rozwińzwiń

Giant Days #4: Przepraszam, że cię zawiodłam

Okładka książki Giant Days #4: Przepraszam, że cię zawiodłam John Allison
Okładka książki Giant Days #4: Przepraszam, że cię zawiodłam
John Allison Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Giant Days (tom 4) komiksy
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Giant Days (tom 4)
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788381104678
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Giant Days #13: Głowa do góry John Allison, Max Sarin
Ocena 6,3
Giant Days #13... John Allison, Max S...
Okładka książki Giant Days #12: Wypijmy za to! John Allison, Max Sarin
Ocena 7,3
Giant Days #12... John Allison, Max S...
Okładka książki Giant Days #11: Mną się nie przejmujcie John Allison, Max Sarin
Ocena 7,5
Giant Days #11... John Allison, Max S...
Okładka książki Giant Days #10: Przemyślę to jeszcze John Allison, Max Sarin
Ocena 7,6
Giant Days #10... John Allison, Max S...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Giant Days #5: Jak nie teraz, to kiedy? John Allison, Max Sarin
Ocena 7,3
Giant Days #5:... John Allison, Max S...
Okładka książki Odrodzenie. Tom 2: Życie ma sens Mike Norton, Tim Seeley
Ocena 7,1
Odrodzenie. To... Mike Norton, Tim Se...
Okładka książki Szczurołap Jay Asher, Jessica Freeburg
Ocena 7,0
Szczurołap Jay Asher, Jessica ...
Okładka książki Odrodzenie. Tom 1: Jesteś wśród przyjaciół Mike Norton, Tim Seeley
Ocena 7,0
Odrodzenie. To... Mike Norton, Tim Se...
Okładka książki Monstressa - 2 - Krew Marjorie M. Liu, Sana Takeda
Ocena 7,6
Monstressa - 2... Marjorie M. Liu, Sa...
Okładka książki Rat Queens tom 1: Magią i maskarą Roc Upchurch, Kurtis J Wiebe
Ocena 6,9
Rat Queens tom... Roc Upchurch, Kurti...
Okładka książki Saga. Tom Ósmy Fiona Staples, Brian K. Vaughan
Ocena 7,8
Saga. Tom Ósmy Fiona Staples, Bria...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
135 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2340
2337

Na półkach: , ,

To już czwarte spotkanie z naszym trio studentek. Tym razem muszą przekonać Esther, aby nie porzucała studiów, że jej kariera nie powinna rozwijać się w sieciowej kawiarni. A potem będą musiały znaleźć mieszkanie do wynajęcia, ponieważ to już drugi semestr i dziewczyny postawiły na samodzielność. Kolejnym krokiem będzie znalezienie sposobu na skuteczne zarabianie pieniędzy, decyzja, co wybrać – sprzedaż internetową, czy karierę aktorki wcale nie będzie łatwa. Jak zwykle sporo się dzieje, a zwariowane studenckie lata przypomną się każdemu trzydziestolatkowi. Moim zdaniem, to właśnie oni są docelowym odbiorcą, bo młody czytelnik nie doceni tych przestarzałych tekstów, które mają być młodzieżowym slangiem. Lektura przyjemna, ale z gatunku tych, co się łatwo czyta – łatwo zapomina. Polecam, jako piętnastominutową odskocznię.

To już czwarte spotkanie z naszym trio studentek. Tym razem muszą przekonać Esther, aby nie porzucała studiów, że jej kariera nie powinna rozwijać się w sieciowej kawiarni. A potem będą musiały znaleźć mieszkanie do wynajęcia, ponieważ to już drugi semestr i dziewczyny postawiły na samodzielność. Kolejnym krokiem będzie znalezienie sposobu na skuteczne zarabianie pieniędzy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Po dosyć dramatycznych wydarzeniach jakim były wybory do samorządu studenckiego bohaterki nie mają ani chwili spokoju. Trzeba się zastanowić nad tym co się chce robić w życiu, szukać nowego mieszkania czy jak ułożyć swoje życie uczuciowe. Czy tutaj również uda się przy okazji opowiedzieć coś ważnego?

Pierwszy rozdział tego tomu skupia się na Esther. Bohaterka zdecydowała się porzucić studia i zaczyna szukać swojej pierwszej pracy. Równocześnie jej koleżanki ze studiów usiłują ją namówić do zmiany zdania.

