-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
Ostatnio trafiam tylko na takie książki, które wciągają mnie w swój świat od pierwszej strony i nie chcą wypuścić, dopóki nie skończę czytać ostatniej. Tak również było w przypadku “Emocjonalnej Ruletki” B. A. Feder. Z bólem serca odkładałam ją wieczorem, po przeczytaniu 200 stron. Gdyby nie to, że musiałam wstać o piątej, to na pewno nie odłożyłabym jej, przed przeczytaniem ostatniego zdania. 🤗
“Emocjonalna Ruletka” to nie jest zwykły romans, bo autorka zdecydowała się wzbogacić go o wątek kryminalny, który wyszedł jej naprawdę świetnie. W książce znajdziemy mnóstwo tajemnic, nagłych zwrotów akcji i emocji. W końcu nie bez powodu książka ma taki tytuł. Przed sięgnięciem po nią, musicie przygotować się na prawdziwy rollercoaster, który autorka Wam zapewni. ❤️
Ja naprawdę liczyłam na drugą część tej książki, w której głównym bohaterem byłby brat Declana. Myślę, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że taka historia powstanie, przez to co Pani Feder zrobiła na końcu. 🤭 Chociaż autorka nie pozwoliła mi stracić nadziei. 😁
Ostatnio trafiam tylko na takie książki, które wciągają mnie w swój świat od pierwszej strony i nie chcą wypuścić, dopóki nie skończę czytać ostatniej. Tak również było w przypadku “Emocjonalnej Ruletki” B. A. Feder. Z bólem serca odkładałam ją wieczorem, po przeczytaniu 200 stron. Gdyby nie to, że musiałam wstać o piątej, to na pewno nie odłożyłabym jej, przed...
więcej mniej Pokaż mimo to
“P.S Rzucam Ci Wyzwanie” to niestety, już ostatni tom trylogii “Postscriptum”. 😔 I tak jak przypuszczałam, ta część podobała mi się najbardziej. Romans biurowy i wątek hate-love, to dla mnie połączenie idealne. 😁 Cieszę się, że autorka tego nie popsuła i napisała naprawdę dobrą książkę. Jednak znalazłam też jeden bardzo duży minus. A mam tutaj oczywiście na myśli grubość książki. 🤏🏻 Jak dla mnie była ona zdecydowanie za krótka. Chciałabym poczytać trochę więcej o tej wybuchowej parce. Niestety nie było mi to dane. Jednak z drugiej strony, autorka bardzo dobrze poradziła sobie, z poprowadzeniem całej fabuły, na zaledwie 200 stronach powieści.🤩 Nie znajdziemy w niej żadnych zbędnych opisów, ani dramatów, a dzięki temu historia jest dużo bardziej rzeczywista i życiowa. ❤️
Ta książka przypomniała mi o mojej cudownej “Jego Asystentka” A. E. Murphy.❤️ Główne bohaterki, moim zdaniem, były do siebie bardzo podobne pod względem charakteru. Obie były wspaniałe, silne i nigdy się nie poddawały. Właśnie takich kobiet nam potrzeba w romansach. 💪🏽
Książki Pani Winter czytało mi się z ogromną przyjemnością. Dlatego jeśli Wy macie ochotę na tytuły, które zapewnią Wam chwilę relaxu, to myślę, że ta trylogia będzie do tego idealna. ❤️ A w szczególnie teraz, na te wszystkie długie i zimne jesienne wieczory.🍂 Myślę, że nie powinniście się rozczarować. Ja Wam je gorąco polecam!💕
“P.S Rzucam Ci Wyzwanie” to niestety, już ostatni tom trylogii “Postscriptum”. 😔 I tak jak przypuszczałam, ta część podobała mi się najbardziej. Romans biurowy i wątek hate-love, to dla mnie połączenie idealne. 😁 Cieszę się, że autorka tego nie popsuła i napisała naprawdę dobrą książkę. Jednak znalazłam też jeden bardzo duży minus. A mam tutaj oczywiście na myśli grubość...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
“Nagie Serca” to książka, która wciągnęła mnie w swój świat, już od pierwszej strony.❤️ Z bólem serca odkładałam ją gdy musiałam iść do pracy. A później nie mogłam się doczekać momentu w, którym będę mogła do niej powrócić. 🤩
