Strasznie mi się podobasz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2011-11-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-04
- Liczba stron:
- 258
- Czas czytania
- 4 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375746570
Sześć umysłów, sześć piór, sześć opowieści. Trzy szóstki nie zawsze są znakiem Ciemności.
Powiadają, że gdzie kucharek sześć, tam problemy z aprowizacją. Ale nie tutaj. Sześciu mistrzów literackiej kuchni, sześć różnych potraw. Każda inaczej przyrządzona, inaczej doprawiona. Wszystkie znakomite. Prawdziwa uczta dla tych, którzy cenią sobie rozmaitość.
Historie, z którymi Czytelnik zwiedzi różne światy i różne epoki. Opowieści, które rozjaśnią twarz uśmiechem i zasmucą łzą. Rozbawią i przestraszą. Na rubieżach wyobraźni autorów zrodziły się pąki znakomitych fabuł - jak rozkwitły, przekonacie się sami.
Ta antologia na pewno strasznie się Wam spodoba. Nie może być inaczej...
W antologii znajdą się opowiadania:
Andrzej Pilipiuk „Wunderwaffen”
Dariusz Domagalski „Wędrowiec”
Magdalena Kozak „Strasznie mi się podobasz”
Marcin Mortka „Impostorzy”
Rafał Dębski „Konstelacja Ananke”
Adam Przechrzta „Miasto cieni i luster”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 476
- 428
- 166
- 14
- 13
- 10
- 7
- 6
- 5
- 4
Cytaty
Adam odsunął od siebie niepokojące myśli. Wracał na Ziemię i tylko to się liczyło.
Opinia
Fabryka Słów słynie ze świetnych wydań literatury fantastycznej. Tak też zbiór opowiadań Strasznie mi się podobasz prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Ciekawa okładka, dobrej jakości papier, przyjazna dla oka czcionka, interesujące, pasujące do treści ilustracje Dominika Brońka. Pod kątem wizualnym, czyli bardzo ważnym, bo częstokrotnie, jeśli nie zazwyczaj, decydującym o zakupie książki, zbiorek wypada wspaniale.
Inaczej sprawa się ma z samymi opowiadaniami. Przede wszystkim ich poziom jest bardzo nierówny. Oczywiście nie ma się czemu dziwić, w końcu mamy do czynienia z różnymi autorami. To bardziej informacja dla tych, którzy liczą na sześć niezwykle wciągających, samych wybitnych historii. Z pewnością zbiór opowiadań jest dobrą opcją dla czytelników mających do czynienia z piórem pisarzy po raz pierwszy. Takie mam odczucie jako osoba, która spośród tej szóstki – Mortka, Przechrzta, Pilipiuk, Dębski, Kozak, Domagalski – zetknęła się tylko z tym ostatnim, w dodatku wyłącznie raz (w książce Vlad Dracula). Lektura niektórych opowiadań zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne dzieła autorów, innych wręcz przeciwnie. Gdybym miała przyznać miejsca od pierwszego do ostatniego wynik przedstawiałby się następująco: Konstelacja Ananke Rafała Dębskiego, Wędrowiec Dariusza Domagalskiego, Wunderwaffe Andrzeja Pilipiuka, Impostorzy Marcina Mortki, Strasznie mi się podobasz Magdaleny Kozak i Miasto cieni i luster Adama Przechrzty. Poniżej nieco bardziej szczegółowy protokół z moich jakże skromnych, jednoosobowych obrad.
Dębski ujął mnie unikalnym klimatem i nietypowym rozwiązaniem kwestii nieśmiertelności. Nie ma tu miejsca na wampiry i eliksiry młodości z dziewiczej krwi, za to jest przechowywanie / przechwytywanie cudzych dusz, które może wywołać niepożądane skutki, jak rozdwojenie osobowości. Bardzo ciekawym wątkiem jest Akademia Katowska i przemyślenia głównego bohatera na temat zadawania prawdziwego bólu podczas przesłuchań w sali tortur. No i miejsce akcji – Lublin. Nie jestem w stanie do końca wytłumaczyć skojarzenia z Mistrzem i Małgorzatą, ale rozmowy kata i sędziego mają w sobie coś z dialogów między Jeszuą Ha-Nocri a Poncjuszem Piłatem. To opowiadanie najbardziej przypadło mi do gustu.
