Ludzie sami muszą odkryć swoją drogę. Czasami trzeba zaakceptować ich decyzje. (...) Trzeba pozwolić ludziom popełniać błędy.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Allison
14
7,4/10
Pisze książki: popularnonaukowa, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
361 przeczytało książki autora
530 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Giant Days #13: Głowa do góry
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 13)
6,3 z 4 ocen
16 czytelników 1 opinia
2024
Giant Days #12: Wypijmy za to!
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 12)
7,3 z 15 ocen
27 czytelników 3 opinie
2023
Giant Days #11: Mną się nie przejmujcie
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 11)
7,5 z 27 ocen
45 czytelników 5 opinii
2022
Giant Days #10: Przemyślę to jeszcze
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 10)
7,6 z 36 ocen
57 czytelników 4 opinie
2022
Giant Days #9: Nie zapomnę ci tego
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 9)
7,6 z 45 ocen
74 czytelników 5 opinii
2021
Giant Days #8: Widzimy się tam, gdzie zawsze
John Allison, Lissa Treiman
Cykl: Giant Days (tom 8)
7,6 z 48 ocen
84 czytelników 6 opinii
2021
Giant Days #7 Bądź dla niego miła, Esther
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 7)
7,5 z 69 ocen
113 czytelników 6 opinii
2020
Giant Days #6: Nie wariuj, Daisy
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 6)
7,5 z 91 ocen
155 czytelników 8 opinii
2019
Giant Days #5: Jak nie teraz, to kiedy?
John Allison, Max Sarin
Cykl: Giant Days (tom 5)
7,3 z 100 ocen
167 czytelników 7 opinii
2018
Giant Days #3: Bycie miłą nic nie kosztuje
John Allison
Cykl: Giant Days (tom 3)
7,3 z 142 ocen
219 czytelników 11 opinii
2018
Giant Days #2: Obudźcie mnie, jak będzie po wszystkim
John Allison, Lissa Treiman
Cykl: Giant Days (tom 2)
7,4 z 180 ocen
265 czytelników 15 opinii
2018
Giant Days #4: Przepraszam, że cię zawiodłam
John Allison
Cykl: Giant Days (tom 4)
7,5 z 136 ocen
217 czytelników 11 opinii
2018
Giant Days #1: Królowe dramy
John Allison, Lissa Treiman
Cykl: Giant Days (tom 1)
7,2 z 272 ocen
528 czytelników 35 opinii
2017
The Business B1 Intermediate Workbook
John Allison, Paul Emmerson
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2014
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Myślałaś, żeby wrócić do modelingu? - Och, nie. Jestem totalnie niezadowolona ze swojego ciała. Inaczej pomalowałabym je na złoto i chodzi...
- Myślałaś, żeby wrócić do modelingu? - Och, nie. Jestem totalnie niezadowolona ze swojego ciała. Inaczej pomalowałabym je na złoto i chodziła na golasa.
1 osoba to lubiTylko poprzez zrozumienie przeszłości możemy naprawić teraźniejszość.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Giant Days #1: Królowe dramy John Allison
7,2
Jestem zaskoczona, bo poza tym wtrętem o mizandrii (który, tbh, był nawet uzasadniony, bo Susan zrobiła z niewinnego typa twarz kampanii o seksistach) to było zaskakująco przyjemnie i fajnie rysowało charaktery głównych bohaterek, choć autorem jest facet. Przede mną trochę tomów, ale jestem nastawiona pozytywnie, zwłaszcza że kilkakrotnie głośno się roześmiałam przy lekturze.
Giant Days #1: Królowe dramy John Allison
7,2
Kreskówkowe i na pokaz. Nigdy nie lubiłem studenciaków, jakieś wyjazdy na kampusy oraz komedii nastoletnich, nawet będąc nastolatkiem. Stąd leniwie przebrnąłem przez całość i z ulgą odkładam na półkę. Nic, czego nie widziałem w podobnych serialach traktujących o dojrzewaniu czy robieniu selfie do pamiętnika. Bohaterki lekko skrzywione i zafrasowane. Jakieś takie dziecięce i mało przypominające studentki. Jakby cofnęły się w rozwoju. Moje dziewczyny z gimnazjum były bardziej interesujące (i miały szczątkowy seksapil!). Psychologicznie na poziomie przeciętnej amerykańskiej noweli z dużego miasta, ze zblazowanym humorem i facetami-palantami z uszczypliwością na poziomie szowinistycznego drania, dla którego klasówka z matematyki kończyła się słowami ,,Daj przepisać''. Kilka scen ujmujących, jak gadanie do ptaka, co usiadł na drzewie, gdy masz grypę i nie możesz ruszyć się z pokoju. Deliberacja, co najwyżej średniego kalibru, bez skonkretyzowanej fabuły, próbująca poruszać tematy nie dziecięcego, ale jeszcze nie dorosłego świata. Niby powinienem się dobrze bawić, jak na dożynkach, ale nikt nie zapada w pamięć, a całość wydaje się sztuczna, jak wypad do hamburgerowni, gdzie podają ci syntetyczne żarcie, i cieszysz michę, że ktoś łaskawie cię obsłużył. Wielkie meh, choć, wbrew pozorom, niczego nie oczekiwałem.