Hoover to autorka, która potrafi grać na emocjach czytelnika. “Nagie Serca” to książka o cierpieniu, samotności i nadziei. Autorka wykreowała bardzo silnych i skrzywdzonych przez życie bohaterów.😔 Bohaterów w, których ja potrafiłabym odnaleźć cząstkę siebie. I myślę, że mogłabym się z nimi naprawdę bardzo dobrze porozumieć. Chociaż na początku myślałam, że nie będę w stanie polubić się z Beyah, a potem okazało się, że zaczęłam się z nią utożsamiać. 🥰 Nie było w niej żadnej sztuczności. Rozumiałam wszystkie uczucia i emocje, które jej towarzyszyły. W Samsonie też odnalazłam coś z siebie. Jego poraniona dusza idealnie dopasowała się do mojej.💔
Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tego, co przyszykowała dla nas Pani Hoover. Moje myśli szły w całkiem innym kierunku.😄 Jednak wcale mnie to nie dziwi, że autorka potrafi mnie zaskoczyć. Colleen po raz kolejny pokazuje nam, że jest mistrzynią w tym co robi. Potrafi odnaleźć się w każdym gatunku i wychodzi jej to naprawdę dobrze. 🤩
Ta książka sprawiła, że podczas jej czytania poczułam się jak na wakacjach. Wyspa, piękna plaża i morze. ☀️To wszystko sprawiło, że cały czas wyobrażałam sobie, że przenoszę się w tamte miejsce i jestem cichym obserwatorem. ❤️Koniecznie musicie sięgnąć po “Nagie Serca”. Powinna to być wasza lektura obowiązkowa na to lato. Gorąco Wam ją polecam!❤️
“Nagie Serca” to książka, która wciągnęła mnie w swój świat, już od pierwszej strony.❤️ Z bólem serca odkładałam ją gdy musiałam iść do pracy. A później nie mogłam się doczekać momentu w, którym będę mogła do niej powrócić. 🤩
Hoover to autorka, która potrafi grać na emocjach czytelnika. “Nagie Serca” to książka o cierpieniu, samotności i nadziei. Autorka wykreowała bardzo...
2021-05-31
2021-05-31
2021-05-31
2021-05-31
Dziś obchodzimy Dzień Matki, dlatego uznałam, że to jest idealny czas, aby przedstawić wam antologię “Teraz Cię Rozumiem Mamo”. 💚 Zbiór ośmiu cudownych opowiadań, o relacjach między matką, a córką. Nie zawsze są tą łatwe relacje. Często są pełne bólu, niezrozumienia i wzajemnego obwiniania się. 💔 Relacja z moją mamą nigdy nie należała do łatwych. Często się kłócimy i nie potrafimy się dogadać, chociaż ostatnio i tak nam to wychodzi coraz lepiej. 🥰
W książce nie ma ani jednego złego opowiadania. Każde z nich jest inne i każde wyjątkowe. Jednak w mojej pamięci zachowały się dwie najcudowniejsze historie.❤️ “Listy Z Przeszłości” Ilony Gołębiewskiej oraz “Dom W Lesie” Małgorzaty Wardy. Te dwa tytuły pokazały mi ile może zdziałać zwykła rozmowa. I co jest w stanie poświęcić matka aby ratować swoje dziecko. 🙊💔
Uważam, że ten tytuł jest idealną propozycją na prezent.🎁 Bez względu na wiek, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Koniecznie zwróćcie na nią uwagę w księgarni. Ja wam ją gorąco polecam!❤️
Dziś obchodzimy Dzień Matki, dlatego uznałam, że to jest idealny czas, aby przedstawić wam antologię “Teraz Cię Rozumiem Mamo”. 💚 Zbiór ośmiu cudownych opowiadań, o relacjach między matką, a córką. Nie zawsze są tą łatwe relacje. Często są pełne bólu, niezrozumienia i wzajemnego obwiniania się. 💔 Relacja z moją mamą nigdy nie należała do łatwych. Często się kłócimy i nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-31
“Najpiękniejsza Pamiątka” to dla mnie, jak na razie, najsłabsza książka wychodząca spod pióra Vi i Penelope. 😔 Nie wywołała ona we mnie żadnych większych emocji. Ja osobiście lubię, gdy w powieściach, relacje między bohaterami rozwijają się szybko. Tutaj niestety wszystko pomiędzy nimi toczy się powoli.🙊 Poznają się, zaczynają przyjaźnić i dopiero potem można mówić o jakiś rozwijających się uczuciach. 😔
