-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2014-02-21
2014-02-10
2014-01-20
2014-01-10
2014-01-04
2013-12-27
2013-10-09
2013-09-17
2013-09-01
2013-08-15
Nie lubię słowa 'przeciętna' dlatego ocena tej książki tutaj jest trochę na wyrost. To nie jest zła książka, jest tylko tak specyficznie napisana, że trzeba się zupełnie przenieść mentalnie do II połowy XIX wieku i wtedy się da. Wtedy jest romantycznie, wzniośle, a w końcu dziwnie, strasznie i tajemniczo. I wtedy bardzo fajnie się czyta. Zdecydowanie książka dla wszystkich wyznawców Jane Austen.
Nie lubię słowa 'przeciętna' dlatego ocena tej książki tutaj jest trochę na wyrost. To nie jest zła książka, jest tylko tak specyficznie napisana, że trzeba się zupełnie przenieść mentalnie do II połowy XIX wieku i wtedy się da. Wtedy jest romantycznie, wzniośle, a w końcu dziwnie, strasznie i tajemniczo. I wtedy bardzo fajnie się czyta. Zdecydowanie książka dla wszystkich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-17
Klasyka z dzieciństwa, teraz czytana od nowa, przy śniadaniu...
Klasyka z dzieciństwa, teraz czytana od nowa, przy śniadaniu...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-03
Smutny bardzo ten ... hm, w sumie to chyba kryminał. Autor bardzo się stara zarysować wewnętrzne portrety policjantów rozwiązujących raczej nieciekawy przypadek zaginięcia dziewczynki, co mu nie do końca niestety wychodzi.. Tak jakby usilnie starał się dopasować komisarza Ketolę do ram, które wyznaczyła postać Wallandera. Nie wiem, może to tylko moje wrażenie.
Sam wątek kryminalny - bardzo dobry, pozostawia niesmak, nie jest spłaszczony, z ciekawym rozwiązaniem całej sprawy na końcu.
Smutny bardzo ten ... hm, w sumie to chyba kryminał. Autor bardzo się stara zarysować wewnętrzne portrety policjantów rozwiązujących raczej nieciekawy przypadek zaginięcia dziewczynki, co mu nie do końca niestety wychodzi.. Tak jakby usilnie starał się dopasować komisarza Ketolę do ram, które wyznaczyła postać Wallandera. Nie wiem, może to tylko moje wrażenie.
Sam wątek...
BARDZO POLECAM!
Nie czytam polskich autorów hurtem, także nie mogę i nie będę do nikogo porównywać. Moim zdaniem jest świeżo, bardzo ciekawie, czasem strasznie, a czasem zabawnie. Wciąga, intryguje, zaskakuje też. Jak na debiut pisarski, najwyższa półka.
Cały czas podczas czytania zastanawiałam się czy to będzie kolejna trylogia z przygodami, koniec na to nie wskazuje, i wiem, że będę tęsknić za Gasparem, Ruth, Miriam i Nauczycielem.
BARDZO POLECAM!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie czytam polskich autorów hurtem, także nie mogę i nie będę do nikogo porównywać. Moim zdaniem jest świeżo, bardzo ciekawie, czasem strasznie, a czasem zabawnie. Wciąga, intryguje, zaskakuje też. Jak na debiut pisarski, najwyższa półka.
Cały czas podczas czytania zastanawiałam się czy to będzie kolejna trylogia z przygodami, koniec na to nie wskazuje, i...