rozwińzwiń

The Cardinal's Blades

Okładka książki The Cardinal's Blades Pierre Pevel
Okładka książki The Cardinal's Blades
Pierre Pevel Wydawnictwo: Orion Books Cykl: Szpady kardynała (tom 1) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Szpady kardynała (tom 1)
Tytuł oryginału:
Les Lames du cardinal
Wydawnictwo:
Orion Books
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780575084391
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
12
7

Na półkach:

Przerwałam czytanie w połowie. Pomysł był świetny, chętnie przeczytałabym fantastykę osadzoną w świecie Trzech Muszkieterów, ale niezupełnie to wyszło. Największy plusem są opisy Paryża i ciekawostki obyczajowe, widać, że autor fascynuje się tamtym okresem i w tych opisach Paryż naprawdę żyje.
Bohaterowie są niestety płascy i jednowymiarowi. Intryga rozwija się powoli, dopiero w połowie książki zaczyna się coś dziać, a że wcześniej śledzimy płaskich bohaterów przeżywających bardzo typowe przygody, to czytelnik może mieć dość. Nie podobał mi się też sposób pisania autora, czyli króciutkie scenki i ciągłe przeskakiwanie między bohaterami. Styl też przeciętny. Nic ciekawego.

Przerwałam czytanie w połowie. Pomysł był świetny, chętnie przeczytałabym fantastykę osadzoną w świecie Trzech Muszkieterów, ale niezupełnie to wyszło. Największy plusem są opisy Paryża i ciekawostki obyczajowe, widać, że autor fascynuje się tamtym okresem i w tych opisach Paryż naprawdę żyje.
Bohaterowie są niestety płascy i jednowymiarowi. Intryga rozwija się powoli,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
21

Na półkach:

A wiec podczas zakupu tej ksiazki nie zauwazylem wzimanki nt. dodatkow fantasy... a ja nie przepadam za fantastyka.
Dopiero w trakcie lektury doszlo to do mnnie i na szczescie bylo tego tak niewiele, ze wplywu tegoz na akcje rowniez trzeba tutaj nawet wspominac.

Tak wiec jest to przyjemna powiesc z gatunku "plaszcza i szpady", nawiazujaca znacznie do muszkieterow... z ciekawymi bohaterami, w tym rowniez walczaca (i to solidnie) kobieta :)

Mysle, ze milosnicy gatunku nie powinni byc zawiedzeni, nawet majac na uwadze niepotrzebne wstawienie elementow fantastyki.

Zas co do lubiacych sie w w/w gatunku, to nie macie tuaj nic do szukania - autor dodal sobie smoki do akcji, ale ilosc akcji z nimi w roli glownej jest co najwyzej marginalna.

dziekuje

A wiec podczas zakupu tej ksiazki nie zauwazylem wzimanki nt. dodatkow fantasy... a ja nie przepadam za fantastyka.
Dopiero w trakcie lektury doszlo to do mnnie i na szczescie bylo tego tak niewiele, ze wplywu tegoz na akcje rowniez trzeba tutaj nawet wspominac.

Tak wiec jest to przyjemna powiesc z gatunku "plaszcza i szpady", nawiazujaca znacznie do muszkieterow... z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
133

Na półkach:

A miało być tak pięknie... Przeczytawszy opis książki, jako wielbiciel zarówno takiego chociażby Dumasa ( i ogólnie tego typu książek) jak i fantasy, nie mogłem przejść koło niej obojętnie. A być może powinienem. Pierwsze rozczarowanie, a zarazem zapowiedź tego z czym mamy do czynienia "w środku", pojawia się już przy pierwszym kontakcie (wzrokowym) z książką. Zdecydowanie nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Dlaczego? Cóż... Książka delikatnie mówiąc nie jest zbyt gruba/obszerna. A z doświadczenia, czy też zgodnie z tym co podpowiada zdrowy rozsądek, trudno oczekiwać po tego typu książce czegoś dobrego, a tak skromnego objętościowo. Powieści historyczne, czy też choćby nawet te gdzie owo "tło historyczne" jest faktycznie jedynie tłem, wymagają, w celu wiernego oddania realiów, zapewnienia odpowiedniego klimatu, pewnego rozpisania (jeśli ma być to zrobione dobrze). Przykłądem chociażby wspomniany już Dumas, książki Cornwella (Bernarda) czy naszej pani Cherezińskiej. ( o Lodzie - Dukaja nawet nie wspomnę). Zdarzają się oczywiście wyjątki... Taki chociażby Perez-Reverte i jego przygody kapitana Alatriste czy jeśli chodzi o te z wątkiem fantasy ( i tak jak tu smokami) - seria "Temeraire" pani Novik. Tym co wyróżnia oboje wspomnianych autorów, od pana Pevela jest talent, dzięki któremu udało im się to, co jemu niestety nie. Zapewne również wina moja i moich może nieco zbyt (pod wpływem opisu) rozbudzonych/wysokich oczekiwań. Ogólnie książka nie jest tragiczna, nie jest zła. Ale wybitna, czy też chociażby dobra też nie. Niezła, przyzwoita, przeciętna to najlepsze, co można/mogę o niej napisać, powiedzieć. Niestety. Szkoda, że autor nie przyłożył się bardziej i nie wykorzystał ciekawego, przynajmniej moim zdaniem, pomysłu. Miało być tak pięknie, a wyszło... Cóż, jak zwykle, czyli tak sobie. Znam wiele gorszych książek, generalnie nie była to starta czasu, ale pewien i to dość spory niedosyt pozostał.

A miało być tak pięknie... Przeczytawszy opis książki, jako wielbiciel zarówno takiego chociażby Dumasa ( i ogólnie tego typu książek) jak i fantasy, nie mogłem przejść koło niej obojętnie. A być może powinienem. Pierwsze rozczarowanie, a zarazem zapowiedź tego z czym mamy do czynienia "w środku", pojawia się już przy pierwszym kontakcie (wzrokowym) z książką. Zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1681
215

Na półkach:

Pierre Pevel postanowił sięgnąć po elementy znane z klasycznej powieści Alexandra Dumas – Trzej muszkieterowie – dodać do nich własne pomysły i wątki i stworzyć powieść historyczną. Ale nie zwykłą powieść historyczną, gdyż wplótł do niej dawkę fantasy. Żeby czytelnik nie odczuł zbytniego przeładowania fantastycznymi motywami, pisarz zbudował świat, w którym są obecne czary i magiczne stworzenia , jednak to nie im poświęca Pevel najwięcej uwagi. Nie, autor przede wszystkim skupia się na elementach charakterystycznych dla utworu spod znaku płaszcza i szpady, czyli scenach walki. Czy Pierre Pevel to godny następca Alexandra Dumas?

Mamy rok 1633. Kardynał Richelieu postanawia przywrócić do łask Szpady Kardynała –h, rozwiązaną kilka lat wcześniej grupę składającą się z szermierzy wyborowych. Powierza im delikatne dyplomatyczne zadanie – mają odnaleźć zagubioną osobę. Bohaterowie nie wiedzą jednak, że na pozór prosta misja okaże się niebezpieczna i ściągnie na nich gniew Czarnego Szpona – tajnej organizacji parającej się smoczą magią. Czy Szpady Kardynała wygrają potyczkę?

Utwór Pierre’a Pevela trzyma w napięciu aż do ostatniej strony, jednak posiada jedną całkiem poważną wadę – złe rozłożenie proporcji. Książka liczy nieco powyżej trzystu stron, czyli nie ma w niej wiele miejsca na zbyt długie wprowadzanie czytelnika do przedstawianego świata. Niestety, autor zapomniał o tym, że w tak krótkich utworach powinny zostać zachowane proporcje – i dokładne poznanie głównych bohaterów, których jest kilku, nie byłoby niczym złym gdyby ów fakt nie zajmował prawie sześćdziesięciu procent objętości książki. Wprowadzenie okazało się zdecydowanie za długie. W przypadku gdyby powieść liczyła pięćset czy sześćset stron, można by sobie pozwolić na taką szczegółowość. Jednak w tak krótkim utworze wywołuje to pewien dysonans.

