7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2022-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-19
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381352253
- Tagi:
- Korea Południowa Koreańczycy różnice kulturowe reportaż podróże literatura faktu
Tytułowe 7736 kilometrów to dystans, jaki dzieli Polskę i Koreę Południową. Czy tak odległe kraje może cokolwiek łączyć? Pokażę ci, że niejedno! Nazywam się Mijin Mok, jestem wykładowczynią na Uniwersytecie Wrocławskim i jako „Koreanka” przybliżam kulturę mojej ojczyzny w mediach społecznościowych. A teraz zapraszam cię w czytelniczą podróż po Kraju Spokojnego Poranka.
Jeżeli chcesz wiedzieć, jak wygląda koreańskie randkowanie i jego faza SSEOM, co Koreańczyk ma na myśli, krzycząc „Fighting!”, oraz o kim powie, że „ma ciężkie usta”, ta książka z pewnością jest dla ciebie. Dowiesz się z niej również, czym jest uczucie „han” i czy przenika takie produkcje jak „Squid game” i „Parasite”. Poznasz także „gapjil” i „czebol” – słowa klucze, które pozwolą ci rozgryźć słynną koreańską aferę orzeszkową.
A to dopiero przedsmak tego, co znajdziesz w środku – bo kultura Korei nie ogranicza się wyłącznie do K-popu, kimchi i produktów Samsunga!
"7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską" - książka Mok
Mijin Mok – znana w internecie jako „Koreanka” – to twórczyni popularnego kanału na YouTubie , na którym w zabawny i unikatowy sposób popularyzuje wiedzę o Korei. Ukończyła filologię polską, marketing kultury oraz nauczanie języka koreańskiego na Hankuk University of Foreign Studies w Seulu. Do Polski przyjechała na chwilę, ale została na dłużej i na razie nie zamierza wyjeżdżać. Od 2019 roku uczy języka koreańskiego na Uniwersytecie Wrocławskim, prowadzi również własną szkołę językową o nazwie Koreania.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
7736 kilometrów z Korei do Polski
Książka Mijin Mok pt. „7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską” najpierw przyciągnęła mnie okładką. Jak przeczytałam już po lekturze, zaprojektowała ją Natalia Zych, która jest również autorką ilustracji zawartych w książce. Mijin Mok sama wybrała tę twórczynię do współpracy, a efekt jest zachwycający – ilustracje stanowią bowiem ważny element publikacji.
Jednak przecież nie samym „ocenianiem książki po okładce” czytelnik żyje, bo ważniejsza, a przynajmniej co najmniej ważna, jest jej treść. Mijin Mok napisała publikację, którą czyta się płynnie, a co za tym idzie – również szybko. To dla mnie jej jedyny minus, ponieważ musiałam sobie dawkować lekturę, by nie pochłonąć całości za jednym podejściem. Sięgając po „7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską”, spodziewałam się przede wszystkim, że poznam mnóstwo ciekawostek o kraju znanym obecnie przede wszystkim ze swojej kuchni, k-popowych zespołów i hitowych produkcji, takich jak „Parasite” czy „Squid Game”. Mijin Mok zdecydowanie zaspokoiła moje oczekiwania. Nie wiedziałam bowiem wcześniej, że w Korei deszcz określa się wieloma różnymi słowami, pecha przynosi liczba 4, a na SOR-ze czeka się, uwaga, bo pewnie padniecie z zazdrości tak jak ja, około połowy godziny. Mijin Mok wspomina też jedną ze swoich wizyt u lekarza: okazało się, że miała w piersi zmianę, którą należało usunąć. Niestety dzień po wizycie miała lecieć do Polski, lekarz postanowił więc, że… wykona zabieg jeszcze tego samego dnia, wieczorem. Coś takiego wydaje się w Polsce niemożliwe, jednak Mok wspomina również o tym, jak wiele Koreańczycy płacą za to, by system ochrony zdrowia działał tak sprawnie, wyjaśnia, jak funkcjonuje koreańska rodzina, jak ważna jest hierarchia w pracy i nie tylko, jak wygląda koreański system edukacji (tu już przestałam tak bardzo Koreańczykom zazdrościć) i dlaczego koreańskie miasta, w przeciwieństwie do europejskich, nocą nie zasypiają.
