Bardzo ciekawa tematyka dotycząca tego co działo się, dzieje się i będzie się dziać w dziedzinie rozwoju technologii i zagrożeń dla ludzkości, jeśli nadal sterować i decydować będą o tym globaliści.
Dotyczy ciężki zagadnień i autor niestety nie starał się zrobić tego bardziej przystępnym dla przeciętnego czytelnika. Dodatkowo skład książki jest dosyć słaby, interlinie, odstępy między wyrazami, długie ciągi skomplikowanych zdań itd.
Trochę to trwało by przez nią przebrnąć, ale mimo to było warto.

Bardzo ciekawa tematyka dotycząca tego co działo się, dzieje się i będzie się dziać w dziedzinie rozwoju technologii i zagrożeń dla ludzkości, jeśli nadal sterować i decydować będą o tym globaliści.
Dotyczy ciężki zagadnień i autor niestety nie starał się zrobić tego bardziej przystępnym dla przeciętnego czytelnika. Dodatkowo skład książki jest dosyć słaby, interlinie,...

Pomimo wielu literówek, trudnego języka i faktu, że przysiadałem do niej 3 razy, to uważam jednak, że jest to "must-read". Jestem jednocześnie przerażony i zafascynowany, ale myślę, że lepiej jest wiedzieć i ew. żyć w iluzji bycia przygotowanym na przyszłość, niż dać sobą manipulować całkowicie.

Pomimo wielu literówek, trudnego języka i faktu, że przysiadałem do niej 3 razy, to uważam jednak, że jest to "must-read". Jestem jednocześnie przerażony i zafascynowany, ale myślę, że lepiej jest wiedzieć i ew. żyć w iluzji bycia przygotowanym na przyszłość, niż dać sobą manipulować całkowicie.

Chociaż sam lubię różne teorie np. że żyjemy w symulacji to daje 6 ponieważ momentami dałbym 1 a momentami 9 .

Teoretycznie wszystko o czym napisał autor może się wydarzyć. Mimo tego że książka napisana stosunkowo niedawno bo 6 lat temu w 2017 to wiele rzeczy nie ma jeszcze miejsca ale wiele już ma np:

1. Neuralink Elona Muska i małpa z wszczepionym czipem do mózgu mogąca grać w grę "Pong"
2. Boston Dynamics i ich roboty zadziwiająco sprawne
3. Facebook zmienia się w Meta i Mark Zuckerberg przedstawia dalsze plany rozwoju firmy (warto obejrzeć na YT w skrócie dla mniej zorientowanych w temacie wirtualny świat)
4. Microsoft inwestuje milardy $ w OpenAI. Rozwija się ChatGPT którego możliwości każdy może sprawdzić.

Jeszcze jakiś czas temu większość nie mogłaby sobie tego wyobrazić a teraz z odrobiną wyobraźni i fantazji "wszystko jest możliwe".

Pytanie tylko jaki to wszystko będzie miało przebieg i czy rzeczywiście będzie tak pesymistycznie jak zostało to przedstawione?

Nie podobało mi się że autor przez całą książkę nie widzi dotychczasowych plusów postępu technologicznego jak i tych możliwych w przyszłości. Odebrałem to tak że rozwój technologiczny jest definitywnie zły i koniec kropka a uważam że wcale tak nie jest.

Ludzie którzy do tej pory są sparaliżowani i nie mogą chodzić, nie mają kończyn, nie widzą, nie słyszą lub są śmiertelnie chorzy będą mieli szanse na "normalne" życie. Niesprawiedliwym jest mówienie że to wszystko tylko oswajanie człowieka z nadchodzącymi zmianami.

Jak większość rzeczy technologia może być wykorzystana w dobry lub zły sposób. Jako urodzony optymista mam nadzieję że będzie odwrotnie niż pisał autor. Pozdrawiam!

Chociaż sam lubię różne teorie np. że żyjemy w symulacji to daje 6 ponieważ momentami dałbym 1 a momentami 9 .

Teoretycznie wszystko o czym napisał autor może się wydarzyć. Mimo tego że książka napisana stosunkowo niedawno bo 6 lat temu w 2017 to wiele rzeczy nie ma jeszcze miejsca ale wiele już ma np:

1. Neuralink Elona Muska i małpa z wszczepionym czipem do mózgu...

8 - za nagromadzenie nowinek technicznych, przytłaczające, że jest ich tyle i tak różnych dziedzin, że podziwiam jak to zostało wszystko ogarnięte
6 - za podanie tego w zwięzłej formie, miejscami technicznym językiem, implikacje wynikające z tych "wynalazków" są trudne do przewidzenia ale aż się prosi o rozwinięcie wątków - choć pewnie powstałaby wtedy cegła.

8 - za nagromadzenie nowinek technicznych, przytłaczające, że jest ich tyle i tak różnych dziedzin, że podziwiam jak to zostało wszystko ogarnięte
6 - za podanie tego w zwięzłej formie, miejscami technicznym językiem, implikacje wynikające z tych "wynalazków" są trudne do przewidzenia ale aż się prosi o rozwinięcie wątków - choć pewnie powstałaby wtedy cegła.

Jest naprawdę wiele innych, dobrych, NAUKOWYCH książek nad krytyką postępu technologicznego. To NIE JEST jedna z nich. Książkę poleca Grzegorz "Chewbacca" Braun i reszta antyszczepionkowców z jego hordy. Jako naukowiec (dr nauk technicznych) uważam książkę za szkodliwą społecznie. Przeczytałem całą w ramach doświadczeń poznawczych. To bolało.

Jest naprawdę wiele innych, dobrych, NAUKOWYCH książek nad krytyką postępu technologicznego. To NIE JEST jedna z nich. Książkę poleca Grzegorz "Chewbacca" Braun i reszta antyszczepionkowców z jego hordy. Jako naukowiec (dr nauk technicznych) uważam książkę za szkodliwą społecznie. Przeczytałem całą w ramach doświadczeń poznawczych. To bolało.

Zawiera wiele bardzo istotnych informacji o potencjalnej przyszłości gatunku ludzkiego, ale jest napisana trudnym językiem, źle sformatowana, czyta się długo i niewygodnie. Mimo wszystko z pewnością warto!

Zawiera wiele bardzo istotnych informacji o potencjalnej przyszłości gatunku ludzkiego, ale jest napisana trudnym językiem, źle sformatowana, czyta się długo i niewygodnie. Mimo wszystko z pewnością warto!

Kilka lat temu byli sobie terroryści w Europie, systematycznie co jakiś czas coś wybuchało a gdy tylko przyporządkowano numery telefonów do danych osób w całej europie nagle radykalni przestali istnieć. Wszystko wskazuje na to że powyżsi radykalni potrafią porozumiewać się jedynie za pomocą fal radiowych gdyż języka werbalnego to oni nie posiadają. CEL-pozbawić ludzi prywatności i wyłudzić dane użytkowników - osiągnięto. Gdyby ktoś mi 5 lat temu powiedział że w przyszłości będę zmuszony pod karą grzywny do noszenia maseczki przed śmiercionośnym wirusem, który czasami występuje bezobjawowo, to bym nie uwierzył. Teraz kiedy wszczepiono w ludzi niezbadany preparat na którym firmy farmaceutyczne zarobiły krocie, nagle okazuje się że śmiercionośny wirus już taki nie jest, został "zdegradowany" przez Putina. Nikt oczywiście nie poniesie odpowiedzialności za tysiące dramatów spowodowanych zamykaniem szpitali czy firm. Wrzask mediów przeniósł się na wojnę i społeczeństwo już nie pamięta. Ta apatia mas ludzkich mnie przeraża i z obawą parzę w przyszłość, zastanawiając się jak daleko posuną się jeszcze włodarze tego świata. Pamięta ktoś może co stało się z tą słynną "dziurą ozonową", która miała nas wszystkich wypalić? Czyżby ludzie nagle przestali używać freon w lodówkach? W ubiegłym tygodniu otrzymałem mandat za wykroczenie drogowe w wysokości 8 punktów karnych za które to wykroczenie w ubiegłym roku otrzymałem jednie 2 punkty. Ponadto okres redukcji punktów zwiększył się dwukrotnie, bez możliwości wcześniejszej redukcji po przez kurs reedukacyjny liczony od momentu opłacenia należności, nie jak wcześniej. Czy to jest nadal walka o bezpieczeństwo na drogach jak się usiłuje wmówić? czy może praktyczne ubezwłasnowolnienie obywateli, przy znacznych korzyściach fiskalnych? Jeszcze nie tak dawno mówiono prześmiewczo że to wszystko to tylko teorie spiskowe, teraz część z nich staje się rzeczywistością pod pretekstem bezpieczeństwa, paradoksalnej wolności czy ochrony środowiska tracimy stopniowo własną przestrzeń, niezależność i decyzyjność. Ta książka daje chociaż promyk nadziei że są jeszcze w społeczeństwie ludzie, którzy dostrzegają więcej niż to co usłyszą i zobaczą w mass mediach. Wiele teorii zawarte w tej pozycji jest poparta badaniami, eksperymentami które na własną rękę można zweryfikować gdyż są odniesienia do nich. Głównym minusem w mojej ocenie jest to że autor momentami odpływa za daleko w przyszłość z rozważaniami aczkolwiek polecam książkę każdemu kto potrafi spojrzeć na świat z szerszej perspektywy.

Kilka lat temu byli sobie terroryści w Europie, systematycznie co jakiś czas coś wybuchało a gdy tylko przyporządkowano numery telefonów do danych osób w całej europie nagle radykalni przestali istnieć. Wszystko wskazuje na to że powyżsi radykalni potrafią porozumiewać się jedynie za pomocą fal radiowych gdyż języka werbalnego to oni nie posiadają. CEL-pozbawić ludzi...

Zaparłem się i przeczytałem do końca chociaż nie było to łatwe, o ile pierwsza część książki trzyma fajny poziom i przedstawia możliwą przyszłość z potencjalnym rozłamem ludzkości, to w drugiej części mam wrażenie że autor odleciał w miejsce gdzie różne niesamowite teorie spiskowe dojrzewają sobie niespiesznie i czekają na spragnione bezkrytyczne umysły by uraczyć ich podniebienie.
Brakuje mi w tej pozycji słów „być może, prawdopodobnie itp.”, wtedy miało by to charakter luźnej dywagacji na temat najbliższej przyszłości, a mam wrażenie że wyszło coś w rodzaju dzieła objawionego przez oświeconego, aby ostrzec masy ignorantów przed tym co nieuniknione.
Zgadzam się z autorem co do tego że technologia jeszcze nieraz narobi ludziom problemu zamiast go rozwiązać, ale nie popadajmy w skrajności zawsze znajdzie się grupa wpływowych osób, która będzie miała zupełnie odmienną wizję świata niż inna grupa, również wpływowych osób.

Zaparłem się i przeczytałem do końca chociaż nie było to łatwe, o ile pierwsza część książki trzyma fajny poziom i przedstawia możliwą przyszłość z potencjalnym rozłamem ludzkości, to w drugiej części mam wrażenie że autor odleciał w miejsce gdzie różne niesamowite teorie spiskowe dojrzewają sobie niespiesznie i czekają na spragnione bezkrytyczne umysły by uraczyć ich...

Uwaga! Książka anty szczepów i wyznawcow chemitrailsów. Do którejś strony nawet ciekawe się wydawało - wiadomo jako teorie co może się wydarzyć. Ciekawa teoria limitowania energii na mieszkańca czy wyłączania części korków w mieszkaniu gdy w dzielnicy obok jest awaria - tylko mi z kolei wydaje się to słuszne i społecznie sprawiedliwe - czy nie mogę przesunac prania gdy mój sąsiad przecznice dalej nie może korzystać z podstaw - np. Światła? zaciekawił mnie tytuł plus imie i nazwisko w googlu sugerowało profesora z politechniki śląskiej, jednak to musi być zbieżność nazwisk po prostu. Generalnie autor popłynął z chemitrailsami bez żadnych argumentów, wcześniej kilka teorii było podpartych istniejącymi organizacjami, ale tutaj już mówię dość.
Braun ją poleca, to chyba wszystko mówi.

Uwaga! Książka anty szczepów i wyznawcow chemitrailsów. Do którejś strony nawet ciekawe się wydawało - wiadomo jako teorie co może się wydarzyć. Ciekawa teoria limitowania energii na mieszkańca czy wyłączania części korków w mieszkaniu gdy w dzielnicy obok jest awaria - tylko mi z kolei wydaje się to słuszne i społecznie sprawiedliwe - czy nie mogę przesunac prania gdy mój...

Książka trudna w odbiorze dla mnie. Bardzo ciężko mi się ją czytało, z jednej strony ze względu na sposób napisania, a z drugiej strony ze względu na treść. Pozycja polecana na you tubie. Wiele spraw poruszonych w książce porusza mnie samą od długiego już czasu. Jak ten chomik w kołowrotku. Warto przeczytać i spojrzeć na świat techniki nieco bardziej krytycznie i przestać się bać a raczej walczyć o indywidualność i pielęgnować swoje zasady.

Książka trudna w odbiorze dla mnie. Bardzo ciężko mi się ją czytało, z jednej strony ze względu na sposób napisania, a z drugiej strony ze względu na treść. Pozycja polecana na you tubie. Wiele spraw poruszonych w książce porusza mnie samą od długiego już czasu. Jak ten chomik w kołowrotku. Warto przeczytać i spojrzeć na świat techniki nieco bardziej krytycznie i przestać...