rozwińzwiń

Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy

Okładka książki Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy Beata Szady
Okładka książki Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy
Beata Szady Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2016-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-03-09
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380492592
Tagi:
Peru Lima bieda dzieci ulicy literatura faktu literatura polska prawa dziecka reportaż slumsy ubóstwo
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 4 (76) / 2024 Łukasz Barys, Wojciech Bonowicz, David Brooks, Kasia Drewek, Hanka Grupińska, Magdalena Kicińska, Christian Kobluk, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Tomasz Szymon Markiewka, Karolina Przewrocka-Aderet, Redakcja magazynu Pismo, Adrienne Rich, Beata Szady, Piotr Szulc, Piotr Tracz, Arvis Viguls
Ocena 6,6
Pismo. Magazyn... Łukasz Barys, Wojci...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 5 (65) / 2023 Nora Bossong, Natasha Brown, Ulrike Draesner, Magdalena Kicińska, Paweł Kicman, Zuzanna Kowalczyk, Artur Kurasiński, Karolina Lewestam, Emilie Pine, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Nora Bossong, Natas...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 11 (59) 2022 Joanna Bator, Karolina Breguła, Edyta Bystroń, Maria Cyranowicz, Gaja Grzegorzewska, Tomasz Grzyb, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Jakub Małecki, Marcin Napiórkowski, Wojciech Plewiński, Kacper Pobłocki, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady, Monika Szewczyk-Wittek, Katarzyna Szyngiera, Mirosław Wlekły
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Joanna Bator, Karol...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 8 (56) / sierpień 2022 Sylwia Chutnik, Bernardine Evaristo, Katarzyna Kazimierowska, Iza Klementowska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Aleksandra Lipczak, Maciej Marcisz, Jarosław Mikołajewski, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady
Ocena 7,5
Pismo. Magazyn... Sylwia Chutnik, Ber...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
205 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
402
251

Na półkach: ,

Miasto nierówności

Miasto nierówności

Pokaż mimo to

avatar
214
154

Na półkach: , ,

Terokal, brud, smród i ubóstwo. Ciekawy wstęp do "Miasta i psów" Llosy, którego porzuciłem właśnie za obrazowanie tej limańskiej nędzy. Reportaż bardzo urbanistyczny, mało sensacyjny lecz dojmująco obrazujący biedę mieszkańców kraju rzygającego psa.

Terokal, brud, smród i ubóstwo. Ciekawy wstęp do "Miasta i psów" Llosy, którego porzuciłem właśnie za obrazowanie tej limańskiej nędzy. Reportaż bardzo urbanistyczny, mało sensacyjny lecz dojmująco obrazujący biedę mieszkańców kraju rzygającego psa.

Pokaż mimo to

avatar
34
26

Na półkach:

Uwielbiam cykl reportaży wydawnictwa Czarnego. Tym razem postanowiłem przeczytać "Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy".

Beata Szady w ciekawy sposób pokazała życie w Limie, tak " od środka". Z perspektywy zwykłego Europejczyka, miasto te jest czymś odległym, zbytnio nie przywiązujemy wagi do tego co tam się dzieje, znamy to raczej z ogólnych informacji mediowych. Szady zabrała nas do serca Limy, poznajemy callejeros, uliczników, których woła ulica- widzimy ich życie, zachowanie, pobudki dlaczego wybrali ulicę i jak się rozwijają.. Razem z Szady wchodzimy z butami do ich życia, żebyśmy mogli ich lepiej poznać i po prostu zrozumieć.

Wiele tematów mnie zdziwiło, otworzyło oczy, pomogło zrozumieć ich przywiązanie do ulicy. Interesuje się Peru i każdy kto ma podobnie, powinien sięgnąć po ten reportaż.

Uwielbiam cykl reportaży wydawnictwa Czarnego. Tym razem postanowiłem przeczytać "Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy".

Beata Szady w ciekawy sposób pokazała życie w Limie, tak " od środka". Z perspektywy zwykłego Europejczyka, miasto te jest czymś odległym, zbytnio nie przywiązujemy wagi do tego co tam się dzieje, znamy to raczej z ogólnych informacji mediowych. Szady...

więcej Pokaż mimo to

avatar
914
914

Na półkach:

Kolejny niezwykle dojmujący cykl reportaży, tym razem o "pirañas", żyjących w beznadziejnej nędzy dzieciach ulicy z Limy, stolicy Peru. Pozostawiane samym sobie, pozbawione wsparcia, opieki i tożsamości... Od najmłodszych lat zmuszone do radzenia sobie poprzez żebractwo, rozbój, prostytucję... Uzależnione od alkoholu i narkotyków, nawet kiedy los rzuca im szanse na lepsze życie, niezdolne są w nim uczestniczyć, tworzyć związków, tworzyć rodzin...