Historia podzielona jest na dwie części, a każda z nich, przedstawiona jest z perspektywy dwójki głównych bohaterów.😊 Pierwsza część niestety średnio mi się podobała. Ciężko mi było się w nią wkręcić i brakowało mi w niej trochę więcej akcji. Dlatego też czytałam ją niesamowicie długo. Na szczęście z drugą już nie miałam takiego problemu i przeczytałam ją błyskawicznie. 🤩
Na duży plus tej pozycji działa humor, który w niej występuje. 😁Ja uwielbiam żarty i poczucie humoru autorek. Potrafią do mnie trafić i mnie rozśmieszyć. A to moim zdaniem jest niesamowicie ważne w tego typu książkach. 🥰
“Najpiękniejsza Pamiątka” to romans z gatunku tych lekkich i niewymagających. ❤️ Książka nie jest idealna i zostawia po sobie mały niedosyt. Jednak nie zmienia to faktu, że spędziłam z nią naprawdę przyjemny czas. 🥰 Można się przy niej zrelaksować i odpocząć. A jako, że to jest mój ulubiony duet pisarski, to ja jestem w stanie im bardzo dużo wybaczyć.😁 Dlatego i tak bardzo się cieszę, że sięgnęłam po kolejny tytuł z ich dorobku. I mam nadzieję, że wy też dacie szansę ich twórczości. Polecam! ❤️
“Najpiękniejsza Pamiątka” to dla mnie, jak na razie, najsłabsza książka wychodząca spod pióra Vi i Penelope. 😔 Nie wywołała ona we mnie żadnych większych emocji. Ja osobiście lubię, gdy w powieściach, relacje między bohaterami rozwijają się szybko. Tutaj niestety wszystko pomiędzy nimi toczy się powoli.🙊 Poznają się, zaczynają przyjaźnić i dopiero potem można mówić o jakiś...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-31
“Szczęście Na Czterech Łapkach” to zbiór opowiadań w, których główną rolę odgrywają nosi futrzani przyjaciele. 😻 Napisana została przez polskie autorki i autora w bardzo szczytnym celu. A tym celem jest wsparcie Fundacji “Przytuliska U Wandy”, której wydawnictwo przekaże część dochodów ze sprzedaży tej pozycji. ❤️
Przyznam szczerze, że sięgając po tę książkę, spodziewałam się po niej, raczej słodkich i uroczych historii. 🤩 Nie sądziłam, że mogą one nieść za sobą, aż taki duży bagaż emocjonalny. Te tytuły, nie raz mnie wzruszyły, rozśmieszyły i skłoniły do refleksji. Jednak koniec końców, dawały mi też nadzieję na to, że te cudowne czworonogi, mogą jeszcze znaleźć dobry i kochający dom. 🐶🐱
Ja osobiście jestem zachwycona tymi opowiadaniami.🧡 Wszystkie są na bardzo podobnym poziomie. Nawet chyba nie jestem w stanie wybrać jednego ulubionego. Chociaż najbardziej za serce łapały mnie te w, których dodatkowo występowali samotni starsi ludzie. Bo porzucone zwierzęta i samotni staruszkowie wzruszają i ranią moje serce najbardziej. 💔
Na końcu książki wydawnictwo umieściło zdjęcia naszych cudownych książkowych bohaterów.😻 Bohaterów, którzy cały czas szukają domu. Zostało też pokazane jak my, ludzie z zewnątrz możemy pomóc takiej fundacji, czy schronisku. A uwierzcie mi, że to wcale nie jest takie trudne. 🥰
Ja wam z całego serca polecam tę pozycję.❤️ Jest warta waszej uwagi. Dodatkowo kupując ją możecie pomóc. A pamiętajcie, że dobro zawsze wraca. ❤️💜
“Szczęście Na Czterech Łapkach” to zbiór opowiadań w, których główną rolę odgrywają nosi futrzani przyjaciele. 😻 Napisana została przez polskie autorki i autora w bardzo szczytnym celu. A tym celem jest wsparcie Fundacji “Przytuliska U Wandy”, której wydawnictwo przekaże część dochodów ze sprzedaży tej pozycji. ❤️
Przyznam szczerze, że sięgając po tę książkę, spodziewałam...