„Ale właściwie dlaczego Mijin Mok postanowiła napisać po polsku o Korei?” – moglibyście spytać. Dlatego że sama studiowała polonistykę w Seulu, a przed budynkiem jej wydziału stał znak, który informował o odległości między Polską a Koreą – ta wynosi (mniej więcej) właśnie tytułowe 7736 km. Mok tak polubiła swoje studia i ich przedmiot, że nieraz Polskę odwiedziła, a od 3 lat mieszka we Wrocławiu, ma męża Polaka i prowadzi na YouTube kanał Koreanka. Od 2019 uczy języka koreańskiego na Uniwersytecie Warszawskim (kilku słów i zwrotów możecie się nauczyć z jej książki),prowadzi również własną szkołę językową.
„7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską” to jednak pozycja traktująca nie tylko o Korei, ale i o Polsce – autorka w wielu miejscach porównuje oba kraje, każdy z nich traktując z życzliwością, nie starając się porównywać ich w kategoriach lepszy czy gorszy, a pokazując ich podobieństwa, różnice. Książka Mijin Mok nieraz was zadziwi, rozśmieszy, zasmuci, no i (najprawdopodobniej) wciągnie od pierwszej strony.
Anna Sierant
Oceny
Książka na półkach
- 447
- 379
- 86
- 31
- 28
- 15
- 11
- 9
- 8
- 6
Cytaty
Język jest bardzo ważny, jeżeli chcemy naprawdę poznać kulturę danego kraju lub społeczności.
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa książka! Chętnie przeczytałabym jeszcze więcej podobnych ciekawostek.
Bardzo ciekawa książka! Chętnie przeczytałabym jeszcze więcej podobnych ciekawostek.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa propozycja od koreanki mieszkającej w Polsce. Autorka udowadnia, że Koreańczyków i Polaków łączy więcej niż moglibyśmy się spodziewać. Opisuje zwyczaje panujące w Korei Południowej, m.in. zamiłowanie do kimchi, k-pop i k-dramy tak popularne obecnie w Polsce, zdradza, że piękni aktorzy zazwyczaj są po operacjach plastycznych, a za najmniejszą wpadkę celebrytów, ceną jest często silny hejt ze strony ich obserwatorów. Opisuje zwyczaje randkowania, zaślubin, przesądów, czy różnic w naszych służbach zdrowia i dbania i wygląd. Jest to książka dla wszystkich którzy kochają Koreę i nie tylko.
Bardzo ciekawa propozycja od koreanki mieszkającej w Polsce. Autorka udowadnia, że Koreańczyków i Polaków łączy więcej niż moglibyśmy się spodziewać. Opisuje zwyczaje panujące w Korei Południowej, m.in. zamiłowanie do kimchi, k-pop i k-dramy tak popularne obecnie w Polsce, zdradza, że piękni aktorzy zazwyczaj są po operacjach plastycznych, a za najmniejszą wpadkę...
więcej Pokaż mimo toSympatyczna książka, lekko się ją czytało. Najbardziej mi się podobały chyba rozdziały o szkolę i koreańskich świętach, bo w poprzednich książkach o Korei Południowej, które czytałam, tego nie było. Generalnie perspektywa kogoś kto urodził się w Korei Południowej jest inna niż polskich autorów, którzy tam pojechali czy nawet założyli tam rodzinę. Śliczne ilustracje. Mimo, że ma ponad 300 stron to szybko się czyta. Polecam.
Sympatyczna książka, lekko się ją czytało. Najbardziej mi się podobały chyba rozdziały o szkolę i koreańskich świętach, bo w poprzednich książkach o Korei Południowej, które czytałam, tego nie było. Generalnie perspektywa kogoś kto urodził się w Korei Południowej jest inna niż polskich autorów, którzy tam pojechali czy nawet założyli tam rodzinę. Śliczne ilustracje. Mimo,...
więcej Pokaż mimo toZwykle omijam takie pozycje na polskim rynku szerokim łukiem, gdyż nadziałam się już kilkakrotnie na ich niską zgodność z prawdą lub na obecność krzywdzących stereotypów wobec Koreańczyków, Polaków czy fanów koreańskiej popkultury. Tym razem skusiła mnie obecność Mijin Mok na Targach Książki w Krakowie i jej niezwykle przyjazne podejście do każdego kto podszedł po podpis.
"7736 km" jest bardzo przyjemnym przewodnikiem po tym co koreańskie, szczególnie w mojej opinii dla osób, które lubią kpop czy kdramy i chciałyby zacząć dowiadywać się o tej kulturze czegoś więcej. Choć i ja, interesująca się tematem od lat i zamieszkała w Korei przez jakiś czas, dowiedziałam się kilku nowych rzeczy. Przede wszystkim Mijin nie sili się na rolę eksperta. Jej styl opowiadania przypomina mi moich znajomych Koreańczycy, którzy próbowali przybliżyć mi swój styl życia, zachowania, wytłumaczyć zjawiska, które mnie zaskakiwały. Autorka nie generalizuje, nie próbuje kategoryzować, a przede wszystkim nie ocenia ani Koreańczyków ani Polaków. Zwyczajnie stara się podzielić miłością do obu tych kultur i informacjami, które pozwolą skrócić czytelnikowi ten tytułowy dystans.
