Opinie użytkownika
Jestem szalenie zaskoczona. Tytuł okładka i tzw. premise nie wydawały mi się zachęcające, ale jakoś miałam nastrój na coś O MIŁOŚCI. Natomiast dostałam doskonałe skondensowane reportaże. Ktoś powinien smażyć się w piekle za źle stargetowaną pozycję
Pokaż mimo toNo jest to po prostu arcydzieło. Żeby w tak maluśkiej formie zawrzeć tyle treści. Takimi w sumie prostymi słowami.
Pokaż mimo to
ja nie wiem. Mówili mi, że mam przeczytać Strout. Że wspaniała. I to było moje pierwsze podejście. Męczyć się nie męczyłam specjalnie, chociaż ten język raczej przezroczysty z pretensjami do wzniosłych momentów takich jak popatrzenie na liść albo zachód słońca.
Pastor zagubiony, dziecko zaburzone, żona umarła.
Całość powoli prowadzi do tego, że pastor odkrywa, że potrzebuje...
No i miało zachwycać i nie zachwyciło. Wszyscy dookoła, że arcydzieło, że nic dziwnego że książka nie została napisana po polsku, że szokujące.
No nie wiem.
Po Sznajderman i Tuszyńskiej fakt, że ktoś dowiaduje się że jest Żydem a potem postanawia z pozostałych okruchów stworzyć historię rodziny, a historia ta okazuje się naszpikowana antysemityzmem istniejącym w latach...
Porządna rzecz, chociaż nie umywa się do "Był sobie chłopczyk", którą to pozycję uważam za po prostu genialną.
"Głosy" dobrze się zaczynają. "Dobrze" czyli mocno. Jest jakaś koszmarna zbrodnia opisana precyzyjnie, spokojnie, ze szczegółami. Ten opis daje nam znać, że to mogłoby się w sumie wydarzyć gdzieś niedaleko. Teraz. Ten opis jest blisko czytelnika.
Potem opisana...
Dziesięć lat? Już ten "Szczygieł" powinien mnie jakoś ostrzec, po dziewiątek stronie drewnianego a chwilami naprawdę złego języka oraz fabule niczym z filmów Michaela Manna po prostu sobie odpuściłam, jednak wolę ten czas spędzić na lekturze nie wiem, jakiegoś poradnika o kotach z lat 60tych. Ale "Historię tajemną" zaczęłam wiele lat temu, jako nastolatka, pamiętałam jej...
więcej Pokaż mimo to
Nie, to nie jest arcydzieło. Nie, to nie jest niesamowita perła znaleziona na dnie skrzyni z literaturą. Nie, to nie jest kilkoma pocągnięciami pędzla niesamowity i nasycony obraz pacjentek szpitala. To w ogóle nie jest to, czym ma być w posłowiu. Czytaliśmy z Lipszycem dwie różne książki.
Trochę przypominają mi się opinie na temat "Najgorszego człowieka na świecie"...
Okropna jest ta książka, nie wiem dlaczego ją przeczytałam. Mogę w ciemno generować z siebie zdania jakie z pewnością ją opisują takie jak "otaczająca nas nowa cyfrowa rzeczywistość, która zmusza do życia w nieludzkim pędzie i powoduje, że zapominamy o życiu dookoła nas". Zresztą lampka ostrzegawcza powinna mi się zapalić w momencie kiedy główny bohater non stop będący w...
więcej Pokaż mimo toWstrząsające historie wielkich kobiet, które przez ostatnich siedemnaście lat życia nie wychodzą z domu, pachnących alkoholem i moczem, lubię czytać najbardziej
Pokaż mimo to
Nie mam w zwyczaju czytać zagranicznych powieści, ale książkę otrzymałam w prezencie i ucieszyłam się z obietnicy jaką było zdanie mówiące o tym, że Oates jest nieustająco kandydatką do literackiej nagrody Nobla.
Gdyby nie główna postać nieprzystosowanej Cressidy, która pewnego dnia znika nie bardzo wiedziałabym po co tę książkę czytam. Mało tego, najciekawsze wątki...