Wędrowiec Domagalskiego przyprawił mnie o dreszcze i prawdziwe, ale na szczęście tylko chwilowe, przerażenie. Trudno napisać więcej o fabule, bo od razu trzeba by było zdradzić najważniejszy motyw, a nie chcę pozbawiać czytelników napięcia podczas lektury. W każdym razie niezwykle interesujące spojrzenie i totalne zakrzywienie wielkiej wartości i tajemnicy przyprawiły mnie o straszne myśli. Mimo iż nie przepadam za akcją rozgrywającą się w kosmosie, w tym wypadku Domagalski dobrał klimat mistrzowsko, zwiększając jeszcze wszechobecną w opowiadaniu panikę i niemoc.
Zaskoczeniem był dla mnie Pilipiuk i jego Wunderwaffe. Rewelacyjny pomysł z alternatywnymi rzeczywistościami II wojny światowej. Z początku trudno mi się było połapać, kto jest kto i kiedy co mówi, ale w miarę opanowywania światów i postaci, ciekawość rosła, żeby w finalnej scenie zaskoczyć i wywołać uśmiech na twarzy. Przejście głównego bohatera z roli gnębiącego w rolę gnębionego, rozpacz i niezrozumienie biegu zdarzeń zostały przedstawione fenomenalnie. Naprawdę interesujące spojrzenie.
Impostorzy trochę za bardzo kojarzyli mi się z Hobbitem (zabieg zapewne celowy) i początkowo trudno było spojrzeć na historię przez pryzmat nietolkienowski. Nawet imiona bohaterów Marcina Mortki zbliżone są do znanych i uwielbianych postaci Śródziemia. Stąd też towarzyszyło mi uczucie czytania tego samego po raz kolejny. Ale opowiadanie ratuje się zabawną nieporadnością bohaterów i humorem.
Niestety zawiodłam się na jedynej przedstawicielce płci żeńskiej w zbiorze opowiadań. Magdalena Kozak w Strasznie mi się podobasz jest za bardzo… babska? Brzmi to dziwnie, ale momentami miałam wrażenie, że czytam zwierzenia rozhisteryzowanej nastolatki lub zdesperowanej niezamężnej „trzydzieści +”. Fakt, że rozwiązanie motywu miłosnego jest zaskakujące i ciekawe, ale po opowiadaniu, którego tytuł przejął cały zbiór, spodziewałam się znacznie więcej inwencji twórczej. Do tego dochodzi częste „rzucanie” żargonem prosto z pola bitwy, w żaden sposób nietłumaczonego, co dodatkowo utrudnia lekturę.
Ostatni w Spisie rzeczy i jednocześnie na mojej liście – Adam Przechrzta. Miasto cieni i luster jest dla mnie po prostu niezrozumiałe. Nie do końca odgadłam, jaką historię chciał przedstawić autor. Pozostawia dużo niewytłumaczonych spraw, mnóstwo niedociągnięć, przynajmniej w moim odczuciu, do tego wieje sztampowością. Od imienia głównego bohatera, przez zwierzęta, które mu służą, po picie krwi. A w tle niewyjaśniona historia Dracu i w ogóle poplątana akcja.
Nie mogę powiedzieć, że z całego serca polecam zbiór opowiadań polskich pisarzy, ale, jak wspomniałam na początku, daje on pewien obraz twórczości poszczególnych autorów i zachęca lub nie do sięgnięcia po ich inne tytuły. Jedne historie mnie zainteresowały, przez inne nie mogłam przebrnąć, dlatego antologia wydaje mi się taka trochę nijaka. Pomysł wstawienia przed opowiadaniami krótkiej notki z przymrużeniem oka o każdym z pisarzy jest bardzo trafny, ale przy niektórych „robi nadzieję” na dobrą historię, po czym przychodzi rozczarowanie. Niemniej samo stworzenie takiego zbioru to jak najbardziej dobra idea i podoba mi się – może nie STRASZNIE, ale się podoba.
Fabryka Słów słynie ze świetnych wydań literatury fantastycznej. Tak też zbiór opowiadań Strasznie mi się podobasz prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Ciekawa okładka, dobrej jakości papier, przyjazna dla oka czcionka, interesujące, pasujące do treści ilustracje Dominika Brońka. Pod kątem wizualnym, czyli bardzo ważnym, bo częstokrotnie, jeśli nie zazwyczaj, decydującym o...
więcej Pokaż mimo to