-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2015-10-19
2015-10-17
2015-07-04
Sofi Oksanen pokochałam od samego początku jej pierwszej wydanej po polsku powieści, i ta czytelnicza miłość wręcz urosła po przeczytaniu "Gdy zniknęły gołębie". Uwielbiam sposób, w jaki autorka ukazuje uczucia i wątpliwości swoich bohaterów, jej nieoceniające podejście do ich zachowań, to, jak pokazuje Estonię i jej zagmatwaną historię, aby nawet laik poczuł jak jest bolesna. I to, że mimo nieprzychylnego spojrzenia Rosji nie próbuje uciekać od tych wszystkich kontrowersyjnych wątków.
Czapki z głów również przed Sebastianem Musielakiem, tłumaczem, który mistrzowsko przekazuje piękny język i piękne myśli ukryte w fińskojęzycznym oryginale.
Z całym zaangażowaniem polecam każdemu szukającemu dobrej, pięknej literatury!
Sofi Oksanen pokochałam od samego początku jej pierwszej wydanej po polsku powieści, i ta czytelnicza miłość wręcz urosła po przeczytaniu "Gdy zniknęły gołębie". Uwielbiam sposób, w jaki autorka ukazuje uczucia i wątpliwości swoich bohaterów, jej nieoceniające podejście do ich zachowań, to, jak pokazuje Estonię i jej zagmatwaną historię, aby nawet laik poczuł jak jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-04-20
Antti Tuomainen przedstawia Helsinki, jak i cały świat w nieodległej przyszłości, kiedy udało nam się już całkowicie zniszczyć środowisko, a to poprowadziło również do rozkładu społeczeństwa. Mroczna to wizja, ale też niepokojąco prawdopodobna. Warto wspomnieć, że autor zbudował Helsinki przyszłości w oparciu o faktyczne plany rozwoju miasta.
Na tym tle rozgrywa się dramat, kiedy Tapani próbuje odnaleźć swoją zaginioną żonę. Nie jest to jednak typowy kryminał, według mnie również nie thriller.
Książkę przeczytałam w wersji anglojęzycznej, nie wypowiem się więc na temat polskiego wydania i jakości tłumaczenia; pióro jest jednak prowadzone lekko i sprawnie. Ponieważ główny bohater jest poetą, styl w jakim się wypowiada nie razi (choć nie jest to styl przesadnie kwiecisty, nie zniechęca!).
Powieść czyta się szybko i z zaciekawieniem, a dwuznaczne zakończenie pozostawia pewien niedosyt.
Antti Tuomainen przedstawia Helsinki, jak i cały świat w nieodległej przyszłości, kiedy udało nam się już całkowicie zniszczyć środowisko, a to poprowadziło również do rozkładu społeczeństwa. Mroczna to wizja, ale też niepokojąco prawdopodobna. Warto wspomnieć, że autor zbudował Helsinki przyszłości w oparciu o faktyczne plany rozwoju miasta.
Na tym tle rozgrywa się dramat,...
2015-06-01
Dla tak cudownego języka warto zrezygnować z wszelkich aktywności życiowych. Panie Schulz, jest Pan geniuszem!
Dla tak cudownego języka warto zrezygnować z wszelkich aktywności życiowych. Panie Schulz, jest Pan geniuszem!
Pokaż mimo to2015-05-26
2015-05-16
Przewidziałam cały główny motyw, ale nie przewidziałam, z jaką siłą ta książka do mnie przemówi. Z zasady nie lubię literatury stricte młodzieżowej czy tzw. 'young/new adult', ale skuszona świetnymi ocenami tego pojawiającego się wszędzie tytułu pomyślałam, że wstyd nie znać.
Zdecydowanie znośna ilość patosu i nastoletnich uniesień, ciekawy humor i piękny język (choć oceniam tu oryginał, nie tłumaczenie). Przy tym książka pełna jest nie-podnoszących na duchu przemyśleń, nieco defetyzmu i trudnych słów.
Kac książkowy godny ośmiu gwiazdek.
Przewidziałam cały główny motyw, ale nie przewidziałam, z jaką siłą ta książka do mnie przemówi. Z zasady nie lubię literatury stricte młodzieżowej czy tzw. 'young/new adult', ale skuszona świetnymi ocenami tego pojawiającego się wszędzie tytułu pomyślałam, że wstyd nie znać.
Zdecydowanie znośna ilość patosu i nastoletnich uniesień, ciekawy humor i piękny język (choć...
2012
Przerażająco realna wizja przyszłości. Teraźniejszości?
Przerażająco realna wizja przyszłości. Teraźniejszości?
Pokaż mimo to2015-05-05
Uwielbiam każde zdanie z tej książki.