Rzetelna dziennikarsko i pięknie napisana książka, choć przy tym jedna z najsmutniejszych rzeczy, jakie dane mi było przeczytać w ostatnim czasie, z niewieloma tylko jasnymi punktami, w niektórych, spisanych przez Beatę Szady, życiorysach peruwiańskich "dzieci w sytuacji ulicy" (los niños en situación de la calle)...

Kolejny niezwykle dojmujący cykl reportaży, tym razem o "pirañas", żyjących w beznadziejnej nędzy dzieciach ulicy z Limy, stolicy Peru. Pozostawiane samym sobie, pozbawione wsparcia, opieki i tożsamości... Od najmłodszych lat zmuszone do radzenia sobie poprzez żebractwo, rozbój, prostytucję... Uzależnione od alkoholu i narkotyków, nawet kiedy los rzuca im szanse na lepsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1058
684

Na półkach: , , ,

Ciekawy, choć krótki i niewyczerpujący tematu reportaż o "dzieciach ulicy" z Limy. Zarówno tych, które na ulicy mieszkają, bo uciekły z domu przed biedą i przemocą, jak i tych, co mają gdzie mieszkać, ale na ulicy i tak spędzają większość czasu. Szady ukazuje peruwiańską stolicę, która rozrasta się za szybko, nie będąc w stanie zapewnić pracy ani godnego życia wciąż napływającym mieszkańcom. Bieda, przestępczość, ale też próby radzenia sobie mimo wielu przeciwności i ludzie chcący tym "dzieciom ulicy" pomóc. "Ulica mnie woła" to zbiór historii, które są dla mnie nowe, bo o problemach współczesnej Limy nie wiem zbyt wiele - takie informacje raczej tutaj nie docierają, chyba że ktoś sam chce zgłębić temat. Szady często udziela głosu mieszkańcom miasta, co bardzo lubię w reportażach - sama autorka jest tu tylko obserwatorką. Przeszkadzał mi jedynie brak rozróżnienia, kiedy dany cytat był zaczerpnięty z rozmowy, którą Szady przeprowadziła, a kiedy pochodzi z innego źródła - brak tu przypisów, zaś sama bibliografia na końcu książki nie pozwala doprecyzować, do którego źródła odnosi się który fragment.
"Ulica mnie woła" to książka, którą przeczytałam szybko, a lektura sprawiła mi przyjemność - wciągające wątki, ważne tematy, wyraziści bohaterowie. Szkoda, że reportaż jest taki krótki, przedstawia jedynie zarys problemu i można by tu zapewne jeszcze niemało dopowiedzieć. Choć Szady próbowała czasem przedstawić szerzej problematykę peruwiańskich "dzieci ulicy", to jednak są to krótkie wstawki, pozostawiające po sobie więcej pytań, niż dające odpowiedzi. Zdecydowanie mocniejszą stroną lektury są tytułowe "życiorysy z Limy", historie dzieci i ich opiekunów. Warto przeczytać, choć po lekturze pozostaje pewien niedosyt ;).

Ciekawy, choć krótki i niewyczerpujący tematu reportaż o "dzieciach ulicy" z Limy. Zarówno tych, które na ulicy mieszkają, bo uciekły z domu przed biedą i przemocą, jak i tych, co mają gdzie mieszkać, ale na ulicy i tak spędzają większość czasu. Szady ukazuje peruwiańską stolicę, która rozrasta się za szybko, nie będąc w stanie zapewnić pracy ani godnego życia wciąż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
71

Na półkach: ,

Liczyłam na większy przekrój tematów.

Liczyłam na większy przekrój tematów.

Pokaż mimo to

avatar
644
447

Na półkach: , ,

Autorka zebrała tutaj "Życiorysy z Limy". Chodzi o ludzi, którzy żyją na ulicach oraz na pobliskich wzgórzach, gdzie mieszka biedota.
Historie ciekawe, jednak autorka wciąż nawraca do tego, że rząd robi za mało. Tymczasem pisze o ludziach, którzy nie chcą pomocy i rozmnażają się na potęgę. Przypomina mi się opis dwojga trędowatych, którzy kopulowali na wysypisku śmieci w "Lalce" Wokulskiego. Jak niby rząd ma pomóc ludziom, z których wielu nie chce pomocy i którzy przybywają tysiącami pieszo i w postaci nowo narodzonych dzieci?
Same historie otwierają oczy na problemy biedoty w Limie. Strasznie mnie jednak irytuje nastawienie typu: rząd musi mi pomóc, a to można usłyszeć od bohaterów i autorki. Rozumiem, że bieda to trudny start (sam pamiętam PRL),ale większość z problemów, które mają ci ludzie ściągnęli na siebie sami.

