Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka, która z pewnością spodoba się większości Paniom. Dlaczego? Dlatego, że w Magdzie dużo Polek może zobaczyć siebie. A do tego "Koniec wiosny w Lanckoronie" zachęca do działania i zmian, oczywiście tylko takich na lepsze. Terapeutyczna lektura.

Książka, która z pewnością spodoba się większości Paniom. Dlaczego? Dlatego, że w Magdzie dużo Polek może zobaczyć siebie. A do tego "Koniec wiosny w Lanckoronie" zachęca do działania i zmian, oczywiście tylko takich na lepsze. Terapeutyczna lektura.

Autorka włożyła niesamowicie wiele wysiłku w ten projekt. Bo to nie tylko książka. To jakby studium, badanie, tekst jest tylko podsumowaniem i przekazaniem wniosków na temat osiągania szczęścia. A wnioski te są według mnie bardzo pożyteczne, nie mącą oczu, nie pozwalają się łudzić. Według Rubin, by być szczęśliwym trzeba zmienić pewne rzeczy w swoim życiu a to wymaga pewnego wysiłku. Autorka podpowiada tylko jak trafić na odpowiednie ścieżki i podpiera to opisem swojego doświadczenia. Według mnie to dobry tekst, bo ma mocne podstawy i można się nim posiłkować w swoim życiu.

Autorka włożyła niesamowicie wiele wysiłku w ten projekt. Bo to nie tylko książka. To jakby studium, badanie, tekst jest tylko podsumowaniem i przekazaniem wniosków na temat osiągania szczęścia. A wnioski te są według mnie bardzo pożyteczne, nie mącą oczu, nie pozwalają się łudzić. Według Rubin, by być szczęśliwym trzeba zmienić pewne rzeczy w swoim życiu a to wymaga...

Książka rewelacja. Lubię historie alternatywne, zwłaszcza takie w klimacie "maszyny różnicowej". Choć Weserfeld stworzył coś zupełnie nowego, wymownego i pochłaniającego czytelnika

Książka rewelacja. Lubię historie alternatywne, zwłaszcza takie w klimacie "maszyny różnicowej". Choć Weserfeld stworzył coś zupełnie nowego, wymownego i pochłaniającego czytelnika

Wzruszająca, przerażająca, poruszająca...bardzo emocjonalna.

Wzruszająca, przerażająca, poruszająca...bardzo emocjonalna.

Według mnie jeśli lubi się wampiry to na pewno warto sięgnąć po ten tytuł. Książka pokazuje tych najbardziej pierwotnych. O takich krwiopijcach chcę czytać i po kolejne części też sięgnę z przyjemnością.

Według mnie jeśli lubi się wampiry to na pewno warto sięgnąć po ten tytuł. Książka pokazuje tych najbardziej pierwotnych. O takich krwiopijcach chcę czytać i po kolejne części też sięgnę z przyjemnością.

Widzę niesamowite zainteresowanie tym tytułem. Sama z chęcią przeczytam tym bardziej, że fragment książki całkiem mi przypadł do gustu. Zobaczymy jak wygląda polska powieść paranormalna

Widzę niesamowite zainteresowanie tym tytułem. Sama z chęcią przeczytam tym bardziej, że fragment książki całkiem mi przypadł do gustu. Zobaczymy jak wygląda polska powieść paranormalna

Ciekawie napisana jest ta książka. Z punktu widzenia faceta, o kryzysie w związku...tego chyba jeszcze nie było. No i pudelek śliczny:) Dobra lektura na wolny weekend.

Ciekawie napisana jest ta książka. Z punktu widzenia faceta, o kryzysie w związku...tego chyba jeszcze nie było. No i pudelek śliczny:) Dobra lektura na wolny weekend.

Na pewno przeczytam. Żulczyk pisze niekonwencjonalnie, oryginalnie i nieszablonowo. To chyba można już zauważyć nawet po opisie i okładce jego najnowszej książki. Będzie strasznie, ale i ekscytująco:) Już się nie mogę doczekać.

Na pewno przeczytam. Żulczyk pisze niekonwencjonalnie, oryginalnie i nieszablonowo. To chyba można już zauważyć nawet po opisie i okładce jego najnowszej książki. Będzie strasznie, ale i ekscytująco:) Już się nie mogę doczekać.

Też chcę przeczytać. Nie wiem czy czytaliście dostępny fragment? Zapowiada się bardzo ciekawie. Dodatkowo potwierdza to trajler książki, bardzo mi się podoba. No tak, ale do premiery jeszcze prawie tydzień. Ale jeśli ktoś jest z Krakowa to wiem, że tytuł jest dostępny w przedsprzedaży na Targach Książki. Tak czy inaczej ja deklaruje chęć przeczytania.

Też chcę przeczytać. Nie wiem czy czytaliście dostępny fragment? Zapowiada się bardzo ciekawie. Dodatkowo potwierdza to trajler książki, bardzo mi się podoba. No tak, ale do premiery jeszcze prawie tydzień. Ale jeśli ktoś jest z Krakowa to wiem, że tytuł jest dostępny w przedsprzedaży na Targach Książki. Tak czy inaczej ja deklaruje chęć przeczytania.

Chcę przeczytać zachęcona innym tytułem tej autorki. "Okruchy codzienności" zrobiły na mnie duże wrażenie i jeśli ten tytuł jest tak samo życiowy, psychologiczny, opowiadający o normalnym życiu i normalnych ludziach w taki trafny sposób to będę bardzo zadowolona.