Odnosiłem wrażenie, że ten rozdział jest strasznie pisany pod tezę. Podkreślone są jedynie negatywne skutki rezygnacji ze studiów bez żadnych kontrargumentów. Moim zdaniem jest to dosyć szkodliwe, bo promuje to mentalność, że studia to konieczność, a nie wybór.

Świetnie za to wypada pokazanie rodzinnej miejscowości Esther. Bohaterka może nareszcie rozliczyć się z przeszłością, co pozwala jej ruszyć naprzód.

W drugim rozdziale bohaterki muszą znaleźć nowe lokum, bo mają dosyć wspólnego pokoju w akademiku. Jednakże poszukiwania nie są wcale takie proste. Na dodatek ich koledzy również szukają nowego mieszkania.

Ten rozdział to głównie szereg gagów. Jednakże jeśli ktoś kiedyś szukał nowego mieszkania to znajdzie tu wiele znajomych elementów. Warto wspomnieć, że ten rozdział wprowadza nową postać dziekana Thompsona, który odegra jeszcze istotną rolę.

Trzeci rozdział to zupełna zmiana klimatu. Esther przyłącza się do ekipy filmowców przygotowujących się do festiwalu filmowego. Równocześnie Susan i Daisy postanawiają również nakręcić własny film.

Tutaj czytelnik dostaje jedną wielką parodię kręcenia filmów niezależnych. Nie są to jednak żadne ambitne produkcje, ale bardziej celowy kicz w stylu „Kung Fury”. Naprawdę aż chciałem zobaczyć ten film, przy którym współpracowała Esther. Byłem też pozytywnie zaskoczony skutkiem nakręcenia konkurencyjnego filmu. Myślałem, że wywoła to jeden wielki konflikt, ale ostatecznie fabuła idzie w trochę innym kierunku.

Na ostatnią opowieść składają się trzy wątki. W pierwszym z nich Susan usiłuje znaleźć nowego chłopaka za pomocą Tindera. W drugim wątku Daisy postanawia oprowadzać za darmo po kampusie. W trzecim wątku Esther usiłuje dorobić po tym jak rodzicie przestali ją finansować.

W pierwszym wątku spodziewałem się, że Susan spotka naprawdę okropnych chłopaków, ale wszyscy oni wydali mi się zaskakująco… normalni. Mieli jedynie drobne wady, które ich dyskwalifikowały w oczach Susan. Trochę podkreśla to wady… Susan. Z kolei wątek Daisy to lekka parodia tego typu zwiedzania z bardzo oryginalnymi gośćmi, ale jest to też debiut nowej postaci, która jeszcze w przyszłości odegra istotną rolę. Trochę rozczarował mnie wątek Esther, która musi pozbyć się swojej ulubionej garderoby, ale poza tym niewiele z tego wynika.

Rysunki jak to zazwyczaj w tej serii są bardzo przyjemne dla oka. Podobała mi się pewna różnorodność garderoby w odcinku o kręceniu filmu. Szkoda jednak, że rysowniczka bardziej sobie nie pofolgowała.

Ogólnie dobry tom, chociaż uważam, że pierwszy rozdział może być trochę szkodliwy. Moim zdaniem też trochę za mało w tym tomie poważniejszych momentów. Jednakże warto się zapoznać.

Po dosyć dramatycznych wydarzeniach jakim były wybory do samorządu studenckiego bohaterki nie mają ani chwili spokoju. Trzeba się zastanowić nad tym co się chce robić w życiu, szukać nowego mieszkania czy jak ułożyć swoje życie uczuciowe. Czy tutaj również uda się przy okazji opowiedzieć coś ważnego?

Pierwszy rozdział tego tomu skupia się na Esther. Bohaterka zdecydowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
862
752

Na półkach: ,

Studenckie życie to wariactwa i imprezy, ale nie każdy jest przygotowany na cięższe czasy, zwane potocznie sesją. Esther tym razem rzeczywiście ma powody do narzekań, bo, oględnie mówiąc, nie poszło jej. Wraca więc do domu, twierdząc, że już na uczelnię nie wróci. Po kłótni z rodzicami postanawia żyć na własny rachunek, ale bez doświadczenia i skończonej szkoły niewiele może. Ot, tyle co licealiści: roznosić gazety czy sprzedawać pączki. Praca nie przynosi jej ani satysfakcji ani pieniędzy. Nie jest jednak sama.

