Dlaczego Zachód rządzi - na razie

Okładka książki Dlaczego Zachód rządzi - na razie Ian M. Morris
Okładka książki Dlaczego Zachód rządzi - na razie
Ian M. Morris Wydawnictwo: Zysk i S-ka popularnonaukowa
864 str. 14 godz. 24 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Why the West Rules—for Now
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2015-07-06
Data 1. wyd. pol.:
2015-07-06
Liczba stron:
864
Czas czytania
14 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377854938
Tłumacz:
Tomasz Bieroń
Tagi:
cywilizacja zachodnia cywilizacja chińska Zachód Wschód Azja historia powszechna bestseller
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
240
226

Na półkach: , , ,

Książkę kupiłem w okresie fascynacji Bartosiakiem i innymi szamanami geopolityki i, o jak się cieszę, że przeczytałem ją dopiero teraz!
Oczekiwałem, że będzie to wielka pochwała geopolityki, na ponad 700 stronach, o tym jak przepływy strategiczne i inne mądrze brzmiące słówka wpływają na determinizm świata i historii, a tym czasem nie, miałem przed sobą wysokiej klasy syntezę historii ludzkości z podziałem na "Wschód" i "Zachód", których definicje mogą zaskoczyć niejednego współczesnego komentatora życia (geo)politycznego. Ian Morris w bardzo szczegółowy sposób próbuje nam pokazać gdzie i dlaczego ten czy inny ośrodek cywilizacji był lepszy, gdzie osiągał przewagę, jakie działania i, często, przypadek, wpływały na jego rozwój czy upadek. Gdzieś czytałem opinię, że jest to teoria historii na miarę Marksa i faktycznie, coś w tym jest. Choć sam Morris jako archeolog, raczy nas ponad 200 stronami opowieści o tym co działo się zanim w ogóle jakaś cywilizacja powstała, to dalej przebrnięcie przez historię wydaje się tyle szybkie, co i pełne. Cieszy to, że nie ma tu olewczości, a każdy okres otrzymał swój sprawiedliwy kawałek w tej syntezie. Koniec końców nie wiemy chyba dlaczego Zachód rządzi, ale mamy chociaż naszkicowaną możliwą odpowiedź. I jest to zrobione przy ogromnym wysiłku autora, przed którym czapki z głów!

Książkę kupiłem w okresie fascynacji Bartosiakiem i innymi szamanami geopolityki i, o jak się cieszę, że przeczytałem ją dopiero teraz!
Oczekiwałem, że będzie to wielka pochwała geopolityki, na ponad 700 stronach, o tym jak przepływy strategiczne i inne mądrze brzmiące słówka wpływają na determinizm świata i historii, a tym czasem nie, miałem przed sobą wysokiej klasy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
531

