Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Choć pierwszą część tej serii czytałam, było to na tyle dawno, że nie pamiętam szczegółów. Nie przeszkadza to jednak absolutnie w odbiorze tej książki, która wciąga już od pierwszych stron. Anita, pełnoetatowa matka i żona, zaczyna dostawać dziwne przesyłki i wiadomości. Stare wydarzenia wracają, by prześladować bohaterkę. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam, choć jedna z postaci była do przewidzenia. Nie zmienia to faktu, że książkę czyta się jednym tchem a pióro autorki jest lekkie. Zakończenie zaskakujące, pozwala myśleć, że autorka pozostawiła furtkę, by kiedyś stworzyć kolejną część. Bardzo polubiłam styl pani Stachuli, jest inny, każda z jej książek porywa czytelnika i pozostawia w napięciu. Z przyjemnością sięgnę po inne pozycje.

Choć pierwszą część tej serii czytałam, było to na tyle dawno, że nie pamiętam szczegółów. Nie przeszkadza to jednak absolutnie w odbiorze tej książki, która wciąga już od pierwszych stron. Anita, pełnoetatowa matka i żona, zaczyna dostawać dziwne przesyłki i wiadomości. Stare wydarzenia wracają, by prześladować bohaterkę. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam, choć...

Kolejna część obyczajowej sagi o losach mieszkańców dworku w Miłosnej. Trzeba przyznać, że książkę czyta się niezwykle szybko, a niespieszny rytm wydarzeń pozwala na chwilę relaksu i oddechu od pędzącego świata. W tym tomie nadchodzą święta Bożego Narodzenia, a więc charakterystyczny klimat jest tu wyczuwalny. Cuda się może nie zdarzają, ale na pewno możemy tu znaleźć wzruszające momenty. Monika próbuje scalić swoje małżeństwo, a Ada bezskutecznie walczy z uczuciem. Igor, mąż Moniki, to facet, który, mam wrażenie, nie potrafi podjąć decyzji i miota się pomiędzy kobietami, choć zapewnia, że jego serce należy do jednej z nich. W tym tomie to zdecydowanie najbardziej irytująca postać. Mamy też Dawida, młodego chłopaka, który kocha książki i nawiązuje przyjaźń z pozornie nieciekawą dziewczyną. Jest też oczywiście pan Antoni, starszy ogrodnik, którego trudno nie polubić, a który scala całą patchworkową rodzinę. Jeśli lubicie lekkie historie z nutką romantyzmu ale i wzruszenia, to zdecydowanie polecam.

Kolejna część obyczajowej sagi o losach mieszkańców dworku w Miłosnej. Trzeba przyznać, że książkę czyta się niezwykle szybko, a niespieszny rytm wydarzeń pozwala na chwilę relaksu i oddechu od pędzącego świata. W tym tomie nadchodzą święta Bożego Narodzenia, a więc charakterystyczny klimat jest tu wyczuwalny. Cuda się może nie zdarzają, ale na pewno możemy tu znaleźć...

Maja Preis to poczytna pisarka, która ma wszystko: kochającego męża, czwórkę dzieci, piękny dom. Mimo to przypadkowe spotkanie uświadamia jej, że czegoś w jej życiu brakuje. Postanawia iść za głosem serca i postawić wszystko na jedną kartę... Nie wie jednak, jak jej decyzja zmieni wszystko.
Przyznam szczerze, że od początku nie polubiłam się z główną bohaterką. Po tym co zrobiła i jak zmieniło się jej zachowanie drażniła mnie jeszcze bardziej. Nie zmienia to faktu, że książka napisana jest bardzo dobrze i niesie ze sobą ważne przesłania. To, co wydarzyło się na końcu bardzo mnie zaskoczyło. Lubię takie nieoczywiste książki. Bo choć o zdradzie napisano wiele książek, dla mnie ta jest wyjątkowa. Autorka opowiada historię małżonków, którzy wydają się szczęśliwi, jednak raz utracona miłość daje o sobie znać.
Chętnie przeczytam inne pozycje autorki, bo ma lekkie pióro i ciekawe podejście.

Maja Preis to poczytna pisarka, która ma wszystko: kochającego męża, czwórkę dzieci, piękny dom. Mimo to przypadkowe spotkanie uświadamia jej, że czegoś w jej życiu brakuje. Postanawia iść za głosem serca i postawić wszystko na jedną kartę... Nie wie jednak, jak jej decyzja zmieni wszystko.
Przyznam szczerze, że od początku nie polubiłam się z główną bohaterką. Po tym co...

Lena to młoda dziewczyna mieszkająca w pięknym domu przy jeziorze ze swoim chłopakiem i psem. Wszystko wydawałoby się idealne, jednak dla bohaterki jest to tylko przykrywka. Targają nią różne emocje, za sprawą retrospekcji dowiadujemy się, co tak naprawdę się stało i przed czym Lena ucieka.
Jak pozostałe książki pani Stachuli, które czytałam, i ta jest pełna napięcia i bardzo dobrze napisana. Całość utrzymana w klimacie thrillera, lekko mroczna, przepełniona strachem ale i wyrzutami sumienia. Na początku nie wiemy, co tak naprawdę się stało, jednak z każdą stroną zbliżamy się do prawdy. Książka przypadła mi do gustu, bo jest to historia, która tak właściwie mogłaby się zdarzyć naprawdę. Lena, która stwarza pozory normalności, tak naprawdę skrywa tajemnice, których nikomu nie może wyjawić. A gdy wydaje jej się, że jej kryjówka jest dobrze przemyślana, trafia na ślad, który mrozi jej krew w żyłach i wie, że znowu będzie musiała uciec.
Nikodem, jej chłopak, choć wydaje się, że skrywa całkiem inne tajemnice, tak naprawdę za fasadą elegancji skrywa coś znacznie gorszego. To jego postać mnie wyjątkowo zaciekawiła, a zakończenie było naprawdę nieoczekiwane.
Polecam wszystkim, którzy lubią tajemnicze historie; pióro autorki sprawia, że naprawdę dobrze się to czyta.

Lena to młoda dziewczyna mieszkająca w pięknym domu przy jeziorze ze swoim chłopakiem i psem. Wszystko wydawałoby się idealne, jednak dla bohaterki jest to tylko przykrywka. Targają nią różne emocje, za sprawą retrospekcji dowiadujemy się, co tak naprawdę się stało i przed czym Lena ucieka.
Jak pozostałe książki pani Stachuli, które czytałam, i ta jest pełna napięcia i...

Z twórczością pani Witkiewicz spotykam się nie po raz pierwszy, choć na ogół wolę książki w zupełnie innej stylistyce. Jednak jej pióro i sposób przekazywania skutecznie zachęcają do sięgnięcia po inne książki.
Ta jest chyba jedną ze słabszych. Choć historia wydaje się całkiem ciekawa, to czegoś tutaj zabrakło. Nie rozumiem bohaterki, a raczej jej zachowania. Choć jest matką i mężatką, próbuje po raz kolejny wejść do tej samej rzeki. A to, jak wiemy, rzadko kończy się dobrze. O ile mogę zrozumieć, że po jakimś czasie kończy się pełne napięcia i ekscytacji oczekiwanie na ponowne spotkanie z ukochanym, o tyle ta bohaterka jest dość rozedrgana i sama nie wie czego tak naprawdę chce. Jej decyzje doprowadzają do rozpadu, a dopiero wtedy bohaterka budzi się z letargu i uświadamia sobie konsekwencje. Poruszany jest tutaj również trudny temat, którego się nie spodziewałam; pewnie dlatego zostawiam wyższą ocenę.
Nie będzie to jednak moja ulubiona pozycja, ale nie żałuję, że ją przeczytałam.

Z twórczością pani Witkiewicz spotykam się nie po raz pierwszy, choć na ogół wolę książki w zupełnie innej stylistyce. Jednak jej pióro i sposób przekazywania skutecznie zachęcają do sięgnięcia po inne książki.
Ta jest chyba jedną ze słabszych. Choć historia wydaje się całkiem ciekawa, to czegoś tutaj zabrakło. Nie rozumiem bohaterki, a raczej jej zachowania. Choć jest...

Niezwykle polubiłam całą serię o policjantach z Lipowa. Ta część ma w sobie dużo słowiańskich wierzeń i nieprawdopodobnych historii, między innymi o wilkołakach. Mamy też wróżkę i nie jednego a 3 trupy, które wcale nie zostały zabite przez jedną osobę. To, co stało się z częścią bohaterów, jest szokujące. Rozterki Podgórskiego, który nie wie co ma zrobić i nieco sie wije, zaczynają działać mi na nerwy (a to podobno kobiety nie mogą się zdecydować!) Mamy odmienioną Kopp, która w pewnym momencie znika bez śladu i romanse dobrze nam znanych bohaterów. Ode mnie 7 gwiazdek, za niestety wciąż obecny policyjny żargon, który nie wpływa na całość najkorzystniej, ale i za to, że mam wrażenie, jakby książce brakowało porządnego zakończenia (choć niektóre wątki były dość zdumiewające). Mam nadzieję, że kolejna część choć po części dopowie resztę tej historii.
Jeśli przyzwyczailiście się do mnogości wątków, tropów i podejrzanych, to cóż... Na pewno się nie zawiedziecie:)

Niezwykle polubiłam całą serię o policjantach z Lipowa. Ta część ma w sobie dużo słowiańskich wierzeń i nieprawdopodobnych historii, między innymi o wilkołakach. Mamy też wróżkę i nie jednego a 3 trupy, które wcale nie zostały zabite przez jedną osobę. To, co stało się z częścią bohaterów, jest szokujące. Rozterki Podgórskiego, który nie wie co ma zrobić i nieco sie wije,...

Opowieść o dwóch zupełnie różnych kobietach, które jako nastolatki połączyła przyjaźń. Historia opowiedziana z perspektywy zarówno teraźniejszości, jak i przeszłości, co dla mnie było bardzo dobrym rozwiązaniem. Poznajemy Edie, piękną kobietę, będącą obecnie w ciąży, oraz jej dawną przyjaciółkę, Heather, którą wszyscy mieli za dziwoląga w czasach szkoły. Łączy je jednak przyjaźń, która kończy się w niewyjaśniony na początku sposób. Po latach Heather wraca, a Edie nie ma pojęcia dlaczego. Choć to Edie wydaje się być ofiarą, po wpisach z poprzednich lat jej wizerunek drastycznie się zmienia. Przez większość czasu jednak mamy wrażenie, że Heather to nieobliczalna kobieta, która pragnie wrócić do życia przyjaciółki. Nie jest to typowy thriller, przynajmniej ja tak tego nie postrzegam, bo bardzo długo nie dzieje się nic alarmujacego. Akcja nabiera tempa dopiero pod koniec, stąd moja ocena. Niemniej jednak podoba mi się zamysł autorki, aby odwrócić role o 180 stopni i ukazać zdradliwe oblicze Edie. Całość dość dobra, jednak zabrakło mi tu akcji. Spodziewałam się czegoś innego.

Opowieść o dwóch zupełnie różnych kobietach, które jako nastolatki połączyła przyjaźń. Historia opowiedziana z perspektywy zarówno teraźniejszości, jak i przeszłości, co dla mnie było bardzo dobrym rozwiązaniem. Poznajemy Edie, piękną kobietę, będącą obecnie w ciąży, oraz jej dawną przyjaciółkę, Heather, którą wszyscy mieli za dziwoląga w czasach szkoły. Łączy je jednak...

Wyobraź sobie stary dworek na uboczu urokliwego polskiego miasteczka. Ogród, zapach kwitnących właśnie kwiatów, soczystą zieleń drzew i ludzi, którzy mimo że się nie znają, próbują stworzyć dom. Osiemdziesięcioletnia ciocia zaprasza swoją jedyną rodzinę na urodziny. Żadna z kobiet, które są kuzynkami, nie spodziewa się, że to kiedyś one odziedziczą dworek - razem zresztą ze starszym panem, przyjacielem właścicielki, ale i ogrodnikiem. Warunek jest jeden - muszą w dworku zamieszkać...
Ada, ciepła i inteligentna matka Dawida, to całkowite przeciwieństwo Moniki - posągowo pięknej żony i matki. Po tragedii dotykającej Monikę i jej męża Igora sytuacja zmienia się o 180 stopni. Najmniejszy z bohaterów, Radek, od dwóch lat zmaga się z problemem, w którym nikt nie potrafi mu pomóc. I to jest, uważam, najbardziej wzruszający wątek całej tej historii.
Mamy tutaj również fragmenty historyczne, oczywiście wątek miłosny (przecież to Miłosna!) ale i problemy życia codziennego, z jakimi zmaga się większość z nas. Mimo że na co dzień preferuję inną literaturę, tę książkę czyta się przyjemnie, nie jest ona przesłodzona i nierealna. To typowa powieść obyczajowa, zahaczająca o tematy trudne, ale w stylu autorki jest coś, co pozwala oderwać się od rzeczywistości i w całości skupić na książce. Jeśli będę miała okazję, chętnie sięgnę po kolejną część, mimo że tutejsze zakończenie jest jednak dość sztampowe.

Wyobraź sobie stary dworek na uboczu urokliwego polskiego miasteczka. Ogród, zapach kwitnących właśnie kwiatów, soczystą zieleń drzew i ludzi, którzy mimo że się nie znają, próbują stworzyć dom. Osiemdziesięcioletnia ciocia zaprasza swoją jedyną rodzinę na urodziny. Żadna z kobiet, które są kuzynkami, nie spodziewa się, że to kiedyś one odziedziczą dworek - razem zresztą ze...

Piękna opowieść o przyjaźni, niełatwej miłości, wojnie i trudnych wyborach. Książka ta zabrała mnie w podróż po wojennej Polsce, ukazując różne jej oblicza. Choć nie jest to typowa książka historyczna, to treści w niej zawarte pokazują, że taka historia mogła wydarzyć się naprawdę. Nie pochwalam niektórych wyborów bohaterów, ale mimo to bardzo się z nimi polubiłam. Byłam w stanie wyobrazić sobie, jak naprawdę dana osoba wygląda i jaka jest, a to chyba ważne, że autor jest w stanie tak zadziałać na wyobraźnię.
Jednym z motywów tej książki jest czekanie. Uporczywe, ciągnące się latami czekanie, bo dało się komuś słowo. Historia pokazuje, że życie trzeba łapać, bo inaczej przejdzie nam koło nosa. I choć momentami wydawało się, że żadna z postaci nie przeżyje swojego happy endu, to właśnie dzięki zrozumieniu, że życie jest zbyt kruche i krótkie by wciąż czekać, każdemu udało się znaleźć szczęście.

Piękna opowieść o przyjaźni, niełatwej miłości, wojnie i trudnych wyborach. Książka ta zabrała mnie w podróż po wojennej Polsce, ukazując różne jej oblicza. Choć nie jest to typowa książka historyczna, to treści w niej zawarte pokazują, że taka historia mogła wydarzyć się naprawdę. Nie pochwalam niektórych wyborów bohaterów, ale mimo to bardzo się z nimi polubiłam. Byłam w...

Tak jak i 'Idealną', tę książkę czyta się jednym tchem. Tajemnica, strach, obłęd - to jej główne składniki. Historia Klary i Lisy, które przeżyły podobną sytuację, opowiedziane naprzemiennie, z tą różnicą, że jedna z nich to retrospekcja. Pomiędzy historiami tych kobiet, dostajemy opis przerażającej pułapki, w której uwięziony został ktoś jeszcze. Co mają ze sobą wspólnego? W tej książce nie ma jednego oprawcy, co nadaje tej książce jeszcze inny wymiar. Autorka skupia się na profilu psychologicznym bohaterek, ich traumach, uczuciach i strachu, który nie pozwala im normalnie żyć. Książka warta przeczytania, na pewno nie moja ostatnia jeśli chodzi o twórczość pani Stachuli.

Tak jak i 'Idealną', tę książkę czyta się jednym tchem. Tajemnica, strach, obłęd - to jej główne składniki. Historia Klary i Lisy, które przeżyły podobną sytuację, opowiedziane naprzemiennie, z tą różnicą, że jedna z nich to retrospekcja. Pomiędzy historiami tych kobiet, dostajemy opis przerażającej pułapki, w której uwięziony został ktoś jeszcze. Co mają ze sobą wspólnego?...