Przez zbyt rozwlekłe wprowadzenie do świata autor za szybko przechodzi przez punkt kulminacyjny, czyli starcie Szpad Kardynała z Czarnym Szponem. Mimo że sam wątek jest bardzo ciekawy, został potraktowany po macoszemu. Zmiana proporcji, poświęcenie więcej miejsca na główne starcie, uczyniłaby powieść ciekawszą i lepiej dopracowaną.

Mimo tego, że autor bardzo szczegółowo buduje swoje uniwersum, czuć, że nie do końca wszystko współgra ze sobą. Byłby z tego naprawdę dobry utwór, gdyby pisarz miał więcej miejsca na opowiedzenie historii. Zaczyna bardzo dobrze – wprowadza czytelnika do świata, przedstawia mu bohaterów, powoli łączy ze sobą elementy, rysuje fabułę i główny konflikt. Jednak w pewnym momencie odbiorca dostrzega, że Pevel jakby ocknął się z literackiego letargu i zauważył, że zbliża się do końca historii, a jeszcze nie zawiązał wątków i nie przeszedł do meritum. Może to mylne wrażenie, ale czuć, jakby autorowi narzucono limit stron, który podciął mu skrzydła.

Być może Pevel stracił gdzieś po drodze wenę i pragnął szybko, dopóki tli się jakiś jej płomyczek, zakończyć snutą opowieść. Co, niestety, nie wyszło mu na dobre. Warto jednak zaznaczyć, że Szpady Kardynała to interesująca pozycja, która, gdyby ją lepiej dopracować, okazałaby się godną polecenia lekturą. Barwny świat, postacie i wciągający konflikt, a do tego sporo opisów szermierczych potyczek, czyli to, czego szukają miłośnicy powieści spod znaku płaszcza i szpady, można znaleźć w tym utworze. Niestety, nieszczęsna proporcja i rozłożenie wydarzeń powodują, że czytelnik czuje zgrzyt, co umniejsza książce walorów.

http://portafortunas.pl/szpady-kardynala-pierre-pevel-recenzja/

Pierre Pevel postanowił sięgnąć po elementy znane z klasycznej powieści Alexandra Dumas – Trzej muszkieterowie – dodać do nich własne pomysły i wątki i stworzyć powieść historyczną. Ale nie zwykłą powieść historyczną, gdyż wplótł do niej dawkę fantasy. Żeby czytelnik nie odczuł zbytniego przeładowania fantastycznymi motywami, pisarz zbudował świat, w którym są obecne czary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
208

Na półkach: ,

"Szpady Kardynała" to opowieść o dworskich intrygach, zdradach i spiskach pomiędzy Hiszpanią, a Francją za rządów kardynała Richelieu. Niegdyś rozwiązana, najbardziej elitarna i tajemnicza grupa francuskich najemników, tytułowe Szpady Kardynała, muszą na powrót wrócić do służby by wykonać ważną i delikatną misję. Od jej powodzenia zależą dalsze losy XVII-wiecznej Francji.
O ile wątek historyczny jest przedstawiony całkiem sensownie, to elementy fantastyki dodane są jakby na siłę. Autor z nich nie korzysta ani nie rozwija, a szkoda. Okultyzm, smoki czy też tajne rytuały w połączeniu z Muszkieterami mogłyby dać naprawdę wciągającą historię.
Książka warta przeczytania, ale elementów fantastyki zbyt wielu się tu nie uświadczy.

