-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać318
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
Biblioteczka
2022-12-01
2022-03
2017-09-04
2017-09-01
2017-03-27
2017-01-20
Przyjemne, lekkie fantasy z bardzo intensywną słowiańską nutą. Dalsze losy hipochondrycznej Gosławy w wiejskim świecie nadprzyrodzonych stworzeń i bogów.
Nie ma co się rozwodzić, trzeba przeczytać :). Przyjemnie spędzonych kilka wieczorów. Szybko, bez dłużyzn, i choć główna bohatera bywa irytująca do zgrzytania zębów, tak słowiańskie wploty wynagradzają wiele.
Chętnie doczytam do końca cykl. I jak na ten gatunek, jest to bardzo przyzwoita opowieść. Polecam dla relaksu ducha.
Przyjemne, lekkie fantasy z bardzo intensywną słowiańską nutą. Dalsze losy hipochondrycznej Gosławy w wiejskim świecie nadprzyrodzonych stworzeń i bogów.
Nie ma co się rozwodzić, trzeba przeczytać :). Przyjemnie spędzonych kilka wieczorów. Szybko, bez dłużyzn, i choć główna bohatera bywa irytująca do zgrzytania zębów, tak słowiańskie wploty wynagradzają wiele.
Chętnie...
2013-09-12
Opowieść wigilijna na modłę taniego romansu. Przewidywalne od pierwszej strony, ale to nie byłoby wadą, gdyby najważniejszy moment nie był spłycony do granic.
Odrobina wzruszenia, ale to za mało. Książka na bardzo nudny wieczór. Zdecydowanie poczułam się rozczarowana kolejnym poczytnikiem współczesnej literatury dla kobiet.
Opowieść wigilijna na modłę taniego romansu. Przewidywalne od pierwszej strony, ale to nie byłoby wadą, gdyby najważniejszy moment nie był spłycony do granic.
Odrobina wzruszenia, ale to za mało. Książka na bardzo nudny wieczór. Zdecydowanie poczułam się rozczarowana kolejnym poczytnikiem współczesnej literatury dla kobiet.
2015-10-18
2016-05-07
2016-04-03
2016-01-25
2016-01-16
2015-12-14
2015-10-30
2015-10-20
Pod względem fabularnym w żaden sposób nie jestem w stanie zaklasyfikować książki. Ciężko powiedzieć, by była o czymś konkretnym. Pióro nawet przyjemne, jednak treści pozostawiają chwilami niesmak. Jakkolwiek finezja scen erotycznych odrobinę wynagradza ogólne rozczarowanie.
Pod względem fabularnym w żaden sposób nie jestem w stanie zaklasyfikować książki. Ciężko powiedzieć, by była o czymś konkretnym. Pióro nawet przyjemne, jednak treści pozostawiają chwilami niesmak. Jakkolwiek finezja scen erotycznych odrobinę wynagradza ogólne rozczarowanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-30
2015-05-24
2015-05-23
Pomysł byłby dobry, gdyby nie był tak chaotycznie wcielony w życie i przekombinowany ponad miarę.
Miał być błyskotliwy romans o Kółku przyjaciółek czerpiący jakby językowo z Chmielewskiej, ale niestety autorka zbyt wiele srok chciała złapać za ogon w jednej chwili i gdzieś w tym wszystkim utonął pomysł przewodni.
Mamy sześć bohaterek głównych, trochę pobocznych i Kraków, a dokładniej Kazimierz. Mamy na początku szaloną introdukcję bohaterek i spis treści, który więcej mąci niż wyjaśnia [zalecam pominąć]. Wewnątrz zaś absolutny chaos jak po wybuchu granatu w kartonie z konfetti. Pięć wersji narracyjnych to trochę za dużo, jak na jedną opowieść.
Rozumiem pomysł. Podobały mi się dialogi i niektóre pomysły na rozwiązania życiowe, ale klasyczna opowieść przeplatana, trochę bez ładu i składu konwersacjami na gg, listami, notatkami z pamiętnika oraz wiadomościami ku potomności, sprawiają, że książka jest trudna w odbiorze.
Lekko, przyjemnie i zabawnie. Szalone dziewczyny w "wielkim mieście". Trochę nawet tęskno zrobiło mi się za czasami studiów i tuż po. Poszukiwania siebie i TEGO idealnego ograne na sześć dam. Jest potencjał, językowo całkiem przyjemnie (choć wulgarne litanie w końcówce książki jakoś nie pasowały mi do konwencji), jednak czuć tu chęć upchnięcia wszystkiego w zbyt małym formacie. Przesyt.
Mam nadzieję, że kolejna książka będzie "spokojniejsza", bo na pewno będę chciała sprawdzić, jak osiadają pomysły i emocje po debiucie.
Pomysł byłby dobry, gdyby nie był tak chaotycznie wcielony w życie i przekombinowany ponad miarę.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMiał być błyskotliwy romans o Kółku przyjaciółek czerpiący jakby językowo z Chmielewskiej, ale niestety autorka zbyt wiele srok chciała złapać za ogon w jednej chwili i gdzieś w tym wszystkim utonął pomysł przewodni.
Mamy sześć bohaterek głównych, trochę pobocznych i Kraków,...