Ten tytuł już mnie niepokoił. Ale, pomyślałam sobie, nie należy oceniać książki po okładce. Niemniej już w okolicach pierwszej strony zaczęło zgrzytać. Na samym poziomie nazwania bohaterów. Nie umiem powiedzieć gdzie przebiega magiczna granica umiejętnego nazwania i karykatury, umiem tylko ostensywnie wskazać "to jest karykaturalne i w dodatku nieudane". Marcin Kącki...
więcej Pokaż mimo toStyl Herty Muller to jest jakieś mistrzostwo świata. Stosować skondensowaną, jedyną w swoim rodzaju poetycką frazę do opisania świata tak niepoetyckiego, to jest niejako jej trademark i rozumiem, że dla kogoś kto szuka fabuły, czy losów bohaterów to jest sprawa bolesna i nużąca. Na szczęście - różnimy się pięknie, a książek na świecie jest tyle, że każdy znajdzie coś dla...
więcej Pokaż mimo toKurczę no. Rzadko mi się to zdarza, ale po prostu spodziewałam się więcej, szczególnie że temat jest wybitnie dobry. Jest i tajemnica i Kościół i kobiety i zmowa milczenia i rozdarcie na poziomie duchowym. Zarzut, że książka jest tendencyjna jest dla mnie mniej więcej na takim poziomie jak żal, że skoro chcemy walczyć o prawa kobiet, to dlaczego nie zajmujemy się głodem na...
więcej Pokaż mimo toJedna z najlepszych książek z kategorii "o zagładzie". Skondensowana, a jednocześnie z klasą. Z faktograficznego punktu widzenia cenna, bo ciężko o świadectwa członków Sonderkommando.
Pokaż mimo toDuże nadzieje, bo teza "problemem nie są ci którzy uznajemy za nienormalnych tylko normalni" brzmi intrygująco i ma pewną tradycję wśród romatyków i surrealistów. Pobieżne kartkowanie wykazało obecność kluczy takich jak "Św. Franciszek z Asyżu", "Arystoteles", "Klaus Kinsky" i "Jurgen Habermass". Niestety okazało się, że klucze nie zostały pogłębione. Wywód jest bardzo...
więcej Pokaż mimo toNie mam do czynienia z tego rodzaju książkami, ale w pociągu nie było co czytać. Nie bardzo interesuje mnie świat wymyślony, szybka akcja i historie - od tego jest kino. No ale przeczytałam i to w jeden wieczór, bo ze zdumieniem bardzo szybko się wciągnęłam. Językowo nie dzieje się tu nic, są za to krągłe piersi, ale to ma być współczesna pozycja akcji połączonej z...
więcej Pokaż mimo toNo niestety, wielkie rozczarowanie. Oczekiwania miałam spore - raz, że nieznany epizod tuż po wyzwoleniu w postaci szwedzkiej pomocy dla ofiar obozów koncentracyjnych, dwa - i to najważniejsze - próba opisania losów osób, które obóz przeżyły, niejako sprawdzenie w jaki sposób da sie żyć dalej. Właściwie - samograj. Natomiast na poziomie wykonawczym zupełna porażka - nic się...
więcej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Z jednej strony ocenianie lektur pisanych w nocy dlatego, że wspomnienia nie pozwalają zasnąć to zajęcie etycznie wątpliwe. Z drugiej zaś w książce Półtawskiej było sporo takich elementów, które bardzo mi przeszkadzały. Pisanie "baby" przez pierwsze pół książki o współwięźniarkach, pełna żalu pointa książki podszyta niechęcią w stosunku do Żydów,...
więcej Pokaż mimo toCiekawa rzecz, miałam tę książkę na półce od 7 lat. Najpierw przeczytałam opis z obwoluty i pomyślałam, że co mnie interesuje jakaś rodzina Agaty Tuszyńskiej. Potem dużo słyszałam o samej autorce i były to wszystko opinie niepochlebne, że pretensjonalna i że język taki egzaltowany. I co za zaskoczenie. Nie mogłam przestać i do tej pory to książka, która dostarczyła mi...
więcej Pokaż mimo to