiu na wszystko jest czas, nie trzeba wszystkiego wpychać w jeden tydzień, ale to taka PONOWNA dygresja z mojej strony. Finn, uroczy opiekuńczy tropiciel, nade wszystko ceniący sobie obowiązek. Boże, jaki on był cudowny. A jeszcze bardziej głupi. Loki natomiast, to wg. mnie głupi baran bez aspiracji. Nie wierzę, że autorka sparowała go z Wendy. Dodam również zdanie, które bardzo mi się podobało i które trafnie oceniło sytuację Królewny, czy później, Królowej. "Najwyraźniej twoja miłość nie jest wiele warta, skoro szafujesz nią na wszystkie strony." - miałam identyczne zdanie na jej temat (oto powód, który potwierdził mnie w przekonaniu, że Finn to idealny chłopak dla mnie, już mamy identyczne zdanie), prawdę mówiąc, trochę przypomniała mi Zoey z Domu Nocy P.C. Cast.

Prawdę mówiąc, nie wiem jak to się stało, że łyknęłam to w jeden wieczór. Myślę, że po prostu inaczej się nie dało. Siedziało się i się czytało, nie mogło się przestać. Chyba. Ale to dobrze.
Powiedziałabym, że chcę więcej. Nie powiem, bo bym skłamała. Nie chcę.

Omomomomomomom. *.*
Przywrócona. Trzecia część TRYLOGII Trylle.
Trzecia i ostatnia.
Dobrze mi z tym.

Niejednokrotnie zdarza się, że autorzy na siłę starają się dopisać następne części serii, tylko po to, by zyskać trochę więcej kasy - wiadomo, pierwszy trzy były niemożliwie cudowne, czwarta okej, piąta to dno, ale kupią ze względu na sens. Taki nasz urok.

Muszę...