Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zaczynając czytać "Zwiedzonych przez losowość" nigdy bym nie podejrzewałem, że ta mała książeczka tak bardzo namiesza mi w głowie. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy , że przypadek może mieć tak ogromne znaczenie we wszystkim co robimy, kim jesteśmy i co się z nami stanie. Tę książkę zwyczajnie trzeba przeczytać, a potem jeszcze do niej wracać i odczytywać od nowa. Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem.

Zaczynając czytać "Zwiedzonych przez losowość" nigdy bym nie podejrzewałem, że ta mała książeczka tak bardzo namiesza mi w głowie. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy , że przypadek może mieć tak ogromne znaczenie we wszystkim co robimy, kim jesteśmy i co się z nami stanie. Tę książkę zwyczajnie trzeba przeczytać, a potem jeszcze do niej wracać i odczytywać od nowa. Jedna z...

Jedna z najlepszych bezpośrednich relacji o życiu i walce na froncie wschodnim podczas II wojny światowej jakie przeczytałem.

Jedna z najlepszych bezpośrednich relacji o życiu i walce na froncie wschodnim podczas II wojny światowej jakie przeczytałem.

Zdecydowanie godna polecenia pozycja dla wszystkich zainteresowanych życiem przeciętnych ludzi w północnokoreańskim reżimie.

Zdecydowanie godna polecenia pozycja dla wszystkich zainteresowanych życiem przeciętnych ludzi w północnokoreańskim reżimie.

Mała książeczka będąca kompendium wiedzy o polityce komunistycznego reżimu. Niestety zabrakło mi w niej opisów życia codziennego przeciętnych obywateli Korei.

Mała książeczka będąca kompendium wiedzy o polityce komunistycznego reżimu. Niestety zabrakło mi w niej opisów życia codziennego przeciętnych obywateli Korei.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Dobrze napisana książka przygodowa, od której ciężko się oderwać.

Ciekawa tematyka zapisana w nieciekawy sposób. I jeszcze narratorka, która od pierwszej strony jedynie mnie denerwowała.

Ciekawa tematyka zapisana w nieciekawy sposób. I jeszcze narratorka, która od pierwszej strony jedynie mnie denerwowała.

"Naukowa" analiza dziejów wzrostu i upadku cywilizacji (do przyjęcia, bo dobrze się czyta) i próba "naukowego" przedłużenia tej analizy na najbliższe stulecie (nie do przyjęcia, bo to jedynie wróżenie z fusów). Książka dla amatorów i do szybkiego usypiania;)

"Naukowa" analiza dziejów wzrostu i upadku cywilizacji (do przyjęcia, bo dobrze się czyta) i próba "naukowego" przedłużenia tej analizy na najbliższe stulecie (nie do przyjęcia, bo to jedynie wróżenie z fusów). Książka dla amatorów i do szybkiego usypiania;)

Autor jest "uczonym baranem", który z wielką śmiałością próbuje przewidzieć skutki obecnych trendów w nauce i gospodarce światowej. Brak pokory skutkuje tym, że jego przewidywania są żałośnie nietrafione (a od momentu napisania książki minęło raptem kilkanaście lat), ba nawet jego ocena współczesności okazuje się tylko zręcznie napisaną lecz kompletnie nietrafioną narracją (wspomnieć można choćby zarys wielkiej przyszłości, która rzekomo ma czekać Long-Term Capital Management). Thurow ma się za wybitnego specjalistę i sądzi, że dzięki temu może skutecznie przewidywać przyszłość, niestety jest w błędzie co potwierdza prawie każda strona jego książki. Autor jest typowym przypadkiem zapatrzonego w siebie humanisty, którego zwiodła losowość.

Autor jest "uczonym baranem", który z wielką śmiałością próbuje przewidzieć skutki obecnych trendów w nauce i gospodarce światowej. Brak pokory skutkuje tym, że jego przewidywania są żałośnie nietrafione (a od momentu napisania książki minęło raptem kilkanaście lat), ba nawet jego ocena współczesności okazuje się tylko zręcznie napisaną lecz kompletnie nietrafioną narracją...

