Przypomina mi się kilka twarzy - dwudziestoparolatkowie, Polska, rok 2015. Z życiowym mottem: "Nie chcę mi się", klikają na jednym z portali społecznościowych. Co jakiś czas słychać charakterystyczny dźwięk powiadomień. Tak "zabijają nudę", tak "dbają" o relacje międzyludzkie, tak "leczą się" z kompleksów - lajkując i wrzucając swoje zdjęcia lewego policzka na tle lustra w toalecie.

W świecie, w którym wartości takie jak przyjaźń, braterstwo (kto używa jeszcze tego słowa?!), lojalność, odwaga, wiara, męstwo, ambicja - to przeżytek, niedziwne, że biorą się w chorych umysłach podejrzenia o wszelkie homo związki bohaterów "Kamieni na szaniec". Jak mówić ślepemu o kolorach? Kamiński opisał czym jest przyjaźń, czym braterstwo, a nasz świat - to co z nim zrobiliśmy - nie jest w stanie tego zrozumieć.

Gdzie jesteście współcześni Zośko, Alku, Rudy? Basiu? Czy tak młodzi ludzie potrafią jeszcze do siebie tak pięknie pisać?

Smutek, który mnie przeszywa nie dotyczy jedynie realiów II wojny światowej i tragicznej historii ludzkiej. Póki co nie mamy wojny, a nikogo już nie cieszy śpiew ptaka - przecież to normalne, nam się to należy.

"Posłuchajcie opowiadania o ludziach, którzy w tych niesamowitych latach potrafili żyć pełnią życia, których czyny i rozmach wycisnęły piętno na stolicy oraz rozeszły się echem po kraju, którzy w życie potrafili wcielić dwa wspaniałe ideały: BRATERSTWO I SŁUŻBĘ".

Masz doła, dopadła Cię apatia? Przeczytaj tę niesamowitą historię i ŻYJ!

Przypomina mi się kilka twarzy - dwudziestoparolatkowie, Polska, rok 2015. Z życiowym mottem: "Nie chcę mi się", klikają na jednym z portali społecznościowych. Co jakiś czas słychać charakterystyczny dźwięk powiadomień. Tak "zabijają nudę", tak "dbają" o relacje międzyludzkie, tak "leczą się" z kompleksów - lajkując i wrzucając swoje zdjęcia lewego policzka na tle lustra w...