Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Agnieszka Janas
6
5,8/10
Jestem dziennikarką i historykiem, a moda fascynuje mnie od najmłodszych lat. Zaczęłam „ubierać się” w wieku 6 miesięcy. Jak mi się coś nie podobało, to nie pozwalałam tego założyć na siebie. Tak przynajmniej opowiada moja piękna Mama. To nie do końca żart rodzinny … Pasję odziedziczyłam po Mamie, która od dziecka lubiła ubrania i projektowała rękawy. Niedawno opowiadała mi, że gdy miała 20 lat zamiast mebli do pierwszego mieszkania kupiła sobie – futro.
Na blogu piszę o modzie dawnej i współczesnych projektantach, pokazach mody, o książkach i wystawach poświęconych tej tematyce. W moim ujęciu moda to nie tylko historia ubioru czy aktualnie obowiązujaca długość spódnicy. To odzwierciedlenie epok i ludzi, sposób wyrażania siebie i narzędzie do komunikowania się. A także wielki biznes i sukcesy polskich projektantów.http://agnieszkaomodzie.pl/
Na blogu piszę o modzie dawnej i współczesnych projektantach, pokazach mody, o książkach i wystawach poświęconych tej tematyce. W moim ujęciu moda to nie tylko historia ubioru czy aktualnie obowiązujaca długość spódnicy. To odzwierciedlenie epok i ludzi, sposób wyrażania siebie i narzędzie do komunikowania się. A także wielki biznes i sukcesy polskich projektantów.http://agnieszkaomodzie.pl/
5,8/10średnia ocena książek autora
120 przeczytało książki autora
327 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziewczyny. Moda ulicy lat 70. i 80. XX wieku
Agnieszka Janas
6,3 z 16 ocen
74 czytelników 3 opinie
2019
Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody
Jerzy Antkowiak, Agnieszka Janas
6,5 z 21 ocen
60 czytelników 5 opinii
2015
Elegantki. Moda ulicy lat 50. i 60. XX wieku
Agnieszka Janas
6,0 z 47 ocen
234 czytelników 10 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Elegantki. Moda ulicy lat 50. i 60. XX wieku Agnieszka Janas
6,0
Moją motywacją do sięgnięcia po tę książkę, poza oczywiście fascynacją modą, była chęć bliższego zaznajomienia się z czasami kiedy urodziła się i dorastała moja mama. A kiedy już przewróciłam ostatnią stronę, zapytałam ją gdzie kupowała ubrania. Dostałam odpowiedź spójną z opowieściami bohaterek - zamiast ubrań nabywało się materiały, które następnie zawoziło się do krawcowej, która wyczarowywała z nich cuda.
Rozmówczyniami autorki są kobiety z przeróżnych warstw społecznych. Znajdziemy tu znane nazwiska, brylujące na światowych estradach, ale również kobiety wiodące spokojny żywot, z dala od błysku fleszy. I właśnie ta różnorodność w doborze bohaterek bardzo przypadła mi do gustu. Nauczycielka, pielęgniarka, ekonomistka, aktorka, tancerka - każda z inną historią i bagażem doświadczeń, ale wszystkie pasjonujące się modą.
Kiedy cofamy się w myślach do lat 50. i 60. to od razu widzimy PRL, długie kolejki w sklepach, wieczne problemy z brakiem asortymentu oraz słaby dostęp do informacji ze świata. Jak tu zatem znaleźć sukienki czy marynarki, które zadowolą gusta elegantek? I to właśnie w tej książce jest najciekawsze. Kobiety, w tamtym okresie musiały dwoić się i troić, aby znaleźć ubranie, które chwyci za serce nie tylko je same, ale również ludzi dookoła.
Książka jest bogato zdobiona fotografiami, a że moda lubi wracać, to sięgajcie po nią, oglądajcie i grzebcie w szafach mam i babć w poszukiwaniu perełek!
Mój bookstagram: my.books.shelf
Mira. Po prostu kobieta Agnieszka Janas
6,4
To jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku, a trochę ich już przeczytałam…Zamiast poradników jak osiągnąć w życiu sukces i, jak stać się kobietą znaną, spełnioną i podziwianą, sięgnijcie po prostu po Mirę. To co prawda biografia pierwszej połowy życia Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej, (mam nadzieję, że autorka również opisze jej powojenne czasy z Mazowszem),ale ile tam się wydarzyło.
To co mnie zachwyca w dobrych biografiach i powoduje, że nie mogę odłożyć lektury to szczegółowy opis otoczenia. Agnieszka Janas w Mirze przedstawiła tak klarowny obraz dwudziestolecia międzywojennego, że czułam , że byłam tam razem z nimi.
„Rzeczpospolita tańcząca-jedyne takie dwadzieścia lat w naszej historii, gdy określenie to nie może być uznane za przesadę! Bale, dansingi, zabawy „na dechach”, czyli parkiecie zbitym naprędce w parku czy na plaży, były nieodłącznym elementem życia”.
Mira, uwielbiała bawić się w Adrii, chodziła tam ubrana w najpiękniejsze stroje, dobrane z detalem i ostrożnością. To zresztą modzie poświęca autorka najwięcej opisów. Ale jakie to są opisy. Padają tu nazwiska wszystkich najbardziej znanych krawców, kuśnierzy, szewców w Warszawie, od Hiszpańskiego po Apfelbauma, modystek z pracowni Henriette czy domów mody Hersego czy Goussina.
„Była świadoma swojej urody, popularności i wrażenia, jakie wywiera. Tego dnia szczególnie dużo rozmysłu włożyła w przygotowanie się do wyjścia na miasto. Miała na sobie lekką sukienkę w kolorze bzu, której szeroki, kwadratowy kołnierz wyłożony był przy dekolcie i spięty między piersiami kokardą podkreślającą kształt pięknego biustu gwiazdy. Krótkie rękawki zakończone były podpiętą pod spód falbanką tworzącą rodzaj płytkiej bufeczki. Spódnica spływająca miękką kaskadą tkaniny po biodrach i udach kończyła się ze dwadzieścia centymetrów przed kostkami. Jej lekko rozszerzony dół tworzył zgrabny dzwonek. Mira wiedziała jak wykorzystać ten piękny krój do podkreślenia swojej urody”.
Wszystkie te opisy, garderoby mężczyzn i kobiet, muzyki, spotkań towarzyskich, kuchni i posiłków, życia teatralnego są soczyste i sugestywne. Zapach perfum czuć na każdej przewracanej stronie.
Autorce udało się oddać pełny obraz Miry. Od małej, niechcianej dziewczynki po dumną, utalentowaną i silną kobietę. A wszystko to na tle barwnego warszawskiego życia rautów, mody, wyścigów samochodów, spotkań skamandrytów i desek teatru. Czytanie tej książki to jak spozieranie na obrazy Tamary Łempickiej. Polecam bardzo!