Czarodziejska góra
![Okładka książki Czarodziejska góra](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/49000/49699/170x243.jpg)
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Der Zauberberg
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2008-01-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 1953-01-01
- Data 1. wydania:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 800
- Czas czytania
- 13 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374954266
- Tłumacz:
- Józef Kramsztyk, Władysław Jan Tatarkiewicz
- Tagi:
- Europa kryzys czas przełom
- Inne
Dwudziestotrzyletni Hans Castorp jedzie do Szwajcarii, by odwiedzić kuzyna, który przebywa na leczeniu w sanatorium "Berghof", położonym wysoko w górach. Pobyt zaplanowany na trzy tygodnie w rezultacie trwał siedem lat (siódemka miała dla Thomasa Manna znaczenie magiczne!). Przerwał go dopiero wybuch pierwszej wojny światowej. Świat zastany przez Castorpa "na górze", tak odległy od normalności i różny od tego na "nizinie", to po mistrzowsku sportretowane panopticum napotkanych tam ludzi, dla których czas - konstytutywny czynnik powieści! - upływa bez celu i bez refleksji. Niczym ruchome piaski, z wolna zaczyna wchłaniać młodego Castorpa. Z jednej strony u w o d z i go atmosfera miejsca, z jego rutynowym rozkładem dnia i chorobliwym zaiste rozplotkowaniem, z drugiej - rodząca się miłość. Skomplikowana. Jak to nieraz bywa. Jej punkt kulminacyjny wyznacza bal kostiumowy w zapustny wtorek. "Berghof" to jednak nie tylko sanatorium, zamknięty świat chorych, to zarazem symbol chorej Europy, obraz jej duchowego kryzysu w przededniu wybuchu Wielkiej Wojny. Powieść zakrojona pierwotnie na krótkie opowiadanie, po dwunastu latach pracy i przemyśleń autora, stała się jednym z najważniejszych głosów na temat kondycji moralnej i intelektualnej Europy XX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 9 689
- 5 991
- 1 301
- 668
- 402
- 114
- 97
- 73
- 47
- 42
OPINIE i DYSKUSJE
Jak dla mnie ta książka jest magiczna. Zdecydowane dzieło literatury światowej.
Jak dla mnie ta książka jest magiczna. Zdecydowane dzieło literatury światowej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezwykła opowieść o zwykłym pobycie w sanatorium.
Niezwykła opowieść o zwykłym pobycie w sanatorium.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to moja subiektywna opinia. Gdybym miał ocenić, książkę za pierwszy to byłaby to ocena 5, drugi tom oceniam natomiast na 7, a może nawet naciąganą 8. Z średniej wyszło, że jest to mocno dobra książka. I taka jest moja opinia o niej. Absolutnie rozumiem ludzi którzy ocenili tą powieść na 10 lub 9, uważają ją za majstersztyk i klasykę światową. Z drugiej strony rozumiem ludzi którzy odbili się od książki i uważają ją za ładnie napisany, ale jednak twór na pograniczu grafomaństwa- autor pewnie po przeczytaniu pewnych ustępów na głos musiał robić sobie przerwę by pozachwycać się nad samym sobą. Ja odbiłem się od pierwszego tomu, a drugi polubiłem.
Nie wiem czy dobrą reklamą powieści jest stwierdzenie, że rozkręca się po 400 stronach.
Pierwszy tom to obserwacje i opisy głównego bohatera. Bohatera, którego sam autor określa, na ostatniej stronie, jak istotę nieskomplikowaną. Ja dodam dodtakowo, że jest on nieciekawy i dość pasywny. Sama forma książki, styl i język użyty w niej stoi na wysokim poziomie. Jako powieść społeczno-obyczajowa, mająca opisać ducha początku XX wieku to dzieło wybitne, ale to nie wystarczyło, bym odczuł charakterystyczny rodzaj przyjemności z czytania, łączący się z myślą, że "kiedyś do ciebie wrócę i przeczytam cie ponownie".
Jest to moja subiektywna opinia. Gdybym miał ocenić, książkę za pierwszy to byłaby to ocena 5, drugi tom oceniam natomiast na 7, a może nawet naciąganą 8. Z średniej wyszło, że jest to mocno dobra książka. I taka jest moja opinia o niej. Absolutnie rozumiem ludzi którzy ocenili tą powieść na 10 lub 9, uważają ją za majstersztyk i klasykę światową. Z drugiej strony rozumiem...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeczytałam połowę pierwszego tomu. Niestety to koniec. Nie czuję się na siłach czytać dalej. Nie widzę tu żadnego kunsztu autora. Chociaż lubię literaturę piękną, jednak w tym przypadku stwierdzam, że szkoda czasu aby ciągnąć to czytanie dalej. Książka prawie o niczym, bez jakiejkolwiek akcji.