Bawiłam się świetnie czytając tę książkę. Choć domyślam się jak trudny musiał być proces jej tworzenia, ostatecznie w stylu pisania tego nie widać, to po prostu lekka i przyjemna opowieść. Chętnie przeczytałabym więcej z perspektywy Mijin, choćby o koreańskiej ludowości, wierzeniach, zagłębiłabym się w szczegóły, jeśli tylko podałaby je równie przystępnie.
Polecam!
Zwykle omijam takie pozycje na polskim rynku szerokim łukiem, gdyż nadziałam się już kilkakrotnie na ich niską zgodność z prawdą lub na obecność krzywdzących stereotypów wobec Koreańczyków, Polaków czy fanów koreańskiej popkultury. Tym razem skusiła mnie obecność Mijin Mok na Targach Książki w Krakowie i jej niezwykle przyjazne podejście do każdego kto podszedł po...
więcej Pokaż mimo toCieszę się, że wbrew chwilowemu impulsowi po kilku pierwszych stronach, żeby jednak porzucić tę książkę, ostatecznie przeczytałam całość. Autorka w ciekawy, przystępny i, wbrew pierwszemu wrażeniu, nieinfantylny sposób opowiada o wybranych aspektach kultury koreańskiej i życia codziennego. Dwie rzeczy najbardziej zwróciły moją uwagę: po pierwsze, pokazanie podobieństw między Polską i Koreą - wiadomo, że taki zabieg dobrze działa na odbiorcę i jego psychikę :) Po drugie, autorka nie skupia się jedynie na samych kontrowersyjnych tematach pokazujących jaki to "dziwny" świat, na czym często jednak bazują książki opisujące np. Japonię czy Rep. Korei. Bardzo podoba mi się ta "normalność" i dobór materiału i mimo poruszanych różnych wątków nie mam wrażenia nagłego przeskakiwania między nimi.
Cieszę się, że wbrew chwilowemu impulsowi po kilku pierwszych stronach, żeby jednak porzucić tę książkę, ostatecznie przeczytałam całość. Autorka w ciekawy, przystępny i, wbrew pierwszemu wrażeniu, nieinfantylny sposób opowiada o wybranych aspektach kultury koreańskiej i życia codziennego. Dwie rzeczy najbardziej zwróciły moją uwagę: po pierwsze, pokazanie podobieństw...
więcej Pokaż mimo toTo bardzo dobra książka i mówię to jako osoba, która Koreą Południową interesuje się od dawien dawna. Autorkę znam też z jej kanału na YT (który prowadzi w ciekawy sposób, lubię jej czasami posłuchać).
Nie jest to książka bardzo szczegółowa, pełna dokładnych informacji, ale to świetna lektura, aby dowiedzieć się więcej o odległym kraju i jego kulturze. Pozwala ona też zrozumieć niektóre zachowania koreańskich artystów czy bohaterów z koreańskich dram. Autorka stara się też walczyć z niektórymi mitami, które nadal są utrwalone w naszym myśleniu o Korei.
Lektura na pewno spodoba się tym, którzy niewiele wiedzą o Korei Południowej, a chcieliby poznać ją trochę lepiej, a także starym wyjadaczom, o ile nastawią się na dobrą zabawę, a nie szczegółową relację.
To, co na pewno należy docenić, to to, że autorka - rodowita Koreanka, studentka filologii polskiej w Seulu, która od raptem trzech lat mieszka w Polsce - napisała SAMODZIELNIE całą książkę po polsku. Mistrzostwo!
To bardzo dobra książka i mówię to jako osoba, która Koreą Południową interesuje się od dawien dawna. Autorkę znam też z jej kanału na YT (który prowadzi w ciekawy sposób, lubię jej czasami posłuchać).
więcej Pokaż mimo toNie jest to książka bardzo szczegółowa, pełna dokładnych informacji, ale to świetna lektura, aby dowiedzieć się więcej o odległym kraju i jego kulturze. Pozwala ona też...