2021-05-31
Urocza, zaskakująca i piękna. ❤️ Takimi słowami mogłabym opisać książkę “Teraz I Na Zawsze” Mikki Daughtry, Rachael Lippincott. Historia o stracie, żałobie i cierpieniu. Nie raz złamała mi serce. Jednak niosła ze sobą też nadzieję.🤩 Nadzieję na to, że po tak ciężkich chwilach i tak w końcu wyjdzie słońce. Musimy tylko walczyć o siebie i nie poddawać się. bo poddanie się w takiej sytuacji to najgorsze co możemy zrobić. 😔
Książka mnie zaskoczyła. 😱Autorki wplotły tu taki zwrot akcji, że jedyne co miałam ochotę zrobić to krzyczeć. Jak można zrobić coś takiego czytelnikowi? Myślałam, że serce wyskoczy mi z klatki piersiowej i już do mnie nie wróci. Byłam zła na autorki, na bohaterów i na resztę świata. 🙊
Do samego końca trzymałam się mocno. 🤔Jednak zakończenie tak mnie przeorało emocjonalnie, że łzy niestety się pojawiły. Czytałam wiele opinii, że zakończenie było niedopracowane. I niestety muszę się z tymi opiniami zgodzić.😔 Autorki mogły je troszeczkę rozwinąć. Mam wrażenie, że nie wiedziały jak przeskoczyć między jednym wydarzeniem, a drugim, żeby to miało sens. Koniec końców i tak nie bardzo im się to udało. 🙊
Jednak patrząc na całokształt tej historii, to uważam, że to był bardzo malutki minus. 🥰Ta historia skradła moje serce. Teraz chyba nie pozostało mi nic innego jak nadrobienie ich pierwszej książki? Coś czuję, że tam moje serce nie wytrzyma? Czytaliście? Mam rację? 💔
Urocza, zaskakująca i piękna. ❤️ Takimi słowami mogłabym opisać książkę “Teraz I Na Zawsze” Mikki Daughtry, Rachael Lippincott. Historia o stracie, żałobie i cierpieniu. Nie raz złamała mi serce. Jednak niosła ze sobą też nadzieję.🤩 Nadzieję na to, że po tak ciężkich chwilach i tak w końcu wyjdzie słońce. Musimy tylko walczyć o siebie i nie poddawać się. bo poddanie się w...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-31
“Mala M” to moje pierwsze spotkanie, z twórczością autorek. ☺️Niestety nie mogę go zaliczyć do udanego. Książka mnie bardzo rozczarowała. Sięgając po nią, spodziewałam się czegoś zupełnie innego.🙊
Na początku czytało mi się ją naprawdę niesamowicie szybko. Były nawet momenty w, których się zaśmiałam. 😁Niestety od połowy strasznie mi się dłużyła. Zabrakło mi w niej więcej fabuły i akcji. Mam wrażenie, że w większości książka opowiada nam o przemyśleniach i
życiu łóżkowym naszej głównej bohaterki. 😔A i sama główna bohaterka nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Z każdym następnym rozdziałem, niestety irytowała mnie swoim zachowaniem coraz bardziej.
