Płonący stos. Księga 2: Kamienne skrzydło. Naszyjnik wody

Okładka książki Płonący stos. Księga 2: Kamienne skrzydło. Naszyjnik wody Cate Tiernan
Okładka książki Płonący stos. Księga 2: Kamienne skrzydło. Naszyjnik wody
Cate Tiernan Wydawnictwo: Amber Cykl: Płonący stos (tom 2) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Płonący stos (tom 2)
Tytuł oryginału:
A Feather of Stone. A Necklace of Water
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2011-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-21
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324139866
Tagi:
płomień stos bliźniaczki czasownica magia Tiernan
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
283 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
420
230

Na półkach:

W drugiej części nadal zmagamy się z rozterkami miłosnymi bohaterek. Teraz już łatwiej przyszło mi czytanie w narracji naprzemiennej, choć nadal budziła ona moje zagubienie.
Wciąż za MAŁO magii jak na powieść o czarownicach.

W drugiej części nadal zmagamy się z rozterkami miłosnymi bohaterek. Teraz już łatwiej przyszło mi czytanie w narracji naprzemiennej, choć nadal budziła ona moje zagubienie.
Wciąż za MAŁO magii jak na powieść o czarownicach.

Pokaż mimo to

avatar
744
643

Na półkach: ,

Pierwsza księga " Płonącego stosu" była naprawdę dobra, ale druga księga jest dużo lepsza, pozytywnie mnie zaskoczyła. Mnóstwo zagadek i odpowiedzi, świat na pozór realny i zwyczajny w którym magia jest codziennością. Książka utrzymana w magicznym klimacie. Losy bohaterów były zaskakujące, wątek Clio i Richarda bardzo mi się podobał, nie sądziłam, że autorka połączy tę dwójkę. Szkoda, że nie ma kolejnej księgi, ponieważ zostaje spory niedosyt.

Pierwsza księga " Płonącego stosu" była naprawdę dobra, ale druga księga jest dużo lepsza, pozytywnie mnie zaskoczyła. Mnóstwo zagadek i odpowiedzi, świat na pozór realny i zwyczajny w którym magia jest codziennością. Książka utrzymana w magicznym klimacie. Losy bohaterów były zaskakujące, wątek Clio i Richarda bardzo mi się podobał, nie sądziłam, że autorka połączy tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
73

Na półkach: , ,

Po drugą część "Płonącego Stosu" sięgnęłam cztery lata po przeczytaniu pierwszego tomu. Była to tym samym pierwsza pozycja, którą skończyłam w 2020 roku.
Choć po tak długim czasie nie do końca pamiętałam historię bliźniaczek, to dość szybko po raz kolejny się w nią wdrożyłam. Pierwsze, na co zwróciłam uwagę był język, jakim posługuje się autorka. Jest on prosty, wręcz banalny, co stanowiło ogromny kontrast w stosunku do pozycji, które czytałam przed płonącym stosem. Na szczęście poziom Cate Tiernen jest wyższy niż autorek Wattpadowych, dzięki czemu po prostu dobrze się to czytało. Liczne postacie zostały wykreowany w taki sposób, że nie miałam problemu z ich odróżnieniem, co jest osiągnięciem, biorąc pod uwagę ich ilość. O samej fabule powieści nie ma wiele do napisania. Jest to typowa książka fantasy skierowana do młodzieży. Myślę, że należy jeszcze wspomnieć o wątku romantycznym, który również jest banalny, jednak nie aż tak schematowy, jak w większości młodzieżowych powieści. Co najbardziej mnie zaskoczyło w związku z powieścią, to to, iż drugi tom jest zakończeniem całej serii. Autorka zakończyła tę część w taki sposób, że zostawiła sobie otwartą furtkę do napisania trzeciego tomu.
Krótko podsumowując, "Płonący stos" to cykl powieści niezbyt ambitnych, aczkolwiek przyjemnych, które można wyróżnić jako te lepsze spośród masy podobnych pozycji.

