Debiutował w 2010 roku opowiadaniem „Pani Pierwszego Brzasku” w magazynie „Science Fiction Fantasty i Horror” (nr 64). Od tego czasu regularnie publikuje teksty w takich magazynach jak np. Nowa Fantastyka, Esensja, oraz w antologiach wydawnictwa Fabyrka Słów czy RW2010. Przez 2 lata współpracował z developerem gier komputerowych TwoMammoths nad tekstami i linią fabularną do gry komputerowej „Archaica the Path of Light” (wydana w 2017 roku na platformie Steam). W 2020 roku wydał pierwszą książkę fantasy dla młodzieży pt. "Pieśni Zaginionego Kontynentu".Pisze głównie science fiction i historie alternatywne, steampunk oraz teksty, które wychodzą poza utarte ramy gatunkowe.https://www.instagram.com/przemekhytros/
Tegoroczne wakacje dla Szymona i Oliwki były nadzwyczajne, chociaż wcale się tak nie zapowiadały. Rodzeństwo spędzało je u swojej babci, pogoda nie dopisywała, co wiązało się z nudą. Ale do czasu...
Pewnej nocy na leśnej polanie za domem babci ląduje coś niezwykłego, coś w kształcie kalosza - wehikuł tempolarny.
Ciekawość dzieci doprowadziła ich do niego, przez co stały się mimowolnie wplątane w niezwykłe przygody, które przeżyją wraz z czasonurkami: naukowcem Jakubem Klekotkiem oraz jego mechaniczną asystentką Eureką.
Przemierzą historyczne epoki, wylądują na księżycu, a także przeniosą się do ery dinozaurów. Brzmi świetnie? Ale ta książka to nie tylko fantastyka. W tych podróżach przyświeca im również pewien cel - powstrzymanie niejakiego barona von Bombaryna, który usiłuje zbudować urządzenie kontrolujące czas. Niegdyś przyjaciele, a teraz najwięksi wrogowie - Klekotek i Bombarym prowadzą szaleńczy wyścig. Jak myślicie czy naukowcowi Jakubowi uda się powstrzymać złowrogiego mężczyznę przed uruchomieniem wynalazku, który może sprowadzić na wszechświat katastrofę? Czy podróże w czasie nauczą czegoś Szymona i Oliwkę? A może będzie to wyjątkowa lekcja również dla Was?
Koniecznie sięgnijcie po tę książkę.
Czytając ją otrzymacie ogromy zastrzyk historycznej wiedzy. Dużym autem jest także ciekawość dzieci, które odważnie biorą udział w tej fascynującej podróży. Warto przysłuchać się też opowieściom Eureki. Tam każda postać odgrywa ważną i znaczącą rolę, także Matylda...
Zostawię Was z tym niedosytem. Sięgając po tę książkę przygotujcie się na barwną historię, pełną zwrotów akcji, wątkami, które są w doskonały sposób połączone ze sobą. Wertując kartka po kartce, z zapartym tchem nie oderwiecie od niej wzroku.
Numer w całości poświęcony ekologii w fantastyce. Fakt, że literatura fantastyczna (powszechnie uważana za eskapistyczną),porusza ważne współczesne tematy, takie jak zagrożenia związane ze zmianą klimatu i procesami ekologicznymi. Bardzo dobrze, że w tym zakresie problematykę tę porusza redakcja Nowej Fantastyki.
Co do zawartości w szczególności należy wyróżnić wspaniałe opowiadanie "Rodzimy się eksplodując" Larsona.