Starsza pani wnika

Okładka książki Starsza pani wnika
Anna Fryczkowska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka kryminał, sensacja, thriller
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-08
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7839-140-1
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Moherowe śledztwo



1158 66 12

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
424 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1935
140

Na półkach: , ,

Wszystko się zaczęło tylko i wyłącznie dlatego, że Jaro Trzaskowski wpadł na niekoniecznie genialny pomysł otworzenia agencji detektywistycznej. No i od tego, że jak na przyszłego detektywa wykazał się zbyt małą spostrzegawczością i nie docenił swojej babci. A zlecenia nie wiedzieć skąd i jak, posypały się z różnych stron. Co prawda, ostatecznie dotyczyły zaledwie trzech spraw, ale za to były zlecane przez kilka różnych osób. Kryminał? Komedia omyłek? I jedno i drugie, choć charakter komediowy w tej książce zdecydowanie przeważa! I dobrze, bo czego jak czego, ale uśmiechu nigdy za wiele.

Zlecenie pierwsze dotyczy odnalezienia męża, który ukrywa się przed byłą żoną, nie płaci alimentów, a na domiar złego uprowadził jej cenny obraz Malczewskiego. Zlecenie numer dwa dotyczy odnalezienia zaginionej matki, koleżanki pierwszej zleceniodawczyni. Ostatnie zlecenie, choć pozornie mniej istotne, mnie wzburzyło ogromnie, bowiem dotyczyło odkrycia kto bestialsko morduje bezdomne koty na osiedlu nomen omen samego Jarosława, a właściwie jego babci, u której ów pomieszkuje mimo wieku poważnego, lat dwudziestu dziewięciu. Trup się ściele gęsto, choć morderstwo na człowieku jest tylko raz, niestety giną częściej koty. Fikcja literacka fikcją, ale wiem że są tacy, którzy chętnie pozbywają się bezdomnych zwierząt rozrzucając trutkę, a motywacja nie musi sięgać aż tak głęboko do dziecięcych traum jak w książce. Niestety ;(
Na szczęście w książce jest grupa starszych pań,których absolutnie nie wolno lekceważyć, postawia ukrócić morderczy proceder i wszczyna własne śledztwo. Przewodzi jej babcia Jarosława, pani Halina (miłe, autorka przypadkiem głównej bohaterce dała imię mojej Babci ;D), która ma silny charakter i nie zawahała się go użyć. Nie raz i nie dwa. A że przy okazji pomaga wnukowi fajtłapie to już inna sprawa ;)

Książka naprawdę świetna, coraz częściej odkrywam, że polskie pisarki tworzą naprawdę fajne powieści, ciekawe charaktery i niesamowitą fabułę, w którą mogę się bez wahania wciągnąć, bo to rodzime podwórko, znajome dylematy polskiej rzeczywistości, a co więcej, nie ma jakiegoś tam wydumania, że Polska jest inna niż jest w rzeczywistości, co czasem bardziej skłonnym do konfabulacji pisarzom przychodzi do głowy. Z przyjemnością sięgnę po następne książki pani Fryczkowskiej! :)

Wszystko się zaczęło tylko i wyłącznie dlatego, że Jaro Trzaskowski wpadł na niekoniecznie genialny pomysł otworzenia agencji detektywistycznej. No i od tego, że jak na przyszłego detektywa wykazał się zbyt małą spostrzegawczością i nie docenił swojej babci. A zlecenia nie wiedzieć skąd i jak, posypały się z różnych stron. Co prawda, ostatecznie dotyczyły zaledwie trzech...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    527
  • Chcę przeczytać
    352
  • Posiadam
    83
  • 2013
    12
  • Ulubione
    11
  • 2014
    11
  • 2012
    9
  • Audiobook
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Przeczytane 2012
    6

Cytaty

Więcej
Anna Fryczkowska Starsza pani wnika Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także