Na półkach: , , , ,

Świat zachodni rządzi światem. A w zasadzie, to rządzą nim Stany Zjednoczone i ich sojusznicy. Stan ten trwa dłużej, niż większość z nas pamięta (jeżeli pójdziemy śladem autora i uznamy Rosję za część cywilizacji zachodniej). I. Morris postanowił zadać pytania "Dlaczego?" "I jak długo jeszcze?". Nie łatwo opisać tak złożonej kwestii w paru zdaniach, dlatego cofnął się w swej analizie aż do czasów epoki lodowcowej. Następnie porównywał sytuację "Zachodu" (jego definicja jest u Morrisa dosyć płynna, i w zależności od okresu, obejmuje Sumer, Persję, Kalifat Islamski, Imperium Osmańskie i Rosję, w tym ZSSR) ze "Wschodem" (ten praktycznie zawsze ograniczał do Chin i Japonii). Większość tej książki to wędrówka przez wieki z cyklicznymi przeskokami pomiędzy Wschodem i Zachodem. Muszę przyznać, że pobudziła moją wyobraźnię - chociaż jestem historykiem, moje pojęcie o dziejach Chin jest dosyć mgliste; nigdy też nie zwróciłem uwagi na to, jak losy cywilizacji śródziemnomorskiej, a potem zachodnioeuropejskiej, były powiązane z losami Dalekiego Wschodu. Z zaciekawieniem zauważyłem, że gdy upadała cywilizacja epoki brązu, w Chinach upadała dynastia Shang (XI w. p.n.e.); gdy Imperium Rzymskie przeżywało rozkwit, Chiny jednoczyły się pod rządami dynastii Quin i Han, a gdy cesarstwo upadło pod naporem barbarzyńców, w Chinach nastąpił kryzys i podział kraju na 16 królestw. Nawet rozwój chrześcijaństwa częściowo zbiega się w czasie w ekspansją buddyzmu w Chinach. Oczywiście, różnic nie brakuje. Chiny lepiej poradziły sobie z kryzysami późnej epoki brązu i końca starożytności, natomiast najazdy mongolskie były dla nich katastrofą którą Zachód odczuł stosunkowo lekko. Ogólnie, autor postuluje, że świat zachodni był lepiej rozwinięty od Wschodu przez prawie całe swe dzieje aż do VII; przewagę tę miał odzyskać dopiero w wieku XVIII. W swojej analizie Morris przekonująco uzasadnia, że tylko kilka miejsc na świecie nadawało się na rozwój trwałych cywilizacji (basen Morza Śródziemnego; doliny Jangcy i Huang-He; równina meksykańska; Peru; dolina Indusu),z czego wyłącznie dwie miały dogodne warunki do stworzenia światowych imperiów. Szkoda, że nie rozwinął tego wątku, gdyż bardzo jestem ciekaw, czemu Chiny mogły zdobyć władzę nad światem, a Indie już nie. W swoich rozważaniach autor dużo miejsca poświęcił pogodzie (tak, zmiany klimatyczne już parę razy mocno namieszały w dziejach ludzkości) i geografii, dochodząc do wniosku, że Zachód wygrywa, bo miał Morze Śródziemne i bliżej do Ameryki. Tylko tyle i aż tyle.
Druga część książki to już gdybanie. Autor zastanawia się, czy Wschód miał szansę na wygranie wyścigu z Zachodem i jak może się on dalej potoczyć; według wyliczeń autora, Wschód wyprzedzi Zachód ok. 2103 roku i zupełnie zdominuje świat. Podejście to opiera się jednak na absurdalnym założeniu, że nie zmienią się realia, czego trudno oczekiwać. Muszę przyznać, że z trudem przebrnąłem przez tę cześć książki. Już zupełnie mnie zanudził rozdział o wskaźniku rozwoju społecznego, który przewija się przez cały czas na łamach tej książki. Wskaźnik ten ma udowadniać czyjąś przewagę bądź jej brak, jednak sama próba sprowadzenia poziomu rozwoju ludzkości do 4 liczb, gdy praktycznie do XVI nie można mówić o danych pozwalających na prowadzenie jakichkolwiek statystyk, dodatkowo obejmujących obszar bliżej niesprecyzowany (w zależności od okresu, poszczególne krainy stają się częścią "Zachodu" lub "Wschodu" i go opuszczają) jest po prostu absurdem. Przez większą część lektury mi to nie przeszkadzało, ale gdy w dodatku 1 autor zaczął bronić swojego pomysłu, uświadomiłem sobie jakie to głupie.
Czy mogę zatem polecić tę książkę? Trudno powiedzieć. Na pewno nie była to lekka lektura; niektóre przyjęte przez autora rozwiązania sprawiają, że są całe fragmenty, których czytanie jest mordęgą. Nie jest to zarazem praca naukowa, gdyż I. Morris dosyć swobodnie operuje materiałem źródłowym, nieco dobierając fakty pod swą tezę. Mi osobiście nawet to przeszkadzało, bo powyższa lektura pozwoliła mi zwrócić uwagę na kompleksowość zjawisk na świecie i to, jak bardzo nadal jesteśmy zależni od pogody i geografii, jednak obawiam się, że wielu czytelników ta pozycja po prostu odrzuci swą niedostępnością.

Świat zachodni rządzi światem. A w zasadzie, to rządzą nim Stany Zjednoczone i ich sojusznicy. Stan ten trwa dłużej, niż większość z nas pamięta (jeżeli pójdziemy śladem autora i uznamy Rosję za część cywilizacji zachodniej). I. Morris postanowił zadać pytania "Dlaczego?" "I jak długo jeszcze?". Nie łatwo opisać tak złożonej kwestii w paru zdaniach, dlatego cofnął się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
134

Na półkach:

Dlaczego zachód rządzi jest opasłym tomem, który jest przeglądem przez cała historię ludzkości, braną przez pryzmat rozwoju i dominacji gospodarczej. Książka jest zdecydowanie interesująca - zawiera wiele informacji i spostrzeżeń autora, w mojej opinii słusznych. Minusem jest rozwlekanie tematu, co miejscami powoduje myśli typu "czy to nie było opisane w poprzednim rozdziale?". Całościowo 6+.