Przeczytałam połowę pierwszego tomu. Niestety to koniec. Nie czuję się na siłach czytać dalej. Nie widzę tu żadnego kunsztu autora. Chociaż lubię literaturę piękną, jednak w tym przypadku stwierdzam, że szkoda czasu aby ciągnąć to czytanie dalej. Książka prawie o niczym, bez jakiejkolwiek akcji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątek książki jest świetny.
Opis rodziny kolorowy i jak żywy.
Do połowy dowiadujemy się dużo ciekawych rzeczy, akcja trzyma w napięciu.
Ale gdzieś w 2 połowie ewidentnie sztucznie podtrzymywana akcja, nudne i naiwne rozmowy o religii i społeczeństwie, jakby wymyślone i niczym nie potwierdzone.
No po prostu dzisiaj nikt tego nie kupi a i 100 lat temu wg mnie było naciągane.
Język autora i warsztat jest bardzo dobry. Warto było się zapoznać chociaż miejscami myślałem ze nie warto.
Zaskoczył mnie pozytywnie wątek przygody na nartach w zamieci śnieżnej w górach.
Jest coś w tym pisarzu.
Chciałbym jeszcze coś przeczytać Tomasa Manna lub chociaż spróbować. Kilka tygodni z ksiazka to dlugo, ale coś do niej zawsze ciągnęło.
Początek książki jest świetny.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpis rodziny kolorowy i jak żywy.
Do połowy dowiadujemy się dużo ciekawych rzeczy, akcja trzyma w napięciu.
Ale gdzieś w 2 połowie ewidentnie sztucznie podtrzymywana akcja, nudne i naiwne rozmowy o religii i społeczeństwie, jakby wymyślone i niczym nie potwierdzone.
No po prostu dzisiaj nikt tego nie kupi a i 100 lat temu wg mnie było...
To nie ten typ literatury, który się podoba lub nie,tylko jakie wrażenia spowodował...Spore na pewno. Pokazał przez część pierwszą jak pozazdrościć Hansowi wszystkiego co wynikło odkąd zjawił się wyżej niż niżej i poprzez drugą część jak to zazdrościć nie ma czego.I wszystko co pomiędzy.Do wyboru,do koloru.Dwa zaczarowane ołówki,spora dawka pedagogiki, mnóstwo królowania, kobiety, mężczyźni i ogrom historii małych i większych, trochę komedii,trochę horroru.Wymieniać końca by nie było.Pierwsza książka która naprawdę nie ucieszyła mnie z racji,że się skończyła.I była jednak zajmująca i na pewno nie nudna, cała ta powieść hermetyczna.
To nie ten typ literatury, który się podoba lub nie,tylko jakie wrażenia spowodował...Spore na pewno. Pokazał przez część pierwszą jak pozazdrościć Hansowi wszystkiego co wynikło odkąd zjawił się wyżej niż niżej i poprzez drugą część jak to zazdrościć nie ma czego.I wszystko co pomiędzy.Do wyboru,do koloru.Dwa zaczarowane ołówki,spora dawka pedagogiki, mnóstwo królowania,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzczerze mówiąc odsłuchałam w pięknym wydaniu Adama Ferency, rewelacyjnie czytana z nadawaniem charakterystycznych dla bohaterów wad wymowy po prostu wciągało. jednak uważam, że momentami - potwornie długimi nudna i nic nie wnosząca. Chciałam przeczytać absolutny klasyk, ale chyba nie był to odpowiedni czas dla mnie, bo jak przysłowiowe flaki z olejem ciągnęły się niemiłosiernie. Jednak z plusów wymienić należy piękne opisy warstw społecznych, zasad ówczesnych i lekkiego zepsucia. Przeładowany ("jak dobra kasza skwarkami") przemyśleniami filozoficznymi. Nie mogę powiedzieć, że żałuję tego czasu, ale szczerze czekałam na koniec.