Nie wiem czy z racji mody na Koreę, czy z faktycznych pobudek jestem oczarowana ostatnio tym zakątkiem świata. Niby tak ,a autorka pokazała mi tyle podobieństw. Pierwszą połowę książki przeczytałam niemal jednym tchem , z drugą było odrobinę gorzej, ale i tak książka godna polecenia. Mimo ze pozycja napisana przez Koreankę nie odczułam tego. Gdyby ktoś dał mi przeczytać tą pozycję w ciemno pomyślałabym , że to książka pisana przez Polaka, co świadczy o dobrym opanowaniu naszego języka. Choć graficznie nie jest to mój styl to chciałabym może nieco więcej zdjęć. Tak czy owak pozycja warta uwagi, przybliża nam kulturę, historię i także codzienność Korei, która coraz bardziej wydaje mi się odmienna- od tej widzianej w dramach. Autorka zwróciła moją uwagę również na trudności z jakimi borykają się Koreanki każdego dnia (brak równości) , a także na problem mojego pokolenia... (kariera zamiast rodziny) Skłania do refleksji. Polecam
Nie wiem czy z racji mody na Koreę, czy z faktycznych pobudek jestem oczarowana ostatnio tym zakątkiem świata. Niby tak ,a autorka pokazała mi tyle podobieństw. Pierwszą połowę książki przeczytałam niemal jednym tchem , z drugą było odrobinę gorzej, ale i tak książka godna polecenia. Mimo ze pozycja napisana przez Koreankę nie odczułam tego. Gdyby ktoś dał mi przeczytać tą...
więcej Pokaż mimo toCześć!
Dziś przychodzimy do Was z książką, którą czytaliśmy już jakiś czas temu, a mianowicie w ramach listopadowego wyzwania, jednak jest to książka, która zasługuje na osobny post, dlatego szybciutko to nadrabiamy!
Jest to “7736 km pomiędzy Koreą Południową a Polską” Mijin Mok. 🇰🇷
Być może znacie Mijin z youtube’a, gdzie prowadzi kanał @koreanka.mijinka
Mijin, jak można się domyślić, pochodzi z Korei Południowej, gdzie studiowała polonistykę, a obecnie mieszka w Polsce, gdzie uczy języka koreańskiego i prowadzi swojego vloga. Jej spostrzeżenia na temat Polski i Polaków są bardzo ciekawe. Często zauważa rzeczy, których my o sobie nie zauważymy, a dodatkowo porównuje je do rzeczywistości koreańskiej. My bardzo jej kanał lubimy, Mijin jest przesympatyczną osobą, dlatego z niecierpliwością czekaliśmy na jej książkę 😁.
I było warto! Mijin na swój sposób opisuje tradycje oraz elementy kultury i kuchni koreańskiej i zestawia je z tym, co poznała w Polsce. Z tej książki można się wiele dowiedzieć na temat tego, co Koreańczycy jedzą, jak wygląda system szkolnictwa i rynek pracy, co Koreańczyków przeraża, fascynuje, a co inspiruje. Mijin uczy nas nawet podstaw koreańskiego i dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat życia w Korei. Zestawienie dwóch kultur niewątpliwie stanowi największy atut tej książki. Czasami fajnie jest spojrzeć na nasz kraj oczami obcokrajowca i dostrzec to, czego sami nie dostrzegamy.
Książkę czyta się lekko i z ogromnym zainteresowaniem. Dla osób, które nie wiedzą wiele o tym egzotycznym (choć już coraz mniej) dla nas kraju, jest to bardzo dobre kompendium wiedzy i ciekawostek, chociaż jako że w książce poruszono tak wiele wątków, są one zazwyczaj potraktowane dość powierzchownie, niemniej jest to wystarczające dla zupełnych amatorów. Dla osób, które interesują się Koreą lub Dalekim Wschodem, z pewnością książka nie odkryje nic nowego, mimo wszystko jednak czyta się ją tak przyjemnie, że polecamy każdemu! 🤗
Cześć!
więcej Pokaż mimo toDziś przychodzimy do Was z książką, którą czytaliśmy już jakiś czas temu, a mianowicie w ramach listopadowego wyzwania, jednak jest to książka, która zasługuje na osobny post, dlatego szybciutko to nadrabiamy!
Jest to “7736 km pomiędzy Koreą Południową a Polską” Mijin Mok. 🇰🇷
Być może znacie Mijin z youtube’a, gdzie prowadzi kanał @koreanka.mijinka
Mijin, jak...
Ciekawa książka pokazująca różne perspektywy, polecam :)
Ciekawa książka pokazująca różne perspektywy, polecam :)
Pokaż mimo toJeśli oglądasz dramy nałogowo, to niewiele rzeczy Cię zaskoczy, niemniej uporządkujesz swoją wiedzę.
Jeśli oglądasz dramy nałogowo, to niewiele rzeczy Cię zaskoczy, niemniej uporządkujesz swoją wiedzę.
Pokaż mimo to