Koty. Podręcznik użytkownika Tomasz Majeran 7,6

Jako zapalona kociara, nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Jeśli jeszcze dodać do tego fakt, że są to wiersze, to już całkowicie przepadłam. No bo czy może być coś lepszego niż połączenie kotów z poezją? Kocia poezja, to brzmi pięknie!
Okazało się, że cała książka jest po prostu piękna. Przede wszystkim jej wydanie, cudo! Rysunki Poli Dwurnik są niesamowite, dodają lekturze kociego klimatu. A same wiersze też są wyjątkowe. Mile zaskoczył mnie fakt, że mają one swoje "ludzkie" wersje, napisane przez znanych autorów.
Książka jest krótka, do przeczytania na raz, na jedno posiedzenie. To zbiór dziewiętnastu lekcji poświęconych mruczkom. Autor umiejętnie wcielił się w koty i często ironicznie przedstawiał świat z ich perspektywy. Bardzo ciekawe doświadczenie dla czytelnika.
Koty, jak wiadomo, chodzą swoimi ścieżkami. Są niezależne, choć jednocześnie potrafią bardzo przywiązać się do człowieka. A właściwie to uznają się za panów tego człowieka, w ten sposób pokazują swoją akceptację i miłość. Ja kociarą jestem od zawsze, na swój sposób sama jestem kotem, tak mnie kiedyś opisała pewna osoba. Może właśnie dlatego czuję taką więź z tymi zwierzętami. Myślę, że to z tego powodu tak bardzo przypadła mi do gustu ta książka. I przypadnie ona każdemu, kto też kocha te mruczące stworzenia. Polecam!