Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość

Okładka książki Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość Jonas Gardell
Okładka książki Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość
Jonas Gardell Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek (tom 1) Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek (tom 1)
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
Torka aldrig tårar utan handskar: 1, Kärleken
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2014-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-10
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328008441
Tłumacz:
Katarzyna Tubylewicz
Tagi:
literatura szwedzka homoseksualizm gej AIDS epidemia równouprawnienie LGBT
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Odkryć, wlać litr patosu, upamiętnić



1650 92 42

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
542 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
15

Na półkach:

Nie wiem czemu ocenia się tę książkę bardzo pozytywnie. Moim zdaniem wypacza i psuje ona obraz homo, ponieważ stawia przeciętnego geja za kogoś nieodpowiedzialnego, niestabilne, studiującego jakiś kierunek typowo humanistyczny lub nie pobierającego nauki, bo po co, bo Bóg, niezaradnego życiowo, nie umiejącego przewidzieć konsekwencji i myślącego wyłącznie o seksie i hedonistycznym korzystaniu z życia, że im się to należy, bo są tym kim są. Że każdy, który poznaje kim jest, ucieka się od razu do cielesnych wrażeń, jak pies zerwany z łańcucha. Co za tym idzie przeciętnemu odbiorcy nie będzie szkoda bohaterów ksiązki, że zmarli na AIDS. Nawet te kilka momentów cierpienia matki za synem niczego nie zmieni. Strasznie to wszystko spłycone.

Nie wiem czemu ocenia się tę książkę bardzo pozytywnie. Moim zdaniem wypacza i psuje ona obraz homo, ponieważ stawia przeciętnego geja za kogoś nieodpowiedzialnego, niestabilne, studiującego jakiś kierunek typowo humanistyczny lub nie pobierającego nauki, bo po co, bo Bóg, niezaradnego życiowo, nie umiejącego przewidzieć konsekwencji i myślącego wyłącznie o seksie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
573
376

Na półkach: ,

"Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" opowiada o epidemii AIDS i walce o równouprawnienie osób LGBT+ w Szwecji. Książka rozpoczyna się w szpitalu. Od samego początku spoglądamy na chude ciało wycieńczone chorobą. Od tego momentu zaczyna się fala rezonansu, która porywa i nie wypuszcza ze swoich objęć. Na częstotliwości smutku i wyciszenia poznajemy historię dzieciństwa Rasmusa i Benjamina. Stopniowo przechodzimy przez ich mentalną metamorfozę, poznawanie własnych uczuć, rozkwitanie w nowym środowisku. Oprócz wydarzeń związanych z bohaterami powieści, autor umiejętnie wplata trochę historii dotyczącej AIDS, podejścia władz rządzących (jak również obywateli) do osób homoseksualnych w latach 80 XX wieku.

"Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" opowiada o epidemii AIDS i walce o równouprawnienie osób LGBT+ w Szwecji. Książka rozpoczyna się w szpitalu. Od samego początku spoglądamy na chude ciało wycieńczone chorobą. Od tego momentu zaczyna się fala rezonansu, która porywa i nie wypuszcza ze swoich objęć. Na częstotliwości smutku i wyciszenia poznajemy historię dzieciństwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
386

Na półkach: ,

"Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość" to pierwszy tom trylogii Jonasa Gardella. Długo zastanawiałam się czy oceniać każdą część osobno, czy zrobić ogólne podsumowanie całego cyklu. Zdecydowałam się na odrębne recenzje i całościowe podsumowanie po przeczytaniu trzeciego tomu. Przy takim założeniu, specjalnie oceniam pierwszą część bez skończenia drugiego tomu.
Cały cykl określany jest w Szwecji jako " gejowskie Love story, ale w mojej ocenie jest to zbyt płytkie. Ta książka to zarówno poszukiwanie własnej tożsamości, odkrywanie swojej seksualności, pokonywanie wstydu i uprzedzeń, jak i historia rodzącej się choroby AIDS.

Pochodzący z małej szwedzkiej miejscowości Rasmus przybywa do Sztokholmu pod pretekstem rozpoczęcia studiów. Tak naprawdę pragnie się wyrwać z zaściankowej okolicy, w której nigdy nie miał prawdziwych przyjaciół. Któregoś dnia spotyka Benjamina, chłopaka pochodzącego z rodziny świadków Jehowy. W tym czasie do Szwecji dociera epidemia AIDS.