"Szpady Kardynała" to opowieść o dworskich intrygach, zdradach i spiskach pomiędzy Hiszpanią, a Francją za rządów kardynała Richelieu. Niegdyś rozwiązana, najbardziej elitarna i tajemnicza grupa francuskich najemników, tytułowe Szpady Kardynała, muszą na powrót wrócić do służby by wykonać ważną i delikatną misję. Od jej powodzenia zależą dalsze losy XVII-wiecznej Francji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
2

Na półkach:

Pomysł wydawał się ciekawy, ale wyszło jak zwykle. Książka napisana jest niezwykle prostym językiem, niektóre dialogi sprawiają wrażenie jakby prowadzone były przez sześciolatków. Wątek fantastyczny niezwykle słabo rozwinięty. Za ciekawy uważam opis ówczesnego Paryża.

Pomysł wydawał się ciekawy, ale wyszło jak zwykle. Książka napisana jest niezwykle prostym językiem, niektóre dialogi sprawiają wrażenie jakby prowadzone były przez sześciolatków. Wątek fantastyczny niezwykle słabo rozwinięty. Za ciekawy uważam opis ówczesnego Paryża.

Pokaż mimo to

avatar
34
33

Na półkach:

Wbrew wielu krytycznym opiniom uważam, że "Szpady Kardynała" to sprawnie sporządzona wariacja na temat gatunku płaszcza i szpady, wypełniona aluzjami i odniesieniami do "Trzech muszkieterów" Aleksandra Dumasa. Wątek fantastyczny wtapia się w rzeczywistość powieściową i dzięki temu, że nie wychodzi na pierwszy plan, gładko łączy się ze standardami gatunku. Godne podziwu są również opisy siedemnastowiecznego Paryża, które pokazują, że Pevel uwielbia historię i francuską stolicę. Co kuleje natomiast to brak równowagi między wprowadzeniem a trzonem akcji - w tym przypadku jaskrawo widać, że "Szpady Kardynała" stanowią otwarcie trylogii, a nie niezależne dzieło.

Wbrew wielu krytycznym opiniom uważam, że "Szpady Kardynała" to sprawnie sporządzona wariacja na temat gatunku płaszcza i szpady, wypełniona aluzjami i odniesieniami do "Trzech muszkieterów" Aleksandra Dumasa. Wątek fantastyczny wtapia się w rzeczywistość powieściową i dzięki temu, że nie wychodzi na pierwszy plan, gładko łączy się ze standardami gatunku. Godne podziwu są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1265
75

Na półkach: ,

Powieść płaszcza i szpady, a gdzieś spomiędzy tego wyłażą smoki i inne fantastyczne stwory.
Pomysł książki jest świetny, choć nie można powiedzieć, że do końca oryginalny. Od razu daje się zauważyć, że autor w dużej mierze inspirował się powieściami Aleksandra Dumasa. Fantastyczne postacie i stwory oraz wątki z nimi związane sprawiają jednak, że książkę czyta się przyjemnie.
Pomimo to, że troszkę mi się dłużyła podczas czytania, sięgnę po kontynuację.

Powieść płaszcza i szpady, a gdzieś spomiędzy tego wyłażą smoki i inne fantastyczne stwory.
Pomysł książki jest świetny, choć nie można powiedzieć, że do końca oryginalny. Od razu daje się zauważyć, że autor w dużej mierze inspirował się powieściami Aleksandra Dumasa. Fantastyczne postacie i stwory oraz wątki z nimi związane sprawiają jednak, że książkę czyta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1162
220

Na półkach: ,

Do ostatniej strony miałam wątpliwosci kto jest kim i o co tak naprawdę toczy się gra. Zdecydowanie polecam miłosnikom gatunku ale i nei tylko.

Do ostatniej strony miałam wątpliwosci kto jest kim i o co tak naprawdę toczy się gra. Zdecydowanie polecam miłosnikom gatunku ale i nei tylko.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    72
  • Chcę przeczytać
    64
  • Posiadam
    50
  • Fantastyka
    5
  • Teraz czytam
    2
  • Historyczne
    2
  • Biblioteczne
    2
  • Ulubione
    2
  • Jest w bibliotece nr 13, Kielce
    1
  • Moje :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Cardinal's Blades


Podobne książki

Przeczytaj także