Chcę przeczytać zachęcona innym tytułem tej autorki. "Okruchy codzienności" zrobiły na mnie duże wrażenie i jeśli ten tytuł jest tak samo życiowy, psychologiczny, opowiadający o normalnym życiu i normalnych ludziach w taki trafny sposób to będę bardzo zadowolona.

Właśnie czytam. Czytam i czytam i nie mogę się nadziwić jak pięknie jest napisana ta saga. Zupełnie inna lektura niż wszystkie dotychczas. Kolejna część znowu przenosi nas w przeszłość, ale tym razem mamy okazje jakby pójść z duchem czasu. Bohaterowie też się starzeją, jedni umierają inni się rodzą. Coś się zmienia a wraz ze zmianami i postępującym spojrzenie na zagadkę też nabiera innego wymiaru. wspaniała książka

Właśnie czytam. Czytam i czytam i nie mogę się nadziwić jak pięknie jest napisana ta saga. Zupełnie inna lektura niż wszystkie dotychczas. Kolejna część znowu przenosi nas w przeszłość, ale tym razem mamy okazje jakby pójść z duchem czasu. Bohaterowie też się starzeją, jedni umierają inni się rodzą. Coś się zmienia a wraz ze zmianami i postępującym spojrzenie na zagadkę też...

Już widzę, że to książka watra przeczytania. bardzo życiowa. O naszej naturze i kolejach losu. O starości, samotności i przemijaniu. Taka opowieść wieloaspektowa, w której każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie i coś o sobie. No i ten styl, to prawdziwe cacko literackie.

Już widzę, że to książka watra przeczytania. bardzo życiowa. O naszej naturze i kolejach losu. O starości, samotności i przemijaniu. Taka opowieść wieloaspektowa, w której każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie i coś o sobie. No i ten styl, to prawdziwe cacko literackie.

Czytam i bardzo mi się podoba. Taka melodyjna i ładna książka. O ludzkich wyborach, stracie bliskich, zmienności i chwiejności czasów. Mimo, ze to dramat to ma wesołe moment i napisany jest w formie, która nadaje mu lekkości.

Czytam i bardzo mi się podoba. Taka melodyjna i ładna książka. O ludzkich wyborach, stracie bliskich, zmienności i chwiejności czasów. Mimo, ze to dramat to ma wesołe moment i napisany jest w formie, która nadaje mu lekkości.

Już dawno przeczytałam. Bardzo mi się podobało. Pomysł na książkę interaktywną zwłaszcza w wydaniu horroru jest genialny. Świetna zabawa. A teraz czytam kolejną część pt."Duch w machnie". Liczę na takie same emocje

Już dawno przeczytałam. Bardzo mi się podobało. Pomysł na książkę interaktywną zwłaszcza w wydaniu horroru jest genialny. Świetna zabawa. A teraz czytam kolejną część pt."Duch w machnie". Liczę na takie same emocje

Jestem w trakcie czytania i już wiem, że to piękna opowieść.Warta uwagi, wzruszająca.

Jestem w trakcie czytania i już wiem, że to piękna opowieść.Warta uwagi, wzruszająca.

Znam Mead tylko z "Akademii wampirów" i "w szponach mrozu",a le t wystarczy by bardzo polubić styl tej pisarki. Tą serię też przeczytam.

Znam Mead tylko z "Akademii wampirów" i "w szponach mrozu",a le t wystarczy by bardzo polubić styl tej pisarki. Tą serię też przeczytam.

A ja przeczytałam. Ostatni weekend był tak obrzydliwy (deszczowy, zimny), ze taka literatura wpasowała się w ten czas idealnie. Sympatyczna, zabawna, z lekkim przymrużeniem oka jeśli chodzi o spojrzenie na mężczyzn...spodoba się każdej Pani:) Ale przy tym o bardzo prawdziwych sprawach, rozterkach, z którymi na pewno nie jedna z nas się boryka lub choć raz wżyciu miała do czynienia. To nie jest książka tylko dla kobiet, ale chyba kobiety częściej roztrząsają poruszone w książce kwestie: poczucie straconego czasu, pustki i niespełnienia jako matka. Na pocieszenie powiem, że Hornby dodaje otuchy, dlatego gorąco polecam.

A ja przeczytałam. Ostatni weekend był tak obrzydliwy (deszczowy, zimny), ze taka literatura wpasowała się w ten czas idealnie. Sympatyczna, zabawna, z lekkim przymrużeniem oka jeśli chodzi o spojrzenie na mężczyzn...spodoba się każdej Pani:) Ale przy tym o bardzo prawdziwych sprawach, rozterkach, z którymi na pewno nie jedna z nas się boryka lub choć raz wżyciu miała do...

Troszkę to mi przypomina książki Melissy Marr ("Królową lata" i "Króla mroku"), może być ciekawe, lbię taki bajkowy klimat

Troszkę to mi przypomina książki Melissy Marr ("Królową lata" i "Króla mroku"), może być ciekawe, lbię taki bajkowy klimat

po tym jak przeczytałam już ":Akademię wampirów" i "w szponach mrozu" autorki na sto procent sięgnę po tą serię. Mead pisze z pasją,bardzo oryginalnie. Uwielbiam jej styl

po tym jak przeczytałam już ":Akademię wampirów" i "w szponach mrozu" autorki na sto procent sięgnę po tą serię. Mead pisze z pasją,bardzo oryginalnie. Uwielbiam jej styl