Po drugą część "Płonącego Stosu" sięgnęłam cztery lata po przeczytaniu pierwszego tomu. Była to tym samym pierwsza pozycja, którą skończyłam w 2020 roku.
Choć po tak długim czasie nie do końca pamiętałam historię bliźniaczek, to dość szybko po raz kolejny się w nią wdrożyłam. Pierwsze, na co zwróciłam uwagę był język, jakim posługuje się autorka. Jest on prosty, wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
46

Na półkach:

Księga druga, moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż pierwsza...

Księga druga, moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż pierwsza...

Pokaż mimo to

avatar
565
233

Na półkach: , , , ,

Miła seria, dużo różnorodnych postaci, ładne przesłanie. Jestem trochę rozczarowana brakiem wyjaśnienia niektórych wątków. Tym sposobem mamy koniec serii bez zakończenia, które jest marnym wykonaniem "otwartego zakończenia".

Miła seria, dużo różnorodnych postaci, ładne przesłanie. Jestem trochę rozczarowana brakiem wyjaśnienia niektórych wątków. Tym sposobem mamy koniec serii bez zakończenia, które jest marnym wykonaniem "otwartego zakończenia".

Pokaż mimo to

avatar
603
98

Na półkach: ,

"Płonący stos księga 2" to drugi (i ostatni) tom dylogii, czyli serii składającej się z dwóch powieści.
Książka opowiada historię bliźniaczek: Thais i Clio, które zostały rozdzielone przy narodzinach przez babcię. Jedna była wychowywana przez ojca, a druga przez babcię. Żadna nie wiedziała o istnieniu tej drugiej. Pewnego dnia bliźniaczki spotykają się przypadkiem w liceum w Nowym Orleanie. Okazuje się, że obydwie są czarownicami i ktoś, bardzo mocno, stara się je zabić. Spotyka je wiele przygód, niekoniecznie tych dobrych, mroczne sekrety, nieodwzajemniona miłość oraz czarna magia
Drugi tom podobał mi się bardziej od poprzedniego. Był zdecydowanie ciekawszy. Wszystkie sekrety zostały rozwiązane, a akcja toczyła się tak płynnie, że nie mogłam się oderwać od tej książki. Wiele zwrotów akcji gwarantowało pełne napięcia wyczekiwanie na zakończenie.
O bohaterach nie powiem wiele, oprócz tego, że jedna z bliźniaczek bardzo mnie irytowała w tej części. Stała się lekkomyślna i po prostu głupia, nie da się tego inaczej nazwać.
Minusem jest też to, że rozdziały są prowadzone ze zbyt dużej ilości punktów widzenia, przez co można się pogubić.
Mimo wszystko, książka mi się podobała i zachęcam Was do przeczytania obydwóch części.

"Płonący stos księga 2" to drugi (i ostatni) tom dylogii, czyli serii składającej się z dwóch powieści.
Książka opowiada historię bliźniaczek: Thais i Clio, które zostały rozdzielone przy narodzinach przez babcię. Jedna była wychowywana przez ojca, a druga przez babcię. Żadna nie wiedziała o istnieniu tej drugiej. Pewnego dnia bliźniaczki spotykają się przypadkiem w liceum...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
47

Na półkach:

Kontynuacja nie rozczarowywuje ;) Szybka akcja, zaskakujące zwroty akcji :) Naprawdę warto poświęcić trochę czasu i poznać losy bliźniaczek ;)

Kontynuacja nie rozczarowywuje ;) Szybka akcja, zaskakujące zwroty akcji :) Naprawdę warto poświęcić trochę czasu i poznać losy bliźniaczek ;)

Pokaż mimo to

avatar
277
66

Na półkach: ,

Obydwie części pochłonęłam natychmiastowo. Z zapartym tchem czekałam, aż wyjaśnią się niecodzienne przypadki. I, szczerze mówiąc, nie tego się spodziewałam i na początku byłam nieco zaskoczona. Na następnych stronach, gdy TO się wyjaśniło, czułam nieopisaną i dziwną ulgę w uniewinnieniu bohatera. Wydawać by się mogło, że to kolejny romansik. Romansik owszem, ale przynajmniej nie ma wampirów. Ani wilkołaków. Ani upadłych aniołów. Ani 'sworzeń nocy',. Jest za to czysta, nieopisana Magia.