Ta książka wywołała we mnie bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to bardzo smutne, że w latach 80-tych tak trudno było żyć zgodnie ze swoją orientacją seksualną, walczyć z potępieniem ze strony społeczeństwa, z drugiej niezrozumiały dla mnie jest przedstawiony w książce tak wielki popęd seksualny, przypadkowy seks w parkach, publicznych toaletach z nieznanymi sobie mężczyznami.

Ta historia ma w sobie coś pięknego, ale jednocześnie z mnóstwem pęknięć i rys. Odarta cielesność przypadkowego seksu i jednocześnie delikatność, nieśmiałość rodzącego się pomiędzy bohaterami uczucia.

emocje logiczne.blogspot.com
IG:@mamazaczytana

"Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość" to pierwszy tom trylogii Jonasa Gardella. Długo zastanawiałam się czy oceniać każdą część osobno, czy zrobić ogólne podsumowanie całego cyklu. Zdecydowałam się na odrębne recenzje i całościowe podsumowanie po przeczytaniu trzeciego tomu. Przy takim założeniu, specjalnie oceniam pierwszą część bez skończenia drugiego tomu.
Cały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
253

Na półkach: ,

Jakiś czas temu zauważyłam tytuł, który mnie zaintrygował. Miałam ważenie, że jest w nim coś ukrytego a jednocześnie otwarcie bezpośredniego. Tytuł ten niczego mi nie sugerował, ale tak naprawdę wiele mówił. „Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek”, bo to o tej książce piszę, dzieli się na trzy części. Za mną już dwie: „ Miłość” i „ Choroba”. Jakie są moje odczucia? Długo zastanawiałam się nad tym, co mam o niej myśleć. Tak naprawdę wiele już o niej napisano, więc moje słowa nie wniosą niczego odkrywczego. Przyznam szczerze, że z pierwszą częścią było mi ciężko wejść w przedstawiony świat. Nie mogłam go poczuć tak jak tego bym oczekiwała. Dopiero w trakcie dłuższej już lektury, coś zaskoczyło. O czym jest? O miłości, homoseksualizmie, początkach AIDS, zagubieniu, niszczeniu drugiego człowieka, braku tolerancji, wykluczeniu. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Autor, Jonas Gardell opowiada o świecie, jaki wtedy istniał, Szwecja lata 80-te. Pandemia, która niszczy, zabiera szacunek, zabija.
Rasmus, to samotny chłopak, który opuszcza swój rodzinny dom w poszukiwaniu miłości i akceptacji. Benjamin, wychowywany w ortodoksyjnej rodzinie. To o nich, autor niespiesznie opowiada historię. Poznajemy ich losy, ich miłości oraz to, z czym muszą się zmierzyć, aby móc być sobą. Czy ich rozumiałam? Tak i nie. Niekoniecznie mi przypasował ich obraz, ale też nie każdego z bohaterów trzeba polubić. Benjamin był dla mnie postacią bardziej wiarygodną. Jego myśli, jego emocje i sama jego postać stała się dla mnie światem, który chciałam obserwować. Natomiast Rasmusa nie potrafiłam do końca zrozumieć. To nie był mój typ charakteru.
Tak jak wspomniałam, pierwsza część, czyli „ Miłość ” nie skradła mojego serca, chociaż autor przybliżył mi w niej sytuację, jaka wtedy panowała. Świetnie nakreślił tło społeczne. Jednak to druga część stała mi się bliższa i jak dla mnie lepsza, choć nie chciałabym tu oceniać. Zaciekawiła mnie, zaangażowała i rzeczywiście była bardziej taka moja.
Myślę, że dopiero lektura wszystkich części, pozwoli mi spojrzeć na ten tytuł szerzej i obiektywnie.

Jakiś czas temu zauważyłam tytuł, który mnie zaintrygował. Miałam ważenie, że jest w nim coś ukrytego a jednocześnie otwarcie bezpośredniego. Tytuł ten niczego mi nie sugerował, ale tak naprawdę wiele mówił. „Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek”, bo to o tej książce piszę, dzieli się na trzy części. Za mną już dwie: „ Miłość” i „ Choroba”. Jakie są moje odczucia? Długo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
97

Na półkach:

Bardzo się zawiodłem czytając tę książkę. Spodziewałem się historii o miłości, nawiązywaniu relacji, bólu, cierpieniu. Tak wynikało z opisów, tak też się zaczęła - w szpitalnym łóżku. Zamiast tego dostałem historię o szukaniu przygodnego seksu w krzaczorach i przy pisuarach.
Książka absolutnie nie chwyciła mnie ani za serce, ani za rozum, ani nawet za krocze.
Miała być o AIDS. Nie była, bo ciągłe powtarzanie, że "nowa choroba homoseksualistów" przychodzi ze Stanów, to trochę mało. Miała być o miłości. U głównych bohaterów jej nie znalazłem. Znalazłem ją u matki, która cierpi bo jej syn nie przyjechał na święta, bo woli uganiać się za przygodnym seksem. Taki właśnie mam po tej książce obraz homoseksualisty, a nie wiem czy o to w niej chodziło.
Całość przeplatają wątki historyczno/polityczne o akceptacji homoseksualizmu w Szwecji, z których można się czegoś dowiedzieć. Wigilia ratuje trochę sytuację, to jedyne fragmenty, które mnie przy sobie zatrzymały.
Czytając opis trylogii: "Wielka powieść o epidemii AIDS". Być może w kolejnych częściach. Ta była słaba i nie wiem, czy po kolejne w ogóle sięgnę.

Bardzo się zawiodłem czytając tę książkę. Spodziewałem się historii o miłości, nawiązywaniu relacji, bólu, cierpieniu. Tak wynikało z opisów, tak też się zaczęła - w szpitalnym łóżku. Zamiast tego dostałem historię o szukaniu przygodnego seksu w krzaczorach i przy pisuarach.
Książka absolutnie nie chwyciła mnie ani za serce, ani za rozum, ani nawet za krocze.
Miała być o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
107

Na półkach: ,

„If happy little blue birds fly beyound the rainbow why oh why can’t I?”

Dwie zupełnie różne historie opowiedziane od samego początku aż do punktu kulminacyjnego jakim był początek miłości. Miłości która swój początek miała w odkrywaniu siebie, poznawaniu na nowo swojej osobowości, rozumieniu swojego „Ja” .
Autorowi nigdzie się nie śpieszy, chce powiedzieć jak to wszystko się zaczęło, skąd się wzięło i co było konsekwencją działań.
Chce aby czytelnik dobrze zrozumiał genezę opisywanej homoseksualnej historii.
Chce abyśmy poczuli to cierpienie i ból który towarzyszył młodym bohaterom w drodze do utożsamienia się z własną orientacja a także z rozpaczą i smutkiem który pojawia się w momencie uzmysłowienia sobie kim jest umierający człowiek opisywany na początku książki.

Całość pięknie i płynnie się łączy, treść jest spójna choć początkowo nie mogłam się odnaleźć. Styl pisania mocno kojarzy mi się ze scenariuszem – bardzo łatwo wyobrazić sobie konkretne sceny/klatki.

W tej powieści nie znajdziemy bogatych opisów homoseksualnych stosunków lecz zaznajomimy się z uczuciami oraz problemami pierwszego rzędu z jakimi borykali się w latach 80 geje w Szwecji. Przed wszystkim jest to też przeddzień epidemii AIDS , swoją drogą świetnie ukazana przez Autora.

Z czystym sumieniem mogę polecić tę pozycje.

„If happy little blue birds fly beyound the rainbow why oh why can’t I?”

Dwie zupełnie różne historie opowiedziane od samego początku aż do punktu kulminacyjnego jakim był początek miłości. Miłości która swój początek miała w odkrywaniu siebie, poznawaniu na nowo swojej osobowości, rozumieniu swojego „Ja” .
Autorowi nigdzie się nie śpieszy, chce powiedzieć jak to wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
61

Na półkach:

Trylogia "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" była jedną z cięższych pozycji w mojej czytelniczej karierze. Opowiada o epidemii AIDS i walce o równouprawnienie osób nieheteronormatywnych w Szwecji w końcówce XX wieku. Poznajemy w niej losy grupy młodych mężczyzn: Rasmusa, który wyjeżdża ze swojego rodzinnego miasteczka, żeby nie czuć się jak odmieniec; Benjamina muszącego wybierać między byciem świadkiem Jehowy a zakazanym uczuciem do tej samej płci; zawsze samotnego i nieszczęśliwie zakochanego Reinego; Bengta stojącego u progu aktorskiej kariery; Larsa, który nie potrafi wpasować się w oczekiwania otoczenia; Seppa działającego aktywnie na rzecz praw gejów oraz Paula otwarcie przyznającego się do swojej orientacji i prowadzącego swoistą komunę.