Chiny fascynują od wieków, a ja najwyraźniej uległem tej fascynacji, gdyż wciąż sięgam po następne pozycje opowiadające o tym niezwykłym świecie. Tym razem do ręki trafiła mi relacja opisująca podróż po obrzeżach Państwa Środka, czyli terenach zamieszkanych przez wszelakie mniejszości etniczne (swoją drogą do mniejszości należy ponad połowa wszystkich obszarów zajmowanych przez CHRL). Nie jest tajemnicą, że współczesne Chiny to konglomerat najróżniejszych kultur, wyznań i języków, i gdyby nie unifikacyjne działania komunistycznej partii, to spójność obecnych Chin stanęłaby pod wielkim znakiem zapytania.
Autor w trakcie swoich kolejnych podróży zabiera nas w odwiedziny do ludów, które z dominującymi liczebnie i kulturowo Chińczykami Han nie mają wiele wspólnego. Lektura ciekawa, pouczająca i napisana w rzetelny sposób, tak więc całość wypada zdecydowanie na plus.

Chiny fascynują od wieków, a ja najwyraźniej uległem tej fascynacji, gdyż wciąż sięgam po następne pozycje opowiadające o tym niezwykłym świecie. Tym razem do ręki trafiła mi relacja opisująca podróż po obrzeżach Państwa Środka, czyli terenach zamieszkanych przez wszelakie mniejszości etniczne (swoją drogą do mniejszości należy ponad połowa wszystkich obszarów zajmowanych...

Dzięki dobrym reportażom mamy okazję przenieść się do miejsc, do których sami z najróżniejszych względów nigdy byśmy się nie wybrali. "Ulica mnie woła" umożliwia nam podróż do peruwiańskich dzielnic biedy zamieszkanych przez ludzi wyrzuconych poza nawias normalnego społeczeństwa (chociaż pamiętać trzeba, że struktura społeczeństwa peruwiańskiego nijak się ma do bliskich nam kulturowo europejskich przykładów). Autorce należy się uznanie za przybliżenie nam tego odległego mentalnie i materialnie kawałka świata.

Dzięki dobrym reportażom mamy okazję przenieść się do miejsc, do których sami z najróżniejszych względów nigdy byśmy się nie wybrali. "Ulica mnie woła" umożliwia nam podróż do peruwiańskich dzielnic biedy zamieszkanych przez ludzi wyrzuconych poza nawias normalnego społeczeństwa (chociaż pamiętać trzeba, że struktura społeczeństwa peruwiańskiego nijak się ma do bliskich nam...

Kolejna, a w zasadzie pierwsza, z wielkich książek Hugo Badera, od której trudno się oderwać, a jeszcze trudniej zapomnieć. Rosja na początku lat dziewięćdziesiątych to kraj pogrążony w głębokim kryzysie społeczno-politycznym niemalże na skraju anarchii. Utrwalony przez autora zapis tamtych czasów to prawdziwy majstersztyk. Atmosfera grozy, paraliżu i zagubienia narasta z każdym następnym obrazem. Kolejne krótkie reportaże wprowadzają nas coraz głębiej w postsowiecki świat nowej Rosji. Zaś ostatnie rozdziały - reporterski masterpiece - w których przenosimy się do miast i miasteczek leżących nieopodal jeszcze niedawno wykorzystywanych poligonów atomowych przywołuje najgorsze skojarzenia z piekłem Dantego.

Kolejna, a w zasadzie pierwsza, z wielkich książek Hugo Badera, od której trudno się oderwać, a jeszcze trudniej zapomnieć. Rosja na początku lat dziewięćdziesiątych to kraj pogrążony w głębokim kryzysie społeczno-politycznym niemalże na skraju anarchii. Utrwalony przez autora zapis tamtych czasów to prawdziwy majstersztyk. Atmosfera grozy, paraliżu i zagubienia narasta z...