Szczerze mówiąc odsłuchałam w pięknym wydaniu Adama Ferency, rewelacyjnie czytana z nadawaniem charakterystycznych dla bohaterów wad wymowy po prostu wciągało. jednak uważam, że momentami - potwornie długimi nudna i nic nie wnosząca. Chciałam przeczytać absolutny klasyk, ale chyba nie był to odpowiedni czas dla mnie, bo jak przysłowiowe flaki z olejem ciągnęły się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść niezwykła. Nie tak wciągająca jak "Józef i jego bracia", ale też emanująca swoistą atmosferą. Młody człowiek przybywa do sanatorium odwiedzić swojego kuzyna i zostaje tam na, jak się w toku powieści okazuje siedem długich lat. Poznaje różnych ludzi, poznaje miłość, stara się zapełnić uciekający czas żyjąc jak w bańce, obserwując, analizując, uczestnicząc. Trochę nużące były sprzeczki słowne, zbyt filozoficzne, pomiędzy masonem Włochem Settembrinim a jezuitą, któremu klasztor opłacał pobyt Nephtą. Ale w tym czasie, w tym społeczeństwie był to wiodący spór inteligencji. Nas on już nuży , wtedy rozpalał, tak jak obecnie nas rozpala spór pomiędzy lewicą a faszystującą prawicą. Mamy rodzącą się psychoanalizę w postaci Krokowskiego, mamy rozwój nauk biologicznych i wykłady z fizjologii drugiego z doktorów. I mamy głównego bohatera, biernego, słuchającego, przedstawiciela swojego pokolenia. Ten senny czas kończy się wraz z wybuchem wojny, a poprzedzają go różne wypadki spirytystyczne, nakazując ludziom się skłócać. Czy to najlepsza książka Manna? Być może. We mnie pozostawiła niedosyt. I będę na pierwszy ogień polecać genialnego "Józefa i jego braci"
Powieść niezwykła. Nie tak wciągająca jak "Józef i jego bracia", ale też emanująca swoistą atmosferą. Młody człowiek przybywa do sanatorium odwiedzić swojego kuzyna i zostaje tam na, jak się w toku powieści okazuje siedem długich lat. Poznaje różnych ludzi, poznaje miłość, stara się zapełnić uciekający czas żyjąc jak w bańce, obserwując, analizując, uczestnicząc. Trochę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytam, bo uznana jest za arcydzieło literatury. Na pewno jest wizjonerska.
Autor przewidział w niej, już sto lat wcześniej, istnienie np. baniek społecznościowych. Dziś są to bańki medialne, internetowe, ale przecież Sanatorium Berghoff u Manna to zamknięta bańka społecznościowa, odizolowana od świata, wyznająca swoje lub nie swoje ale ujednolicone przekonania co do zdrowia i choroby i metod leczenia. Społeczność uwięziona w wysokich górach żyje własnym życiem oderwanym od nizinnej, trochę pogardzanej w górze rzeczywistości.
Drugi element wizjonerski uosabiany w poglądach np. L. Naphty - to nadejście wielkich totalitaryzmów: komunistycznego, stalinowskiego i hitlerowskiego oraz upadek myśli humanistycznej, personifikowanej przez Settembriniego.
Pomijając wady powieści, takie jak np. nieaktualne dziś dywagacje na temat medycyny czy biologii człowieka trzeba przyznać, że lektura ma i inne zalety. Ułatwia i daje też i jej czytelnikowi pretekst aby i on sam nie wstydził się formułować własnych rozważań na temat swojego stanu ducha skoro robił to Mann przez kilkaset stron Czarodziejskiej Góry...
Czytam, bo uznana jest za arcydzieło literatury. Na pewno jest wizjonerska.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor przewidział w niej, już sto lat wcześniej, istnienie np. baniek społecznościowych. Dziś są to bańki medialne, internetowe, ale przecież Sanatorium Berghoff u Manna to zamknięta bańka społecznościowa, odizolowana od świata, wyznająca swoje lub nie swoje ale ujednolicone przekonania co do...
Można narzekać, że długie, nuda, nic się nie dzieje, droga... chyba na Davos-Wieś. Ale jak widzisz setki stron a dosłownie na samym początku pada stwierdzenie, że w sanatorium najmniejszą jednostką czasu jest miesiąc - czego innego się spodziewać? Napisane z elegancją, przetłumaczone zgrabnie. Po tekście się niemalże płynie. Bogiem a prawdą, książka mogłaby jednak być o - powiedzmy - 1/4 objętości krótszą. Niestety odnosi się wrażenie, że niektóre z rozdziałów (szczególnie z tych dalszych) to tylko zapychacze.
Książka ma niewątpliwie swój urok, ale czy jest fenomenalna? - na mnie takiego wrażenia nie zrobiła.
W zasadzie od czytelnika wymaga tylko czasu i cierpliwości, bo jest to lektura z kategorii: coś ty taki chytry?, to trzeba na spokojnie usiąść i poczytać.
Można narzekać, że długie, nuda, nic się nie dzieje, droga... chyba na Davos-Wieś. Ale jak widzisz setki stron a dosłownie na samym początku pada stwierdzenie, że w sanatorium najmniejszą jednostką czasu jest miesiąc - czego innego się spodziewać? Napisane z elegancją, przetłumaczone zgrabnie. Po tekście się niemalże płynie. Bogiem a prawdą, książka mogłaby jednak być o -...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to