-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
,,Wierzę - a moja wiara poparta jest dwudziestoletnią praktyką terapeutyczną - że budując bezpieczny związek, wiele par zaczyna mylić miłość z całkowitym połączeniem i zlaniem się w jedno. Taka pomyłka to bardzo zły znak dla ich pożycia seksualnego, bo żeby utrzymać zainteresowanie partnerem, między dwojgiem musi pozostać choćby niewielki dystans, który można by pokonywać. Erotyzm wymaga odrębności! Innymi słowy, erotyzm rozwija się w szczelinie między mną a innym. By być z ukochaną osobą, musimy umieć akceptować istnienie tej luki oraz całą niepewność, jaka się z nią wiąże."
Mądra książka, pozbawiona infantylności, warta uwagi.
,,Wierzę - a moja wiara poparta jest dwudziestoletnią praktyką terapeutyczną - że budując bezpieczny związek, wiele par zaczyna mylić miłość z całkowitym połączeniem i zlaniem się w jedno. Taka pomyłka to bardzo zły znak dla ich pożycia seksualnego, bo żeby utrzymać zainteresowanie partnerem, między dwojgiem musi pozostać choćby niewielki dystans, który można by pokonywać....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Była to piękna literacka przygoda. Łapałam się na tym, że w wielu myślach bohaterki zobaczyłam siebie, jakbym to ja tę książkę napisała.
Czytając tę powieść, poczuje się wolność, sprawczość, konsekwencję jak i ogromną świadomość własnego ja. Kopalnia dobrych cytatów.
Była to piękna literacka przygoda. Łapałam się na tym, że w wielu myślach bohaterki zobaczyłam siebie, jakbym to ja tę książkę napisała.
Czytając tę powieść, poczuje się wolność, sprawczość, konsekwencję jak i ogromną świadomość własnego ja. Kopalnia dobrych cytatów.
Ta książka jest napisana pięknym, plastycznym, bajkowym językiem. Istnieje w niej idealna proporcja między dialogami a opisami, tak w starym stylu. Osobiście nie cierpię, jeśli we współczesnych powieściach występuje za dużo dialogów kosztem opisu świata, a tutaj wszystko było na swoim miejscu. Pomimo tego, że napisano ją głównie dla dzieci i nastolatek, to także starsi czytelnicy mogą zanurzyć się w tej historii.
Już wiem, co kupię kuzynce pod Choinkę :) i mam nadzieję, że przygody Letycji doczekają się swoich kontynuacji :)
Ta książka jest napisana pięknym, plastycznym, bajkowym językiem. Istnieje w niej idealna proporcja między dialogami a opisami, tak w starym stylu. Osobiście nie cierpię, jeśli we współczesnych powieściach występuje za dużo dialogów kosztem opisu świata, a tutaj wszystko było na swoim miejscu. Pomimo tego, że napisano ją głównie dla dzieci i nastolatek, to także starsi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
,,Jest w Szwecji dużo miejsca na emocjonalną uczciwość i na coś, co nazwałabym uczuciową nagością: mówienie o sobie bez przekłamań, bez hipokryzji, tak, jak jest. Jest też miejsce na zadumę nad miłością i erotyką jako kluczowymi doświadczeniami człowieka."
Kiedy Szwed kocha... to nie występuje u mnie aż tak wielki szok kulturowy, jakiego można by się spodziewać przed czytaniem.
Nie jest to coś super ambitnego, ale szybko się czyta.
Przeszkadzało mi trochę przedstawianie Polaków jako troglodytów w sferze miłości :) część z nas też żyje mentalnie w Europie 2023 r. pomimo tej może i licznej grupy, która nigdy nie wyszła z XIX w.
No i te wibratory, które Szwedki mogą kupić w aptekach - zanim autorka napisze, że w Polsce tego nie ma, niech sprawdzi, wibratory można zamówić w co najmniej jednej polskiej aptece ;)
,,Jest w Szwecji dużo miejsca na emocjonalną uczciwość i na coś, co nazwałabym uczuciową nagością: mówienie o sobie bez przekłamań, bez hipokryzji, tak, jak jest. Jest też miejsce na zadumę nad miłością i erotyką jako kluczowymi doświadczeniami człowieka."
Kiedy Szwed kocha... to nie występuje u mnie aż tak wielki szok kulturowy, jakiego można by się spodziewać przed...
Ciągnie się jak flaki z olejem.
Ciągnie się jak flaki z olejem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW swojej kategorii (romanse), bardzo sympatyczna książka, czuje się klimat ,,Pamiętników księżniczki", ale jak ktoś już przede mną zauważył, żebym uwierzyła w moment dramatyczny i wynikający z niego tok rozumowania Olive, chciałabym poczytać wcześniej o relacji głównego bohatera z tą jedną konkretną postacią, żeby motywacja Olive była dla mnie bardziej wiarygodna :) niektóre wątki po łebkach ;)
W swojej kategorii (romanse), bardzo sympatyczna książka, czuje się klimat ,,Pamiętników księżniczki", ale jak ktoś już przede mną zauważył, żebym uwierzyła w moment dramatyczny i wynikający z niego tok rozumowania Olive, chciałabym poczytać wcześniej o relacji głównego bohatera z tą jedną konkretną postacią, żeby motywacja Olive była dla mnie bardziej wiarygodna :)...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kiedy czytałam tę książkę, miałam myśli w stylu "jak dobrze, że nie pracuję w polskiej służbie zdrowia, zmarnowałabym najlepsze lata życia na nauce".
Z własnego doświadczenia nie znam lekarzy, którzy mało zarabiają. Znam takich, którzy dużo narzekają na temat swoich zarobków, a w sumie po pracy nie wiedzą, co z pieniędzmi zrobić, jeżdżą parę razy w roku na wycieczki zagraniczne, mają po kilka mieszkań/domów itp. I dobrze, niech mają, ale z perspektywy osoby o przeciętnych zarobkach brzmi to narzekanie jak oderwanie od rzeczywistości :p
W tej książce przedstawiono chory system służby zdrowia i w interesie wszystkich Polaków jest to, żeby uległ on zmianie na lepsze, bo np. wolę być diagnozowana/leczona/operowana przez lekarzy nie po 3 dobach dyżuru, ale wypoczętych i niepracujących w feudalnym "ten, kto jest wyżej, zawsze ma rację". Powinno być kształconych więcej lekarzy na polskich uczelniach, jak dla mnie absurdem jest, jak też wspomniał autor, że z danej specjalizacji kształci się w roku po paru specjalistów na województwo, a reszta czeka kolejne lata na zwiększenie limitu osob na miejsce lub wybiera specjalizacje, która ich w ogóle nie ciekawi. Tzw. Elitarność tego zawodu jest sztucznie podtrzymywana, żeby tylko ceny za wizyty itp. Się nie obniżyły. Średnia wieku chirurga w Polsce to ponad 60 lat, za chwilę nie będzie miał nas kto leczyć... ogólnie ta książka jest spoko, ale to narzekanie na zarobki mnie rozbroiło.
Kiedy czytałam tę książkę, miałam myśli w stylu "jak dobrze, że nie pracuję w polskiej służbie zdrowia, zmarnowałabym najlepsze lata życia na nauce".
Z własnego doświadczenia nie znam lekarzy, którzy mało zarabiają. Znam takich, którzy dużo narzekają na temat swoich zarobków, a w sumie po pracy nie wiedzą, co z pieniędzmi zrobić, jeżdżą parę razy w roku na wycieczki...
Bardzo ciekawa, wciągająca i zabawna książka.
Bardzo ciekawa, wciągająca i zabawna książka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to