Społeczeństwo szwedzkie przełomu XIX i XX wieku, a dokładnie jego mieszczańska część postanawia „ucywilizować” resztę społeczeństwa na swój obraz i podobieństwo. Tak w krótkich słowach można oddać sens niniejszej książki. Sam proces tworzenia nowoczesnego człowieka był o tyle ciekawy, że powszechny dla większości zindustrializowanych państw europejskich tego okresu. Wywyższenie kultury mieszczańskiej, a następnie narzucenie jej wartości pozostałym grupom społecznym, było przedsięwzięciem nowatorskim i w dużej mierze udanym. Do upowszechniania nowych wzorców wykorzystywane były w szczególności szkoły, środki masowego przekazu informacji czy administracja państwowa.
Ślady mieszczańskiej mentalności bez problemu widoczne są i w dzisiejszym społeczeństwie m.in. w stosunku do miłości, rodziny, czy przesadnej walka z brudem i nieporządkiem.

Społeczeństwo szwedzkie przełomu XIX i XX wieku, a dokładnie jego mieszczańska część postanawia „ucywilizować” resztę społeczeństwa na swój obraz i podobieństwo. Tak w krótkich słowach można oddać sens niniejszej książki. Sam proces tworzenia nowoczesnego człowieka był o tyle ciekawy, że powszechny dla większości zindustrializowanych państw europejskich tego okresu....

"Partia" wypełnia wszystkie luki i braki, o których pisałem w recenzji innej książki z wydawnictwa UJ a mianowicie "Dwóch głowach chińskiego smoka". Sekretne życie partii to klucz do zrozumienia nie tylko mechanizmów na szczytach władzy, ale również funkcjonowania skomplikowanego systemu społecznego. Obecność komunistycznych włodarzy we wszystkich możliwych przejawach życia to chińska codzienność (do partii należy blisko 80 milionów obywateli). Państwowy interwencjonizm widoczny jest przede wszystkim w biznesie, im większe przedsięwzięcie, tym większy udział partii w "doradzaniu" przedsiębiorcom. Wolny rynek, spontaniczny rozwój gospodarki to jedynie mit.
Działania partii mimo twardego kursu politycznego potrafią dopasować się do płynnych warunków funkcjonowania nowoczesnego świata. Generalnie wiele rzeczy zmieniło się w sposobie uprawiania polityki przez obecnych komunistów od czasów Mao poza podstawowym czynnikiem - to wciąż oni posiadają pełnię władzy w swoich rękach. Przynależność do partii wiąże się z licznymi korzyściami, dlatego 80 milionów Chińczyków zrobi wszystko, żeby nie utracić swojej uprzywilejowanej pozycji.
Warto w kontekście książki zastanowić się, czy obecne sukcesy gospodarcze i polityczne CHRL to rzeczywiście zasługa komunistycznych rządów i jak wyglądałyby Chiny, po 20 latach nieskrępowanego dyktaturą rozwoju?

"Partia" wypełnia wszystkie luki i braki, o których pisałem w recenzji innej książki z wydawnictwa UJ a mianowicie "Dwóch głowach chińskiego smoka". Sekretne życie partii to klucz do zrozumienia nie tylko mechanizmów na szczytach władzy, ale również funkcjonowania skomplikowanego systemu społecznego. Obecność komunistycznych włodarzy we wszystkich możliwych przejawach życia...

Czytając tę opowieść samoistnie przychodzą skojarzenia i odwołania do naszej własnej burzliwej przeszłości, w której nie brakowało walki o życie i ludzką godność. Opisy pędzonych przez handlarzy uchodźców i warunki, których próbują dotrzeć do europejskiego raju nie różnią się bardzo od dobrze nam znanych bydlęcych wagonów zmierzających do niegdysiejszych "obozów internowania". Reportaż daje pojęcie o tym jaki typ ludzi a także za jakie pieniądze decyduje się na coraz bardziej ryzykowną przeprawę do zacieśniającej swoje granice europejskiej twierdzy dobrobytu. Temat trudny i gorący, więc zachęcać do czytania chyba nie trzeba.

Czytając tę opowieść samoistnie przychodzą skojarzenia i odwołania do naszej własnej burzliwej przeszłości, w której nie brakowało walki o życie i ludzką godność. Opisy pędzonych przez handlarzy uchodźców i warunki, których próbują dotrzeć do europejskiego raju nie różnią się bardzo od dobrze nam znanych bydlęcych wagonów zmierzających do niegdysiejszych "obozów...