Obydwie części pochłonęłam natychmiastowo. Z zapartym tchem czekałam, aż wyjaśnią się niecodzienne przypadki. I, szczerze mówiąc, nie tego się spodziewałam i na początku byłam nieco zaskoczona. Na następnych stronach, gdy TO się wyjaśniło, czułam nieopisaną i dziwną ulgę w uniewinnieniu bohatera. Wydawać by się mogło, że to kolejny romansik. Romansik owszem, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
90

Na półkach: ,

Według mnie pierwsza część była lepsza. Choć nie do końca. Jeśli chodzi o końcówkę, to w tej części była zdecydowanie lepsza. Przewidywalna ale lepsza. Lecz co do ogółu, sama nie wiem. Może za dużo od niej oczekiwałam?

Według mnie pierwsza część była lepsza. Choć nie do końca. Jeśli chodzi o końcówkę, to w tej części była zdecydowanie lepsza. Przewidywalna ale lepsza. Lecz co do ogółu, sama nie wiem. Może za dużo od niej oczekiwałam?

Pokaż mimo to

avatar
323
256

Na półkach: , ,

Moje teorie spiskowe wzięły w łeb. Chociaż w sumie kto wie, skoro na pewne pytania wciąż nie otrzymałam odpowiedzi?
Nie potrafię nauczyć się, by wymagać mniej od takich pozycji, ale chyba nawet nie próbuję. Gatunek ma potencjał, tylko autorzy nie pozwalają mu wybrzmieć. A może po prostu nie mam szczęścia do zakończeń?

Ale najpierw dla sprawiedliwości muszę zauważyć, że poziom pierwszej części zostaje utrzymany (autorka nadal w naturalny sposób oddaje więzi miedzy bohaterami, nie mówiąc o nich wprost),wątki magiczne, miłosne i rodzinne wciąż zostają w ciekawej równowadze i przenikają się z dobrym wyczuciem chwili. Wrażenie tego stałego, niezmiennego poziomu jest tak silne, że z niepokojem obserwowałam kurczącą się w czwartej części ilość kartek po prawej stronie. Finał pojawia się niezapowiedziany (nawet jeśli jest bardzo dynamiczny i emocjonalny),epilog jest mierny.

Bliźniaczki za to zgłębiają inną stronę magii i własnej natury, właściwie cały drugi tom stara się być okrutny i mroczniejszy. Niestety często wpada ton teatralny, co daje bardzo nieprzyjemny efekt. Ale znam trochę angielski styl prowadzenia dialogów, więc myślę, że to wina przekładu (tom ma też sporo błędów do korekty).

Finał daje odpowiedź na tajemnicę nieśmiertelności Treize i rozwiązuje wątki miłosne (swoją drogą Richie był naciągany, ale reszta mi to wynagradza, ubawiłam się, te dylematy moralne były genialne),ale wątek Melity i Marcela czy umiejętności Thais wciąż są nierozwiązane, a Daedalusa było mi zwyczajnie szkoda, jak po macoszemu go potraktowała autorka - facet naprawdę nie miał nic do powiedzenia?

W sumie książka zasługuje na siódemkę, jak pierwszy tom, ale chcę je zróżnicować. Mimo wszystko coś mi tutaj nie dograło, choć koncepcja była słuszna i wykonanie głównie ciekawe.
Finał, finał, jeszcze raz finał. Zbyt nagle, zbyt niedokładnie, za mało.

Moje teorie spiskowe wzięły w łeb. Chociaż w sumie kto wie, skoro na pewne pytania wciąż nie otrzymałam odpowiedzi?
Nie potrafię nauczyć się, by wymagać mniej od takich pozycji, ale chyba nawet nie próbuję. Gatunek ma potencjał, tylko autorzy nie pozwalają mu wybrzmieć. A może po prostu nie mam szczęścia do zakończeń?

Ale najpierw dla sprawiedliwości muszę zauważyć, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    476
  • Przeczytane
    401
  • Posiadam
    199
  • Ulubione
    32
  • Chcę w prezencie
    11
  • 2013
    11
  • Fantasy
    9
  • Fantastyka
    7
  • Wymienię/Sprzedam
    6
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Płonący stos. Księga 2: Kamienne skrzydło. Naszyjnik wody


Podobne książki

Przeczytaj także