Dlaczego zachód rządzi jest opasłym tomem, który jest przeglądem przez cała historię ludzkości, braną przez pryzmat rozwoju i dominacji gospodarczej. Książka jest zdecydowanie interesująca - zawiera wiele informacji i spostrzeżeń autora, w mojej opinii słusznych. Minusem jest rozwlekanie tematu, co miejscami powoduje myśli typu "czy to nie było opisane w poprzednim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
50

Na półkach: ,

dzieło kompleksowe, eklektyczne. Dające nowe spojrzenie na spiritus movens rozwoju cywilizacji, dla którego miarą uczynił autor indeks rozwoju oparty o ponadczasowe kwestie: pozyskiwania energii, urbanizacji, przetwarzania informacji i zdolności do prowadzenia wojny. Cenne informacje znajdzie tutaj ekonomista, archeolog, socjolog i każdy człowiek o otwartym umyśle. Z całą pewnością bardziej zwięzły format przełożyłby się na większą liczbę potencjalnych czytelników. Fakt, że 100 stron zajmują przypisy i bibliografia, jest okolicznością łagodzącą. Dla mnie najciekawsza była ostatnia ćwiartka książki. Polecam.

dzieło kompleksowe, eklektyczne. Dające nowe spojrzenie na spiritus movens rozwoju cywilizacji, dla którego miarą uczynił autor indeks rozwoju oparty o ponadczasowe kwestie: pozyskiwania energii, urbanizacji, przetwarzania informacji i zdolności do prowadzenia wojny. Cenne informacje znajdzie tutaj ekonomista, archeolog, socjolog i każdy człowiek o otwartym umyśle. Z całą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
2

Na półkach: ,

Wspaniała podróż przez całą historię świata. Bez zbędnych wątków pobocznych ani niedopowiedzeń.

Wspaniała podróż przez całą historię świata. Bez zbędnych wątków pobocznych ani niedopowiedzeń.

Pokaż mimo to

avatar
731
49

Na półkach: ,

"Naukowa" analiza dziejów wzrostu i upadku cywilizacji (do przyjęcia, bo dobrze się czyta) i próba "naukowego" przedłużenia tej analizy na najbliższe stulecie (nie do przyjęcia, bo to jedynie wróżenie z fusów). Książka dla amatorów i do szybkiego usypiania;)

"Naukowa" analiza dziejów wzrostu i upadku cywilizacji (do przyjęcia, bo dobrze się czyta) i próba "naukowego" przedłużenia tej analizy na najbliższe stulecie (nie do przyjęcia, bo to jedynie wróżenie z fusów). Książka dla amatorów i do szybkiego usypiania;)

Pokaż mimo to

avatar
2479
698

Na półkach: ,

W 100% podpisuję się pod opinia Hatora. Początek i koniec książki świetny, ale w środku nuda wynikająca z monotonii i lania wody. Gdyby autor zechciał rozdziały 3-9, czyli blisko 400 stron skondensować do maksymalnie 100, książka zasługiwała by na więcej gwiazdek. W tej wydawniczej cegle pojawiają się liczne wykresy, które są do siebie niezmiernie podobne i przypominają... wykładniczy wzrost zaludnienia naszej planety. Mamy więc przez kilka tysięcy lat powolny wzrost (i podobnie przebiega wzrost tzw. indeksu rozwoju społecznego, który jest właściwym tematem książki) Wyraźny wzrost daje się zauważyć tak mniej więcej od wieku XVII by w dwieście lat później, czyli w wieku XIX, gwałtownie wystrzelić w górę. I tu w narracji autor popełnia kolosalny błąd. Zakłada, że długi okres historii powinien obejmować również dużo miejsca w książce. Tyle, że przez wieki niewiele się dzieje poza przesuwaniem się ośrodka zachodniego coraz bardziej na zachód. Na Wschodzie zaś mamy dość miarowe w długiej skali czasu pulsowanie rozwoju społecznego. Oba ośrodki w różnym czasie dochodzą do pewnego pułapu rozwoju, którego nie mogą minąć. Daje się zauważyć pewne momenty przełomów (Iw., XIw.) gdzie jeden ośrodek przeżywa zapaść, by drugi nadgonił zaległości, ale generalnie wieje nudą. Tymczasem okres ostatnich trzystu, a właściwie dwustu lat, kiedy wieloaspektowy rozwój cywilizacji doznaje gigantycznego przyśpieszenia absorbuje autora na ledwie 150 stron.Tak więc pierwsze dwa rozdziały pochłonąłem szybko by... nie móc pokonać pułapu trzeciego rozdziału ;-) Tak, jak rozwój społeczny osiągał nieprzebijalny pułap w rożnych okresach, tak ja aż do rozdziału dziesiątego odnosiłem wrażenie, że dochodzę do twardego sufitu i nie mogę go przebić. W kolejnych rozdziałach czytałem niemal cały czas o tym samym. Zmieniały się jedynie nazwy geograficzne, nazwy państw i państewek i nazwiska. Nie dziwota więc, że książkę czytałem fragmentami przerywając co chwila lekturę przez ponad pół roku.
Tylko dla wytrwałych.