Kilka postaci i kilka różnych historii, w większości naznaczonych ostracyzmem otoczenia, poszukiwaniem szczęścia w wielkim mieście, nienawiścią do własnej natury i podejmowaniem ryzykownych zachowań seksualnych w cieniu miejskich dworców, ulic, toalet i parków. Jonas Gardell przedstawia świat sztokholmskich homoseksualistów jako egzystencję praktycznie na marginesie społeczeństwa, w ciągłej niepewności i obawie przed ujawnieniem. Jeszcze przed epidemią geje są dla wielu solą w oku, a kiedy AIDS zaczyna zbierać swoje żniwo, zostają wręcz sprowadzeni do kategorii podludzi, których należy znakować, by nie zarażali "normalnych" obywateli. W gazetach nazywa się ich wynaturzeniem i wprost sugeruje, że sami odpowiadają za swoją krzywdę i dobrze, że umierają w męczarniach. Na społeczność homoseksualną pada blady strach, wszyscy obawiają się zakażenia, a kolejne lata życia bohaterów to seria pogrzebów - kochanków, przyjaciół, obcych.

Już od pierwszych stron trylogii czytelnik wie, że nie zakończy się ona szczęśliwie. Sceny śmierci i postępującej choroby przenikają się ze wspomnieniami stworzonych przez Gardella postaci. W tekście oniryzm i fikcyjność ścierają się z autentycznymi wydarzeniami historycznymi i materiałami źródłowymi z prasy i sfery publicznej, które autor wykorzystał. Wulgarny język i dekadencja przeplatają się z uniwersalnymi pytaniami o egzystencję. W ogólnej atmosferze "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" dominuje przede wszystkim bezradność, rozpacz, ale też oskarżenie wymierzone w ludzi tamtych czasów.

Lektura książek Gardella była dla mnie podwójnie uderzająca - nie tylko przez podejmowaną tematykę, ale i przez to, że słowa nienawiści i odrzucenia padające na kartach tych powieści w stosunku do osób nieheteronormatywnych nie są rzadkością w naszej polskiej rzeczywistości.

Nieuniknione jest również porównanie "Nigdy nie wycieraj łez bez rękawiczek" do "Wierzyliśmy jak nikt". Książki te są zarówno do siebie podobne, jak i zupełnie różne. Moim zdaniem trylogia Gardella mocniej zagłębia się w problem epidemii AIDS i dokładniej, bardziej dramatycznie i ogólnospołecznie przedstawia ówczesną sytuację, podczas gdy "Wierzyliśmy jak nikt" skupia się raczej na losach zindywidualizowanych postaci, dla których epidemia jest pewnego rodzaju tłem.

Trylogia "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" była jedną z cięższych pozycji w mojej czytelniczej karierze. Opowiada o epidemii AIDS i walce o równouprawnienie osób nieheteronormatywnych w Szwecji w końcówce XX wieku. Poznajemy w niej losy grupy młodych mężczyzn: Rasmusa, który wyjeżdża ze swojego rodzinnego miasteczka, żeby nie czuć się jak odmieniec; Benjamina muszącego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1202
1023

Na półkach: , ,

Już zaczynając czytać tę historię w trzech tomach wiemy, że zegniemy kark przed bólem, chorobą, śmiercią. Już pierwsze sceny prowadzą nas na szpitalne krzesło, na którym trwa bezustanne pożegnanie. Ale na razie niech się dzieje nowe, niech się budzi świadomość, niech się oczy otwierają w zdumieniu tym, że można być sobą i "móc kochać kogoś, kto mnie kocha" mimo faktu, że jest się białym łosiem w stadzie płowej zwierzyny. Dzieje się tom 1 - "Miłość".

Dwóch chłopców na pierwszym planie i całe morze im podobnych za plecami. Homoseksualiści, cioty, pedały - tak mówią o sobie, żartem i z pogardą, z kpiną i oczkiem puszczonym do nowej rodziny. Ten niewzruszony w wierze Świadek Jehowy i ten jedynak, którzy matce i reszcie rodziny z umierajacego miasteczka tworzy świat. Ukochani, sterowani urodzeniem, wychowaniem i stereotypem, wurzuceni siłą tęsknoty za prawdą na ulice wielkiego Sztokholmu. To miasto da im inną twarz w lustrze, uczyni zuchwałymi poszukiwaczami, dziwką smakującą zakazanego, wielkim zwątpieniem w garniturze.

