Życie zaczyna się po sześćdziesiątce
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- La Vie commence a 60 ans
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-05-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-16
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04735-4
- Tłumacz:
- Angelina Waśko-Bongiraud
- Tagi:
- biografia starość witalność radość życia
Życie zaczyna się po sześćdziesiątce, ale nie kończy się zaraz potem.
Przygotowujemy ją, planujemy, obliczamy. Niektórzy fantazjują na jej temat, marzą o niej, inni obawiają się jej, uciekają przed nią. Ale doskonale wiemy, że nikt nie uniknie emerytury. Pójście w odstawkę lub wieczne wakacje, emerytura może być prawdziwym dramatem lub złotym wiekiem; Bernard Ollivier, mityczny autor Longue Marche, dokonał wyboru. Dziesięć lat temu, przygnębiony, pozbawiony nadziei i planów na przyszłość, kończył swoją karierę dziennikarską, zastanawiając się nad tym, w jaki sposób lata nadchodzącego "urlopu" mogłyby okazać się najbogatszymi w jego życiu. W wieku 51 lat stracił i pracę, i żonę – czuł wtedy, że jego życie dobiegło końca. Tymczasem okres ten okazał się najbardziej barwny i emocjonujący z wszystkich etapów jego życia. Ollivier postanowił przekształcić ów emerytalny nadmiar czasu w prawdziwą przygodę – i udało mu się to! Zdziałało otwarcie się na innych ludzi, szczególnie młodych, oraz chęć poznawania świata, czerpania energii z jego uroków i tajemnic. Ollivier podróżował – opuścił Francję i udał się na pielgrzymkę do Santiago di Compostella, a następnie w słynną, opisaną w Długim marszu, podróż Jedwabnym Szlakiem. Udzielał się również społecznie – założył organizację "Seuil", która umożliwia młodym delikwentom odnalezienie się na nowo w społeczeństwie – zawierał nowe przyjaźnie i cieszył się życiem jak nigdy dotąd.
To opowieść o nadziei, odkupieniu i radości życia.
Bernard Ollivier, ur. 1938. Francuski pisarz i dziennikarz, mieszka we Francji. W wieku 16 lat porzucił szkołę, pracował jako doker, kelner, akwizytor, nauczyciel gimnastyki. Maturę zdał niedługo przed 30. urodzinami, aby podjąć studia dziennikarskie. Przez 15 lat zajmował się dziennikarstwem politycznym (m.in. "Paris Match", "Combat"),potem ekonomicznym i społecznym (m.in. "Le Figaro", "Le Matin"),pisał też scenariusze. W trosce o zdrowie (gruźlica w wieku 18 lat) zaczął trenować: biegał w maratonach, stał się dobrym piechurem. Przebył 2325 km na szlaku do Compostelli. Już na emeryturze wyruszył w pieszą podróż Jedwabnym Szlakiem ze Stambułu do Chin. Wędrówkę rozpoczął w 1999 r., zakończył w 2002, przeszedł 12 tysięcy km. Ollivier napisał kilka książek: L'allumette et la bombe – dla młodzieży oraz podróżniczych: zbiór opowiadań Carnets de la longue marche (z akwarelami François Dermaut),podróżniczą trylogię Longue marche i proponowaną tu autobiograficzną La Vie commence a 60 ans.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 30
- 19
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Ludzie żyjący w nędzy zazdroszczą nam bogactwa, ale nie wiedzą, że nawet jeśli zwalczyliśmy biedę, doświadczamy bardziej niż kiedykolwiek lęków, które są im zupełnie obce: przed bezrobociem, śmiercią, złodziejami, żandarmami, sąsiadem, poborcą podatkowym, krachem na giełdzie...
