Pieśni Zaginionego Kontynentu

Okładka książki Pieśni Zaginionego Kontynentu Przemysław K.Hytroś, Agnieszka Wajda
Okładka książki Pieśni Zaginionego Kontynentu
Przemysław K.HytrośAgnieszka Wajda Wydawnictwo: Dwukropek Cykl: Zaginiony Kontynent (tom 1) literatura dziecięca
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Zaginiony Kontynent (tom 1)
Wydawnictwo:
Dwukropek
Data wydania:
2020-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-12
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 474 (03/2022) Scott Dorsch, Błażej Jaworski, Przemysław K.Hytroś, Rich Larson, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Bartek Świderski, John Wiswell
Ocena 6,6
Nowa Fantastyk... Scott Dorsch, Błaże...
Okładka książki Powrót na Zaginiony Kontynent Przemysław K.Hytroś, Agnieszka Wajda
Ocena 8,6
Powrót na Zagi... Przemysław K.Hytroś...
Okładka książki Nowa Fantastyka 420 (9/2017) Maria Galina, Przemysław K.Hytroś, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Carrie Vaughn, Dan Wells, Konrad Zielonka
Ocena 6,5
Nowa Fantastyk... Maria Galina, Przem...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
552
428

Na półkach: , , ,

To jedna z tych ksiażek, które naprawdę warto mieć na domowej półce bibliotecznej. Przepięknie wydana, duży tekst, każda historia poprzedzona ilustracją, jakościowo świetny papier i te historie.. Każda porusza inną strunę, dostarcza radości ale i smutku i refleksji. Każda porusza ważną tematykę jak przyjaźń, miłość, rywalizacja, żądza. Wiele godzin dyskutowałam z córką o wartościach i jak dane historie mogły sięinaczej potoczyć. Niezwykle barwny język. Polecam serdecznie.

To jedna z tych ksiażek, które naprawdę warto mieć na domowej półce bibliotecznej. Przepięknie wydana, duży tekst, każda historia poprzedzona ilustracją, jakościowo świetny papier i te historie.. Każda porusza inną strunę, dostarcza radości ale i smutku i refleksji. Każda porusza ważną tematykę jak przyjaźń, miłość, rywalizacja, żądza. Wiele godzin dyskutowałam z córką o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
15

Na półkach:

Bardzo fajne opowiadania. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam

Bardzo fajne opowiadania. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
32
28

Na półkach:

Przepiękna, ponadczasowa, chwytająca za serce.. Do tych baśniowych opowieści można wracać raz za razem i ciągle odkrywasz w nich coś nowego. I te ilustracje! Książka, którą podarowałabym każdemu dziecku do wspólnego czytania i błądzenia palcem po mapie tych baśniowych krain.

Przepiękna, ponadczasowa, chwytająca za serce.. Do tych baśniowych opowieści można wracać raz za razem i ciągle odkrywasz w nich coś nowego. I te ilustracje! Książka, którą podarowałabym każdemu dziecku do wspólnego czytania i błądzenia palcem po mapie tych baśniowych krain.

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
379
149

Na półkach: ,

Zbiór bardzo przyjemnych historii z morałem. Porusza wiele różnych tematów, przez pogodzenie z samym soba, przeszłością po wytrwałe patrzenie w przyszłość. Jedna pieśń trochę mi się kłóciła w stosunku do wydźwięku reszty opowiadań, ale ostatecznie nie zepsuła specjalnie odbioru książki. Myślę, że jakbym była znowu dzieckiem chciałabym móc czytać takie książki :)

Zbiór bardzo przyjemnych historii z morałem. Porusza wiele różnych tematów, przez pogodzenie z samym soba, przeszłością po wytrwałe patrzenie w przyszłość. Jedna pieśń trochę mi się kłóciła w stosunku do wydźwięku reszty opowiadań, ale ostatecznie nie zepsuła specjalnie odbioru książki. Myślę, że jakbym była znowu dzieckiem chciałabym móc czytać takie książki :)

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1405
95

Na półkach: ,

Moja córka, tę książkę przeczytała w 12 dni. Książka super, mojej 9 letniej córece, bardzo się spodobała. Czekamy na drugą część w naszej bibliotece. Ocena mej pociechy, to 10.

Moja córka, tę książkę przeczytała w 12 dni. Książka super, mojej 9 letniej córece, bardzo się spodobała. Czekamy na drugą część w naszej bibliotece. Ocena mej pociechy, to 10.

Pokaż mimo to

avatar
854
769

Na półkach: , ,

„Pieśni Zaginionego Kontynentu” są pozycją należącą do literatury dziecięcej. Książka autorstwa Przemysława Hytrosia skupia się na podróżniku, który odkrywa Zaginiony Kontynent - miejsce odcięte od cywilizacji; gdzie nie ma samochodów, tabletów i drapaczy chmur. Zamiast tego są niesamowite stworzenia, które mają swoje własne, niepowtarzalne Pieśni. Pieśni to historie - każda jest inna i wyjątkowa, każda opowiada o życiu mieszkańców. Pieśni to coś więcej niż zwykłe powiastki. Pieśni to część życia mieszkańców Zaginionego Kontynentu, a podróżnik przedstawia nam je w najlepszy sposób...

Czytaj dalej tutaj --> https://www.instagram.com/p/CSjIkA1qm-H/

„Pieśni Zaginionego Kontynentu” są pozycją należącą do literatury dziecięcej. Książka autorstwa Przemysława Hytrosia skupia się na podróżniku, który odkrywa Zaginiony Kontynent - miejsce odcięte od cywilizacji; gdzie nie ma samochodów, tabletów i drapaczy chmur. Zamiast tego są niesamowite stworzenia, które mają swoje własne, niepowtarzalne Pieśni. Pieśni to historie -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
548
521

Na półkach: , ,

Jak ja lubię pisać recenzję do książek dla dzieci/młodzieży. Ta ilość emocji, jaka mi towarzyszy przy tym napawa mnie dumą, że część z nich doświadcza moja córka Helenka.
Dziś przychodzę z recenzją do książki „Pieśni zaginionego kontynentu” i muszę przyznać, że spodziewałam się jakiejś jednej niezwykłej przygody na wspienionych wodach mórz, ale totalne zaskoczenie było jak okazało się, że to zbiór 12 opowiadań/historii, jakie wasze dziecko pokocha. Uważam, że powinna dumnie stać zaraz koło zbioru bajek Andersena lub Braci Grimm.
Kolejnym pozytywnym zaskoczeniem był gruby papier każdej strony. Dla mnie rewelacja bo mam pewność że posłuży jeszcze moim prawnukom :D W książce znajdziecie mnóstwo ilustracji autorstwa Agnieszki Wajdy, które wybudzają spore zainteresowanie, a ile historyjek wymyśliłam dla bohatera każdego z nich to zostanie między mną a córką. Jeżeli macie dzieci w wieku szkolnym to coś dla was! Druk, Czcionka jest na tyle duża i czytelna, że pierwszoklasista nie będzie miał problemu z czytaniem, a i to dziecko, które dopiero, co uczy się czytania może ćwiczyć na którymś opowiadaniu.
W książce znajdziecie takie historie jak:
O wojowniku, co chciał się rozdwoić
Światło gwiazd w stawie
Stroicielka wiatru
Las na pustyni
Najodważniejsi ludzie
Echo duszy
Smocze jajo
Rycerz labiryntu
Gnomi skarb
Nie będziesz Enigma
Drwal i driada
Wędrujący nieznajomy

Każde opowiadanie ma mnóstwo przekazów, mądrości, jakie każdy z nas pamiętał, pamięta, pamiętać powinien. Jeden cytat z książki i mojego jednego ulubionych opowiadań to
„Często nachodziła go myśl, jakby się potoczyła jego wyprawa do Kraju Wierzymichów, gdyby szedł tylko przed siebie, nie zwracał na nic uwagi i nigdzie się nie zatrzymał.”
Tutaj widzę siebie i moją drogę do tego gdzie jestem i odwieczne pytanie, co by było gdybym szła prosto i nie zbaczała z drogi…? To jest tylko jedno opowiadanie, ale np. Stroicielka wiatru odzwierciedla to, co staram się przekazać mojej córce, czyli walkę w to, co wierzy i w to, czym chce się zajmować, że może być, kim chce i pracować gdzie chce, grunt, że wierzy w siebie. Uwierzcie mi bardzo chciałabym opisać każde opowiadanie, ale pozbawię was dziecinnej radości odkrywania świata, które jeszcze „wczoraj” mieliśmy przyjemność czuć, doświadczać.

