Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Jacoby
10
6,4/10
Sinolog, specjalizuje się w historii i teorii chińskiej sztuki dawnej oraz w chińskiej literaturze klasycznej, szczególnie piśmiennictwie filozoficznym okresu przedcesarskiego.
6,4/10średnia ocena książek autora
1 097 przeczytało książki autora
1 833 chce przeczytać książki autora
13fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2020
Powtórzenie i falsyfikat w malarstwie chińskim
Marcin Jacoby
7,7 z 3 ocen
11 czytelników 0 opinii
2009
Współczesny język chiński. Mówić i pisać po chińsku. Część I
Ewa Zajdler, Marcin Jacoby
3,5 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2008
Współczesny język chiński. Mówić i pisać po chińsku. Część II
Ewa Zajdler, Marcin Jacoby
3,5 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2008
Powiązane treści
Aktualności
1
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Z własnego doświadczenia wiem, że dzięki żelaznemu reżimowi i regularnym ćwiczeniom każdy mięczak może się wyszkolić na koreańskiego twardzi...
Z własnego doświadczenia wiem, że dzięki żelaznemu reżimowi i regularnym ćwiczeniom każdy mięczak może się wyszkolić na koreańskiego twardziela, wystarczy tylko chcieć.
osób to lubi
Gotowanie jest wyrazem miłości.
osób to lubiInstytucja religijna wszędzie tam, gdzie trzyma się blisko władzy i przejawia ambicje polityczne, staje się potężna i bogata, ale za to odda...
Instytucja religijna wszędzie tam, gdzie trzyma się blisko władzy i przejawia ambicje polityczne, staje się potężna i bogata, ale za to oddala się bezpowrotnie od ideałów religijnych, które głosi.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa gra w Chińczyka Bogdan Góralczyk
8,2
Nowa gra w Lisioła.
.
Lisioł: Czy Chiny mają najlepsze truskawki?
Profesor lisioizmu nr 1: Tak.
Profesor lisioizmu nr 2: Nie.
Lisioł: Czy Chin należy się bać?
Profesor lisioizmu nr 1: Tak.
Profesor lisioizmu nr 2: Nie.
*Spojrzenie na czytelników* Jak wiadomo profesorowie lisioizmu mają problemy z trzeźwością i decyzyjnością dlatego jeśli chcecie przeczytać dobry wywiad na temat Chin, Lisioł poleca książkę „Nowa gra w chińczyka”, gdzie Profesorowie Bogdan Góralczyk i Marcin Jacoby odpowiadają na pytania Tomasza Sajewicza. Pozycja jest podzielona na pięć części: „Czy Chin należy się bać?”; „Imperium Środka”; „Wojna technologiczna i Chiny na Księżycu”; „W skali mega”; „Nowa mapa świata”. Podsumowując, sprawa dotyczy współczesnych Chin, aczkolwiek nie da się mówić o Chinach z pominięciem tradycji oraz historii tego państwa. Przygotujcie się więc na dużą porcję wiedzy.
.
Czy jednak Lisioł dowiedział się, czy Chin należy się bać? Niekoniecznie pada ta odpowiedź. Dlaczego? Otóż problem jest skomplikowany, a podejście akademickie wymieszane z doświadczeniem nie pozwala na jasne i klarowne odpowiedzi typu „tak” i „nie”. Czego więc można się dowiedzieć? Przede wszystkim jak zrozumieć Chiny, a przynajmniej jakim torem iść w tych próbach. Rozmówcy Pana Tomasza uważają, że jest to niezbędny element ulokowania siebie we współczesnym świecie, bo w skrócie Chińczycy są wszędzie *Lisioł otwiera lodówkę* tutaj też *dźwięk otwierania piwniczki* a tutaj nie *oznajmia Lisioł, wycierając czerwone łapki w futerko*.
.
Z książki dowiemy się sporo o postrzeganiu świata przez samych Chińczyków, nie zabraknie też tłumaczenia działania chińskiej polityki oraz propagandy. Nie przeraźcie się, jeśli coś wyda Wam się obce lub mało zrozumiałe – to dość prawdopodobne. Ponoć nawet sinolodzy mają problem z pełnym zrozumieniem Chin. Lisioł uważa, że sama próba jest już ważna. Nigdy nie wiecie, kiedy pojawi się koło Was Chińczyk z lukratywną propozycją, lepiej być przygotowany zawczasu i wiedzieć, jakich sztuczek użyje. Moralność? Hmmm to chyba nie ten nurt cywilizacyjny. Lisioł poleca lekturę, sporo się dowiecie, a nawet za dużo!
Chiny bez makijażu Marcin Jacoby
7,6
Powiedziałabym, że "Chiny bez makijażu" to świetne uzupełnienie "Chińskiego obwarzanka" Lubiny, gdyby nie to, że reportaż Jacoby'ego jest starszy. Bądź co bądź te dwie książki w świetny sposób przybliżyły mi obraz współczesnych Chin i czytało się je bardzo dobrze :).
Marcin Jacoby to jeden z najbardziej znanych polskich sinologów, tłumacz języka chińskiego i prawdziwy ekspert od Chin. W swój reportaż wplata może czasem trochę za dużo osobistych wątków czy wspomnień, z drugiej jednak strony pomagają one zobrazować sobie relacje Chińczyków z obcokrajowcami. Autor w "Chinach bez makijażu" porusza naprawdę wiele związanych z tym krajem tematów - od historii i kultury, przez relacje międzyludzkie (zarówno te romantyczne czy przyjacielskie, jak i biznesowe),sytuację polityczną, stosunki międzynarodowe, podejście do mniejszości narodowych, turystyki, no i ogromny skok gospodarczy kraju. Książka jest pełna ciekawostek, anegdotek, ale też twardych faktów - wszystko się świetnie ze sobą przeplata, sprawiając, że reportaż Jacoby'ego czyta się jednym tchem. Co ważne, autor potrafi spojrzeć na ten kraj w sposób obiektywny - widzi, co Chiny robią źle, ale nie atakuje ich jak zachodnie media, tylko stara się zrozumieć, podkreślając też to, co w tym kraju działa naprawdę dobrze. Dzięki tej lekturze zrozumiałam, jak bardzo stereotypowo myślałam o Chinach pod wpływem naszych mediów, dużo się dowiedziałam i jeszcze więcej chciałabym się dowiedzieć - to chyba naprawdę oznacza, że w moim przypadków "Chiny bez makijażu" odniosły sukces ;). Jeśli Wasza wiedza o tym jednym z największych i najludniejszych państw świata też opierała się głównie o informacje medialne i turystyczne - bardzo polecam tę lekturę. Myślę, że w niejednym momencie Was zaskoczy :).