Współlokatorki na wieść o jej rezygnacji ze studiów potrafią namówić zmienną w deklaracjach dziewczynę na powrót do Alma Mater, gdzie pojawia się kolejny problem: brak mieszkania studenckiego, romanse Esther (znowu!) i próby radzenia sobie z samotnością przy pomocy Tindera przez Susan.

Więcej na https://www.monime.pl/giant-days-przepraszam-ze-cie-zawiodlam-tom-4/

Studenckie życie to wariactwa i imprezy, ale nie każdy jest przygotowany na cięższe czasy, zwane potocznie sesją. Esther tym razem rzeczywiście ma powody do narzekań, bo, oględnie mówiąc, nie poszło jej. Wraca więc do domu, twierdząc, że już na uczelnię nie wróci. Po kłótni z rodzicami postanawia żyć na własny rachunek, ale bez doświadczenia i skończonej szkoły niewiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1396
471

Na półkach:

Pod wpływem natchnienia, postanowiłam kontynuować moją przygodę z tą serią. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale czyta się ją bardzo przyjemnie :). Opowieść o życiu młodych studentów, i ich dość podkoloryzowane losy są dobrą rozrywką, którą planuję kontynuować.

Mój regał z książkami
patsy-books.blogspot.com

Pod wpływem natchnienia, postanowiłam kontynuować moją przygodę z tą serią. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale czyta się ją bardzo przyjemnie :). Opowieść o życiu młodych studentów, i ich dość podkoloryzowane losy są dobrą rozrywką, którą planuję kontynuować.

Mój regał z książkami
patsy-books.blogspot.com

Pokaż mimo to

avatar
516
186

Na półkach:

Wielokrotnie dostaje pytanie, czy mając już tę trzydziechę na karku, nie chciałabym cofnąć się do czasów studenckich. I bez namysłu odpowiadam zawsze, że nie. Okres studiów wspominam bardzo miło. Było sporo nauki, ale umilał je czas spędzany ze znajomymi czy zakrapiane imprezy do rana. Każdy pomysł przeradzał się od razu w działanie. Alkohol nigdy praktycznie się nie kończył. Podczas studiowania już pracowałam, więc teraz w sumie jest tak samo, jak te parę lat temu tyle, że odpadło mi wkuwanie, zaliczanie egzaminów czy chodzenie na zajęcia. Ale z sentymentem czytam o studenckich przygodach Esther, Daisy i Susan, które z tomu na tom doświadczają coraz to większych trudów dorosłego życia. W czwartym tomie „Giant Days” dochodzi do sporego przeskoku w ich egzystencji, ale nadal jest to podanie w tym przyjemnym, komicznym stylu, który znany jest z poprzednich części.

„Giant Days. Tom czwarty: Przepraszam, że Cię zawiodłam” tym razem stawia przed dziewczynami przeszkody w postaci znalezienia nowego mieszkania, jak i problemów finansowych. Kto nie miał problemów z pieniędzmi na studiach, niech pierwszy rzuci kamień. Okres nauki na uniwersytecie zawsze stawia przed nami nowe pokusy. Flaszki, które trzeba odstawić, czy to wspólne piwo po ciągnącym się jak gumka w majtkach wykładzie. Momentami wychodzi, że więcej się pije niż je. Esther postanawia rzucić studia i zaczyna pracować w piekarni. Jednak jej ciasteczkowa kariera szybko się kończy. Kolejnym sposobem na zdobycie pieniędzy staje się projekt filmowy, w którym to nagroda jest niesamowicie mocnym kopniakiem do działania. Ta część komiksu najbardziej przypadła mi do gustu ze względu na kreatywność filmów, jakie zostały stworzone przez dziewczyny.

Kolejnym głównym problemem, z jakim mierzą się przyjaciółki to nowe lokum. Kolejne odwiedzane miejsca są coraz bardziej odrzucające, przywołują stereotypy, ale są podane w tak wdzięczny sposób, że aż przypomniały mi się czasy, jak sama szukałam mieszkania. Można spotkać naprawdę różnych modeli, których czasem wymagania są wzięte z dobrych książek fantasy. Przy tej części sporo razy się śmiałam, ale dzielnie kibicowałam studentkom w osiągnięciu celu. Dodatkowymi wątkami są randki przez Tindera, które w groteskowy sposób ukazują na kogo to los, może nas skazać, czy temat różnic kulturowych. Ten tom „Giant Days” jest kolejnym dowodem, że nie tylko twórcy bawią się przy tworzeniu tej serii, ale i ja. Wierna czytelniczka mrocznych, krwawych historii, a czyta z szerokim uśmiechem o dość trywialnych przygodach trzech przyjaciółek i nie ma dość.

Patrząc na to, jak działa na mnie ten komiks uważam, że każdy powinien raz go spróbować. Poczuć ten luzacki studencki klimat, śmiać się z perypetii w nim ukazanych i podziwiać te urocze, kolorowe rysunki, które tak trafnie podkreślają humory bohaterek. Wszystko to tworzy naprawdę ciekawą i przyjemną dla oka opowieść, która idealnie sprawdzi się w te upalne lato, które chyba za cel obrało sobie sprawdzenie naszej wytrzymałości i cierpliwości. Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z komiksami, to wierzcie mi po tej serii, powieści graficzne wejdą na stałe na Waszą czytelniczą listę.

Justyna Dudkiewicz
www.zaciesz.com

Wielokrotnie dostaje pytanie, czy mając już tę trzydziechę na karku, nie chciałabym cofnąć się do czasów studenckich. I bez namysłu odpowiadam zawsze, że nie. Okres studiów wspominam bardzo miło. Było sporo nauki, ale umilał je czas spędzany ze znajomymi czy zakrapiane imprezy do rana. Każdy pomysł przeradzał się od razu w działanie. Alkohol nigdy praktycznie się nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
54

Na półkach: ,

Lekko i zabawnie :) tak z przymróżeniem oka o poszukiwaniu siebie na progu dorosłości :)

Szersza recenzja na popbookowniku :)
https://popbookownik.pl/trening-doroslosci-giant-days-przepraszam-ze-cie-zawiodlam-recenzja-komiksu/

Lekko i zabawnie :) tak z przymróżeniem oka o poszukiwaniu siebie na progu dorosłości :)

Szersza recenzja na popbookowniku :)
https://popbookownik.pl/trening-doroslosci-giant-days-przepraszam-ze-cie-zawiodlam-recenzja-komiksu/

Pokaż mimo to

avatar
368
338

Na półkach:

Totalna przeciętność. Zanim skończyłem czytać (tj po jakiś 30 minutach) zapomniałem od czego tom się zaczynał. Bohaterki dalej są super ale całość zaczyna nużyć. Poproszę okładki w formie posterów i poprawę w następnych tomach

Totalna przeciętność. Zanim skończyłem czytać (tj po jakiś 30 minutach) zapomniałem od czego tom się zaczynał. Bohaterki dalej są super ale całość zaczyna nużyć. Poproszę okładki w formie posterów i poprawę w następnych tomach

Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Perfekcyjnie przedstawione to, co dzieje się w głowie studenta. Z humorem i dobrym pomysłem. Wizualnie bomba.

Perfekcyjnie przedstawione to, co dzieje się w głowie studenta. Z humorem i dobrym pomysłem. Wizualnie bomba.

Pokaż mimo to

avatar
340
113

Na półkach: ,

Wszystkie tomy trzymają poziom, ciągle zabawne i urocze. Przywiązałam się do bohaterek i będę szybko sięgała po następne tomy.

Wszystkie tomy trzymają poziom, ciągle zabawne i urocze. Przywiązałam się do bohaterek i będę szybko sięgała po następne tomy.

Pokaż mimo to

avatar
670
294

Na półkach:

Mam wrażenie, że spójność narracyjna się znacznie poprawiła. Anyways, znów się pośmiałam, ale to chyba pierwszy tom, gdzie głębia emocjonalna rzeczywiście wybrzmiała.

Mam wrażenie, że spójność narracyjna się znacznie poprawiła. Anyways, znów się pośmiałam, ale to chyba pierwszy tom, gdzie głębia emocjonalna rzeczywiście wybrzmiała.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    171
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    44
  • Komiksy
    14
  • Komiks
    12
  • 2018
    11
  • Komiksy
    8
  • 2019
    7
  • Z biblioteki
    6
  • 2020
    5

Cytaty

Więcej
John Allison Giant Days #4: Przepraszam, że cię zawiodłam Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Quo Vadis Patrice Buendia, Cafu, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis Patrice Buendia, Ca...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...

Przeczytaj także