Jednak przyznam szczerze, że zakończenie mnie trochę zaskoczyło. 🤩Nie spodziewałam się, że autorki zdecydują się na urwanie książki w połowie. Niestety to zostawiło po sobie mały niedosyt. Jednak nie na tyle, aby kusiło mnie by sięgnąć po kolejne części. Ja sobie je chyba
odpuszczę.🙊
“Mala M” to moje pierwsze spotkanie, z twórczością autorek. ☺️Niestety nie mogę go zaliczyć do udanego. Książka mnie bardzo rozczarowała. Sięgając po nią, spodziewałam się czegoś zupełnie innego.🙊
Na początku czytało mi się ją naprawdę niesamowicie szybko. Były nawet momenty w, których się zaśmiałam. 😁Niestety od połowy strasznie mi się dłużyła. Zabrakło mi w niej więcej...
2021-05-31
“I Znowu Cię Zobaczę” to dopiero moje drugie spotkanie z książką z cyklu “Domki”, ale już wiem, że na pewno nie ostatnie. 🏘️ Właśnie takie książki chcę czytać. Ciepłe, emocjonujące, pełne miłości i prawdziwe. ❤️ Powieść jest też pełna wzruszeń. Podczas czytania nie raz miałam łzy w oczach. Autorka w swojej powieści poruszyła bardzo trudne tematy. Ciężką chorobę, samotne macierzyństwo i coś jeszcze gorszego, o czym niestety nie mogę wam napisać. 🙊
Podczas czytania czułam swego rodzaju spokój.😊 Miałam wrażenie, że przeniosłam się na te wiejskie dróżki. Wybrałam się z bohaterami nad wodę, czy spędzałam z nimi czas przy grillu. 🤩Potrzebowałam takiej wycieczki, która przyniosła mi wyciszenie. Po zakończeniu tej pozycji, miałam ochotę przeprowadzić się na tą uroczą i sielską wioskę. 🌱
Jednak moje wyciszenie nie trwało cały czas. To co wymyśliła autorka, wstrząsnęło mną nie raz. Udało jej się mnie zaskoczyć 😱
Nie potrafiłam się w ogóle od niej oderwać.❤️ Pewnie gdyby nie inne obowiązki, to skończyłabym ją w kilka godzin. Niesamowicie się cieszę, że jeszcze siedem części przede mną i będę mogła się nimi cieszyć. 😁Mam nadzieję, że wy też się z nią zapoznacie! 💜
“I Znowu Cię Zobaczę” to dopiero moje drugie spotkanie z książką z cyklu “Domki”, ale już wiem, że na pewno nie ostatnie. 🏘️ Właśnie takie książki chcę czytać. Ciepłe, emocjonujące, pełne miłości i prawdziwe. ❤️ Powieść jest też pełna wzruszeń. Podczas czytania nie raz miałam łzy w oczach. Autorka w swojej powieści poruszyła bardzo trudne tematy. Ciężką chorobę, samotne...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-19
“Ukochany Pacjent” zapowiadał się naprawdę dobrze.🤩 Pierwsze trzydzieści stron, wywarło na mnie bardzo dobre wrażenie. Liczyłam na to, że w końcu uda mi się trafić na polski debiut, który będę mogła wam polecić.😊 Niestety potem zaczęły dziać się niesamowite rzeczy, które zmieniły moje zdanie o tej pozycji o 180 stopni. Absurd gonił absurd, a wiele sytuacji, które się wydarzyło, do dziś nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć. 🙊
Moim zdaniem autorka ma naprawdę dobre pióro.😊 Jej zdania mają sens i czyta się je naprawdę lekko. Szkoda tylko, że nie potrafiła tego w pełni wykorzystać. Pogubiła się w fabule i wydarzeniach.😱 Chciała wrzucić za dużo akcji do tak cienkiej książki. I to niestety ją zgubiło. Książka miała naprawdę duży potencjał. Niestety nie został on wykorzystany. 😔
“Ukochany Pacjent” zapowiadał się naprawdę dobrze.🤩 Pierwsze trzydzieści stron, wywarło na mnie bardzo dobre wrażenie. Liczyłam na to, że w końcu uda mi się trafić na polski debiut, który będę mogła wam polecić.😊 Niestety potem zaczęły dziać się niesamowite rzeczy, które zmieniły moje zdanie o tej pozycji o 180 stopni. Absurd gonił absurd, a wiele sytuacji, które się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-14
“Siedem Zmysłów. Jak je zrozumieć i wykorzystać, by lepiej żyć” to moje pierwsze spotkanie z książką popularnonaukową. 😊 I było to jak najbardziej udane pierwsze spotkanie. Nigdy nie sądziłam, że książka z tego gatunku może mnie aż tak mocno zaciekawić. 🤩
Pozycja podzielona jest na 8 rozdziałów.📚 Autor pierwszy rozdział poświęca na ogólny zarys i wprowadzenie nas w tematykę książki. Natomiast w siedmiu kolejnych z dużą dokładnością prezentuje nam wszystkie siedem zmysłów. (wzrok, węch, słuch, smak, dotyk, równowaga i intuicja)👁️ Opisuje nam jak one działają, co się dzieje gdy one zawodzą i przekazuje nam też jak można je ćwiczyć. 😊
Książkę czyta się dość szybko, pomimo tego, że występują w niej czasami zwroty typowo naukowe, które ja niekoniecznie rozumiałam. 😒Jednak nie martwcie się bo każdy z nich jest wyjaśniony na końcu książki i można śmiało tam zajrzeć jak coś nam umyka. 🥰
Autor pokazał mi, że zmysły można i powinno się ćwiczyć. 😍 Ja z każdą stroną chłonęłam nowe i ciekawe informacje. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę pozycję. Myślę, że jeszcze do niej będę wracać. A wam polecam się z nią zapoznać.❤️
“Siedem Zmysłów. Jak je zrozumieć i wykorzystać, by lepiej żyć” to moje pierwsze spotkanie z książką popularnonaukową. 😊 I było to jak najbardziej udane pierwsze spotkanie. Nigdy nie sądziłam, że książka z tego gatunku może mnie aż tak mocno zaciekawić. 🤩
Pozycja podzielona jest na 8 rozdziałów.📚 Autor pierwszy rozdział poświęca na ogólny zarys i wprowadzenie nas w...
2021
“Diabelski Układ” to książka, którą skończyłam blisko tydzień temu i już zdążyłam zapomnieć. 🙊 I w sumie bardzo się cieszę, bo uważam, że zmarnowałam z nią tylko swój czas. 😔
Niestety nie znalazłam w tej książce żadnych plusów. Za to minusów jest aż pod dostatkiem. W tej pozycji absurd goni absurd. 😔
Pierwszy i najważniejszy minus to fabuła, której w ogóle nie byłam w stanie zrozumieć. Niby coś się działo, ale sama nie wiem co. 🙊 I mam wrażenie, że autorka też nie do końca wiedziała. W książce, która ma 350 stron, opisała nam blisko 10 lat z życia naszych bohaterów. Chyba nie muszę pisać, że te przeskoki w czasie niesamowicie mnie irytowały? 🤔 Przez to bardzo często gubiłam się podczas czytania i nie wiedziałam, co jak w ogóle czytam.
O samych bohaterach też nie jestem w stanie wam nic powiedzieć. 🙊Wybaczcie, ale żadne z nich nie było godne zapamiętania. Byli po prostu nijacy. Jedyne co mogę wam powiedzieć, to to, że imię głównej bohaterki poznacie chyba tylko z opisu książki. Mam wrażenie, że na czas trwania powieści zostało zamienione na Piękna. Piękna to. Piękna tamto. To było bardzo irytujące. 😒
Jest mi przykro, że na polskim rynku coraz częściej pojawiają się takie słabe i niedopracowane książki.😔 Widziałam w niej duży potencjał. Niestety moje oczekiwania nie zostały zaspokojone nawet w małym procencie. Bardzo żałuję, ale nie jestem w stanie polecić wam tej historii. 💔
“Diabelski Układ” to książka, którą skończyłam blisko tydzień temu i już zdążyłam zapomnieć. 🙊 I w sumie bardzo się cieszę, bo uważam, że zmarnowałam z nią tylko swój czas. 😔
Niestety nie znalazłam w tej książce żadnych plusów. Za to minusów jest aż pod dostatkiem. W tej pozycji absurd goni absurd. 😔
Pierwszy i najważniejszy minus to fabuła, której w ogóle nie byłam w...
2021-05-13
2021-05-13
“Dziewczyna Z Fotografii” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Olszewskiej. ❤️ Gdy tylko zobaczyłam tę okładkę, od razu zapragnęłam poznać jej zawartość. Jest intrygująca i tajemnicza, a patrząc na nią w ogóle nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej historii. 🙊
Powieść wciągnęła mnie w swój świat już od pierwszej strony. 🤩Pani Anna zabrała mnie w podróż do pięknego Paryża. Oprowadziła mnie po uroczych miejskich uliczkach i pokazała miejsca, których wcześniej nigdy nie miałam okazji odkryć. 🥰🗼
Jednak w tej książce moje serce skradli bohaterowie. ❤️Nie było w nich żadnej sztuczności. Byli niesamowicie prawdziwi. W ogóle nie zdziwiłabym się gdybym teraz, któreś z nich miała spotkać na ulicy. 😊To jest ten typ bohatera, który jest idealnie nie perfekcyjny. Zresztą jak każdy z nas. Mamy lepsze i gorsze dni, ale jesteśmy tylko ludźmi i mamy do tego prawo.🥰
Autorka obdarza czytelnika tysiącem różnych emocji. Pokazuje nam też, że pomimo przeciwności losu warto walczyć o swoje marzenia.❤️
Jestem oczarowana okładką, fabułą i stylem pisania Pani Anny. 💜Właśnie takich autorów potrzebujemy na naszym rynku wydawniczym. Koniecznie muszę zapoznać się z poprzednią książką autorki. I was też gorąco do tego zachęcam❤️
“Dziewczyna Z Fotografii” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Olszewskiej. ❤️ Gdy tylko zobaczyłam tę okładkę, od razu zapragnęłam poznać jej zawartość. Jest intrygująca i tajemnicza, a patrząc na nią w ogóle nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej historii. 🙊
Powieść wciągnęła mnie w swój świat już od pierwszej strony. 🤩Pani Anna zabrała mnie w podróż do...
“Dziewczyna Na Niby” jest moim pierwszym spotkaniem, z twórczością Lucy Score. I już mogę Wam zdradzić, że na pewno nie ostatnim. Książka swoją premierę zagraniczną, miała osiem lat temu. I niestety, troszkę to czuć podczas czytania. 🤗
Historię Harper i Luke przeczytałam na jeden raz. W momencie gdy ją zaczęłam, to nie odłożyłam dopóki nie skończyłam. To właśnie historia tej dwójki, wyciągnęła mnie z mojego zastoju czytelniczego. ❤️
Największym atutem tej powieści, są bohaterowie. Cieszę się, że autorka nie zdecydowała się na kolejnego bad boya.😈 Którego swoją drogą, również bym pokochała, bo lubię niegrzecznych chłopców. Jednak taki spokojny i grzeczny Luke, w tej książce, podobał mi się dużo bardziej. 🥰
“Dziewczyna na Niby” z pozoru wydaje się być lekką powieścią. Jednak, jak już się w nią zagłębimy, to dowiemy się, że ta książka wcale do lekkich nie należy.🙊
“Dziewczyna Na Niby” jest moim pierwszym spotkaniem, z twórczością Lucy Score. I już mogę Wam zdradzić, że na pewno nie ostatnim. Książka swoją premierę zagraniczną, miała osiem lat temu. I niestety, troszkę to czuć podczas czytania. 🤗
więcej Pokaż mimo toHistorię Harper i Luke przeczytałam na jeden raz. W momencie gdy ją zaczęłam, to nie odłożyłam dopóki nie skończyłam. To właśnie historia...