W 100% podpisuję się pod opinia Hatora. Początek i koniec książki świetny, ale w środku nuda wynikająca z monotonii i lania wody. Gdyby autor zechciał rozdziały 3-9, czyli blisko 400 stron skondensować do maksymalnie 100, książka zasługiwała by na więcej gwiazdek. W tej wydawniczej cegle pojawiają się liczne wykresy, które są do siebie niezmiernie podobne i przypominają......

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
44

Na półkach: ,

Nie podobało mi się. Ciężko odnieść się do tak obszernego i wielowątkowego tekstu, więc posłużę się zewnętrzną recenzją, która najlepiej oddaje szereg wątpliwości jakie wzbudziły we mnie wywody autora: http://racjonalista.tv/zachod-ma-sie-dobrze-wbrew-bajaniom-morrisa-i-fegusona/
Ponadto tekst jak dla mnie zbyt rozwlekły, bezładny i w wielu aspektach zbyt powierzchowny. Bardziej świecidełko niż solidny naukowy materiał (mam na myśli nie tony faktografii, a koncepcje które słabo z niej wynikają).
Zresztą, czy nawet jeśli zokcydentalizowane Chiny z zachodnim modelem akumulacji kapitału i kulturą pracy ponad potrzeby (i siły),prześcigną kiedyś USA i Europę, to nadal będą Wschodem?

Nie podobało mi się. Ciężko odnieść się do tak obszernego i wielowątkowego tekstu, więc posłużę się zewnętrzną recenzją, która najlepiej oddaje szereg wątpliwości jakie wzbudziły we mnie wywody autora: http://racjonalista.tv/zachod-ma-sie-dobrze-wbrew-bajaniom-morrisa-i-fegusona/
Ponadto tekst jak dla mnie zbyt rozwlekły, bezładny i w wielu aspektach zbyt powierzchowny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
408

Na półkach:

Rewelacyjna książka. Już dawno nie czytałem tak lekko i tak interesujących informacji podanych z dowcipem, trochę taką dziecięcą spontanicznością, a jednocześnie erudycją i... no mądrością, choć to pompatycznie brzmi. Świetna książka, ze zdziwieniem spostrzegasz, że przeczytałeś 900 stron nie wiadomo kiedy i jak.

A na końcu jeszcze okazuje się, że o wiele więcej rozumiesz z tego co cię otacza niż przed lekturą!

Rewelacyjna książka. Już dawno nie czytałem tak lekko i tak interesujących informacji podanych z dowcipem, trochę taką dziecięcą spontanicznością, a jednocześnie erudycją i... no mądrością, choć to pompatycznie brzmi. Świetna książka, ze zdziwieniem spostrzegasz, że przeczytałeś 900 stron nie wiadomo kiedy i jak.

A na końcu jeszcze okazuje się, że o wiele więcej rozumiesz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
402
383

Na półkach: , ,

Po prostu oszałamiająca podróż od początków ludzkości, do 2103 r. - ;) gdy sięgniemy gwiazd albo świat zapadnie się od zmian klimatycznych, migracji albo wojen...
Sama konstrukcja indeksu rozwoju jest nieco kontrowersyjna, ale trudno nie zgodzić się z generalną narracją opisu rozwoju cywilizacji.
Szkoda że nie działa już strona internetowa gdzie Autor dokładniej opisał jak stworzył swój "indeks".

Biologia, socjologia i geografia - nawet nie przypuszczałem że te trzy nauki niejako objaśniają "historię" i jej rozwój.

Po prostu oszałamiająca podróż od początków ludzkości, do 2103 r. - ;) gdy sięgniemy gwiazd albo świat zapadnie się od zmian klimatycznych, migracji albo wojen...
Sama konstrukcja indeksu rozwoju jest nieco kontrowersyjna, ale trudno nie zgodzić się z generalną narracją opisu rozwoju cywilizacji.
Szkoda że nie działa już strona internetowa gdzie Autor dokładniej opisał jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    288
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    10
  • Historia
    9
  • Chcę w prezencie
    4
  • Do kupienia
    2
  • Popularnonaukowe
    2
  • Polityka
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Ian M. Morris Dlaczego Zachód rządzi - na razie Zobacz więcej
Ian M. Morris Dlaczego Zachód rządzi - na razie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne