Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nic nie poradze, że lubie takie rzeczy. Mega fajna!!!

Nic nie poradze, że lubie takie rzeczy. Mega fajna!!!

I Pan Piotrkowski znowu to zrobił! Uwielbiam Brudnego i cała te serię. Po prostu kocham i ubóstwiam. Mocna, tajemnicza a pewien pamietnik rozwalil mnie na łopatki. NAJLEPSZA SERIA EVER!

I Pan Piotrkowski znowu to zrobił! Uwielbiam Brudnego i cała te serię. Po prostu kocham i ubóstwiam. Mocna, tajemnicza a pewien pamietnik rozwalil mnie na łopatki. NAJLEPSZA SERIA EVER!

Nie przemowiła do mnie. Nie moje klimaty. Nie dokończylam.....

Nie przemowiła do mnie. Nie moje klimaty. Nie dokończylam.....

Druga częśc też świetna! Polecam na maksa

Druga częśc też świetna! Polecam na maksa

Niesamowicie zaskakujaca. Bardzo polubiłam te autorkę po tej ksiąze. Drugi tom wjeżdza od razu. SUper!

Niesamowicie zaskakujaca. Bardzo polubiłam te autorkę po tej ksiąze. Drugi tom wjeżdza od razu. SUper!

Mocne to jak cholerka, ale super dobre. Lubie takie klimaty. Pan Marcel stworzył niby potwora, ale tak naprawdę... noe nie bedę pisać. Czyta się samo. Krwawa jazda bez trzymanki, choć z początku myslałam, że taki Tutus istniał naprawdę. I koncówka mega zaskakująca. Super!

Mocne to jak cholerka, ale super dobre. Lubie takie klimaty. Pan Marcel stworzył niby potwora, ale tak naprawdę... noe nie bedę pisać. Czyta się samo. Krwawa jazda bez trzymanki, choć z początku myslałam, że taki Tutus istniał naprawdę. I koncówka mega zaskakująca. Super!

Mój ulubiony Autor znow napisał dzielo wspaniałe. Pan Piotrkowski jest mistrzem! Kto czytał pierwszy tom, ten wie ze z Lutą nie ma co zaczynać bo każdego złola zje przeżuje i wypluje. Tutaj jest jeszcze mocniej i lepiej. Turasy będą kwilić, że z nią zadarli a zadarli strasznie. Koncówka jak zwykle wyrywa z kapci. Uwielbiam Lutę Karabinę i chcę jej wiecej. Kiedy trzeci tom Panie Autorze?

Mój ulubiony Autor znow napisał dzielo wspaniałe. Pan Piotrkowski jest mistrzem! Kto czytał pierwszy tom, ten wie ze z Lutą nie ma co zaczynać bo każdego złola zje przeżuje i wypluje. Tutaj jest jeszcze mocniej i lepiej. Turasy będą kwilić, że z nią zadarli a zadarli strasznie. Koncówka jak zwykle wyrywa z kapci. Uwielbiam Lutę Karabinę i chcę jej wiecej. Kiedy trzeci tom...

Ta seria jakos do mnie nie przemawia. Lepsza od jedynki i dwójki, ale i tak wolę Maxa w roli psychopatycznych swirów.

Ta seria jakos do mnie nie przemawia. Lepsza od jedynki i dwójki, ale i tak wolę Maxa w roli psychopatycznych swirów.

Spodziewalam się większej petardy, bo tak przeciez jest reklamowa że jest wszedzie. Taka sobie. Nudnawa momentami.

Spodziewalam się większej petardy, bo tak przeciez jest reklamowa że jest wszedzie. Taka sobie. Nudnawa momentami.

Mam mi wcisneła tę książke i jest naprawdę super. Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie. Polecam na maksa

Mam mi wcisneła tę książke i jest naprawdę super. Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie. Polecam na maksa

Troche dziwna ksiązka, ale mi weszla jak w masło. Fajna, mocna i o kobietach. Własnie o kobietach i ich pragnieniach.

Troche dziwna ksiązka, ale mi weszla jak w masło. Fajna, mocna i o kobietach. Własnie o kobietach i ich pragnieniach.

Czornyj w srednim wydaniu. jakieś to takie wszytko zbyt wymyślne. Nie ogarniam do konca tych bohaterów i do mnie nie przemawiaja.

Czornyj w srednim wydaniu. jakieś to takie wszytko zbyt wymyślne. Nie ogarniam do konca tych bohaterów i do mnie nie przemawiaja.

Kocham tworczość Pana Piotrkowskiego miłoscią bezgraniczną ale przyznam, że ta ksiązkę czytało się inaczej niż poprzednie. Jakoś trudniej nie wiem, chyba dltego, że to bardziej reportaż i dlatego gwiazdkę odejmuje. To na pewno nie kryminał choć wchodzi do głowy mocno. Jestem pewna, że ten potwór Luis Garavito bedzie mi się śnil po nocach.

Kocham tworczość Pana Piotrkowskiego miłoscią bezgraniczną ale przyznam, że ta ksiązkę czytało się inaczej niż poprzednie. Jakoś trudniej nie wiem, chyba dltego, że to bardziej reportaż i dlatego gwiazdkę odejmuje. To na pewno nie kryminał choć wchodzi do głowy mocno. Jestem pewna, że ten potwór Luis Garavito bedzie mi się śnil po nocach.

Mocna i krwawa jak to u Czornyja. Nieby Deryło daje rade, ale tym razem troche chyba mialam dejavu. To było juz u Mroza i Piotrkowskiego. No nie wiem ale czegos mi tu brakowalo. ogólnie jednak polecam, bo ksiażka fajna.

Mocna i krwawa jak to u Czornyja. Nieby Deryło daje rade, ale tym razem troche chyba mialam dejavu. To było juz u Mroza i Piotrkowskiego. No nie wiem ale czegos mi tu brakowalo. ogólnie jednak polecam, bo ksiażka fajna.

Chyba nie bardzo dla mnie taka lektura. Nudna bez akcji. chyba sobie BA Paris odpuszcze.

Chyba nie bardzo dla mnie taka lektura. Nudna bez akcji. chyba sobie BA Paris odpuszcze.