Począwszy od nietypowego pomysłu, przez bohaterów stanowiących przekrój fińskiego społeczeństwa, kończąc na ironicznym, inteligentnym humorze, książka jest rewelacyjna, wspaniała, fantastyczna.
Uwielbiam każde zdanie z tej książki.
Począwszy od nietypowego pomysłu, przez bohaterów stanowiących przekrój fińskiego społeczeństwa, kończąc na ironicznym, inteligentnym humorze, książka jest rewelacyjna, wspaniała, fantastyczna.
2015-03
2015-04-19
Podobno książki Musierowicz to literatura młodzieżowa, ale ja bawiłam się świetnie (choć może mieć na to wpływ że mentalnie oceniam się na jakieś sześć lat).
"Szóstą klepkę" pochłonęłam w jeden wieczór, na czym ucierpiały inne obowiązki, ale niczego nie żałuję. Bardzo przyjemnie napisana, wprawnym piórem i zgrabną narracją (to się, stety lub niestety, rzuca czytelnikowi na składnię). Bohaterowie są właśnie tacy, jakich oczekuje się znając lub choćby słysząc o rodzinie Borejków - nieco chaotyczni, zamyśleni, podążający własnymi ścieżkami, ale też błyskotliwi i radośni. No i Bobcio, zdecydowanie mój ulubieniec, rezolutny sześciolatek, który swoimi filozofiami kilkukrotnie wzbudzał we mnie wybuchy śmiechu. No i rozterki Cesi, z którymi utożsamiać może się pewnie każda czytelniczka, bo i która nastolatka ich nie przechodziła?
Nie polecam tym, którzy mają dużo na głowie, bo oderwać się nie sposób.
Podobno książki Musierowicz to literatura młodzieżowa, ale ja bawiłam się świetnie (choć może mieć na to wpływ że mentalnie oceniam się na jakieś sześć lat).
"Szóstą klepkę" pochłonęłam w jeden wieczór, na czym ucierpiały inne obowiązki, ale niczego nie żałuję. Bardzo przyjemnie napisana, wprawnym piórem i zgrabną narracją (to się, stety lub niestety, rzuca czytelnikowi na...
2015-04-13
Rewelacyjna! To, w jaki sposób poznajemy historie obu kobiet może przypominać kryminalną zagadkę, której rozwiązanie spędza czytelnikowi sen z powiek (nietrudno z tą książką zarwać noc. Ale spokojnie - jedna wystarczy, bo nie sposób się oderwać). Wspaniały, wypracowany język i ciekawie prowadzona narracja tylko zwiększają czytelniczą przyjemność.
Jako Polacy nie musimy znać na wyrywki historii Estonii, żeby rozumieć zarówno grozę wojny, jak i lat pod butem ZSRR. Autorka nie ocenia, a jedynie przedstawia wydarzenia i uczucia kobiet, nie narzucając nam własnej opinii.
Zdecydowanie polecam każdemu.
Rewelacyjna! To, w jaki sposób poznajemy historie obu kobiet może przypominać kryminalną zagadkę, której rozwiązanie spędza czytelnikowi sen z powiek (nietrudno z tą książką zarwać noc. Ale spokojnie - jedna wystarczy, bo nie sposób się oderwać). Wspaniały, wypracowany język i ciekawie prowadzona narracja tylko zwiększają czytelniczą przyjemność.
Jako Polacy nie musimy...
2015-04-07
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego stawia się "Wichrowe Wzgórza" pomiędzy romansami (co może odstraszać wizją ckliwych wyznań w bladoróżowej scenerii). Nie jest to opowieść o miłości, a przynajmniej nie ją przedstawia w głównej mierze. To świetnie opowiedziana historia o jej braku, tak jak braku szacunku i rozpadzie rodziny. O zazdrości, zaciętości i nienawiści.
Bardzo żałuję, że tak długo wzbraniałam się przed przeczytaniem jej, ale kiedy w końcu zaczęłam - nie mogłam się oderwać. Polecam wszystkim, spragnionym dobrej lektury.
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego stawia się "Wichrowe Wzgórza" pomiędzy romansami (co może odstraszać wizją ckliwych wyznań w bladoróżowej scenerii). Nie jest to opowieść o miłości, a przynajmniej nie ją przedstawia w głównej mierze. To świetnie opowiedziana historia o jej braku, tak jak braku szacunku i rozpadzie rodziny. O zazdrości, zaciętości i nienawiści.
Bardzo...
2015-03-25
2012
2012
2015-01-05
2015-01-26
2014-11-04
Wielowątkowa, trudna, piękna, genialna.
I wspaniała.
Wielowątkowa, trudna, piękna, genialna.
Pokaż mimo toI wspaniała.