Autorka zebrała tutaj "Życiorysy z Limy". Chodzi o ludzi, którzy żyją na ulicach oraz na pobliskich wzgórzach, gdzie mieszka biedota.
Historie ciekawe, jednak autorka wciąż nawraca do tego, że rząd robi za mało. Tymczasem pisze o ludziach, którzy nie chcą pomocy i rozmnażają się na potęgę. Przypomina mi się opis dwojga trędowatych, którzy kopulowali na wysypisku śmieci w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
649
39

Na półkach: ,

Zabrakło mi w tej książce zdjęć. W trakcie czytania często zaglądałam do internetu szukając tego czy innego, opisywanego w książce placu czy miejsca. Zerkałam na mapy w Googlach oglądając Peru i umiejscowienie Limy. Poszukałam zdjęć z wystawy "Dzieci ulicy", traktującej właśnie o bezdomnych dzieciach z Limy.
Ubolewali nad tym, jak się okazało, również wydawcy. W jednym z wywiadów autorka tłumaczy, że wnikając w świat slamsów zmuszona była, dla własnego bezpieczeństwa, ubierać się w najgorsze ubrania, żeby zwracać jak najmniejszą uwagę tubylców. Nie nosiła też niczego wartościowego, żeby nie prowokować potencjalnych złodziei. Stąd brak zdjęć...

Zabrakło mi w tej książce zdjęć. W trakcie czytania często zaglądałam do internetu szukając tego czy innego, opisywanego w książce placu czy miejsca. Zerkałam na mapy w Googlach oglądając Peru i umiejscowienie Limy. Poszukałam zdjęć z wystawy "Dzieci ulicy", traktującej właśnie o bezdomnych dzieciach z Limy.
Ubolewali nad tym, jak się okazało, również wydawcy. W jednym z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
16

Na półkach:

W książce autorka przedstawia historie osób, bardzo często dzieci, które od najmłodszych lat żyją na ulicach Limy. Większość z bohaterów tego reportażu uciekła z domu rodzinnego z powodu bicia, głodu i nędzy. Na ulicach miasta dzieciaki kradły, żebrały, piły i zażywały narkotyki. Nawet jeśli dostały od kogoś pomocną dłoń, czesto nie potrafiły przystosować się do "normalnego" świata. Ciągle w swoich głowach słyszały "wołanie ulicy" i wracały do poprzedniego stylu życia.
Książka jest smutna i przygnębiająca, tym bardziej, że nie widać w niej żadnej nadziei na lepsze jutro, na poprawę warunków do życia. Dzieci nie mają praktycznie żadnych szans na wyrwanie się ze świata biedy i slumsów. A kontrasty społeczne coraz bardziej się pogłębiają.

- "Gdybym mógł robić to, co najbardziej lubię...- rozmarza się
- Czyli co? - pytam.
- Nie wiem."

Nawet niektórzy dzisiejsi eksperci jedyne wybawienie dla Limy widzą w siłach natury. "Limę powinno nawiedzić takie trzęsienie ziemi, które roztrzaskałoby cały ten bałagan w drobny mak. Dopiero wtedy można by stworzyć coś sensownego".

W książce autorka przedstawia historie osób, bardzo często dzieci, które od najmłodszych lat żyją na ulicach Limy. Większość z bohaterów tego reportażu uciekła z domu rodzinnego z powodu bicia, głodu i nędzy. Na ulicach miasta dzieciaki kradły, żebrały, piły i zażywały narkotyki. Nawet jeśli dostały od kogoś pomocną dłoń, czesto nie potrafiły przystosować się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
118

Na półkach:

Całkiem dobry reportaż o życiu w stolicy Peru. Poruszone zostały ciekawe tematy, ale książka momentami monotonna.

Całkiem dobry reportaż o życiu w stolicy Peru. Poruszone zostały ciekawe tematy, ale książka momentami monotonna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    350
  • Przeczytane
    310
  • Posiadam
    53
  • Reportaż
    13
  • 2023
    7
  • 2018
    5
  • E-book
    4
  • Czarne
    4
  • Literatura polska
    4
  • Ameryka Południowa
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy


Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także