Polecam z całego serca i z całego serca dziękuję Wydawnictwu Dwukropek za egzemplarz do recenzji. To był zaszczyt móc poznać tak wspaniałego autora, który spowodował, że na te kilka minut, jakie poświęcałam córce przed snem mogłam i ja poczuć się jak wtedy, kiedy miałam 8 lat.

Jak ja lubię pisać recenzję do książek dla dzieci/młodzieży. Ta ilość emocji, jaka mi towarzyszy przy tym napawa mnie dumą, że część z nich doświadcza moja córka Helenka.
Dziś przychodzę z recenzją do książki „Pieśni zaginionego kontynentu” i muszę przyznać, że spodziewałam się jakiejś jednej niezwykłej przygody na wspienionych wodach mórz, ale totalne zaskoczenie było jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1463
1097

Na półkach: , ,

O powieści Przemysława Hytrosia słyszałam może raz czy dwa, ale na pewno nie więcej. Zresztą: sama nie mam pojęcia, dlaczego ta pozycja nie była polecana wśród czytelników. Kiedy otrzymałam tę książkę od wydawnictwa, moją uwagę od razu zwróciło samo wydanie oraz opis. Czy Pieśni Zaginionego Kontynentu przypadły mi do gustu i mogę je polecić? O tym opowiem w dzisiejszej recenzji.

Autor prowadzi czytelników poprzez tytułowy Zaginiony Kontynent. Miejsce to owiane jest pewnego rodzaju tajemnicą, jednakże Przemysław Hytroś zabiera nas w niezwykle ciekawą i wciągającą podróż, po tym świecie, a także przybliża nam po kolei pieśni i opowieści właśnie z tego miejsca. Czy dacie się skusić na tę niezwykłą przygodę?

Powiem Wam szczerze, że gdy zaczęłam lekturę tej pozycji, do głowy przyszło mi tylko jedno słowo: wow. Wspomniałam już wyżej o wydaniu tej książki, ale nie zaszkodzi się powtórzyć. Nie tylko okładka zachwyca, ale samo wnętrze. Piękne, szczegółowe i dopracowane ilustracje autorstwa Agnieszki Wajdy zasługują na wyróżnienie i wszelki zachwyt. Gdybym mogła - wzięłabym te ilustracje i powiesiła na ścianie, by patrzeć na nie codziennie. Są przepiękne i chyba nie przestanę się nimi zachwycać.

Przemysław Hytroś na kartach tej pozycji zabrał mnie do Zaginionego Kontynentu, by pokazać mi jego historię oraz przybliżyć opowieści, które sprawiły, iż myślami powróciłam do lat swojego dzieciństwa. Tak, każda z tych pieśni sprawiła, że poczułam się jak w domu. Choć jest ich tutaj aż dwanaście, to czyta się je szybko, przyjemnie i bardzo lekko. Zresztą, pozwólcie, że opowiem Wam teraz o tych, które najbardziej przypadły mi do gustu oraz tych, które niekoniecznie zostaną w mojej pamięci.

Najmocniej zapadła mi w pamięci opowieść Stroicielka wiatru. Opowiada ona o dziewczynce, która potrafiła pełnić władzę nad wiatrem właśnie. Jednak ze względu na to, że nie była ona chłopcem, nikt nie chciał przyuczać jej do tego fachu. Dopiero gdy pokazała, co potrafi, jeden z mistrzów zdecydował się dać jej szansę. Czy słusznie? No, o tym to już musicie sami przeczytać. Ja powiem tylko tyle, że to jedno opowiadanie jest idealnym materiałem na całą powieść. Mówię tutaj całkowicie poważnie - chciałabym przeczytać książkę o tej bohaterce, poznać dokładne powody, dla których zdecydowała się na podjęcie tej pracy oraz przeczytać rozszerzoną wersję tej pieśni.

Miło wspominam również pieśń o wojowniku, który chciał się rozdwoić. Tak, zdecydowanie te dwie pieśni najmocniej mnie wciągnęły oraz na najdłuższy czas zostaną w mojej pamięci. Najmniej zachwycił mnie natomiast tytuł Drwal i driada. Choć podczas lektury odczuwałam ciekawość i żywe zainteresowanie, to jednak z upływem kilku dni stwierdzam, że nie było to coś, co tak w stu procentach mnie zachwyciło. Nie oznacza to jednak, że nie zachwyci kogoś innego.

Pieśni Zaginionego Kontynentu to pozycja, którą z dumą będę prezentować na swojej biblioteczce. Autor ma bardzo dobre pióro, więc liczę na to, że będę miała szansę poznać inne jego powieści. Wydanie jest prawdziwą gratką dla okładkowych srok, więc jeżeli należycie do tej grupy czytelników - delikatnie sugeruję zwrócenie uwagi na tę pozycję. Jeżeli lubicie fantastykę młodzieżową, dziecięcą i wszelkie opowiadania, to właśnie ta książka może przypaść Wam do gustu. Idealnie sprawdzi się też jako prezent dla młodych czytelników.

O powieści Przemysława Hytrosia słyszałam może raz czy dwa, ale na pewno nie więcej. Zresztą: sama nie mam pojęcia, dlaczego ta pozycja nie była polecana wśród czytelników. Kiedy otrzymałam tę książkę od wydawnictwa, moją uwagę od razu zwróciło samo wydanie oraz opis. Czy Pieśni Zaginionego Kontynentu przypadły mi do gustu i mogę je polecić? O tym opowiem w dzisiejszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1006
404

Na półkach: , , ,

“Pieśni Zaginionego Kontynentu” autorstwa Przemysława Hytrosia z ilustracjami Agnieszki Wajdy to zbiór dwunastu opowiadań, których narratorem jest pewien podróżnik. Odkrył on istnienie Zaginionego Kontynentu, spędził na nim trochę czasu, a ze swoich wypraw powrócił z przepięknymi opowieściami. Na początku książki znajduje się cudowna mapa Zaginionego Kontynentu, jednak podróżnik nie zdradza, jak można do niego dotrzeć. Pozostawia to w gestii nas samych, nie chce nam odbierać przyjemności odkrywania.

Książka zawiera 12 cudownych opowieści. Znajdziemy w nich historię rycerza, który chciał się rozdwoić, by móc więcej czasu spędzać z rodziną. Był bardzo dobrym człowiekiem i podczas pewnej podróży pomógł wszystkim, którzy go o tę pomoc poprosili, mimo że stracił nieco czasu. Przeczytamy o wytrwałości pewnego chłopca, który dbał o jedno ziarenko przez 5 długich lat, codziennie je podlewał, mimo, że momentami opuszczała go jakakolwiek nadzieja. Podróżnik przytacza historię trolla, który był znacznie słabszy niż pozostali mieszkańcy wioski, więc został wygnany. Opowiada także swoją historię, która miała miejsce po dotarciu na wyspę motyli. Stworzenia te miały moc wysysania z człowieka radości i chęci do życia. Poza wymienionymi opowiadaniami, w książce znajdziecie również inne arcyciekawe pieśni z morałem, które mogą wnieść wiele cennych wartości i spostrzeżeń do naszego życia. Zbiór ten jest jednocześnie bardzo mądry, niezwykle magiczny, a przy okazji został fantastycznie wydany. Twarda oprawa oraz wspaniałe ilustracje sprawiają, że nie można oderwać od niego oczu.

“Pieśni Zaginionego Kontynentu” autorstwa Przemysława Hytrosia z ilustracjami Agnieszki Wajdy to zbiór dwunastu opowiadań, których narratorem jest pewien podróżnik. Odkrył on istnienie Zaginionego Kontynentu, spędził na nim trochę czasu, a ze swoich wypraw powrócił z przepięknymi opowieściami. Na początku książki znajduje się cudowna mapa Zaginionego Kontynentu, jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    117
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2021
    3
  • Ulubione
    3
  • Dla dzieci
    2
  • Dzieci
    2
  • Brak Legimi A
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pieśni Zaginionego Kontynentu


Podobne książki

Okładka książki Kocia szajka i zaginione bajki Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 8,0
Kocia szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,5
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także