OPINIE i DYSKUSJE
Autor na emeryturze, wdowiec i dziennikarz przechodzi na emeryturę. I okazuje się, że nie musi po opłaceniu czynszu biegać do sklepu z promocjami dla emerytów , by przeżyć do kolejnej wypłaty emerytury , bo jest Francuzem a nie Polakiem i nazywa się B. Olivier. Bywał na maratonach ma kondycję. Wiek po 60 -siątce. Bezpieczniej maszerować niż biec w morderczym biegu na 40km. Rusza na "pielgrzymkę" do Santiago de Compostela. W cudzysłowie, bo jest agnostykiem. Bodajże 3 miesięczna wędròwka upewnia go, że podoła wyprawie jedwabnym szlakiem również samotnie i na nogach. Ok. Ale w książce brak opisów wyprawy. Jest ona jakby reklamą 4 częściowej relacji z podróży, którą wydał po dokonaniu zamierzonej wyprawy. W końcowej części (1/3 ) głównie rozpisuje się na temat pozytywnych opinii pierwszego tomu z powyższego cyklu. Innymi słowy nie polecam. Sam pomysł wędrowania może zainspirować, ale jak dla polskiego emeryta do Częstochowy chyba przy naszych zasobach a tak nieco straszno.
Autor na emeryturze, wdowiec i dziennikarz przechodzi na emeryturę. I okazuje się, że nie musi po opłaceniu czynszu biegać do sklepu z promocjami dla emerytów , by przeżyć do kolejnej wypłaty emerytury , bo jest Francuzem a nie Polakiem i nazywa się B. Olivier. Bywał na maratonach ma kondycję. Wiek po 60 -siątce. Bezpieczniej maszerować niż biec w morderczym biegu na...
więcej Pokaż mimo toIm bardziej zbliżam się do emerytury, tym baczniej przyglądam się innym ludziom, którzy weszli w ten etap życia. Jak sobie radzą z nową rolą? Jest różnie. Jedni kurczowo trzymają się pracy, inni mają mnóstwo planów i pomysłów. Niektórzy popadają w przygnębienie, inni odżywają.
Autor opisał swój sposób na emeryturę, na to, żeby poradzić sobie z uczuciem "odstawki", samotnością, lękiem. Wybrał metodę starą jak świat - pielgrzymkę.
Nie jest to pielgrzymka w sensie religijnym, bliżej jej do próby sił, poznania granic swojego ciała, ale jest też drogą ku duchowej przemianie. Pielgrzymka, wędrówka, zawsze jest doświadczeniem zmieniającym człowieka. Kiedy autor sam na sobie przekonał się o tym, jak wiele jego marsz przez Azję zmienił w nim samym, zaproponował wędrowanie pewnej szczególnej grupie ludzi.
Można powiedzieć, że stał się emerytem aktywnym i mającym wiele do zaproponowania innym.
Kreatywnym - jak się określa takich ludzi, modnym obecnie słowem.
Interesująco jest poznać nietypowy pomysł na trzeci etap życia, nietuzinkowego człowieka, jego życiową filozofię i optymistyczne spojrzenie na życie.
Im bardziej zbliżam się do emerytury, tym baczniej przyglądam się innym ludziom, którzy weszli w ten etap życia. Jak sobie radzą z nową rolą? Jest różnie. Jedni kurczowo trzymają się pracy, inni mają mnóstwo planów i pomysłów. Niektórzy popadają w przygnębienie, inni odżywają.
więcej Pokaż mimo toAutor opisał swój sposób na emeryturę, na to, żeby poradzić sobie z uczuciem "odstawki",...
Bardzo pozytywna książka. O tym, że starość i emerytura to nie koniec życia, to nie czas, kiedy czekamy na śmierć, ale jest to czas,w którym możemy spełniać swoje marzenia. Lektura naładowana pasją, motywacją i optymizmem, którą powinni czytać wszyscy w każdym wieku. Nie jest to lektura najwyższych lotów, nie jest arcydziełem, ale niesie w sobie ważne wartości i zasługuje na uwagę. Może ktoś zmieni swoje podejście do życia dzięki niej, albo zamiast skwaszonej linii warg pojawi się uśmiech. To opowieść o tym, że warto spełniać swoje marzenia, nawet te najmniejsze.
Bardzo pozytywna książka. O tym, że starość i emerytura to nie koniec życia, to nie czas, kiedy czekamy na śmierć, ale jest to czas,w którym możemy spełniać swoje marzenia. Lektura naładowana pasją, motywacją i optymizmem, którą powinni czytać wszyscy w każdym wieku. Nie jest to lektura najwyższych lotów, nie jest arcydziełem, ale niesie w sobie ważne wartości i zasługuje...
więcej Pokaż mimo to