Jest niezwykle piękno w poddaniu naszych przekonań sile ulotności, humoru, bólu i ekstazy odkrywania, w zmierzania w kierunku miłości, która nie zna podziału na płeć, rasę i narodowość. Ona jest i woła, taka jestem i jestem Tobą, akceptuj mnie, walcz o mnie, nie oszukasz swojej odmienności bo ona jest. I wcale nie jest gorszą normą - jest Tobą chłopaku, który marzysz o innym i Tobą mężczyźno, który kryjesz żądze w bramie i za parkowym drzewem.

Jonas Gardell przygotowuje nas do dalszych tomów w okrutnie doskonały sposób. Wraca do beztroski dzieciństwa, do pokracznych czasem, zaborczych i pouczających rodzinnych domów, do ostracyzmu tak przecież typowego dla małych miast, tak częstego w tych dużych. Wraca do histerycznych namiastek szczęścia, brutalnego seksu mającego odpłacić lata tkwienia w ukryciu, do wyzwolenia często przekraczającego zdrowy rozsądek. I co zawsze brzmi najbardziej poruszająco - podaje też fakty, dokumentuje wyłanianie się nieheteronormatywności z mroku nazywania takich osób odmieńcami i złym gatunkiem, przemierza drogę walki o tolerancję przygniatając nas po drodze ogromnym głazem - pojawieniem się i rozprzestrzenianiem wirusa HIV w czasach, gdy było to wyrokiem.

Chce nam się żebrać o te stare, odłożone na chwilę na bok rodzicielskie miłości, chce nam się wołać o szansę dla dwóch właśnie przecinających się losów... Wiemy od początku, że jej nie będzie. Ale na razie są, odnaleźli ścieżki pomiędzy relacją ze Szwecji tamtych lat i bolesnym strachem przed pokazaniem się światu, mimo, że "białe łosie" głupcom nadal wydać się mogą aberracją gatunku. Wszystkie te odcienie dobra, normalnej codzienności, zachwytu prawdą o sobie samym, upodlenia dla przesytu, spojrzenia we wcale nie brązowe oczy brzmią tak.... jak nadzieja brzmią, jak szansa, jak kwiat wyrosły na gnoju przeszłej pogardy.
A drugi tom nazywa się "Choroba". Strach czytać... A czytać trzeba bo ta brudna, piękna opowieść ma dalszy ciąg, którym jest prawda. Dramatyczna, bolesna, zapewne też porażająca siłą miłości.
Polecam i wrócę. Bez rękawiczek.

Pani_Ka Czyta

Już zaczynając czytać tę historię w trzech tomach wiemy, że zegniemy kark przed bólem, chorobą, śmiercią. Już pierwsze sceny prowadzą nas na szpitalne krzesło, na którym trwa bezustanne pożegnanie. Ale na razie niech się dzieje nowe, niech się budzi świadomość, niech się oczy otwierają w zdumieniu tym, że można być sobą i "móc kochać kogoś, kto mnie kocha" mimo faktu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
59

Na półkach:

Nie.
Najlepszy dowód na to, że nie można za dużo obiecywać sobie po książce, którą chciało się przeczytać od dawna i która rzekomo jest wybitna. Dla mnie przekombinowana, za mocno oniryczna. Nawet jeśli to celowe upodobnienie stylu do maligny... Ale gusta – wiadomo – są różne. W każdym razie nie polecam.

Nie.
Najlepszy dowód na to, że nie można za dużo obiecywać sobie po książce, którą chciało się przeczytać od dawna i która rzekomo jest wybitna. Dla mnie przekombinowana, za mocno oniryczna. Nawet jeśli to celowe upodobnienie stylu do maligny... Ale gusta – wiadomo – są różne. W każdym razie nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
171
166

Na półkach: ,

Literacka i emocjonalna rewelacja.

Literacka i emocjonalna rewelacja.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 077
  • Przeczytane
    657
  • Posiadam
    210
  • Ulubione
    52
  • LGBT
    36
  • Teraz czytam
    16
  • 2019
    13
  • 2018
    12
  • Chcę w prezencie
    10
  • LGBT+
    9

Cytaty

Więcej
Jonas Gardell Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość Zobacz więcej
Jonas Gardell Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość Zobacz więcej
Jonas Gardell Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także