Opinie użytkownika
Świetna książka. Czasem trudna w odbiorze, ale przede wszystkim jest uporządkowana i szczegółowa. Jestem zachwycona.
Pokaż mimo to
Oceniłam książkę jako dobrą, za pomysł i styl, choć jestem nią rozczarowana. Rozczarowały mnie i zirytowały te wszystkie dialogi po śląsku i niemiecku, które nie zostały przetłumaczone, a których ja zwyczajnie nie rozumiem. Poczułam się tak, jakby została mi odebrana możliwość pełnego zrozumienia powieści, jakbym na starcie została wykluczona z grona odbiorców!
Jeśli...
Z opisu: "Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandaliczna". Transowa i psychologiczna zdecydowanie. I zbyt abstrakcyjna na mój uporządkowany umysł.
Pokaż mimo to
Jakie słowo najlepiej opisuje "Dzienniki" Franza Kafki? Chaos. Chaotyczne przemyślenia mieszające się z relacjami (czasem szczegółowymi) z przedstawień, a między nimi próbki prozatorskie. Zaburzona chronologia, urwane zdania - trudno się w tym wszystkim połapać. A im dalej, tym więcej introspekcji i filozofii.
Z tej lektury wyłania się człowiek skupiony na sobie, chwiejny...
Smutna historia młodej Żydówki, która w dorosłość weszła, przeżywając okrucieństwo, powolną śmierć bliskich, głód, choroby, a która po wojnie musiała radzić sobie nie tylko z traumą, ale i nową, trudną rzeczywistością.
Bardzo przykro było czytać te fragmenty, w których Polaków, obok Niemców, obwinia o zagładę Żydów. Przyznała, co prawda, że być może jej ocena jest zbyt...
Niestety nie mogę dać więcej gwiazdek. Materiału jest sporo, widać, że autorka się przygotowała, ale wszystko jest dość chaotyczne. W niektórych biografiach więcej informacji jest o rodowodach, przyjaciołach a nawet miejscach niż o samych bohaterkach. I ten styl! Ciągły zachwyt, patetyzm, to znacznie przeszkadza w odbiorze.
Pokaż mimo to
Dojrzałość, elokwencja, wrażliwość, spostrzegawczość i wielki talent, to wszystko jest w poezji Baczyńskiego.
W niektórych wierszach z końca '43 i początku '44 widać jego pesymizm, jakby przeczuwał, że nie dożyje końca wojny. To wywołuje niesamowite wrażenie.
Wiersze trudne w odbiorze - inne czasy, inny język - ale warto włożyć ten wysiłek i chociaż spróbować je zrozumieć....
Uporządkowana, wnikliwa, dokładna. Jestem zachwycona tą książką. Zgadzam się z opiniami innych - opisy eksperymentów i badań naukowych są nudne i trudne w odbiorze, ale nie jest ich dużo. Za to z pewnością zwiększają wartość całego opracowania.
Pokaż mimo to
Autorka pisze, jakby nie mogła się zdecydować, czy skupić się na wewnętrznych przeżyciach bohaterki, czy bardziej opisach rzeczywistości. Efekt jest taki, że wszystko to staje się powierzchowne. A szkoda.
Szkoda również, że wiele osób traktuje tę powieść jako biografię Anny Smoleńskiej, a nie historię, która tylko w jakiejś mierze jest oparta na faktach.
Najwięcej jest wierszy miłosnych (również erotycznych), ale nie brakuje też egzystencjalnych. Za to pod koniec życia Poświatowska sporo pisała o śmierci i przemijaniu.
Duży plus za zebranie całej jej poezji w jednym tomie.
Mocny i brutalny początek szokuje, ale i z pewnością przykuwa uwagę. Czytasz, wciągasz się, chcesz się dowiedzieć: kto, co i jak. A potem jakby Mastertonowi się spieszyło i byle jak, byle szybciej kończy, zostawiając cię w rozczarowaniu i z niesmakiem.
Pokaż mimo to
Wyjątkowa książka. Zebranie tekstów powstałych w getcie w jedną pozycję było świetnym pomysłem.
Najtrudniej czyta się dzienniki - są najbardziej wstrząsające. Reszta tekstów też często dotyczy trudnej rzeczywistości wojennej, w każdym z nich widać talent.
Smutne jest to, że autorów części z nich do dziś nie udało się ustalić.
Autorka w ciekawy sposób przedstawiła te historie, przez co książka wyróżnia się na tle innych o tej tematyce. Bardzo polecam.
Pokaż mimo to
Trudne historie, ciągle dowiaduję się czegoś nowego...
Podoba mi się, że relacje spisane są tak, jak zostały opowiedziane - takim językiem, jakiego używali rozmówcy, bez poprawek. I podoba mi się zakończenie. Jest nie tylko podsumowaniem wszystkich historii, ale i próbą uzmysłowienia, że do dziś istnieje problem z tego rodzaju wspomnieniami.
Jak to u Orbitowskiego: trudne tematy, tajemnica, przemoc, problemy rodzinne, osobiste. I tak dobrze napisane, że - mimo że przygnębiające - nie można się oderwać.
Pokaż mimo toJestem rozczarowana. Powieść jest rzeczywiście bardzo podobna do "Czarodziejskiej góry" Thomasa Manna. Dodatkowo długo się to wszystko rozkręca, a potem pędzi na łeb na szyję. I w całej powieści tylko ta końcówka ma ten specyficzny klimat, tak charakterystyczny w powieściach Tokarczuk. Reszta książki w ogóle tego stylu nie przypomina.
Pokaż mimo toTrudna powieść. Filozoficzne dialogi i przemyślenia, długie opisy, wielowątkowość sprawiają, że lektura bywa żmudna, ale jak już dojdzie się do końca... Genialna!
Pokaż mimo to