Polski poeta, tłumacz i wydawca. Zaliczany do poetów Nowej Fali.
W latach 70. i 80. związany z opozycją, za co w latach 1976-1980 został ocenzurowany.
Tłumacz poezji niemieckiej, m.in. Bertolda Brechta, Nelly Sachs, Paula Celana, Reinera Kunzego, Hansa, Magnusa Enzensberga, Georga Trakla i Friedricha Hoelderlina.
Jest laureatem wielu nagród, m.in. Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Nagrody Polskiego PEN Clubu i Nagrody im. Karla Dedeciusa.
Wraz z żoną, Krystyną Krynicką, prowadzi wydawnictwo a5, specjalizujące się w wydawaniu książek poetyckich.http://
"Śpieszmy się...." , tak, trzeba kochać Pana Ryszarda i jego wspaniałą poezję za to , że ewoluuje, jest mądra i dociekliwa. Pozwala nam zajrzeć we własną głębię i dokonać auto -analizy.
Wciąż jeszcze możemy spotkać się z poetą ,czego też kilka dni temu doświadczyłam i za co jestem bardzo wdzięczna organizatorom , czyli MBP w Opolu, no i oczywiście R. Krynickiemu , za to, że przyjął zaproszenie i po 3 latach , znowu zagościł na Jesieni Literackiej.
Tym razem mówił nie o własnych wierszach, ale o swoich przekładach poezji poetów niemieckich, a w tym Nelly Sachs, Paula Celana, B.Brechta, Rainera Kunze. Niezwykle ciekawie i rzeczowo.
Czytajcie, słuchajcie, oglądajcie bo warto.
oczywiście nie znam się na poezji, ale gdyby to był mój pierwszy kontakt z wierszem, to byłby też ostatni. teksty toporne, ciężkie, nie o nas. może kolejne tomy krynickiego wejdą mi lepiej.
z literaturoznawczego punktu widzenia rozumiem zachwyty, z czytelniczego jest to książka mająca niewiele stron, a zjadająca zbyt wiele czasu. i niezostająca w głowie ani na moment.